Szczyt fali jest we Wrocławiu. Które miasta będą kolejne?

Źródło:
TVN24
Stan Odry we Wrocławiu
Stan Odry we Wrocławiu
Piotr/ Kontakt24
Stan Odry we Wrocławiu Piotr/ Kontakt24

We Wrocławiu woda w Odrze płynie w bardzo wysokich stanach, ale nie wyrządziła szkód w centrum miasta i okalających dzielnicach. To, co dzieje się w stolicy Dolnego Śląska, śledzą już władze kolejnych miejscowości i miast, do których kolejno będzie docierać fala wezbraniowa.

Szczyt fali powodziowej dotarł do Wrocławia. W najbliższych dniach fala wezbraniowa przejdzie przez kolejne miejscowości m.in.: Brzeg Dolny, gmina Szlichtyngowa, Głogów, Nowa Sól i gminę Sulechów.

"Stan alarmowy będzie przekroczony o 3 metry"

O sytuacji w Brzegu Dolnym mówiono podczas porannego posiedzenia sztabu kryzysowego z udziałem premiera Donalda Tuska. - Na ten moment trzeba się przygotować na sytuację w Brzegu Dolnym, tam należy spodziewać się 950 cm dzisiaj wieczorem. Stan alarmowy będzie przekroczony o ponad 3 metry, ale to nie powinno przynieść istotnego zagrożenia, chociaż stan jest niepokojący – powiedział Robert Czerniawski, dyrektor IMGW. 

Burmistrz Brzegu Dolnego zamieścił w mediach społecznościowych nagranie, w którym mówi, że czasu zostało niewiele i konieczna jest pomoc mieszkańców. - Zostało nam 12 godzin. Bardzo proszę mieszkańców o pomoc tak jak dotychczas. Chciałbym też podziękować wszystkim, którzy pracują przy wałach, ale i tym, którzy gotują i przywożą jedzenie – mówi Ireneusz Fura, burmistrz Brzegu Dolnego. 

Mieszkańcy umacniają wały w Brzegu Dolnym (18.09.2024)UM Brzeg Dolny

Wały umacniają też mieszkańcy Szlichtyngowej (woj. lubuskie), gdzie 17 września burmistrz poinformowała o wprowadzeniu "stanu przeciwpowodziowego". W mieście utworzono dwa punkty napełniania worków, jeden znajduje się przy wylocie na Głogów, a drugi na terenie byłego dworca PKP.

Według mapy IMGW w Szlichtyngowej Odra jest już powyżej stanu alarmowego.

Mapa zagrożeń hydrologicznych IMGW (19.09.2024, godz. 9.00)IMGW

"Działamy tam, gdzie jest potencjalne zagrożenie"

Prezydent Głogowa Rafael Rokaszewicz, poinformował w czwartek rano, że zgodnie z prognozami, fala powodziowa dotrze do miasta w sobotę. W Głogowie stan Odry na godzinę 11 wynosił 526 cm. To oznacza, że o 76 cm przekracza już stan alarmowy. Absolutne maksimum z 1997 roku to 712 cm. 

W ciągu dwóch dni rozdysponowano 400 ton piasku i 50 tys. worków do zabezpieczenia zagrożonych miejsc. Trwa zabezpieczanie osiedli, które są położne w pobliżu rzeki. - Podkreślam, że działamy tam, gdzie jest potencjalne zagrożenie. Jeśli nas tam nie ma, to znaczy, że w tej części miasta nie ma też zagrożenia i mieszkańcy powinni czuć się bezpieczni – poinformował prezydent Rafael Rokaszewicz w komunikacie. 

W prace zaangażowani są również osadzeni z Zakładu Karnego w Głogowie.

Fala wezbraniowa ma dotrzeć do Głogowa w sobotę (19.09.2024)UM Głogów

"Zagrożenie jest duże, wizja pesymistyczna"

Zgodnie z pomiarami IMGW, poziom Odry w Nowej Soli przekroczył już stan ostrzegawczy (400 cm) i aktualnie wynosi 429 cm. Do stanu alarmowego brakuje 21 cm. Absolutne maksimum Odry w Nowej Soli to 681 cm. Magistrat liczy na to, że Odra nie osiągnie tego maksimum. - Prognozy są takie, że fala kulminacyjna dotrze do naszego miasta w sobotę lub w niedzielę. Stan wody osiągnie wtedy poziom powyżej 650 centymetrów. Zagrożenie jest duże, wizja jest pesymistyczna i taką bierzemy pod rozwagę - poinformowała Beata Kulczycka, prezydentka Nowej Soli.

