Przypadki pedofili w archidiecezji dublińskiej pod lupę irlandzkiej policji. Duchownym mają być stawiane zarzuty karne. Przez trzydzieści lat wykorzystywanie seksualne dzieci było tuszowane.
Jak donosi "Irish Examiner", szef irlandzkiej policji Fachtna Murphy polecił swemu zastępcy Johnowi O'Mahony, by zbadał ostatni raport o pedofilii w archidiecezji dublińskiej w sprawie seksualnego wykorzystywania nieletnich w archidiecezji dublińskiej w latach 1960-90.
Opublikowany w czwartek przez komisję dochodzeniową raport oparty o akta z 46 spraw uznał, że policja tuszowała przypadki pedofilii wśród księży i nie była dociekliwa. Z kolei Kościół nie informował o nich.
Zadaniem O'Mahony'ego będzie zbadanie, w jaki sposób Kościół i organy państwa traktowały doniesienia o seksualnym wykorzystywaniu dzieci, i ustalenie, czy zaniedbania nie były równoznaczne z zachowaniem przestępczym.
O'Mahony przedstawi zalecenia, na podstawie których Murphy w konsultacji z urzędem prokuratorskim zdecyduje o dalszych krokach.
Ostra krytyka policji
W 7 na 46 przypadków, którymi zajmowała się komisja pod przewodnictwem sędzi Yvonne Murphy, policja została ostro skrytykowana za to, że nie broniła interesu młodocianych i uznała przypadki seksualnego molestowania małoletnich za wewnętrzną sprawę Kościoła.
Urząd irlandzkiego rzecznika praw obywatelskich zwrócił się do osób, które uważają, iż zostały niewłaściwie potraktowane przez policję, gdy składały doniesienia na księży, by się z nim skontaktowały. Na obecnym etapie rzecznik nie wie, czy przystąpi do własnego dochodzenia.
Nie wyklucza się też dochodzenia w sprawie pedofilii i seksualnego wykorzystywania nieletnich na szczeblu każdej z diecezji. Takiego dochodzenia, będącego rodzajem ogólnokrajowego audytu, domagają się osoby, które twierdzą, że ukradziono im dzieciństwo i niewinność.
Kościół wyraził skruchę
Rząd wypowie się w tej sprawie, gdy ministerstwo zdrowia zakończy odrębne dochodzenie dotyczące kościelnego systemu zabezpieczenia przed pedofilią i molestowaniem seksualnym dzieci.
Biskup diecezji Down i Connor, Noel Treanor, sądzi, że jeśli takie dochodzenie zostanie uznane za potrzebne, to powinno się odbyć. - Wrzód musi zostać wycięty zupełnie. Wymaga tego dobro Kościoła i dobro społeczeństwa - cytuje "Irish Examiner".
Zdaniem biskupa pomocniczego Dublina Eamonna Walsha pieniądze, które trzeba by wydać na audyt, z większym pożytkiem mogłyby zostać przeznaczone na proces zabliźnienia ran.
Arcybiskup Dublina Diarmuid Martin w imieniu Kościoła wyraził skruchę z powodu praktyk seksualnego wykorzystywania dzieci i systematycznego tuszowania kilkuset przypadków.
Źródło: PAP, lex.pl
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu