Na niebie toksyczna chmura, w wynikach pomiarów świetna jakość powietrza. Jak to możliwe?

Źródło:
tvn24.pl
Moskwa: na dzisiaj nie ma zagrożenia dla zdrowia i życia mieszkańców
Moskwa: na dzisiaj nie ma zagrożenia dla zdrowia i życia mieszkańcówTVN24
wideo 2/20
Moskwa: na dzisiaj nie ma zagrożenia dla zdrowia i życia mieszkańcówTVN24

Czy stacje pomiaru jakości powietrza mogły "przegapić" gigantyczny pożar składowiska niebezpiecznych odpadów w Zielonej Górze? - Tak, jeżeli zaistnieją odpowiednie warunki - mówią eksperci, których zapytaliśmy o wskazania, które wzbudzają nieufność u części mieszkańców miasta. Wskazują, że system monitoringu jakości powietrza jest w Polsce zbyt słabo rozwinięty i o potencjalnych zagrożeniach nigdy się nie dowiadujemy.

Główny Inspektorat Ochrony Środowiska ma w Zielonej Górze dwie stacje badania powietrza: przy ulicy Krótkiej (na wschodzie miasta) i Wyszyńskiego (na zachodzie). Ta druga jest zdecydowanie bliżej hali w zielonogórskim Przylepie, gdzie składowane były niebezpieczne substancje, które zapłonęły. Akcja gaśnicza trwała od soboty do niedzielnego wieczora. W jej trakcie w górę buchały kłęby dymu, który budził przerażenie u mieszkańców. Tym większe, że na portalu GIOŚ poświęconemu jakości powietrza można zauważyć, że w Zielonej Górze obie stacje zaznaczone są kolorem szarym - który znaczy tyle, że niedostępny w tym miejscu jest indeks jakości powietrza. 

Czytaj też: Zapewniali o bezpieczeństwie. "Sami siedzą w maskach i mówią, że nie ma żadnego zagrożenia, to budzi emocje"

W sieci zawrzało - pojawiły się informacje, że stacje zostały wyłączone, żeby nie można było zobaczyć, jak bardzo wybuch ekologicznej bomby w Przylepie skaził powietrze w mieście. Okazuje się, że szary kolor nie oznacza, że stacje należące do GIOŚ nie działają - cały czas rejestrowały stężenie pyłów 2,5 i 5 PM w powietrzu. Dane te są udostępniane podmiotom trzecim, które na bieżąco raportują o stanie powietrza w okolicy. Z odczytów obu stacji w Zielonej Górze wynika, że jeszcze w momencie akcji gaśniczej rejestry były w normie.

Podobne dane zarejestrowały też inne, prywatne czujniki w Zielonej Górze. Na tej podstawie można byłoby uznać, że w dniu pożaru i jego gaszenia był dobry moment, żeby się relaksować na świeżym powietrzu albo iść pobiegać.

Stan powietrza w Zielonej Górze - stacje GIOŚ oraz stacje prywatnewww.smognet.pl

"Wyniki uzyskane na stacjach zielonogórskich wczoraj i dzisiaj nie wskazują przekroczeń wartości normatywnych. Zmierzone wartości nie odbiegają od wartości uzyskiwanych przed pożarem w Przylepie" - przekazał w niedzielę w swoim komunikacie Główny Inspektorat Ochrony Środowiska. 

Jak to możliwe? Dr Jakub Bartyzel, fizyk z zespołu fizyki i środowiska na Akademii Górniczo-Hutniczej im. Stanisława Staszica w Krakowie, opowiada, że nie musi to oznaczać tego, że wyniki ze stacji są błędne. 

Indeks jakości powietrza jest w Zielonej Górze niedostępnyGIOŚ

Co ma lecieć w górę

Ekspert zaznacza, że na tym etapie nie zna dokładnych wyników ani analiz z miejsca zdarzenia. Posiłkuje się ogólnymi zasadami, które mogły doprowadzić do wyników, które mogą zaskakiwać.

- Podczas spalania uwalniany jest dym, w którym znajdują się toksyczne związki chemiczne, jest też w nich pył. Trzeba jednak zaznaczyć, że dym jest gorący i dlatego unosi się do góry. W naszym interesie jest, żeby ten proces nie był zakłócony - wyjaśnia.

Dlaczego? Bo im wyżej dotrze dym, tym skuteczniej substancje szkodliwe zostaną rozproszone w atmosferze.