Żołnierze 34 Brygady Kawalerii Pancernej wraz z żołnierzami ABCT walczą na wałach w Nowej Soli (19.09.2024)
Żołnierze 34 Brygady Kawalerii Pancernej wraz z żołnierzami ABCT walczą na wałach w Nowej Soli (19.09.2024)UM Nowa Sól

Magistrat zaapelował do mieszkańców o aktywne włączenie się w pomoc przy zabezpieczaniu miasta. Uruchomiono dwie inicjatywy. Pierwsza to napełnianie worków piaskiem na terenie jednej z firm przy ulicy Fabrycznej 1. "Jeśli posiadacie – zabierzcie ze sobą łopaty, rękawice, wodę. Czekamy na was. A my dostarczymy worki do miejsc, które wymagają wzmocnienia” – apelują władze miasta.

Druga inicjatywa to patrole społeczne. - W Nowej Soli wciąż jest wielu turystów. Widać poruszenie. Chciałabym, żeby Aleja Portowa i ściana portowa były w sposób społeczny kontrolowane. Żeby nie było tam incydentów. Aby dołączyć do patroli społecznych można zgłosić się osobiście do Komendy Straży Miejskiej lub telefonicznie: 68 475 77 80 - przekazała Beata Kulczycka.

Z portu w Cigacicach usunęli już mniejsze łodzie

Sam Sulechów nie jest zagrożony przez Odrę, ale sąsiadujące z rzeką wsie już tak. Według prognoz, które otrzymał tamtejszy magistrat fala wezbraniowa powinna tu dotrzeć w nocy z niedzieli na poniedziałek, lub we wtorek. Sytuacja jest dynamiczna, urzędnicy śledzą zmieniające się prognozy. Z portu rzecznego w Cigacicach usunięto mniejsze łodzie, które mogłaby porwać woda. - Umacniamy wały w newralgicznych miejscach takich jak wsie Leśna Góra, Brody, Pomorsko, Cigacice i Górki Małe. Mieszkańcy są bardzo zaangażowani. Dziś w przygotowywaniu worków z piaskiem uczestniczą też uczniowie jednej ze szkół średnich - mówi tvn24.pl Marzena Arendt-Wilczyńska z wydziału spraw społecznych, oświaty, kultury i sportu w Urzędzie Gminy w Sulechowie.

Wiadomo też, że na koordynatorów poszczególnych miejsc wyznaczono sołtysów, którzy mają meldować o sytuacji bezpośrednio do zespołu zarządzania kryzysowego.

W Gminie Sulechów też trwa zabezpieczanie newralgicznych miejsc (18.09.2024)UM Sulechów

Autorka/Autor:aa/tok

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: UM Brzeg Dolny

Pozostałe wiadomości

Samolot próbował wylądować dwa-trzy razy, ale nie udało mu się to - wspomniał Subchonkuł Rachimow, pasażer Embraera 190, który w środę rano rozbił się nieopodal miasta Aktau w Kazachstanie. Subchonkuł ocenił, że gdyby nie manewr pilota, "wszyscy byśmy zginęli". Zaur Mamedow też był na pokładzie tego samolotu. Wracał z pogrzebu ojca. Kiedy doszło do katastrofy, nagrał wiadomość do przyjaciółki: "Nie martw się. Nasz samolot spadł i się rozbił. Żyję. Jestem gdzieś w Kazachstanie".

Gdyby nie pilot "wszyscy byśmy zginęli". Ocaleli z katastrofy, wspominają dramatyczne chwile

Gdyby nie pilot "wszyscy byśmy zginęli". Ocaleli z katastrofy, wspominają dramatyczne chwile

Źródło:
Zakon, BBC, Nastojaszczeje Wremia, PAP, tvn24.pl

Kierowca taksówki zjechał z jezdni na chodnik i staranował na nowojorskim Manhattanie przechodniów. Siedem osób, w tym 9-letnich chłopiec, zostało rannych. Trzy osoby przewieziono do szpitala - poinformowała policja dodając, że kierowca najprawdopodobniej zasłabł.

Taksówkarz staranował przechodniów na Manhattanie

Taksówkarz staranował przechodniów na Manhattanie

Źródło:
Reuters, PAP

Rosyjskie ministerstwo obrony potwierdziło przeprowadzenie zmasowanego ataku na infrastrukturę energetyczną w Ukrainie. Resort ocenił, że "cel ataku został osiągnięty, wszystkie obiekty zostały trafione". Inne dane podaje strona ukraińska. Atak, nazywając go "skandalicznym", potępił prezydent USA Joe Biden. Poinformował przy tym, że polecił Pentagonowi kontynuowanie wzmożonych dostaw broni do Ukrainy.

