Nowy minister edukacji prof. Ryszard Legutko wygrzebał z szuflady zeszłoroczną listę osób rekomendowanych przez ZNP do medalu Komisji Edukacji Narodowej. Na Mazowszu odznaczenie dostanie 30 osób - informuje "Życie Warszawy".
W ZNP zaskoczenie. Po tym jak w ubiegłym roku Roman Giertych nie podpisał listy z 285 nazwiskami osób wytypowanych przez związek do odznaczenia medalem Komisji Edukacji Narodowej, postanowiono więcej nie zgłaszać swoich kandydatów. Minister Legutko twierdzi jednak, że podpisze ubiegłoroczną listę. – Wraca normalność – komentuje Jerzy Wiśniewski, szef okręgu mazowieckiego ZNP.
Roman Giertych, były już minister edukacji, wielokrotnie wypominał ZNP komunistyczną przeszłość. Swoją niechęć okazywał nie podpisując listy.
To była małpia złośliwość – mówi Sławomir Broniarz, prezes ZNP. Kandydatury były wcześniej opiniowane przez nauczycielską „Solidarność”. Na listach ZNP byli nie tylko jego członkowie, ale też osoby nigdzie niezrzeszone, członkowie „S”, zakonnice.– Tyle że pod listą był mój podpis, szefa związku, który zdaniem Giertycha propaguje komunizm i socjalizm, deprawuje młodzież – mówi Broniarz.
Źródło: "Życie Warszawy"