- One oczywiście spadną, bo nic w naturze nie ginie. Związki opadną w promieniu nawet kilkuset kilometrów. Najważniejsze jednak, żeby ich stężenie było na tyle niewielkie, żeby nie stanowiło zagrożenia dla środowiska - podkreśla dr Bartyzel.  

Wiatr? Lepiej nie

Dym w warunkach idealnych - jak mówi ekspert - może wzbić się na kilka kilometrów. Ten proces może jednak zakłócić pogoda. - Najgorszym zjawiskiem jest inwersja temperatury. To zjawisko polegające na tym, że ciepłe powietrze jest nad chłodnym. Unoszący się dym się schładza, a potem nie idzie do góry, bo jest już zbyt zimny. Opada na ziemię w dużym stężeniu - tłumaczy naukowiec.

Do inwersji jednak rzadko dochodzi latem. Zjawisko to można zaobserwować częściej zimą, co powoduje, że polskie miasta duszą się w smogu

Ekspert podkreśla, że zazwyczaj podczas dużych pożarów mieszkańcy liczą na silny wiatr, który rozwieje zanieczyszczenia. Dr Jakub Bartyzel podkreśla jednak, że to mylne wyobrażenie. 

- Silny wiatr utrudnia zanieczyszczeniom osiągnięcie dużej wysokości, co z kolei może mieć bardzo przykre konsekwencje dla mieszkańców i przyrody - podkreśla nasz rozmówca.

Czego stacja "nie widzi"

Wróćmy jednak do Zielonej Góry. Dlaczego stacje nie wykryły zwiększonego stężenia pyłów? 

- Mogło być tak, że dym został na niewielkim obszarze wyniesiony pionowo do góry. To w takiej sytuacji zjawisko optymalne, które w najmniejszym stopniu naraziło bezpieczeństwo mieszkańców - mówi dr Bartyzel. 

To mogłoby znaczyć, że trujące substancje nigdy nie dotarły do czujników przy ulicy Krótkiej i Wyszyńskiego ani innych zainstalowanych w mieście.

- Niewykluczone, że to szczęście sprawiło, że bomba ekologiczna nie wybuchła mieszkańcom w twarz - przekazuje ekspert. Zaznacza jednak, że na niebezpieczeństwo zatrucia się dymem najbardziej narażeni byli strażacy i osoby będące w bezpośrednim otoczeniu płonącej hali - stąd niektórzy mieli na sobie maski chroniące drogi oddechowe. 

Co stało się z dymem z Zielonej Góry? Anna Dworakowska z Krakowskiego Alarmu Smogowego mówi, że być może tego się już nigdy nie dowiemy.

Czytaj też: Po pożarze składowiska odpadów prezydent mówi o "katastrofie", strażacy wciąż są na miejscu

- Polska posiada około 300 stacji badających pyły. Około 150 bada stężenie benzopirenu, badających ozon jest jeszcze mniej, bo około 100. Trzeba zaznaczyć, że spełniamy wszystkie unijne dyrektywy i wymagania co do liczby stacji. To jednak nie znaczy, że sieć jest wystarczająca - podkreśla Dworakowska.

Wskazuje, że w wielu miejscowościach kontroli powietrza niemal w ogóle nie ma. 

- Stacji brakuje w wielu mniejszych miejscowościach, które borykają się z dużym zanieczyszczeniem powietrza. Między innymi dzięki naszym zabiegom w województwie małopolskim pojawiły się dwie nowe stacje: w Nowym Targu i Zabierzowie. Regularnie notują one rekordowe stężenia. Takich miejsc w kraju jest dużo więcej - przekazuje Dworakowska.

Jakość powietrza niedostępna, ale…

Odrębną kwestią jest to, dlaczego na stronie Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska nie można znaleźć wyników indeksu jakości powietrza.

- Indeks jakości powietrza latem wyliczany jest tylko dla tych stacji, gdzie monitorowane są stężenia ozonu, a takich stacji jest, jak już wspomniałam, około 100. Efekt tego jest taki, że dla innych stacji indeks nie jest podawany. Ale jeśli chcemy sprawdzić stężenia pyłów, to możemy to zrobić na stronie GIOŚ, zaznaczając odpowiednie pole - przekazuje Dworakowska. 

Władysław Dajczak, wojewoda lubuski, zaznacza jednak, że kontrola jakości powietrza w Zielonej Górze nie jest ograniczona do dwóch stacji, które niczego niepokojącego nie zarejestrowały.

