Na niebie toksyczna chmura, w wynikach pomiarów świetna jakość powietrza. Jak to możliwe?

Źródło:
tvn24.pl
Moskwa: na dzisiaj nie ma zagrożenia dla zdrowia i życia mieszkańców
Moskwa: na dzisiaj nie ma zagrożenia dla zdrowia i życia mieszkańcówTVN24
wideo 2/20
Moskwa: na dzisiaj nie ma zagrożenia dla zdrowia i życia mieszkańcówTVN24

Czy stacje pomiaru jakości powietrza mogły "przegapić" gigantyczny pożar składowiska niebezpiecznych odpadów w Zielonej Górze? - Tak, jeżeli zaistnieją odpowiednie warunki - mówią eksperci, których zapytaliśmy o wskazania, które wzbudzają nieufność u części mieszkańców miasta. Wskazują, że system monitoringu jakości powietrza jest w Polsce zbyt słabo rozwinięty i o potencjalnych zagrożeniach nigdy się nie dowiadujemy.

Główny Inspektorat Ochrony Środowiska ma w Zielonej Górze dwie stacje badania powietrza: przy ulicy Krótkiej (na wschodzie miasta) i Wyszyńskiego (na zachodzie). Ta druga jest zdecydowanie bliżej hali w zielonogórskim Przylepie, gdzie składowane były niebezpieczne substancje, które zapłonęły. Akcja gaśnicza trwała od soboty do niedzielnego wieczora. W jej trakcie w górę buchały kłęby dymu, który budził przerażenie u mieszkańców. Tym większe, że na portalu GIOŚ poświęconemu jakości powietrza można zauważyć, że w Zielonej Górze obie stacje zaznaczone są kolorem szarym - który znaczy tyle, że niedostępny w tym miejscu jest indeks jakości powietrza. 

Czytaj też: Zapewniali o bezpieczeństwie. "Sami siedzą w maskach i mówią, że nie ma żadnego zagrożenia, to budzi emocje"

W sieci zawrzało - pojawiły się informacje, że stacje zostały wyłączone, żeby nie można było zobaczyć, jak bardzo wybuch ekologicznej bomby w Przylepie skaził powietrze w mieście. Okazuje się, że szary kolor nie oznacza, że stacje należące do GIOŚ nie działają - cały czas rejestrowały stężenie pyłów 2,5 i 5 PM w powietrzu. Dane te są udostępniane podmiotom trzecim, które na bieżąco raportują o stanie powietrza w okolicy. Z odczytów obu stacji w Zielonej Górze wynika, że jeszcze w momencie akcji gaśniczej rejestry były w normie.

Podobne dane zarejestrowały też inne, prywatne czujniki w Zielonej Górze. Na tej podstawie można byłoby uznać, że w dniu pożaru i jego gaszenia był dobry moment, żeby się relaksować na świeżym powietrzu albo iść pobiegać.

Stan powietrza w Zielonej Górze - stacje GIOŚ oraz stacje prywatnewww.smognet.pl

"Wyniki uzyskane na stacjach zielonogórskich wczoraj i dzisiaj nie wskazują przekroczeń wartości normatywnych. Zmierzone wartości nie odbiegają od wartości uzyskiwanych przed pożarem w Przylepie" - przekazał w niedzielę w swoim komunikacie Główny Inspektorat Ochrony Środowiska. 

Jak to możliwe? Dr Jakub Bartyzel, fizyk z zespołu fizyki i środowiska na Akademii Górniczo-Hutniczej im. Stanisława Staszica w Krakowie, opowiada, że nie musi to oznaczać tego, że wyniki ze stacji są błędne. 

Indeks jakości powietrza jest w Zielonej Górze niedostępnyGIOŚ

Co ma lecieć w górę

Ekspert zaznacza, że na tym etapie nie zna dokładnych wyników ani analiz z miejsca zdarzenia. Posiłkuje się ogólnymi zasadami, które mogły doprowadzić do wyników, które mogą zaskakiwać.

- Podczas spalania uwalniany jest dym, w którym znajdują się toksyczne związki chemiczne, jest też w nich pył. Trzeba jednak zaznaczyć, że dym jest gorący i dlatego unosi się do góry. W naszym interesie jest, żeby ten proces nie był zakłócony - wyjaśnia.

Dlaczego? Bo im wyżej dotrze dym, tym skuteczniej substancje szkodliwe zostaną rozproszone w atmosferze.

