W PSL po cichu mówi się o groźbie kryzysu. Ludowcy mają pretensje, że PO nie konsultuje z nimi inicjatyw - ujawnia "Rzeczpospolita".
- Jeżeli nic się nie zmieni w podejściu Platformy do nas, w koalicji możliwy jest poważny kryzys - ostrzega jeden z ludowców. Jego zdaniem do konfliktu może dojść szybciej, niż spodziewają się obserwatorzy sceny politycznej.
W oficjalnych rozmowach politycy PSL ciągle mówią o dobrej współpracy z koalicjantem. Uspokajają, że o żadnym kryzysie nie ma mowy. Podobnego zdania są politycy PO.
Nieoficjalnie "Rz" dowiedziała się jednak, że między PO i ludowcami doszło już do rozmowy na temat koalicyjnych zgrzytów. Na współpracę z Platformą zaczynają się również skarżyć poszczególni posłowie PSL. Na razie w prywatnych rozmowach. Mają pretensje o to, że PO często nie konsultuje z nimi pomysłów, z którymi występuje.
Źródło: "Rzeczpospolita"