Rosja potwierdza zmasowany atak na ukraińską infrastrukturę energetyczną. Reakcja Joe Bidena

Rosja potwierdza zmasowany atak na ukraińską infrastrukturę energetyczną. Reakcja Joe Bidena

Źródło:
PAP

Kiedy zdjęto rusztowanie, poznaniacy przecierali oczy ze zdumienia. Ci starsi mogli zastanawiać się, czy właśnie nie przenieśli się w czasie. Od listopada Dom Książki przy ulicy Gwarnej wygląda, jak pół wieku temu tuż przed otwarciem. A może nawet lepiej.

Piękny prezent na 50. urodziny. Dom Książki jak nowy

Piękny prezent na 50. urodziny. Dom Książki jak nowy

Źródło:
tvn24.pl

Kilkaset osób musiało zostać ewakuowanych po tym, jak doszło do awarii wyciągu krzesełkowego w alpejskim ośrodku narciarskim Le Devoluy w południowo-wschodniej Francji. Nagranie świadka tej akcji udostępniła agencja Reuters.

Awaria wyciągu, utknęło kilkaset narciarzy. Nagranie z ewakuacji we francuskich Alpach

Awaria wyciągu, utknęło kilkaset narciarzy. Nagranie z ewakuacji we francuskich Alpach

Źródło:
Reuters

Burza śnieżna nawiedziła Bośnie i Hercegowinę. Ponad 200 tysięcy domów było w środę pozbawionych prądu. Intensywne opady śniegu doprowadziły do paraliżu komunikacyjnego, a niektóre miejscowości zostały odcięte od świata. Biało zrobiło się też w Serbii i Chorwacji.

Bałkany pod śniegiem. Samochody utknęły w zaspach, domy były pozbawione prądu 

Bałkany pod śniegiem. Samochody utknęły w zaspach, domy były pozbawione prądu 

Źródło:
Reuters, ENEX, vijesti.ba

Siły lojalne wobec obalonego syryjskiego dyktatora Baszara al-Asada zorganizowały zasadzkę na funkcjonariuszy służb bezpieczeństwa nowych władz - poinformowała tymczasowa administracja kraju w czwartek nad ranem. Przekazano, że zginęło 14 osób, a dziesięć kolejnych zostało rannych.

Zasadzka sił wiernych Asadowi. Są zabici i ranni

Zasadzka sił wiernych Asadowi. Są zabici i ranni

Źródło:
PAP
Myślała, że ma "krótki lont", a on miał glejaka

Myślała, że ma "krótki lont", a on miał glejaka

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed gołoledzią. W części kraju na drogach i chodnikach zrobi się ślisko. Obowiązują też alarmy przed gęstymi mgłami, które będą ograniczać widzialność.

Uwaga na gołoledź i gęste mgły. IMGW ostrzega

Uwaga na gołoledź i gęste mgły. IMGW ostrzega

Źródło:
IMGW

Kościół katolicki obchodzi w czwartek drugi dzień Świąt Bożego Narodzenia, w którym wspomina świętego Szczepana - pierwszego męczennika. W środę w Kazachstanie rozbił się samolot Embraer 190, zginęło 38 osób. W świątecznym orędziu papież Franciszek zaapelował o pokój w Ukrainie i na Bliskim Wschodzie. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć w czwartek 26 grudnia.

Drugi dzień świąt, katastrofa samolotu, orędzie papieża

Drugi dzień świąt, katastrofa samolotu, orędzie papieża

Źródło:
TVN24, PAP
"Nie ma chleba, będziemy jeść turystów"

"Nie ma chleba, będziemy jeść turystów"

Premium

1036 dni temu rozpoczęła się rosyjska inwazja na Ukrainę. Nie milkną echa zmasowanego ataku na obiekty energetyczne Ukrainy, jaki w nocy z wtorku na środę dokonała Rosja. Prezydent USA Joe Biden określił go jako "skandaliczny". Drony dalekiego zasięgu Służby Bezpieczeństwa Ukrainy zniszczyły skład amunicji na poligonie Kadamowskim w obwodzie rostowskim, który jest jednym z największych w Rosji. Oto co wydarzyło się w Ukrainie i wokół niej w ciągu ostatniej doby.

Ukraińcy zniszczyli skład amunicji na jednym z największych rosyjskich poligonów

Ukraińcy zniszczyli skład amunicji na jednym z największych rosyjskich poligonów

Źródło:
PAP

Jedna z osób będących na pokładzie samolotu azerskich linii lotniczych zarejestrowała ostatnie chwile przed rozbiciem się maszyny w środę w Kazachstanie. Na nagraniu widać między innymi pasażerów w maskach tlenowych. W katastrofie zginęło kilkadziesiąt osób, a pozostali z obrażeniami trafili do szpitala.