- One oczywiście spadną, bo nic w naturze nie ginie. Związki opadną w promieniu nawet kilkuset kilometrów. Najważniejsze jednak, żeby ich stężenie było na tyle niewielkie, żeby nie stanowiło zagrożenia dla środowiska - podkreśla dr Bartyzel.  

Wiatr? Lepiej nie

Dym w warunkach idealnych - jak mówi ekspert - może wzbić się na kilka kilometrów. Ten proces może jednak zakłócić pogoda. - Najgorszym zjawiskiem jest inwersja temperatury. To zjawisko polegające na tym, że ciepłe powietrze jest nad chłodnym. Unoszący się dym się schładza, a potem nie idzie do góry, bo jest już zbyt zimny. Opada na ziemię w dużym stężeniu - tłumaczy naukowiec.

Do inwersji jednak rzadko dochodzi latem. Zjawisko to można zaobserwować częściej zimą, co powoduje, że polskie miasta duszą się w smogu

Ekspert podkreśla, że zazwyczaj podczas dużych pożarów mieszkańcy liczą na silny wiatr, który rozwieje zanieczyszczenia. Dr Jakub Bartyzel podkreśla jednak, że to mylne wyobrażenie. 

- Silny wiatr utrudnia zanieczyszczeniom osiągnięcie dużej wysokości, co z kolei może mieć bardzo przykre konsekwencje dla mieszkańców i przyrody - podkreśla nasz rozmówca.

Czego stacja "nie widzi"

Wróćmy jednak do Zielonej Góry. Dlaczego stacje nie wykryły zwiększonego stężenia pyłów? 

- Mogło być tak, że dym został na niewielkim obszarze wyniesiony pionowo do góry. To w takiej sytuacji zjawisko optymalne, które w najmniejszym stopniu naraziło bezpieczeństwo mieszkańców - mówi dr Bartyzel. 

To mogłoby znaczyć, że trujące substancje nigdy nie dotarły do czujników przy ulicy Krótkiej i Wyszyńskiego ani innych zainstalowanych w mieście.

- Niewykluczone, że to szczęście sprawiło, że bomba ekologiczna nie wybuchła mieszkańcom w twarz - przekazuje ekspert. Zaznacza jednak, że na niebezpieczeństwo zatrucia się dymem najbardziej narażeni byli strażacy i osoby będące w bezpośrednim otoczeniu płonącej hali - stąd niektórzy mieli na sobie maski chroniące drogi oddechowe. 

Co stało się z dymem z Zielonej Góry? Anna Dworakowska z Krakowskiego Alarmu Smogowego mówi, że być może tego się już nigdy nie dowiemy.

Czytaj też: Po pożarze składowiska odpadów prezydent mówi o "katastrofie", strażacy wciąż są na miejscu

- Polska posiada około 300 stacji badających pyły. Około 150 bada stężenie benzopirenu, badających ozon jest jeszcze mniej, bo około 100. Trzeba zaznaczyć, że spełniamy wszystkie unijne dyrektywy i wymagania co do liczby stacji. To jednak nie znaczy, że sieć jest wystarczająca - podkreśla Dworakowska.

Wskazuje, że w wielu miejscowościach kontroli powietrza niemal w ogóle nie ma. 

- Stacji brakuje w wielu mniejszych miejscowościach, które borykają się z dużym zanieczyszczeniem powietrza. Między innymi dzięki naszym zabiegom w województwie małopolskim pojawiły się dwie nowe stacje: w Nowym Targu i Zabierzowie. Regularnie notują one rekordowe stężenia. Takich miejsc w kraju jest dużo więcej - przekazuje Dworakowska.

Jakość powietrza niedostępna, ale…

Odrębną kwestią jest to, dlaczego na stronie Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska nie można znaleźć wyników indeksu jakości powietrza.

- Indeks jakości powietrza latem wyliczany jest tylko dla tych stacji, gdzie monitorowane są stężenia ozonu, a takich stacji jest, jak już wspomniałam, około 100. Efekt tego jest taki, że dla innych stacji indeks nie jest podawany. Ale jeśli chcemy sprawdzić stężenia pyłów, to możemy to zrobić na stronie GIOŚ, zaznaczając odpowiednie pole - przekazuje Dworakowska. 

Władysław Dajczak, wojewoda lubuski, zaznacza jednak, że kontrola jakości powietrza w Zielonej Górze nie jest ograniczona do dwóch stacji, które niczego niepokojącego nie zarejestrowały.

