Karetka transportowa, przewożąca matkę z dzieckiem do szpitala w Lublinie, nad ranem najechała na tył autobusu miejskiego. Dziecku nic się nie stało, jego matka jest jeszcze w szpitalu na badaniach. Okazało się, że kierowca karetki pogotowia nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami, a prawo jazdy, którym się posługiwał, jest prawdopodobnie podrobione - informuje policja.