Cmentarz zamknięty, ale nie dla prezesa PiS. "Próbuje się za pewnym tabu śmierci schować i ugrać coś innego"

Źródło:
TVN24,Fakt
Stare Powązki zamknięte z powodu epidemii, ale zrobiono wyjątek dla prezesa PiS
Stare Powązki zamknięte z powodu epidemii, ale zrobiono wyjątek dla prezesa PiSTVN24,fakt.pl
wideo 2/17
Stare Powązki zamknięte z powodu epidemii, ale zrobiono wyjątek dla prezesa PiSTVN24,fakt.pl

Mimo że w związku z rozprzestrzenianiem się koronawirusa Cmentarz Powązkowski w Warszawie został zamknięty, prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński przyjechał w piątek na grób swojej matki i symboliczną mogiłę pary prezydenckiej. Udokumentowali to fotoreporterzy dziennika "Fakt". Jak tłumaczył TVN24 rzecznik Archidiecezji Warszawskiej, wizyta odbyła się w ramach uroczystości związanych z 10. rocznicą katastrofy smoleńskiej.

W związku z rozprzestrzenianiem się koronawirusa w Polsce rząd wprowadził ograniczenia m.in. w przemieszczaniu się z pewnymi wyjątkami: drogi do pracy i do domu, wolontariatu w walce z koronawirusem oraz załatwiania niezbędnych spraw życia codziennego. W czwartek premier Mateusz Morawiecki poinformował o przedłużeniu wszystkich dotychczas wprowadzonych restrykcji.

Zamknięcie cmentarza dla odwiedzających groby do 19 kwietnia

Obostrzenia wpływają również na funkcjonowanie cmentarzy. W przypadku Cmentarza Powązkowskiego w Warszawie Archidiecezja Warszawska podjęła decyzję o zamknięciu go dla odwiedzających groby.

"Uprzejmie informujemy, że zgodnie z Rozporządzeniem Rady Ministrów z dnia 31 marca 2020 r. w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii, od dnia 2 kwietnia do 19 kwietnia 2020 r. Cmentarz zostaje zamknięty dla osób odwiedzających groby" - można przeczytać na bramie cmentarza (w poniżej zamieszczonym zdjęciu jest jeszcze data 11 kwietnia, ale na bramie pojawiła się już zaktualizowana wersja komunikatu - red.)

Informacje o zakazie odwiedzania grobów na Cmentarzu Powązkowskim w Warszawiefakt24.pl

Jarosław Kaczyński na grobie matki i symbolicznej mogile pary prezydenckiej

Jednak, jak udokumentowali fotoreporterzy dziennika "Fakt", w piątek 10 kwietnia, a więc w 10. rocznicę obchodów katastrofy smoleńskiej, około godziny 10 na terenie cmentarza pojawił się prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński w towarzystwie kilku osób. Udał się on na grób swojej matki Jadwigi Kaczyńskiej, a także symboliczną mogiłę pary prezydenckiej - Lecha i Marii Kaczyńskich.

"Fakt" poinformował o przyjeździe Jarosława Kaczyńskiego na Powązkifakt.pl
Jarosław Kaczyński przyjechał na Powązki mimo zakazufakt24.pl

Dziennikarze "Faktu" zwrócili się z pytaniem do przedstawicieli zarządu cmentarza Starych Powązek o to, czy nikt nie może odwiedzić grobu bliskich. "Nie proszę państwa, cmentarz jest zamknięty" - odpowiedział przedstawiciel zarządu.

Fotoreporterzy dziennika "Fakt" uchwycili moment wjazdu prezesa PiS na teren cmentarzafakt24.pl

Rzecznik Archidiecezji Warszawskiej: zarząd cmentarza wyraził zgodę na uroczystość

Jak przekazał zajmujący się tą sprawą reporter TVN24 Przemysław Kaleta, organizatorzy obchodów 10. rocznicy katastrofy smoleńskiej zwrócili się z oficjalną prośbą do zarządu cmentarza, aby móc częściowo przeprowadzić obchody na terenie nekropolii.

