Chcą poprawić słabo widoczne pasy na przejściach. Konserwator zabytków nie pozwala

Droga leży na terenie Starego Miasta
Zamość. Drogowcy chcą poprawić słabo widoczne pasy na przejściach (25.01.2024)
Źródło: Zarząd Dróg Grodzkich w Zamościu

Drogowcy chcą rozwiązać zgłaszany przez mieszkańców problem słabo widocznych pasów na przejściach dla pieszych na ulicy Łukasińskiego w Zamościu (woj. lubelskie). Na pomalowanie ich odpowiednią farbą nie zgadza się jednak konserwator zabytków, bo chodzi o teren Starego Miasta wpisany na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Obie instytucje będą jednak szukały rozwiązania.

- Nie ma problemu w ciągu dnia, gdy jest słonecznie i sucho. Jednak wieczorem, w nocy oraz przy deszczowej pogodzie pasy są niewidoczne – mówi Paweł Łagowiec, dyrektor Zarządu Dróg Grodzkich w Zamościu.

Chodzi o pasy na przejściach dla pieszych oraz linie oddzielające jezdnie na ulicy Łukasińskiego w Zamościu.

Przy deszczowej pogodzie pasy są słabo widoczne
Przy deszczowej pogodzie pasy są słabo widoczne
Źródło: Zarząd Dróg Grodzkich w Zamościu

Nie ma tu farby, są tylko kostki o jaśniejszym kolorze

- Kilka lat temu asfalt został zastąpiony kostką. Pasy oraz linie nie zostały tu namalowane. Powstały przez położenie kostek o nieco jaśniejszym kolorze niż pozostała część nawierzchni. Taki był nakaz konserwatora zabytków. Rozwiązanie jednak się nie sprawdza, o czym alarmują nas mieszkańcy i radni – zaznacza dyrektor.

ZOBACZ TEŻ: "Kto przechodzi tu po zmroku, ten bardzo ryzykuje"

Zarząd, chcąc poprawić oznaczenie, najchętniej pomalowałby pasy farbą, która byłaby widoczna za dnia i w nocy oraz przy każdej pogodzie. Nie zgadza się na to jednak konserwator zabytków.

Pomysł na lampki i fotokomórki

- Jesteśmy umówieni na piątek, 26 stycznia. Będę go namawiał na przynajmniej próbne pomalowanie na razie tylko pasów na przejściach (a na tej ulicy są cztery przejścia – przyp. red.). Będziemy też rozmawiać o tym, aby na znakach zamontować fotokomórki oraz specjalne lampki - podkreśla Łagowiec.

Droga leży na terenie Starego Miasta
Droga leży na terenie Starego Miasta
Źródło: Zarząd Dróg Grodzkich w Zamościu

Gdy pieszy będzie się zbliżał do przejścia, fotokomórka wyłapie ruch i lampki na znakach będą "migać".

- Chciałbym, aby takie rozwiązanie zostało wprowadzone już na przełomie lutego i marca - mówi dyrektor.

Konserwator: nawierzchnia dostosowana do charakteru Starego Miasta

Olgierd Hawryluk, kierownik zamojskiej delegatury Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Lublinie, komentuje, że ulica Łukasińskiego leży na terenie Starego Miasta, które objęte jest ochroną konserwatorską.

ZOBACZ TEŻ: Radość z przebudowanej drogi trwała krótko. "GDDKiA powołuje się na przepisy, ale jest jeszcze zdrowy rozsądek"

Jest pomysł, żeby montować na znakach lampki
Jest pomysł, żeby montować na znakach lampki
Źródło: Zarząd Dróg Grodzkich w Zamościu

- Jest to też teren wpisany na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Rodzaj nawierzchni został dostosowany do zabytkowego charakteru Starego Miasta – mówi.

Ma nadzieję, że podczas spotkania uda się dojść do kompromisu. - Niemniej trzeba wiedzieć, że rozwiązanie, które obecnie tam funkcjonuje, spełnia wymogi prawne. Możliwe, że wystarczyłoby dodatkowo doświetlić przejścia. Będziemy rozmawiać – zaznacza konserwator.

TVN24
Dowiedz się więcej:

TVN24

Czytaj także: