Rodzinna tragedia w pobliżu miejscowości Stary Raduszec niedaleko Krosna Odrzańskiego (woj. lubuskie). Małżeństwo zmarło po wjechaniu samochodem do rzeki Bóbr. Chwilę wcześniej para kłóciła się na oczach swoich dzieci.
Po północy w nocy z piątku na sobotę koło miejscowości Stary Raduszec (powiat krośnieński) małżeństwo wjechało samochodem do rzeki Bóbr. Para zginęła na miejscu.
Prokuratura: małżeństwo się pokłóciło
Do tragedii doszło po tym, jak małżeństwo udało się nad rzekę ze swoimi dziećmi w wieku 6 i 10 lat oraz dwójką innych dorosłych na ognisko. Jak poinformowała rzeczniczka zielonogórskiej prokuratury okręgowej prokurator Ewa Antonowicz, między małżeństwem w pewnym momencie doszło do kłótni. Widząc kłótnię, dwie dorosłe osoby zabrały dzieci dalej. Po chwili doszło do tragedii.
39-latek wsiadł do audi, za nim do auta wsiadła żona. - Kierujący wjechał samochodem do rzeki – powiedziała prokurator Antonowicz.
Płetwonurkowie wydobyli dwie osoby
Samochód szybko zniknął pod wodą. Nad rzekę dojechały zaalarmowane służby ratunkowe. Do pojazdu dotarli strażaccy płetwonurkowie. - 39-letni kierowca oraz 31-letnia kobieta zginęli na miejscu – powiedziała komisarz Justyna Kulka, rzeczniczka policji w Krośnie Odrzańskim.
Jeśli doświadczasz problemów emocjonalnych i chciałbyś uzyskać poradę lub wsparcie, tutaj znajdziesz listę organizacji oferujących profesjonalną pomoc. W sytuacji bezpośredniego zagrożenia życia zadzwoń na numer 997 lub 112.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24