- Tak jak powtarzaliśmy przez dwa dni, że te badania prowadzone w sposób ciągły, mówią nam o tym, że nie ma zagrożenia dla mieszkańców, to wszystko się sprawdziło, a przypomnę, że prowadzone te badania były przez naprawdę wybitnych specjalistów z doskonałym sprzętem - powiedział wojewoda.

W podobnym tonie wypowiadał się komendant lubuskiej straży pożarnej nadbrygadier Patryk Maruszak. - Mieszkańcy Przylepu mogą czuć się bezpieczni, mogą korzystać z terenów zewnętrznych, w powietrzu w naszych badaniach nie potwierdzamy substancji niebezpiecznych - przekazał w poniedziałek.

Szczegółowe wyniki próbek mają być niedługo podane do publicznej wiadomości .

Wojewoda: tylko jeden przypadek osoby, która poczuła się źle

Wojewoda na poniedziałkowej konferencji w południe przyznał, że "dla nas największą radością było to, że w czasie prowadzenia tej niezmiernie trudnej, skomplikowanej akcji, nikt z uczestników tej akcji, czyli strażaków, nie poniósł żadnego uszczerbku (na zdrowiu)". - Nie wydarzyło się nic, co by było wypadkiem przy przygaszeniu tego pożaru - zapewnił.

Dajczak przekazał, że "jest tylko jeden przypadek osoby, która przebywała na działkach w pobliżu miejsca tego zdarzenia". - Poczuła się źle, została hospitalizowana, ale po dwóch godzinach została zwolniona ze szpitala, tak że nikt z mieszkańców nie ucierpiał z tego powodu - zapewnił.

Dajczak: badania prowadzone w sposób ciągły, mówią nam o tym, że nie ma zagrożenia dla mieszkańców
Dajczak: badania prowadzone w sposób ciągły, mówią nam o tym, że nie ma zagrożenia dla mieszkańcówTVN24

Autorka/Autor:bż/tam

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Mieszkańcy kolejnych miejscowości otrzymali nakaz ewakuacji z powodu pożaru, który od ponad tygodnia trawi Park Narodowy Grampians w Australii. Jak podała straż pożarna, płomienie pochłonęły prawie 80 tysięcy hektarów, czyli niemal jedną trzecią parku. Dla ludzi z niektórych osad jest już za późno na ewakuację.

Jedna trzecia parku narodowego w płomieniach. "Jest już za późno na ucieczkę"

Jedna trzecia parku narodowego w płomieniach. "Jest już za późno na ucieczkę"

Źródło:
ABC, VOA News

Nowe fakty w sprawie katastrofy samolotu w Kazachstanie. Miejscami kadłub samolotu jest podziurawiony jak sito i dokładnie widać to na zdjęciach. Czy takie uszkodzenia mogły spowodować ptaki, w których stado miał uderzyć samolot według pierwszych informacji podawanych przez media? Eksperci sądzą, że to uszkodzenia spowodowane przez broń przeciwlotniczą.

"Na wysokości powyżej 1500 metrów ptaków nie ma po prostu". Co tak naprawdę uderzyło w azerski samolot?

"Na wysokości powyżej 1500 metrów ptaków nie ma po prostu". Co tak naprawdę uderzyło w azerski samolot?

Źródło:
Fakty TVN

Flagowy przewoźnik Izraela El Al poinformował, że zawiesił wszystkie loty z Tel Awiwu do Moskwy, powołując się na "zmiany w przestrzeni powietrznej Rosji". W oświadczeniu linia lotnicza zapewniła, że w ciągu tygodnia przeprowadzi "ponowną ocenę sytuacji". Decyzja ma związek z doniesieniami, że samolot w Kazachstanie zestrzeliła rosyjska rakieta.

Izraelska linia zawiesza loty do Moskwy przez "zmiany w przestrzeni powietrznej Rosji"

Izraelska linia zawiesza loty do Moskwy przez "zmiany w przestrzeni powietrznej Rosji"

Źródło:
PAP

Na pewno będzie to kampania, która będzie bardzo polaryzowała i dzieliła społeczeństwo - mówiła o nadchodzącej kampanii prezydenckiej dr Anna Materska-Sosnowska w "Faktach po Faktach". Według prof. dr hab. Anny Pacześniak kampania może nie być merytoryczna, ale "emocjonująca i ciekawa". Z kolei prof. Andrzej Rychard powiedział, że jeżeli Karol Nawrocki mówi, że "nic nie uważa" w sprawie Romanowskiego, to pokazuje, że "jest odklejony nie tylko od partii, nie tylko od polityki, ale trochę i od rzeczywistości".

