Powrócą stare przepisy dla kierowców? "To zły kierunek"

Źródło:
TVN24, BRD24.PL
Kuba Bielak o powrocie szkoleń redukujących punkty karne
Kuba Bielak o powrocie szkoleń redukujących punkty karneTVN24
wideo 2/4
Kuba Bielak o powrocie szkoleń redukujących punkty karneTVN24

Punkty karne będą się anulować po roku, a nie po dwóch, a na płatnych kursach wciąż będzie można skasować sześć punktów raz na pół roku. Takie zmiany chce wprowadzić rząd, mimo że niedawno sam zaostrzył przepisy ruchu drogowego. Eksperci mówią jasno: na drogach znowu zrobi się bardziej niebezpiecznie.

Dwa ostatnie lata okazały się wyjątkowo dobre pod względem poprawy bezpieczeństwa na polskich drogach. W 2022 roku, pierwszy raz w historii, w wypadkach zginęło mniej niż 1900 osób. Pierwszy kwartał tego roku pokazuje natomiast, że w tym zakresie nastąpiła jeszcze większa poprawa. To głównie efekt wprowadzonych niedawno zmian: znacznych podwyżek mandatów i kar za przekroczenie prędkości, przedłużenia do dwóch lat okresu, po którym anulują się punkty karne oraz nadania pieszym zbliżającym się do przejścia przez jezdnię bezwzględnego pierwszeństwa.

To fundamentalne zmiany, które miały sprawić, że polskie drogi przestaną być jednymi z najbardziej niebezpiecznych dróg w całej UE. Pozytywne efekty dało się zaobserwować bardzo szybko.

Jak wynika ze wstępnych danych Komendy Głównej Policji, w okresie styczeń-marzec 2023 r. w Polsce było o 5,1 proc. mniej wypadków niż w analogicznym okresie poprzedniego roku.

- Jeszcze większy spadek widać we wskaźniku, który ma największe znaczenie – liczba ofiar śmiertelnych wypadków drogowych była mniejsza o blisko 14 proc. (366 zabitych w I kwartale tego roku, 424 zabitych w porównywalnym okresie 2022 r.). Mniej o 4 proc. było rannych (4490 w I kwartale tego roku, 4688 w analogicznym okresie 2022 r.) - podaje portal o bezpieczeństwie ruchu drogowego brd24.pl.

Tymczasem w parlamencie pojawiły się niespodziewanie przepisy, które mogą zatrzymać korzystny trend. Nowe regulacje, zatwierdzone w czwartek przez Senat, częściowo przywracają sytuację prawną sprzed 2022 r. Chodzi o skrócenie z dwóch lat do roku czasu, po którym anulują się punkty karne oraz o podtrzymanie możliwości skasowania punktów na płatnych kursach.

– Był rok, wydłużyliśmy do dwóch i teraz zmiana przewiduje ponowne skrócenie do roku. Wynika to też z naszych analiz, które jasno wskazują, że odsetek kierowców którym to grozi, jest dość niewielki. Mamy wszelkie powody, żeby przypuszczać, że to są właśnie zawodowi kierowcy, którzy popełniają wykroczenia, a te są bardziej związane z częstotliwością, niekoniecznie z tym, że to są bardzo poważne naruszenia prawa, niż z tym że to są faktycznie piraci drogowi. Wydaje się, że to jest racjonalny kierunek zmian. To jest coś, co nie obniży bezpieczeństwa na drogach, a pomoże tym, którzy w ten sposób zarabiają na życie. Dla takiej osoby brak prawa jazdy to jest po prostu brak możliwości zarobkowania – tłumaczył w Senacie minister cyfryzacji Janusz Cieszyński.

Zatrzymane prawo jazdy - po okresie, na który zostało zatrzymane - będzie zaś zwracane automatycznie, nie będzie trzeba składać wniosku.

Senat nie poparł też jednej z proponowanych poprawek - by usunąć z nowelizacji możliwość uczestniczenia kierowców w odpłatnych szkoleniach pozwalających na zredukowanie sześciu punktów karnych. W kwietniu taką propozycję przegłosowała sejmowa komisja infrastruktury. Oznacza to, że nadal z tego rozwiązania - maksymalnie raz na pół roku - będą mogli korzystać kierowcy, którzy mają prawo jazdy od co najmniej roku.

