Najbliżsi Michała Kwiatkowskiego urządzą mu w poniedziałek królewskie powitanie. - W autokarze będzie cała nasza rodzina - zapowiadają rodzice kolarskiego mistrza świata. "Kwiato" ze złotem na pokładzie przyleci do Warszawy.
Kwiatkowski w niedzielę w hiszpańskiej Ponferradzie został pierwszym Polakiem, który zdobył tęczową koszulkę dla najlepszego specjalisty od dwóch kółek. Wygrał po fenomenalnym finiszu.
Zaryzykował i zaatakował osiem kilometrów przed metą. Ucieczka okazała się skuteczna. Mógł wyciągnąć ręce w górę i ucałować polskie godło na koszulce. Na podium nie ukrywał łez.
Dom pełen łez
Płakali również najbliżsi Michała, którzy popis syna oglądali w telewizji w domu, w Toruniu. - Małżonka bardzo emocjonalnie do tego podchodzi. Przez godzinę ryczała. Ja oczy oczy pełne łez. Łez szczęścia. Jesteśmy z tego powodu wspólnie szczęśliwi, że mogliśmy razem przeżywać tak piękne chwile - przyznaje ciągle wzruszony Wojciech Kwiatkowski. W poniedziałek mistrz Michał wróci z Hiszpanii do kraju. - Będziemy go witać w Warszawie. Michałowi będzie miło - zapowiada jego mama Agnieszka.
"Kwiato" został pierwszym polskim kolarzem, który pojechał po złoto mistrzostw świata zawodowców. Mistrzami byli też Ryszard Szurkowski (1973), Janusz Kowalski (1974), Lech Piasecki (1985), Joachim Halupczok (1989), ale było to w erze amatorów.
Autor: twis / Źródło: sport.tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: tvn24