"Nawrocki odklejony nie tylko od partii i polityki, ale trochę i od rzeczywistości"

"Nawrocki odklejony nie tylko od partii i polityki, ale trochę i od rzeczywistości"

Źródło:
TVN24

Władze Mediolanu poinformowały, że od 1 stycznia 2025 roku wejdzie w życie zakaz palenia tytoniu w otwartych przestrzeniach publicznych, także na ulicy. Wyjątkiem będą odizolowane miejsca, w których będzie możliwe zachowanie odległości 10 metrów od innych osób. Zakaz nie dotyczy papierosów elektronicznych.

Od początku roku koniec z paleniem tytoniu w przestrzeniach publicznych

Od początku roku koniec z paleniem tytoniu w przestrzeniach publicznych

Źródło:
PAP

Władze Rosji ogłosiły stan wyjątkowy na szczeblu federalnym po wycieku mazutu do Cieśniny Kerczeńskiej łączącej morza Czarne i Azowskie - podały w czwartek rosyjskie agencje, powołując się na oświadczenie resortu sytuacji nadzwyczajnych. Wyciek doprowadził do katastrofy ekologicznej, a do sprzątania zanieczyszczonych terenów brakuje potrzebnego sprzętu.

Stan wyjątkowy w związku z sytuacją w Cieśninie Kerczeńskiej

Stan wyjątkowy w związku z sytuacją w Cieśninie Kerczeńskiej

Źródło:
PAP

W trakcie czwartkowego nalotu Izraela na lotnisko w Sanie pociski uderzyły "metry" od odwiedzającego Jemen szefa Światowej Organizacji Zdrowia (WHO). Tedros Adhanom Ghebreyesus napisał w mediach społecznościowych, że on i jego współpracownicy są bezpieczni.

"Zaledwie kilka metrów" od szefa WHO. Izrael ostrzelał lotnisko w Jemenie

"Zaledwie kilka metrów" od szefa WHO. Izrael ostrzelał lotnisko w Jemenie

Źródło:
PAP

Lawina śnieżna porwała skuter śnieżny w Utah. Jak przekazało lokalne centrum lawinowe, do zdarzenia doszło podczas wycieczki dwóch braci - jeden z nich przez przypadek wywołał zejście mas śniegu, które pochłonęło jego brata. Na szczęście mężczyźni posiadali odpowiedni sprzęt i wydostali się z pułapki.

Zbocze "zaczęło falować" i pochłonęło mężczyznę

Zbocze "zaczęło falować" i pochłonęło mężczyznę

Źródło:
CNN, Utah Avalanche Center

Pięć osób zostało rannych po zderzeniu karetki z samochodem osobowym pod Miechowem w woj. małopolskim. Jedną z osób poszkodowanych jest pacjentka, którą przewoził ambulans.

Karetka z pacjentką zderzyła się z samochodem. Pięć osób rannych

Karetka z pacjentką zderzyła się z samochodem. Pięć osób rannych

Źródło:
tvn24.pl

Dwie ofiary śmiertelne i jedna osoba, która trafiła do szpitala - do tragicznego wypadku doszło w drugi dzień świąt w Borucinie w powiecie kartuskim.

Tragiczny wypadek drogowy. Nie żyją dwie osoby, trzecia w szpitalu

Tragiczny wypadek drogowy. Nie żyją dwie osoby, trzecia w szpitalu

Źródło:
TVN24

W zbiorniku retencyjnym w okolicach Nidzicy w pierwszy dzień świąt odnaleziono ciało 47-letniego mężczyzny. Zarzut zabójstwa usłyszał 18-latek, który sam przyznał się do winy.

Ciało 47-latka w zbiorniku retencyjnym. Do zabójstwa przyznał się 18-latek

Ciało 47-latka w zbiorniku retencyjnym. Do zabójstwa przyznał się 18-latek

Źródło:
TVN24/RMF FM

Embraer 190, który rozbił się na zachodzie Kazachstanu, mógł zostać ostrzelany przez rosyjski system obrony przeciwlotniczej - podały portal Euronews i niezależna rosyjskojęzyczna telewizja Nastojaszczeje Wriemia. - Baku oczekuje, że strona rosyjska przyzna się do zestrzelenia azerskiego samolotu - przekazał Reutersowi informator związany ze śledztwem. W środę siły rosyjskie odpierały atak ukraińskich dronów na stolicę Czeczenii, gdzie miał wylądować samolot.