Nagrał ostatnie chwile przed tragedią

Nagrał ostatnie chwile przed tragedią

Źródło:
Reuters, PAP

Samolot pasażerski rozbił się w środę w pobliżu miasta Aktau w Kazachstanie. Wicepremier kraju poinformował, że zginęło 38 osób, jest też wielu rannych. Wstępne ustalenia wskazują, że przyczyną było zderzenie ze stadem ptaków i utrata sterowności.

Katastrofa samolotu pasażerskiego. Wzrosła liczba ofiar śmiertelnych

Katastrofa samolotu pasażerskiego. Wzrosła liczba ofiar śmiertelnych

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP

Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) zniszczyła skład amunicji na poligonie Kadamowskim w obwodzie rostowskim. Do tego celu użyła dronów dalekiego zasięgu. Poligon ten jest jednym z największych w Rosji, a skład służył do zaopatrywania rosyjskich wojsk na froncie donieckim. Informację przekazała w środę agencja Interfax-Ukraina, powołując się na źródło w SBU.

"Piekielny" nalot na tyłach Rosjan 

"Piekielny" nalot na tyłach Rosjan 

Źródło:
PAP

Jaki będzie świat po objęciu urzędu w USA przez Donalda Trumpa? O tym rozmawiali dziennikarze "Faktów" TVN. Marcin Wrona zauważył, że "są osoby, które, gdy tylko wejdą do jakiegoś pomieszczenia, natychmiast zużywają cały tlen". - To robi Donald Trump - ocenił gość "Faktów po Faktach". Wskazywał, że choć republikanin jeszcze nie został zaprzysiężony, tak naprawdę już rządzi. Maciej Woroch powiedział, że Trump będzie chciał zakończyć konflikt na Bliskim Wschodzie, ale "on lubi zakańczać słowami bardzo wiele rzeczy". Andrzej Zaucha mówił zaś, że nowy przywódca będzie mógł łatwo "wywrzeć presję na Zełenskiego" w kontekście losów wojny w Ukrainie.

Świat w erze Trumpa. "Tak naprawdę to on już rządzi"

Świat w erze Trumpa. "Tak naprawdę to on już rządzi"

Źródło:
TVN24

Na malezyjskiej wyspie Borneo naukowcy odkryli nowy gatunek rośliny zwanej dzbanecznikiem. Ma ona liście pokryte włoskami przypominającymi futro orangutana. Znaleziono tylko 39 okazów.

Ta roślina jest jak orangutan

Ta roślina jest jak orangutan

Źródło:
PAP

Orka, która kilka lat temu przez 17 dni w akcie żałoby pływała ze swoim zmarłym cielęciem, znów urodziła. Naukowcy przekazali tę wiadomość tuż przed świętami, mają jednak obawy dotyczące zdrowia młodego osobnika.

Przez 17 dni pływała z martwym młodym. Teraz ma nowe dziecko

Przez 17 dni pływała z martwym młodym. Teraz ma nowe dziecko

Źródło:
CNN, tvnmeteo.pl
"Nawrocki ma problem, który nazwałbym kulinarnym"

"Nawrocki ma problem, który nazwałbym kulinarnym"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Czy to same pszczoły "zbudowały własną architekturę" z plastra miodu, która przypomina kształtem serce? Tak przekonują internauci, komentując popularne w sieci zdjęcie. Ono jest prawdziwe, ale towarzysząca mu historia niezupełnie.

Pszczoły same tak zrobiły? "To coś, w co wszyscy chcemy wierzyć"

Pszczoły same tak zrobiły? "To coś, w co wszyscy chcemy wierzyć"

Źródło:
Konkret24

Czworo podróżnych przyleciało z różnych kierunków: Niemiec, Włoch, Grecji oraz Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Na lotnisku w Katowicach-Pyrzowicach wszyscy zostali zatrzymani. 

Przylecieli na święta, trafili do aresztu

Przylecieli na święta, trafili do aresztu

Źródło:
tvn24.pl
Rodzinny obiad to koszmar. Mlaskanie, siorbanie, przełykanie… każdy dźwięk ich boli

Rodzinny obiad to koszmar. Mlaskanie, siorbanie, przełykanie… każdy dźwięk ich boli

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Ponad 3 mln zł dotacji Ministerstwa Sportu, które "mogły mieć związek" z kampanią Kamila Bortniczuka. Ujawniamy dokumenty

Ponad 3 mln zł dotacji Ministerstwa Sportu, które "mogły mieć związek" z kampanią Kamila Bortniczuka. Ujawniamy dokumenty

Źródło:
tvn24.pl
Premium