- Tak jak powtarzaliśmy przez dwa dni, że te badania prowadzone w sposób ciągły, mówią nam o tym, że nie ma zagrożenia dla mieszkańców, to wszystko się sprawdziło, a przypomnę, że prowadzone te badania były przez naprawdę wybitnych specjalistów z doskonałym sprzętem - powiedział wojewoda.

W podobnym tonie wypowiadał się komendant lubuskiej straży pożarnej nadbrygadier Patryk Maruszak. - Mieszkańcy Przylepu mogą czuć się bezpieczni, mogą korzystać z terenów zewnętrznych, w powietrzu w naszych badaniach nie potwierdzamy substancji niebezpiecznych - przekazał w poniedziałek.

Szczegółowe wyniki próbek mają być niedługo podane do publicznej wiadomości .

Wojewoda: tylko jeden przypadek osoby, która poczuła się źle

Wojewoda na poniedziałkowej konferencji w południe przyznał, że "dla nas największą radością było to, że w czasie prowadzenia tej niezmiernie trudnej, skomplikowanej akcji, nikt z uczestników tej akcji, czyli strażaków, nie poniósł żadnego uszczerbku (na zdrowiu)". - Nie wydarzyło się nic, co by było wypadkiem przy przygaszeniu tego pożaru - zapewnił.

Dajczak przekazał, że "jest tylko jeden przypadek osoby, która przebywała na działkach w pobliżu miejsca tego zdarzenia". - Poczuła się źle, została hospitalizowana, ale po dwóch godzinach została zwolniona ze szpitala, tak że nikt z mieszkańców nie ucierpiał z tego powodu - zapewnił.

Dajczak: badania prowadzone w sposób ciągły, mówią nam o tym, że nie ma zagrożenia dla mieszkańców
Dajczak: badania prowadzone w sposób ciągły, mówią nam o tym, że nie ma zagrożenia dla mieszkańcówTVN24

Autorka/Autor:bż/tam

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Marcin Romanowski nie trafi do aresztu. Były wiceminister sprawiedliwości usłyszał 11 zarzutów, w tym między innymi udziału w zorganizowanej grupie przestępczej. W poniedziałek doszło do jego zatrzymania, we wtorek był wniosek o areszt. Tuż przed północą we wtorek jego pełnomocnik napisał na X: "Marcin Romanowski jest człowiekiem wolnym na mocy decyzji sądu". - Sąd nie uwzględnił wniosku prokuratury o moje tymczasowe aresztowanie w związku z faktem, że jako członkowi Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy przysługuje mi immunitet - komentował Romanowski po opuszczeniu gmachu sądu w nocy z wtorku na środę. Wśród ekspertów trwa spór, czy wspomniany immunitet faktycznie go chroni.

Romanowski nie trafi do aresztu. "Sąd nie uwzględnił wniosku prokuratury"

Romanowski nie trafi do aresztu. "Sąd nie uwzględnił wniosku prokuratury"

Źródło:
TVN24

- Ja bym zakładał, że jeżeli ten duet (Donald Trump - J.D. Vance) wygra, to będą przez najbliższe miesiące po wyborach koncentrowali się na Stanach Zjednoczonych. Co dla nas nie jest dobrym znakiem - mówił w "Faktach po Faktach" Zbigniew Pisarski, prezes Fundacji im. Kazimierza Pułaskiego. Amerykanista i politolog profesor Bohdan Szklarski podkreślał, że Vance "jest nowicjuszem", ale to "dobry gracz, który widzi się w Białym Domu któregoś dnia".

Krytykował Trumpa, teraz staje u jego boku. "Podejrzewam, że ta zmiana stanowiska nie jest szczera"

Krytykował Trumpa, teraz staje u jego boku. "Podejrzewam, że ta zmiana stanowiska nie jest szczera"

Źródło:
TVN24

- Na temat projektu dekryminalizacji aborcji ani na Radzie Ministrów, ani poza Radą Ministrów nie rozmawialiśmy z premierem Donaldem Tuskiem - powiedział w TVN24 wicepremier, minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz. Zapytany, czy jego zdaniem zaufanie w koalicji wisi na włosku, odparł twierdząco.

Zaufanie w koalicji wisi na włosku? "No ma pani rację"

Zaufanie w koalicji wisi na włosku? "No ma pani rację"

Źródło:
TVN24

W ekskluzywnym hotelu w Bangkoku znaleziono zwłoki sześciu osób - poinformował rząd Tajlandii. Służby nie wiedzą dokładnie, co się stało. Brak jest śladów walk, napadu czy strzelaniny. Jednocześnie policja podała, że osoby te nie targnęły się na swoje życie. Oświadczono też, że ciała należą do trzech kobiet i trzech mężczyzn, a każde z nich przybyło do hotelu w innym czasie.