Grozny był atakowany przez drony, samolot spadł. Pojawiają się różne hipotezy

Grozny był atakowany przez drony, samolot spadł. Pojawiają się różne hipotezy

Źródło:
PAP, Nastojaszczeje Wriemia, Kommiersant, tvn24.pl, Reuters

Do szpitala w Nowogardzie (woj. zachodniopomorskie) w Boże Narodzenie trafiło 13-miesięczne dziecko ze śladami pobicia. Pracownicy lecznicy powiadomili policję. Policja sprawdza, czy doszło do znęcania się nad chłopcem przez jego matkę.

13-miesięczne dziecko w szpitalu. Policja sprawdza, czy doszło do znęcania

13-miesięczne dziecko w szpitalu. Policja sprawdza, czy doszło do znęcania

Źródło:
TVN24, RMF FM

Meteorolog zaginął podczas ekstremalnej śnieżycy w Bośni i Hercegowinie. Jak podały lokalne media, mężczyzna we wtorek rano udał się do obserwatorium na szczycie góry Bjelašnica i nie dał znaku życia. W czwartek akcję poszukiwawczą przerwano z uwagi na trudne warunki meteorologiczne.

Zaginął meteorolog. Szedł do pracy, gdy szalała burza śnieżna

Zaginął meteorolog. Szedł do pracy, gdy szalała burza śnieżna

Źródło:
vijesti.ba, Euronews

Władze w Pekinie dały zielone światło na budowę największej na świecie zapory wodnej, która ma powstać na rzece Yarlung Tsangpo na Wyżynie Tybetańskiej - przekazał w czwartek Reuters. Obawy co do wpływu nowego obiektu na środowisko wyraziły Indie oraz Bangladesz.

To ma być największy taki obiekt na świecie. Obawy w dwóch krajach

To ma być największy taki obiekt na świecie. Obawy w dwóch krajach

Źródło:
PAP

Kumulacja prac związanych z przygotowaniami do księgowego i podatkowego zamknięcia roku, a także konieczność dostosowania się do nowych przepisów sprawia, że końcówka roku dla wielu podatników będzie intensywnym okresem - przekazała doradczyni dodatkowa z kancelarii MDDP Anna Zielony. Sprawdź, jakie zmiany podatkowe wejdą w życie w 2025 roku.

Rewolucja w podatkach. Oto najważniejsze zmiany

Rewolucja w podatkach. Oto najważniejsze zmiany

Źródło:
PAP, gov.pl

Podczas świątecznego pokazu w cyrku w Neapolu lwy przestały słuchać się tresera. Gdy próbował je zdyscyplinować, jedno ze zwierząt skoczyło na drzwi klatki. Incydent wystraszył widownię. Część osób zaczęła w popłochu opuszczać występ. 

Chwile grozy w cyrku. Lwy skaczą, widzowie zerwali się z miejsc  

Chwile grozy w cyrku. Lwy skaczą, widzowie zerwali się z miejsc  

Źródło:
PAP, Corriere della Sera

W środę trzytygodniowa dziewczynka zamarzła na śmierć w Strefie Gazy. - Było bardzo zimno w nocy i nawet jako dorośli nie mogliśmy tego znieść. Nie mogliśmy się ogrzać - powiedział agencji Associated Press ojciec dziecka Mahmoud al-Faseeh. To trzeci taki przypadek w ciągu ostatnich dni.

Trzytygodniowa dziewczynka zamarzła na śmierć

Trzytygodniowa dziewczynka zamarzła na śmierć

Źródło:
The Guardian, CNN

Czternaście osób, w wieku od trzech do 78 lat, po kolacji wigilijnej trafiło do szpitali. Mieli zawroty głowy i zaburzenia równowagi, niektórzy wymiotowali. Okazało się, że wszyscy mieli w organizmach ślady marihuany. Z nieoficjalnych ustaleń TVN24 wynika, że ktoś dodał do potrawy stary olejek, który należał do zmarłej babci.

14 osób po kolacji wigilijnej trafiło do szpitali, miały w organizmach ślady marihuany. Nowe ustalenia

14 osób po kolacji wigilijnej trafiło do szpitali, miały w organizmach ślady marihuany. Nowe ustalenia

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, TVN24/Onet

Nie żyje Hudson Meek, 16-letni aktor znany z występu m.in. w filmie "Baby Driver". Jak informuje CNN, zmarł w następstwie upadku z jadącego pojazdu.