- Została wystosowana prośba przez organizatorów uroczystości o to, żeby ta uroczystość w dziesiątą rocznicę katastrofy smoleńskiej, czyli odwiedzenie grobu pary prezydenckiej, się odbyła. Zarząd wyraził na to zgodę - poinformował TVN24 rzecznik prasowy Archidiecezji Warszawskiej ksiądz Przemysław Śliwiński.

Prezes PiS pojawił się na Powązkach mimo zakazu odwiedzin grobów
Prezes PiS pojawił się na Powązkach mimo zakazu odwiedzin grobówTVN24, fakt.pl

"Jest jeden człowiek w Polsce, który może pójść wszędzie"

Posłanka KO Barbara Nowacka, której matka Izabela Jaruga-Nowacka była jedną z ofiar katastrofy smoleńskiej, przyznała w rozmowie z reporterką "Faktów" TVN, że "cierpią tak samo ci, co mają rocznicę śmierci rodziców".

- Okazuje się, że bez rocznicy, bez trybu, jest jeden człowiek w Polsce, który może pójść wszędzie, zrobić wszystko. Kompletnie go nie obchodzą restrykcje, nie obchodzi go tak naprawdę zdrowie ludzi. Strasznie to jest irytujące - stwierdziła Nowacka.

Uroczystości mimo zakazu zgromadzeń

W piątek podczas obchodów 10. rocznicy katastrofy smoleńskiej na placu Marszałka Józefa Piłsudskiego w Warszawie kilkunastu polityków PiS składało jednocześnie kwiaty pod pomnikiem prezydenta Lecha Kaczyńskiego oraz ofiar tragedii.

Robiąc to, nie zachowywali odpowiedniej odległości od siebie, wymaganej we wprowadzonych przez rząd obostrzeniach związanych z pandemią COVID-19. Byli to między innymi prezes PiS Jarosław Kaczyński, marszałek Sejmu Elżbieta Witek, premier Mateusz Morawiecki i wicepremierzy - Jacek Sasin i Piotr Gliński.

Minister zdrowia Łukasz Szumowski, pytany w sobotę w Radiu Zet o ocenę tej sytuacji, powiedział, że odległości między politykami "na pewno powinny być większe". - Ale pamiętajmy, że to symboliczne uczczenie tragedii - zaznaczył. Przyznał jednak, pytany przez prowadzącą program, że "można było składać wieńce pojedynczo lub w większych odstępach".

Ojciec Paweł Gużyński:  Śmierć smoleńska nie jest szczególna. Nie można jej stawiać ponad inne śmierci
Ojciec Paweł Gużyński: Śmierć smoleńska nie jest szczególna. Nie można jej stawiać ponad inne śmierciTVN24

Ojciec Gużyński: śmierć smoleńska nie powinna być stawiana ponad wszystkie inne

Dominikanin ojciec Paweł Gużyński w TVN24 ocenił, że sytuacja związana z koronawiruem uświadomiła nam, iż "przestaliśmy być wszechmocni". - W większości przypadków życie nas do czegoś zmusza. Ono jest bardzo brutalnym procesem. Nie pyta o zgodę, nie pyta, czy ktoś ma ochotę, tylko stawia nas bardzo mocno przed różnymi wyzwaniami i musimy sobie z nimi poradzić - dodał.

Ojciec Gużyński zauważył, że "do niedawna słabo przerażała nas śmierć oglądana na falach Morza Śródziemnego, kiedy tonęli uchodźcy, etc." - To było wciąż za daleko od nas. Dzisiaj ją dotykamy, chronimy się przed nią, uciekamy, ale nasze serce musi się rozszerzyć na te problemy. Nie powinno być tak, że my wrócimy do swojego spokoju i bezpieczeństwa i dalej będziemy oglądać w miarę spokojnie relacje z Morza Śródziemnego, gdzie toną uchodźcy. To się tak nie może stać. (...) Jeśli nie zmieni nas to, że sami posmakowaliśmy zagrożenia śmierci, to będzie to bardzo nieludzkie - zaznaczył duchowny.