Wiceszef sejmowej komisji infrastruktury Jerzy Polaczek odnosząc się do tych przepisów podkreślił, że zmiana ta może wydać się kontrowersyjna.

"Przede wszystkim nie zmienia ona jednak tych podstawowych fundamentów, na których - w przyjętych także wcześniej nowelizacjach - zostało oparte bezpieczeństwo ruchu drogowego" - zaznaczył, doprecyzowując, że chodzi m.in. o przepisy dotyczące tzw. jazdy na suwak, ujednolicenia limitów dopuszczalnej prędkości w obszarze zabudowanym w dzień i w nocy, czy jazdy w bezpiecznej odległości od poprzedzającego pojazdu. "To przynosi efekty, a nowi kierowcy uzyskujący dokument upoważniający do kierowania pojazdem podczas kursów mają prezentowany już rzeczywisty stan prawny, który jest zdecydowanie bardziej surowy dla popełniających wykroczenia drogowe niż jeszcze dwa lata temu" - dodał.

Jego zdaniem kursy reedukacyjne - jeśli są realizowane nie częściej niż raz na pół roku - są jednym z wielu narzędzi, które służą tworzeniu trwałych, bezpiecznych nawyków u uczestników ruchu.

W czwartek Senat przyjął również kilka poprawek mających poprawić bezpieczeństwo pasażerów w taksówkach na aplikację. Chodzi m.in. o bardziej precyzyjną weryfikację kierowców.

Ustawa wróci teraz do Sejmu.

Konieczne zmiany w prawie pracy

- Już w kwietniu pisaliśmy w tej sprawie do ministra infrastruktury Andrzeja AdamczykaObecne przepisy dawały zerojedynkową sytuację: albo dostosujesz się do przepisów ruchu drogowego i nie łapiesz punktów karnych, albo nie ma cię na drodze przez 2 lata. Nie było żadnego wyjątku. Ministerstwo chwaliło się poprawą bezpieczeństwa na polskich drogach na Kongresie Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego w Krakowie. Argumentowało, że terapia szokowa zadziałała, że policjanci dostali wreszcie narzędzie do ręki, aby ich praca nie była syzyfowa. O tę regulację przez lata walczyli aktywiści. Teraz sprawę załatwi kurs za kilka stówek - mówi Adam Sobieraj, prezes Fundacji Drogi Mazowsza.

- Minister Cieszyński podniósł argument, że obecne przepisy uderzają w osoby, które prowadzą działalność gospodarczą w postaci przewozów. Ale co mnie to interesuje, że to uderza w nich? Mnie interesuje to, żebym nie musiał bać się wyjechać z dzieckiem na drogę. Nowelizacja złagodzenia tych przepisów to zły kierunek. Możemy sprowadzić to do tego, że zezwala się na zabijanie, bo ktoś nie może zarabiać - dodaje.

Podkreśla przy tym, że jego zdaniem koniecznym byłoby dostosowanie nie tylko kodeksu drogowego, ale także prawa pracy.

- U nas zleca się kierowcom pokonanie dystansu z Warszawy do Gdańska w 2 godziny. Jeżeli jeden się na to nie zgodzi, to to zlecenie weźmie inny i będzie jechał te 200-230 km na godzinę, żeby zdążyć na czas. W Niemczech czy w Szwecji byłoby to nie do pomyślenia. Tacy kierowcy nie tylko sprowadzają zagrożenie na siebie, ale również pozostałych uczestników ruchu drogowego. Nic się nie zmieni, jeżeli pracodawcy nie przestaną dawać pracownikom niemal niemożliwych do zrealizowania zleceń - podkreśla Sobieraj.

Autorka/Autor:ng/PKoz

Źródło: TVN24, BRD24.PL

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

"Na pływalni Polonez OSiR Targówek przy ulicy Łabiszyńskiej 20 na Targówku korzystający z basenu dorośli i dzieci zatruli się chlorem. Poszkodowane są już 23 osoby" - poinformowała Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego "Meditrans" w Warszawie. Ewakuowano 60 osób. Są wstępne wyniki badania próbek powietrza i wody.