Nie żyje dziecięcy aktor, znany m.in. z filmu "Baby Driver". Hudson Meek miał 16 lat

Nie żyje dziecięcy aktor, znany m.in. z filmu "Baby Driver". Hudson Meek miał 16 lat

Źródło:
CNN, AL.com

Co najmniej osiem osób zostało rannych w wyniku ataku rosyjskiego drona kamikadze na miasto Nikopol w obwodzie dniepropietrowskim - poinformowała Państwowa Służba Ukrainy do spraw Sytuacji Nadzwyczajnych.  

Dron kamikadze zaatakował ludzi na rynku

Dron kamikadze zaatakował ludzi na rynku

Źródło:
NV, tvn24.pl

Jedna z osób będących na pokładzie samolotu azerskich linii lotniczych zarejestrowała ostatnie chwile przed rozbiciem się maszyny w środę w Kazachstanie. Na nagraniu widać między innymi pasażerów w maskach tlenowych. W katastrofie zginęło kilkadziesiąt osób, a pozostali z obrażeniami trafili do szpitala.

Nagrał ostatnie chwile przed tragedią

Nagrał ostatnie chwile przed tragedią

Źródło:
Reuters, PAP

Francuski kurort narciarski Avoriaz zajął pierwsze miejsce w rankingu najpiękniejszych ośrodków narciarskich w Europie. Obiekt wyróżnia się wyjątkową scenerią i nowatorską architekturą, co sprawia, że przyciąga nie tylko narciarzy, ale także miłośników kolarstwa czy pieszych wędrówek.

Wybrano najpiękniejszy ośrodek narciarski w Europie

Wybrano najpiękniejszy ośrodek narciarski w Europie

Źródło:
PAP
Ile wart jest zakaz prowadzenia pojazdów? Łukasz Ż. poszedł siedzieć po trzecim wyroku

Ile wart jest zakaz prowadzenia pojazdów? Łukasz Ż. poszedł siedzieć po trzecim wyroku

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Czy w Japonii stwierdzono, że nie należy "kontynuować stosowania szczepionek mRNA", bo są niebezpieczne? Nie. Krążące w sieci nagranie "przełomowej konferencji" to antyszczepionkowa dezinformacja; tezy niepotwierdzone faktami. Przestrzegamy przed rozpowszechnianiem.

"Biją na alarm" z powodu szczepień? Fałsz o nowej generacji szczepionek

"Biją na alarm" z powodu szczepień? Fałsz o nowej generacji szczepionek

Źródło:
Konkret24
Chiński Big Tech i "miliard smartfonów". Kim jest nowy doradca rządu od sztucznej inteligencji?

Chiński Big Tech i "miliard smartfonów". Kim jest nowy doradca rządu od sztucznej inteligencji?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Jeśli świątecznych potraw zostało zbyt wiele, można je przynieść do jadłodzielni - to miejsca, w których w specjalnie oznaczonych lodówkach i szafkach można pozostawić jedzenie lub skorzystać z tego, co zostawili inni.

Nadmiar świątecznego jedzenia? Możesz je przynieść do jadłodzielni

Nadmiar świątecznego jedzenia? Możesz je przynieść do jadłodzielni

Źródło:
TVN24, tvnwarszawa.pl

Najbliższy finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy już za miesiąc. WOŚP ponownie zagra na całym świecie, tym razem dla onkologii i hematologii dziecięcej. O przygotowaniach do tego wyjątkowego dnia w rozmowie z TVN24 opowiedzieli przedstawiciele sztabów na Antarktyce i indonezyjskiej wyspie Bali. Co planują?  

WOŚP ponownie zagra na całym świecie. Wolontariusze z Bali i Antarktyki szykują się na wielki finał

WOŚP ponownie zagra na całym świecie. Wolontariusze z Bali i Antarktyki szykują się na wielki finał

Źródło:
tvn24.pl

26 stycznia odbędzie się 33. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, która zagra dla onkologii i hematologii dziecięcej. Dziennikarz TVN24 Artur Molęda wystawił na aukcję WOŚP wyjątkowe zdjęcie dwóch amerykańskich myśliwców F-35 i polskiego F-16 z podpisami. O szczegółach opowiedział w studiu TVN24.

Jako pierwszy polski dziennikarz poleciał myśliwcem F-16. Artur Molęda przekazał na WOŚP "niebywałą pamiątkę"

Jako pierwszy polski dziennikarz poleciał myśliwcem F-16. Artur Molęda przekazał na WOŚP "niebywałą pamiątkę"

Źródło:
TVN24