Sześć ciał w ekskluzywnym hotelu

Sześć ciał w ekskluzywnym hotelu

Źródło:
Reuters

Podtopione ulice, woda wybijająca ze studzienek kanalizacyjnych, połamane gałęzie na poboczach i powalone drzewa oraz zalany dworzec główny w Gdyni - to skutki wtorkowych burz w Trójmieście. Do późnego popołudnia na Pomorzu odnotowano ponad tysiąc zgłoszeń, z czego najwięcej w Gdyni.

Powalone drzewa, podtopione ulice. Trójmiasto dotknięte skutkami nawałnicy

Powalone drzewa, podtopione ulice. Trójmiasto dotknięte skutkami nawałnicy

Źródło:
PAP, TVN24

W jednym z domów dziecka z Lublinie wybuchł pożar. Jeszcze przed przyjazdem strażaków budynek samodzielnie opuściło 20 podopiecznych i sześcioro opiekunów. Przez około godzinę służby szukały jednego z podopiecznych. - 19-letni chłopak schował się w szafie. Został odnaleziony i zabrany do szpitala na obserwację - podał oficer dyżurny straży pożarnej.

W domu dziecka wybuchł pożar, nie mogli znaleźć jednego z podopiecznych

W domu dziecka wybuchł pożar, nie mogli znaleźć jednego z podopiecznych

Źródło:
Kontakt24

Rząd przyjął projekt ustawy, której celem jest podwyższenie sum gwarancyjnych w ubezpieczeniach - poinformowała we wtorek Kancelaria Prezesa Rady Ministrów.

Zmiany w ubezpieczeniach. Decyzja rządu

Zmiany w ubezpieczeniach. Decyzja rządu

Źródło:
PAP

Laurent już chodzi, ale cały czas w pieluchach. Maluje obrazy z zapałem godnym co najmniej studenta naszej ASP. Jego dzieła są prezentowane na wystawach i kosztują od 7 tysięcy euro w górę. Sukcesami może pochwalić się też 10-letnia Sofia, która będzie mieć wystawę w podziemiach Luwru, czy 11-letni Kareem, którego rysunki robią furorę.

Dwulatek maluje obrazy za tysiące euro. Małych artystów, choć nieco starszych, jest więcej

Dwulatek maluje obrazy za tysiące euro. Małych artystów, choć nieco starszych, jest więcej

Źródło:
Fakty TVN

Hiszpańskie służby potwierdziły, że zwłoki młodego mężczyzny odnalezione na Teneryfie to 19-letni Jay Slater. Poszukiwania Brytyjczyka trwały prawie miesiąc. Jego ciało znajdowało się w trudno dostępnym terenie.

Znalezione ciało to poszukiwany 19-latek. Służby potwierdzają i wskazują przyczynę śmierci

Znalezione ciało to poszukiwany 19-latek. Służby potwierdzają i wskazują przyczynę śmierci

Źródło:
Reuters, "Guardian", tvn24.pl

Dwóch 54-latków, którym zarzucono uśmiercenie około 300 piskląt kormoranów i zniszczenie ponad 100 gniazd na Jeziorze Tonowskim (woj. kujawsko-pomorskie), zostało skazanych na rok bezwzględnego pozbawienia wolności - poinformowała Pracownia na rzecz Wszystkich Istot. Wyrok jest nieprawomocny.

Rzeź kormoranów. Jest wyrok

Rzeź kormoranów. Jest wyrok

Źródło:
tvn24.pl

Wtorek upływa pod znakiem burz. Zjawiskom towarzyszą obfite opady deszczu. Niebezpiecznie było w Małopolsce, gdzie pojawił się grad. W woj. świętokrzyskim drzewa spadały na drogi, na Pomorzu deszcz zalewał ulice, a na Lubelszczyźnie tysiące obiorców nie mają prądu.

Drzewa spadały na drogi, sypał grad wielkości śliwek, podtopiło Gdynię i Kościerzynę

Drzewa spadały na drogi, sypał grad wielkości śliwek, podtopiło Gdynię i Kościerzynę

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, tvnmeteo.pl

Nadchodzące dni przyniosą spokój w pogodzie - upał nieco zelżeje, a burz będzie niewiele. Uwaga: w środę zagrzmi w górach.