21 osób z basenu trafiło do szpitali. Strażacy pobrali próbki wody 

21 osób z basenu trafiło do szpitali. Strażacy pobrali próbki wody 

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Niemal jednogłośnie Sejm odwołał dwie członkinie Państwowej Komisji do spraw pedofilii. Domagała się tego przewodnicząca komisji. Zarzuty przedstawiono na wyjątkowym, bo utajnionym posiedzeniu Sejmu. Dotyczą mobbingu i niegospodarności. Posłowie uznali je za poważne.

Dwie członkinie komisji ds. pedofilii odwołane. "Były tam informacje, które były po prostu przerażające"

Dwie członkinie komisji ds. pedofilii odwołane. "Były tam informacje, które były po prostu przerażające"

Źródło:
Fakty TVN

Ross Davidson, były wokalista zespołu Spandau Ballet, został uznany w czwartek przez sąd w Wielkiej Brytanii winnym gwałtu i napaści na tle seksualnym. Były piosenkarz, który był frontmanem zespołu w latach 2017-2019 pod pseudonimem Ross Wild, nie wyraził żadnych emocji, gdy odczytano wyrok - pisze "Guardian".

Tłumaczył, że to była "zabawa w sen". Znany muzyk uznany winnym gwałtu i napaści seksualnej

Tłumaczył, że to była "zabawa w sen". Znany muzyk uznany winnym gwałtu i napaści seksualnej

Źródło:
"The Guardian"

Martwe małże wypełniły chorwacką zatokę Mali Ston. W niektórych hodowlach zginęło prawie 90 procent mięczaków. Pomór zwierząt ma być powiązany z rekordowo wysoką temperaturą wód Adriatyku.

Zginęło 90 procent małży. "Bezprecedensowa katastrofa" w Chorwacji

Zginęło 90 procent małży. "Bezprecedensowa katastrofa" w Chorwacji

Źródło:
PAP

W wiosce olimpijskiej są tysiące sportowców z całego świata. Wszystkich trzeba przenocować, nakarmić i zapewnić im dobre warunki do wypoczynku i treningu. Uwagę zwracają łóżka. Są tekturowe.

Tak wyglądają pokoje w wiosce olimpijskiej. Łóżka z tektury

Tak wyglądają pokoje w wiosce olimpijskiej. Łóżka z tektury

Źródło:
Fakty TVN

Sejm zlecił w piątek NIK przeprowadzenie kontroli w Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji. - To jest rzecz, która została użyta po raz drugi w ciągu 30 lat działalności parlamentu - komentował w "#BezKitu" Mirosław Suchoń (Polska 2050). Krzysztof Kwiatkowski (KO) ocenił, że prezes NIK Marian Banaś w tej kwestii "ma ułatwione zadanie". Minister nauki i szkolnictwa wyższego Dariusz Wieczorek (Lewica) mówił o dostępności akademików i przyszłości Collegium Humanum.

"To jest rzecz, która została użyta po raz drugi w ciągu 30 lat działalności parlamentu"

"To jest rzecz, która została użyta po raz drugi w ciągu 30 lat działalności parlamentu"

Źródło:
TVN24, PAP

Podczas dyskusji w Sejmie dotyczącej projektu uchwały w sprawie zlecenia NIK przeprowadzenia kontroli działalności Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wicemarszałkini wyłączyła posłowi PiS Markowi Suskiemu mikrofon. - Dziwię się, że poseł z takim doświadczeniem i opanowaniem tak bardzo nie panuje nad swoimi emocjami i obraża nas tu wszystkich - powiedziała Dorota Niedziela.

Suski z wyłączonym mikrofonem, bo "nie panował nad emocjami". Posłowie krzyczeli "hańba"

Suski z wyłączonym mikrofonem, bo "nie panował nad emocjami". Posłowie krzyczeli "hańba"

Źródło:
TVN24/PAP

- Jeśli nie przekonamy naszych kolegów z PSL do tego, żeby choćby wstrzymali się od głosowania albo nie wzięli w nim udziału, to wyniki będą się powtarzać - oceniła wiceministra edukacji Joanna Mucha (Polska 2050-Trzecia Droga). Odniosła się do projektu nowelizacji Kodeksu karnego dotyczącego dekryminalizacji aborcji, który ponownie znalazł się w Sejmie. Poseł KO Marcin Bosacki powiedział, że jest "nieco bardziej optymistyczny".