W ocenie dominikanina należy coś w sobie zmienić, żeby zaczeło ludziom przeszkadzać to, że na całym świecie giną ludzie. Jak mówił, jedną rzeczą jest to, że doświadczamy śmierci w "specyficznej, pandemicznej sytuacji", drugą zaś - że codziennie "takie rzeczy dzieją się w mniejszej lub większej skali".

- Dlatego pozwolę sobie na taką uwagę. Ze smutkiem przyjąłem wczorajszą obecność naszych rządzących w rocznicę katastrofy smoleńskiej. Zauważyłem, że znowu się ktoś chowa za sytuacją, którą uważa za superszczególną: ta śmierć smoleńska jest tak bardzo szczególną, że nam wolno. Nieprawda. Ci wszyscy, którzy umarli na koronawirusa, ci wszyscy, którzy umierają anonimowo, matki, które tracą swoje nienarodzone dzieci - oni też cierpią. I te śmierci są tak samo szczególne i tak samo ważne, jak wszystkie. Nie wyciągajmy jednego specyficznego wypadku, jednej specyficznej sytuacji i nie stawiajmy jej ponad wszystkie inne - zaznaczył Gużyński.

- Skoro pan Jezus się usunął i nie kazał nam przyjść w Wielki Piątek do kościoła - a to jest jedyna śmierć, która jest naprawdę superszczególna i można byłoby szukać z jej powodu wielu usprawiedliwień - to wszyscy inni też powinni to zrobić. A wczoraj tego nie zrobiono i jestem zły na to. To jest kolejny przykład, gdy próbuje się za rzeczami szczególnymi, świętymi, za pewnym tabu śmierci, schować i ugrać coś innego.To jest wstrętne, tego nie róbmy - stwierdził.

Zaapelował, aby zmienić i otworzyć swoje serca tak, "aby były wrażliwe na cierpienie i biedę innych". - To jest przesłanie tych świąt - dodał.

Autorka/Autor:mjz, tmw

Źródło: TVN24,Fakt

Źródło zdjęcia głównego: fakt24.pl

Pozostałe wiadomości

"Na pływalni Polonez OSiR Targówek przy ulicy Łabiszyńskiej 20 na Targówku korzystający z basenu dorośli i dzieci zatruli się chlorem. Poszkodowane są już 23 osoby" - poinformowała Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego "Meditrans" w Warszawie. Ewakuowano 60 osób. Są wstępne wyniki badania próbek powietrza i wody.

21 osób z basenu trafiło do szpitali. Strażacy pobrali próbki wody 

21 osób z basenu trafiło do szpitali. Strażacy pobrali próbki wody 

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Niemal jednogłośnie Sejm odwołał dwie członkinie Państwowej Komisji do spraw pedofilii. Domagała się tego przewodnicząca komisji. Zarzuty przedstawiono na wyjątkowym, bo utajnionym posiedzeniu Sejmu. Dotyczą mobbingu i niegospodarności. Posłowie uznali je za poważne.

Dwie członkinie komisji ds. pedofilii odwołane. "Były tam informacje, które były po prostu przerażające"

Dwie członkinie komisji ds. pedofilii odwołane. "Były tam informacje, które były po prostu przerażające"

Źródło:
Fakty TVN

Ross Davidson, były wokalista zespołu Spandau Ballet, został uznany w czwartek przez sąd w Wielkiej Brytanii winnym gwałtu i napaści na tle seksualnym. Były piosenkarz, który był frontmanem zespołu w latach 2017-2019 pod pseudonimem Ross Wild, nie wyraził żadnych emocji, gdy odczytano wyrok - pisze "Guardian".

