W expose Tuska znalazłem pięć konkretów:
- wyjdziemy z Iraku w 2008 roku - armia zawodowa w 2009 roku - traktat europejski bez Karty Praw Podstawowych - likwidacja czterech szczebli prokuratury - 2012 boisk dla młodzieży w 2012 roku
Przemówienie trwało 185 minut, wychodzi jeden konkret na 37 minut.
Tymczasem słowo zaufanie padło 44 razy, czyli słyszeliśmy je raz na 4 minuty.
Wolałbym odwrotne proporcje.
Jednak przede wszystkim chciałbym realizacji dobrych decyzji. I chciałbym, by nie było ich pięć, ale tyle, ile wypowiedzianych w expose słów: solidarność (31), szansa (24), wolność (22), zmiana (22), naród (16), nadzieja (9) no i oczywiście zaufanie (44)*.
Wychodzi ponad 150.
Jeśli za cztery lata Tusk pochwali się tyloma dobrymi decyzjami, może przemawiać nawet dwie doby.
Sosnowski