"Mam nadzieję, że znajdzie się w PSL większa grupa, która zagłosuje z nami, a nie z opozycją"

"Mam nadzieję, że znajdzie się w PSL większa grupa, która zagłosuje z nami, a nie z opozycją"

Źródło:
TVN24

Do silnego wstrząsu doszło na włoskich Polach Flegrejskich. Wstrząsy o magnitudzie 4,0 były odczuwalne w sąsiednim Neapolu. Chociaż nie doszło do poważnych uszkodzeń, aktywność sejsmiczna w tych okolicach budzi niepokój mieszkańców.

Wstrząsy w rejonie najgroźniejszego superwulkanu Europy

Wstrząsy w rejonie najgroźniejszego superwulkanu Europy

Źródło:
PAP, ANSA, tvnmeteo.pl

W piątek wieczorem doszło do wypadku, w którym zginął 55-letni pracownik kopalni wapienia w Rogaszynie (Łódzkie). Mężczyzna został przysypany urobkiem wapienia. Po częściowym odkopaniu poszkodowanego lekarz pogotowia stwierdził jego zgon.

Nie żyje mężczyzna przysypany urobkiem mielonego wapienia

Nie żyje mężczyzna przysypany urobkiem mielonego wapienia

Źródło:
PAP

Rekordowa fala ulewnych deszczy nawiedziła północno-wschodnie regiony Japonii, powodując powodzie i osuwiska ziemi. Japońskie władze poinformowały o co najmniej dwóch ofiarach śmiertelnych.

Woda porwała radiowóz. Nie żyje policjant

Woda porwała radiowóz. Nie żyje policjant

Źródło:
PAP, Reuters, The Japan Times, Kyodo News

Do poważnego wypadku doszło pod Pułtuskiem. Z wraków wydobywał się dym. W jednym z aut siedziała kobieta, w drugim kilkuletnia dziewczynka. Obie były ranne i potrzebowały pomocy. Uczynili to policjanci, przejeżdżający obok.

Wraki aut dymiły. "W jednym, w foteliku siedziała ranna, płacząca kilkuletnia dziewczynka"

Wraki aut dymiły. "W jednym, w foteliku siedziała ranna, płacząca kilkuletnia dziewczynka"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

BBC opisuje przypadek indyjskiego robotnika ze stanu Madhya Pradesh. Jego ostatnie znalezisko - niemal 20-karatowy diament o wartości szacowanej w przeliczeniu na niemal 400 tysięcy złotych - pozwoli nie tylko spłacić długi, ale zapewni też lepszy los całej dużej rodzinie mężczyzny. 

Wykopał diament wart prawie 400 tysięcy złotych. "Zobaczyłem coś, co przypominało kawałek szkła"

Wykopał diament wart prawie 400 tysięcy złotych. "Zobaczyłem coś, co przypominało kawałek szkła"

Źródło:
BBC

Sejm uchwalił nowelizację ustawy w sprawie "renty wdowiej". W głosowaniu przyjęto rządowe poprawki.  

"Renta wdowia" z rządowymi poprawkami

"Renta wdowia" z rządowymi poprawkami

Źródło:
PAP

Sejm poparł poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim. Teraz będzie czekała na podpis prezydenta Andrzeja Dudy.

Ustawa o prawie autorskim. Jest decyzja posłów

Ustawa o prawie autorskim. Jest decyzja posłów

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Rada Wydawców Stowarzyszenia Gazet Lokalnych z nadzieją przyjęła poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim wzmacniające pozycję wydawców w negocjacjach z big techami - czytamy w oświadczeniu rady na portalu X. W piątek Sejm zadecydował, że projekt ustawy z poprawkami trafi na biurko prezydenta.

"Tylko w ten sposób uratujemy lokalne media i lokalną demokrację"

"Tylko w ten sposób uratujemy lokalne media i lokalną demokrację"

Źródło:
tvn24.pl

Sejm poparł poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim, która jest wdrożeniem przepisów unijnej dyrektywy, regulującej kwestie wynagrodzenia za wykorzystywanie utworów. Zgodnie z przyjętymi poprawkami to prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej będzie mediatorem w sporach między wydawcami a big techami. Wcześniej wydawcy i redakcje apelowały, by wyższa izba zmieniła uchwalone w Sejmie niekorzystne przepisy tak, by łatwiej było negocjować z platformami cyfrowymi.

