Prokuratura Okręgowa w Gorzowie Wielkopolskim przedstawiła zarzuty 17- i 20-latkowi, którzy są podejrzani o strzelanie z pistoletu pneumatycznego do ludzi. W wyniku ich działań kobieta została postrzelona w głowę.
Śledczy ustalili, że podejrzani, mieszkańcy gminy Barlinek (województwo zachodniopomorskie), jeździli z grupą znajomych samochodem osobowym po Gorzowie Wielkopolskim i oddawali z niego strzały do ludzi. Do zajścia doszło w sobotę (8 lutego).
20-latek miał ostrzelać z pistoletu CO2 cztery osoby przy ulicy Łokietka, a 17-latek małżeństwo idące ulicą Wyszyńskiego. W pierwszym przypadku nikt nie odniósł obrażeń, w drugim ranna w głowę została kobieta.
Czytaj też: Kobieta postrzelona w głowę. Policja zatrzymała sześć osób
Dozór policji i zakaz zbliżania się do pokrzywdzonych
Obaj podejrzani mają zarzut narażenia człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty zdrowia i życia. Dodatkowo 17-latek ma zarzut spowodowania obrażeń u kobiety, a 20-latek przekazania młodszemu koledze pistoletu pneumatycznego, z którego padły strzały do małżeństwa.
- Starszemu z podejrzanych grozi do trzech lat więzienia, a młodszemu od trzech miesięcy do pięciu lat. Kluczowa dla niego będzie opinia biegłego w sprawie obrażeń pokrzywdzonej. Jeśli uzna je za lekkie, to zarzut zostanie zmieniony i jemu także będzie groziło do trzech lat pozbawienia wolności – powiedziała rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Gorzowie Wielkopolskim Mariola Wojciechowska-Grześkowiak..
Dodała, że jako środki zapobiegawcze wobec podejrzanych prokurator zastosował dozory policji i zakaz zbliżania się do pokrzywdzonych.
Autorka/Autor: mm, MR
Źródło: PAP, TVN24, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Lubuska policja