W tych dniach odetchniemy i od burz, i od nieznośnego gorąca

W tych dniach odetchniemy i od burz, i od nieznośnego gorąca

Źródło:
tnmeteo.pl

Ewa Kopacz została wybrana w pierwszej turze na jedną z 14 wiceprzewodniczących Parlamentu Europejskiego. Była polska premier pełniła już tę funkcję w poprzedniej kadencji.

Ewa Kopacz ponownie wiceprzewodniczącą Parlamentu Europejskiego

Ewa Kopacz ponownie wiceprzewodniczącą Parlamentu Europejskiego

Źródło:
PAP

"Nie obchodzi mnie, co się stanie z Ukrainą" - deklarował J.D. Vance. Mówił też, że Ukraina będzie musiała oddać Rosji część swojego terytorium, by wojna się zakończyła. Sytuację w Polsce po zmianie władzy w 2023 roku nazwał natomiast "zamachem na demokrację". Jeśli wybory prezydenckie wygra Donald Trump, senator Vance zostanie wiceprezydentem USA.

Co kandydat Trumpa na wiceprezydenta mówił o wojnie w Ukrainie, Putinie i Polsce

Co kandydat Trumpa na wiceprezydenta mówił o wojnie w Ukrainie, Putinie i Polsce

Źródło:
tvn24.pl, Politico, NBC News, CNN, Kyiv Independent

Ri Il-kyu, doświadczony północnokoreański dyplomata i były ambasador na Kubie, w listopadzie ubiegłego roku wraz z rodziną uciekł do Korei Południowej. Doniesienia potwierdziła Narodowa Służba Wywiadowcza w Seulu.

Ucieczka doświadczonego północnokoreańskiego dyplomaty

Ucieczka doświadczonego północnokoreańskiego dyplomaty

Źródło:
PAP

Dopracowany w najmniejszych szczegółach polski serial kryminalny "Odwilż" zdobył ogromną popularność w całej Europie. Historia o poranionej życiowo policjantce, która nie umie uporządkować swojego życia, a jednocześnie obsesyjnie próbuje rozwikłać zagadkę tajemniczego morderstwa - hipnotyzuje. Produkcja korzysta z hollywoodzkich schematów, jednak robi to w sposób ciekawy i przemyślany. Pierwszy sezon można obejrzeć na platformie Max. Wkrótce premiera drugiego.

Polski serial podbił Europę. Wkrótce drugi sezon na platformie Max

Polski serial podbił Europę. Wkrótce drugi sezon na platformie Max 

Źródło:
tvn24.pl

Premiera piątego odcinka "Rodu smoka" wywołała lawinę komentarzy wśród widzów serialu. Szczególne emocje fanów wzbudziła kontrowersyjna scena z udziałem Daemona Targaryena.

Burza po premierze najnowszego odcinka "Rodu smoka". Wszystko przez jedną scenę

Burza po premierze najnowszego odcinka "Rodu smoka". Wszystko przez jedną scenę

Źródło:
tvn24.pl

Regionalne centra krwiodawstwa i krwiolecznictwa alarmują, że w wielu placówkach brakuje krwi. Stali krwiodawcy wyjeżdżają na wakacje, a nowych często nie przybywa. Medycy apelują do wszystkich, by zgłaszali się i oddawali krew. Zapewniają, że to wcale nie boli, a nasza krew może uratować niejedno ludzkie życie.

Banki krwi apelują o to, żeby je odwiedzać. W wakacje rośnie zapotrzebowanie na krew, ale brakuje dawców

Banki krwi apelują o to, żeby je odwiedzać. W wakacje rośnie zapotrzebowanie na krew, ale brakuje dawców

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Personel Wojska Polskiego liczy ponad 216 tysięcy żołnierzy, więcej w NATO mają tylko USA i Turcja - wynika z szacunkowych danych opublikowanych przez Sojusz. Porównano także wydatki na obronność. "Polska ma trzecią co do wielkości armię w NATO" - komentował w mediach społecznościowych szef BBN Jacek Siewiera.

Jak silna jest polska armia? Nowe dane NATO

Jak silna jest polska armia? Nowe dane NATO

Źródło:
PAP

- Do gmachu Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej na rogu Nowogrodzkiej i Brackiej wszedł mężczyzna, który w torbie miał niebezpieczne przedmioty - powiedział Jakub Pacyniak ze śródmiejskiej policji.