Nowelizacja prawa autorskiego. O co w niej chodzi

Nowelizacja prawa autorskiego. O co w niej chodzi

Źródło:
tvn24.pl

Brytyjskie media rozpisują się o niewielkiej wyspie Drake'a, która właśnie trafiła na sprzedaż. Znajdująca się niedaleko Plymouth wysepka ma bogatą historię, ale największe emocje budzi fakt, że ma być nawiedzona.

Nawiedzona wyspa trafiła na sprzedaż. "Widziałem już wystarczająco dużo"

Nawiedzona wyspa trafiła na sprzedaż. "Widziałem już wystarczająco dużo"

Źródło:
Sky News, ENEX, The Independent, Plymouth Live

Sejm przyjął w piątek ustawę w sprawie użycia broni przez polskie służby. Dopuszcza między innymi użycie wojska do samodzielnych działań w czasie pokoju na terytorium kraju. Ustawa trafi teraz na biurko prezydenta.

Sejm przyjął ustawę w sprawie użycia broni przez polskie służby

Sejm przyjął ustawę w sprawie użycia broni przez polskie służby

Źródło:
tvn24.pl, TVN24, PAP

Policjanci z Kalisza (woj. wielkopolskie) zatrzymali 61-letniego mężczyznę, który miał namalować na ścieżce wzdłuż rzeki obraźliwe napisy i symbole. Kaliszanin usłyszał zarzut nawoływania do popełnienia zbrodni zabójstwa premiera Donalda Tuska i ministra sprawiedliwości Adama Bodnara. Podejrzany nie przyznał się do zarzucanych mu czynów.

Miał nawoływać do zabójstwa Donalda Tuska i Adama Bodnara. Został zatrzymany

Miał nawoływać do zabójstwa Donalda Tuska i Adama Bodnara. Został zatrzymany

Źródło:
PAP

"To takie ohydne", "to absolutnie nie pomaga zdławić tej historii" - to reakcje internautów na informację, że amerykańska agencja Associated Press usunęła ze swojej strony tekst na temat J.D. Vance'a. Był to fact-check dementujący pewną plotkę o kandydacie na republikańskiego wiceprezydenta. Skąd się wzięła? Wyjaśniamy.

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Źródło:
Konkret24

Przed nami dynamiczny pogodowo weekend. Miejscami termometry pokażą nawet 32 stopnie, ale nad krajem będzie wędrował front przynoszący opady i burze. Kolejne dni przyniosą spokojniejszą, ale miejscami chłodniejszą aurę.

W weekend nadciągnie żar. A co czeka nas później?

W weekend nadciągnie żar. A co czeka nas później?

Źródło:
tvnmeteo.pl

Osoby wypłacające pieniądze na poczcie, nawet stosunkowo niewielkie sumy, rzekomo muszą wypełniać deklaracje do urzędu skarbowego i określić przeznaczenie pieniędzy - piszą internauci w mediach społecznościowych. To nieprawda, nie ma takiego obowiązku.

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Źródło:
Konkret24
Ujawniamy braki w sprawozdaniu finansowym PiS. Hermeliński: to dowód dla PKW

Ujawniamy braki w sprawozdaniu finansowym PiS. Hermeliński: to dowód dla PKW

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Przy użyciu sztucznej inteligencji z wykorzystaniem kompilacji archiwalnych, pokolorowanych zdjęć powstał film o Warszawie. Ma pokazywać, jak wyglądało miasto przed drugą wojną i w trakcie okupacji. Eksperyment wzbudził ogromne zainteresowanie w sieci. Jednak eksperci alarmują, że produkcja może wprowadzać w błąd. Materiał Ewy Wagner z magazynu "Polska i Świat" w TVN24.

Film o dawnej Warszawie stworzony przez sztuczną inteligencję. Eksperci: to groźne

Film o dawnej Warszawie stworzony przez sztuczną inteligencję. Eksperci: to groźne

Źródło:
TVN24

"W tym tygodniu w Niemczech zakazana została litera C" - wpis z takim komunikatem niesie się w polskiej sieci. I wprowadza w błąd. Bo wcale nie chodzi o literę. Wyjaśniamy.

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

Źródło:
Konkret24