W sobotę Sąd Rejonowy w Świebodzinie tymczasowo na trzy miesiące aresztował 26-letniego Roberta P. Odpowie za spowodowanie śmierci siedmiomiesięcznego dziecka. Mężczyźnie grozi nawet dożywocie. Zwłoki dziecka zostały znalezione w czwartek.
W czwartek nad ranem w jednym z mieszkań w Świebodzinie (woj. lubuskie) ujawniono zwłoki 7-miesięcznego chłopca. Jak informowali wstępnie śledczy, dziecko "miało obrażenia na ciele w postaci zasinienia okolic oczodołu oka lewego przechodzące na małżowinę uszną".
Po przeprowadzeniu w piątek sekcji zwłok prokuratura podała, jakie dokładnie obrażenia dziecko odniosło przed śmiercią. Ustalono, że podejrzany "używając znacznej siły tępym twardym przedmiotem uderzył małoletniego (...) w głowę". Spowodował w ten sposób "ciężki uszczerbek na zdrowiu w postaci: podbiegnięcia krwawego powłok czaszki, złamania kości sklepienia i podstawy czaszki, krwi pod oponą twardą, krwawienia podpajęczynówkowego i do komór mózgu, cechy stłuczenia lewej półkuli mózgu, masywnego obrzęku mózgu, a także przekrwienia narządów wewnętrznych". Następstwem tych obrażeń była śmierć niemowlęcia.
Zatrzymany 26-latek
- Do sprawy zatrzymano 26-letniego mężczyznę - informuje prokurator Ewa Antonowicz, rzecznik prasowa Prokuratury Okręgowej w Zielonej Górze. Zatrzymany to konkubent matki, pod opieką którego znajdowało się dziecko. Prokuratura pytana o stopień pokrewieństwa podejrzanego i ofiary podaje, że według zeznań matki dziecka Robert P. był jego biologicznym ojcem. Prawdziwość tej informacji zostanie zweryfikowana za pomocą badań genetycznych.
W piątek P. usłyszał zarzut spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, którego następstwem jest śmierć człowieka. Grozi mu dożywocie.
Art. 156. KK Spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu § 1. Kto powoduje ciężki uszczerbek na zdrowiu w postaci: 1) pozbawienia człowieka wzroku, słuchu, mowy, zdolności płodzenia, 2) innego ciężkiego kalectwa, ciężkiej choroby nieuleczalnej lub długotrwałej, choroby realnie zagrażającej życiu, trwałej choroby psychicznej, całkowitej albo znacznej trwałej niezdolności do pracy w zawodzie lub trwałego, istotnego zeszpecenia lub zniekształcenia ciała, 3) wycięcia, infibulacji lub innego trwałego i istotnego okaleczenia żeńskiego narządu płciowego, podlega karze pozbawienia wolności od lat 3 do 20. § 2. Jeżeli sprawca działa nieumyślnie, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3. § 3. Jeżeli następstwem czynu określonego w § 1 jest śmierć człowieka, sprawca podlega karze pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 5 albo karze dożywotniego pozbawienia wolności.
W sobotę Sąd Rejonowy w Świebodzinie tymczasowo na trzy miesiące aresztował 26-letniego Roberta P. Odpowie za spowodowanie śmierci siedmiomiesięcznego dziecka. Mężczyźnie grozi nawet dożywocie.
Matka miała zostać zatrzymana
Jak nieoficjalnie ustalił reporter TVN24 Aleksander Przybylski, w sądzie rodzinnym tuż przed tragedią miało zostać podjęte postanowienie o odebraniu tej kobiecie prawa do opieki nad dwójką dzieci. Kobieta - co wciąż jest także ustalane i weryfikowane -miała zostać w środę zatrzymana w związku z włamaniem, którego miała się dopuścić.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: KMP Sopot