Tłumaczył, że to była "zabawa w sen". Znany muzyk uznany winnym gwałtu i napaści seksualnej

Tłumaczył, że to była "zabawa w sen". Znany muzyk uznany winnym gwałtu i napaści seksualnej

Źródło:
"The Guardian"

Martwe małże wypełniły chorwacką zatokę Mali Ston. W niektórych hodowlach zginęło prawie 90 procent mięczaków. Pomór zwierząt ma być powiązany z rekordowo wysoką temperaturą wód Adriatyku.

Zginęło 90 procent małży. "Bezprecedensowa katastrofa" w Chorwacji

Zginęło 90 procent małży. "Bezprecedensowa katastrofa" w Chorwacji

Źródło:
PAP

W wiosce olimpijskiej są tysiące sportowców z całego świata. Wszystkich trzeba przenocować, nakarmić i zapewnić im dobre warunki do wypoczynku i treningu. Uwagę zwracają łóżka. Są tekturowe.

Tak wyglądają pokoje w wiosce olimpijskiej. Łóżka z tektury

Tak wyglądają pokoje w wiosce olimpijskiej. Łóżka z tektury

Źródło:
Fakty TVN

Sejm zlecił w piątek NIK przeprowadzenie kontroli w Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji. - To jest rzecz, która została użyta po raz drugi w ciągu 30 lat działalności parlamentu - komentował w "#BezKitu" Mirosław Suchoń (Polska 2050). Krzysztof Kwiatkowski (KO) ocenił, że prezes NIK Marian Banaś w tej kwestii "ma ułatwione zadanie". Minister nauki i szkolnictwa wyższego Dariusz Wieczorek (Lewica) mówił o dostępności akademików i przyszłości Collegium Humanum.

"To jest rzecz, która została użyta po raz drugi w ciągu 30 lat działalności parlamentu"

"To jest rzecz, która została użyta po raz drugi w ciągu 30 lat działalności parlamentu"

Źródło:
TVN24, PAP

Podczas dyskusji w Sejmie dotyczącej projektu uchwały w sprawie zlecenia NIK przeprowadzenia kontroli działalności Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wicemarszałkini wyłączyła posłowi PiS Markowi Suskiemu mikrofon. - Dziwię się, że poseł z takim doświadczeniem i opanowaniem tak bardzo nie panuje nad swoimi emocjami i obraża nas tu wszystkich - powiedziała Dorota Niedziela.

Suski z wyłączonym mikrofonem, bo "nie panował nad emocjami". Posłowie krzyczeli "hańba"

Suski z wyłączonym mikrofonem, bo "nie panował nad emocjami". Posłowie krzyczeli "hańba"

Źródło:
TVN24/PAP

- Jeśli nie przekonamy naszych kolegów z PSL do tego, żeby choćby wstrzymali się od głosowania albo nie wzięli w nim udziału, to wyniki będą się powtarzać - oceniła wiceministra edukacji Joanna Mucha (Polska 2050-Trzecia Droga). Odniosła się do projektu nowelizacji Kodeksu karnego dotyczącego dekryminalizacji aborcji, który ponownie znalazł się w Sejmie. Poseł KO Marcin Bosacki powiedział, że jest "nieco bardziej optymistyczny".

"Mam nadzieję, że znajdzie się w PSL większa grupa, która zagłosuje z nami, a nie z opozycją"

"Mam nadzieję, że znajdzie się w PSL większa grupa, która zagłosuje z nami, a nie z opozycją"

Źródło:
TVN24

Do silnego wstrząsu doszło na włoskich Polach Flegrejskich. Wstrząsy o magnitudzie 4,0 były odczuwalne w sąsiednim Neapolu. Chociaż nie doszło do poważnych uszkodzeń, aktywność sejsmiczna w tych okolicach budzi niepokój mieszkańców.

