Przede wszystkim należy rozpocząć wielką debatę narodową na temat samego traktatu. Był europejski "czas refleksji", teraz potrzebny jest narodowy. Wiadomo, że w Wielkiej Brytanii, Czechach, Irlandii, losy traktatu są niepewne - mówi o nowym traktacie UE w rozmowie opublikowanej przez "Nasz Dziennik" były marszałek Sejmu Marek Jurek (Prawica Rzeczypospolitej).
Zdaniem Jurka, przyspieszanie ratyfikacji traktatu jest sprzeczne z polską racją stanu. Jak ocenia: "Powinniśmy spokojnie obserwować debatę w innych krajach, nie urządzając demonstracji europoprawności i zabawy w prymusów Europy; a taki charakter miałaby ratyfikacja styczniowa zapowiadana przez polityków PO".
Według Marka Jurka, jeśli PiS, które może zarówno odrzucić traktat, jak i zapobiec jego przyspieszonej ratyfikacji, potrzebuje czasu na decyzję, tym bardziej należy odłożyć ratyfikację. Dobrze byłoby również, gdyby prezydent użył swego wpływu, by spowolnić to zabójcze tempo ratyfikacji.
Źródło: "Nasz Dziennik"