Akcja służb w ministerstwie. 44-latek miał w torbie broń hukową, pałkę teleskopową, gaz pieprzowy i kilka noży

Akcja służb w ministerstwie. 44-latek miał w torbie broń hukową, pałkę teleskopową, gaz pieprzowy i kilka noży

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

- Ryszard Czarnecki zostanie wezwany przez prokuraturę i usłyszy zarzuty - poinformował prokurator krajowy Dariusz Korneluk. Chodzi o sprawę rozliczania tak zwanych kilometrówek. Były eurodeputowany zapowiedział w rozmowie z korespondentem TVN24 w Brukseli, że nie będzie utrudniał postępowania. - Szanuję prawo, więc oczywiście skorzystam z zaproszenia pana prokuratora - zapewnił.

Prokurator zapowiada zarzuty dla Czarneckiego. Polityk: nie będę utrudniał postępowania

Prokurator zapowiada zarzuty dla Czarneckiego. Polityk: nie będę utrudniał postępowania

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TVN24

Sieć drogerii Kontigo zamierza zlikwidować wszystkie placówki stacjonarne działające na terenie Polski. "Trwa proces zamykania ostatnich 15 sklepów sieci, który rozpoczął się w drugim kwartale bieżącego roku" - przekazano w odpowiedzi na pytania redakcji biznesowej tvn24.pl. Firma chce się skupić na sprzedaży przez internet.

Sieć drogerii likwiduje sklepy w Polsce. "Trwa proces zamykania"

Sieć drogerii likwiduje sklepy w Polsce. "Trwa proces zamykania"

Źródło:
tvn24.pl

Wypoczywająca w Krynicy Morskiej turystka odpłynęła 400 metrów od brzegu na dmuchanym materacu. Gdy dotarli do niej policjanci, sprawiała wrażenie, jakby się obudziła. Pouczyli 33-latkę i eskortowali ją do brzegu.

Dryfowała na dmuchanym materacu kilkaset metrów od brzegu

Dryfowała na dmuchanym materacu kilkaset metrów od brzegu

Źródło:
KPP Nowy Dwór Gdański

Policja hrabstwa Orange na przedmieściach Los Angeles poinformowała o zatrzymaniu pary, która miała kraść biżuterię przytulając się do napotkanych osób. Władze apelują w mediach społecznościowych o ostrożność.

Policja ostrzega przed przytulającymi się złodziejami

Policja ostrzega przed przytulającymi się złodziejami

Źródło:
tvn24.pl

Odpoczywający w Łebie plażowicze pomogli utworzyć "łańcuch życia" w reakcji na wiadomość, że w wodzie zaginęła 12-letnia dziewczynka. Do akcji zaangażowano też Morską Służbę Poszukiwania i Ratownictwa oraz policję.

Plażowicze utworzyli "łańcuch życia"

Plażowicze utworzyli "łańcuch życia"

Źródło:
TVN24

- W amerykańskiej polityce głośne wydarzenia polityczne interpretuje się w kategoriach zerojedynkowych, a to sprzyja rozpowszechnianiu teorii spiskowych - uważa prof. Małgorzata Zachara-Szymańska z Instytutu Amerykanistyki i Studiów Polonijnych UJ. Według profesor, te zaś powstają zwykle na zamówienie polityczne. Nie inaczej jest po zamachu na Donalda Trumpa w Pensylwanii.

"Ustawka", "rozkazy CIA", "spóźniony snajper". Teorie spiskowe po zamachu na Donalda Trumpa

"Ustawka", "rozkazy CIA", "spóźniony snajper". Teorie spiskowe po zamachu na Donalda Trumpa

Źródło:
Konkret24

Tytuł tekstu jednego z serwisów posłużył politykom opozycji do rozpowszechniania tezy o "rządowym festiwalu podwyżek". Chodzi o większe opłaty za publiczne żłobki. Tylko że ich wysokości nie ustala rząd, a powodem podwyżki jest rozporządzenie premiera... Mateusza Morawieckiego.

Przekaz PiS: rząd podnosi opłaty za żłobki. Nieprawda. Wyjaśniamy

Przekaz PiS: rząd podnosi opłaty za żłobki. Nieprawda. Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Nowości filmowe, hitowe seriale oraz kultowe produkcje, tak najkrócej można streścić listę piętnastu najchętniej wybieranych pozycji programowych serwisu Max w ciągu pierwszego miesiąca funkcjonowania w Polsce.

Pierwszy miesiąc Max w Polsce. Oto 15 najchętniej oglądanych pozycji na platformie

Pierwszy miesiąc Max w Polsce. Oto 15 najchętniej oglądanych pozycji na platformie

Źródło:
prasa.wbdpoland.pl