Wstrząsy w rejonie najgroźniejszego superwulkanu Europy

Wstrząsy w rejonie najgroźniejszego superwulkanu Europy

Źródło:
PAP, ANSA, tvnmeteo.pl

W piątek wieczorem doszło do wypadku, w którym zginął 55-letni pracownik kopalni wapienia w Rogaszynie (Łódzkie). Mężczyzna został przysypany urobkiem wapienia. Po częściowym odkopaniu poszkodowanego lekarz pogotowia stwierdził jego zgon.

Nie żyje mężczyzna przysypany urobkiem mielonego wapienia

Nie żyje mężczyzna przysypany urobkiem mielonego wapienia

Źródło:
PAP

Rekordowa fala ulewnych deszczy nawiedziła północno-wschodnie regiony Japonii, powodując powodzie i osuwiska ziemi. Japońskie władze poinformowały o co najmniej dwóch ofiarach śmiertelnych.

Woda porwała radiowóz. Nie żyje policjant

Woda porwała radiowóz. Nie żyje policjant

Źródło:
PAP, Reuters, The Japan Times, Kyodo News

Do poważnego wypadku doszło pod Pułtuskiem. Z wraków wydobywał się dym. W jednym z aut siedziała kobieta, w drugim kilkuletnia dziewczynka. Obie były ranne i potrzebowały pomocy. Uczynili to policjanci, przejeżdżający obok.

Wraki aut dymiły. "W jednym, w foteliku siedziała ranna, płacząca kilkuletnia dziewczynka"

Wraki aut dymiły. "W jednym, w foteliku siedziała ranna, płacząca kilkuletnia dziewczynka"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

BBC opisuje przypadek indyjskiego robotnika ze stanu Madhya Pradesh. Jego ostatnie znalezisko - niemal 20-karatowy diament o wartości szacowanej w przeliczeniu na niemal 400 tysięcy złotych - pozwoli nie tylko spłacić długi, ale zapewni też lepszy los całej dużej rodzinie mężczyzny. 

Wykopał diament wart prawie 400 tysięcy złotych. "Zobaczyłem coś, co przypominało kawałek szkła"

Wykopał diament wart prawie 400 tysięcy złotych. "Zobaczyłem coś, co przypominało kawałek szkła"

Źródło:
BBC

Sejm uchwalił nowelizację ustawy w sprawie "renty wdowiej". W głosowaniu przyjęto rządowe poprawki.  

"Renta wdowia" z rządowymi poprawkami

"Renta wdowia" z rządowymi poprawkami

Źródło:
PAP

Sejm poparł poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim. Teraz będzie czekała na podpis prezydenta Andrzeja Dudy.

Ustawa o prawie autorskim. Jest decyzja posłów

Ustawa o prawie autorskim. Jest decyzja posłów

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Rada Wydawców Stowarzyszenia Gazet Lokalnych z nadzieją przyjęła poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim wzmacniające pozycję wydawców w negocjacjach z big techami - czytamy w oświadczeniu rady na portalu X. W piątek Sejm zadecydował, że projekt ustawy z poprawkami trafi na biurko prezydenta.

"Tylko w ten sposób uratujemy lokalne media i lokalną demokrację"

"Tylko w ten sposób uratujemy lokalne media i lokalną demokrację"

Źródło:
tvn24.pl

Sejm poparł poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim, która jest wdrożeniem przepisów unijnej dyrektywy, regulującej kwestie wynagrodzenia za wykorzystywanie utworów. Zgodnie z przyjętymi poprawkami to prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej będzie mediatorem w sporach między wydawcami a big techami. Wcześniej wydawcy i redakcje apelowały, by wyższa izba zmieniła uchwalone w Sejmie niekorzystne przepisy tak, by łatwiej było negocjować z platformami cyfrowymi.

Nowelizacja prawa autorskiego. O co w niej chodzi

Nowelizacja prawa autorskiego. O co w niej chodzi

Źródło:
tvn24.pl

Brytyjskie media rozpisują się o niewielkiej wyspie Drake'a, która właśnie trafiła na sprzedaż. Znajdująca się niedaleko Plymouth wysepka ma bogatą historię, ale największe emocje budzi fakt, że ma być nawiedzona.

