- Całkowicie błędne jest rozwiązanie jednego z maturalnych zadań z fizyki - alarmuje prof. Łukasz Turski z PAN oraz nasi internauci. Dyrektor Centralnej Komisji Egzaminacyjnej Merek Legutko odpowiada stanowczo: - To nieprawda.
Dyrektor poinformował, że sposób rozwiązania podany przez jego komisję jest "najbardziej typowy i najczęściej powtarzający". Legutko zaznaczył, że nie jest to jedyny możliwy sposób, dlatego egzaminatorzy oceniający prace maturzystów zawsze biorą pod uwagę wszystkie inne możliwości prowadzące do dobrego wyniku. Wszystkie mają być tak samo oceniane. - Tak też będzie w tym przypadku - podkreślił Legutko.
Jak wyjaśnił dyrektor CKE, Komisja publikuje arkusze egzaminacyjne z przykładowymi rozwiązaniami zadań z myślą o maturzystach, by mogli oni porównać swoje prace z najczęściej podanymi lub stosowanymi przez innych uczniów rozwiązaniami.
"Kompromitujące rozwiązanie"
O błędnym rozwiązania zadania nr 1.5 z arkusza rozszerzonego, dotyczącego beczki poruszającego się po równi pochyłej donosił nasz internauta Witold. Jak mówi, jest absolwentem fizyki i bez trudu zauważył "kompromitujący", jego zdaniem, sposób rozwiązania. Wtedy skonsultował się z profesorami Lechem Mankiewiczem i Łukaszem Turskim, którzy mieli w pełni potwierdzić jego ocenę.
Prof. Turski na temat zadania rozmawiał także z dziennikarzami. Powiedział im, że zadanie jest sformułowane poprawnie, ale jego rozwiązanie podane w arkuszach wyników jest już "całkowicie błędne".
Źródło: Kontakt TVN24, PAP, www.elblag24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Kontakt TVN24