Bośniaccy prokuratorzy zawnioskowali w sobotę o miesięczny areszt dla trzech mężczyzn, w tym regionalnego premiera Fadila Novalicia. Działania śledczych mają związek z importem wadliwych respiratorów dla pacjentów zakażonych koronawirusem.
Premier federacji Bośni i Hercegowiny Fadil Novalic został zatrzymany w czwartek wraz z Fahrudinem Solakiem - zawieszonym dyrektorem Federalnej Administracji Ochrony Cywilnej, odpowiedzialnym za zaopatrzenie w sprzęt do walki z epidemią, oraz Fikretem Hodziciem - kierownikiem firmy Srebrna Malina, który zamówił respiratory. Wszyscy zaprzeczyli, jakoby mieli popełnić jakiekolwiek wykroczenie.
Raport tvn24.pl: Koronawirus - najważniejsze informacje
Po przesłuchaniach związanych ze sprawą, prokuratura zawnioskowała o ich 30-dniowy areszt.
Według portalu Sarajevo Times, Novalicia podejrzewa się między innymi o pranie pieniędzy, fałszowanie oficjalnych dokumentów, nadużywanie urzędu oraz przyjmowanie łapówek i innych form korzyści.
Firma Srebrna Malina, która nie posiada licencji na import sprzętu medycznego, została zatrudniona w celu zakupu stu respiratorów z Chin o wartości 10,5 miliona marek bośniackich (23 milionów złotych). Firma otrzymała zezwolenie na transakcję po dostarczeniu 80 respiratorów, co miało wzbudzić podejrzenia i skłoniło do dochodzenia w sprawie tego, w jaki sposób i dlaczego wybrano tę firmę do domknięcia transakcji.
Respiratory "nie spełniły nawet minimum wymaganych norm"
Sprawa z zakupem wadliwych respiratorów ujrzała światło dzienne po tym, gdy rząd złagodził przepisy dotyczące zamówień publicznych w następstwie wybuchu epidemii, aby umożliwić zakup sprzętu medycznego poprzez bezpośrednie negocjacje z dostawcami, a nie w drodze przetargu publicznego.
Śledztwo trwa już ponad miesiąc. Jak donosi bośniacki portal, w sprawie przesłuchano wielu świadków, przeprowadzono liczne przeszukania oraz stworzono obszerną dokumentację. Wstępny raport prokuratorów wykazał, że respiratory "nie spełniły nawet minimum wymaganych norm dla odpowiedniego leczenia" pacjentów zakażonych koronawirusem i że nie zaleca się ich stosowania na oddziałach intensywnej terapii.
W przypadku aresztowania, Novalic byłby pierwszym urzędnikiem wyższego szczebla zatrzymanym pod zarzutem korupcji w ostatnich latach w Bośni - kraju nękanym podobnymi skandalami, gdzie niewielu podejrzanych o korupcję urzędników zostało uwięzionych. Decyzję w tej sprawie ma podjąć sąd.
Źródło: Reuters, Sarajevo Times