Nawiedzona wyspa trafiła na sprzedaż. "Widziałem już wystarczająco dużo"

Nawiedzona wyspa trafiła na sprzedaż. "Widziałem już wystarczająco dużo"

Źródło:
Sky News, ENEX, The Independent, Plymouth Live

Sejm przyjął w piątek ustawę w sprawie użycia broni przez polskie służby. Dopuszcza między innymi użycie wojska do samodzielnych działań w czasie pokoju na terytorium kraju. Ustawa trafi teraz na biurko prezydenta.

Sejm przyjął ustawę w sprawie użycia broni przez polskie służby

Sejm przyjął ustawę w sprawie użycia broni przez polskie służby

Źródło:
tvn24.pl, TVN24, PAP

Policjanci z Kalisza (woj. wielkopolskie) zatrzymali 61-letniego mężczyznę, który miał namalować na ścieżce wzdłuż rzeki obraźliwe napisy i symbole. Kaliszanin usłyszał zarzut nawoływania do popełnienia zbrodni zabójstwa premiera Donalda Tuska i ministra sprawiedliwości Adama Bodnara. Podejrzany nie przyznał się do zarzucanych mu czynów.

Miał nawoływać do zabójstwa Donalda Tuska i Adama Bodnara. Został zatrzymany

Miał nawoływać do zabójstwa Donalda Tuska i Adama Bodnara. Został zatrzymany

Źródło:
PAP

"To takie ohydne", "to absolutnie nie pomaga zdławić tej historii" - to reakcje internautów na informację, że amerykańska agencja Associated Press usunęła ze swojej strony tekst na temat J.D. Vance'a. Był to fact-check dementujący pewną plotkę o kandydacie na republikańskiego wiceprezydenta. Skąd się wzięła? Wyjaśniamy.

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Źródło:
Konkret24

Przed nami dynamiczny pogodowo weekend. Miejscami termometry pokażą nawet 32 stopnie, ale nad krajem będzie wędrował front przynoszący opady i burze. Kolejne dni przyniosą spokojniejszą, ale miejscami chłodniejszą aurę.

W weekend nadciągnie żar. A co czeka nas później?

W weekend nadciągnie żar. A co czeka nas później?

Źródło:
tvnmeteo.pl

Osoby wypłacające pieniądze na poczcie, nawet stosunkowo niewielkie sumy, rzekomo muszą wypełniać deklaracje do urzędu skarbowego i określić przeznaczenie pieniędzy - piszą internauci w mediach społecznościowych. To nieprawda, nie ma takiego obowiązku.

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Źródło:
Konkret24
Ujawniamy braki w sprawozdaniu finansowym PiS. Hermeliński: to dowód dla PKW

Ujawniamy braki w sprawozdaniu finansowym PiS. Hermeliński: to dowód dla PKW

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Przy użyciu sztucznej inteligencji z wykorzystaniem kompilacji archiwalnych, pokolorowanych zdjęć powstał film o Warszawie. Ma pokazywać, jak wyglądało miasto przed drugą wojną i w trakcie okupacji. Eksperyment wzbudził ogromne zainteresowanie w sieci. Jednak eksperci alarmują, że produkcja może wprowadzać w błąd. Materiał Ewy Wagner z magazynu "Polska i Świat" w TVN24.

Film o dawnej Warszawie stworzony przez sztuczną inteligencję. Eksperci: to groźne

Film o dawnej Warszawie stworzony przez sztuczną inteligencję. Eksperci: to groźne

Źródło:
TVN24

"W tym tygodniu w Niemczech zakazana została litera C" - wpis z takim komunikatem niesie się w polskiej sieci. I wprowadza w błąd. Bo wcale nie chodzi o literę. Wyjaśniamy.

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

Źródło:
Konkret24