Podczas rutynowej kontroli funkcjonariuszy z komendy wojewódzkiej wyszło na jaw, że jeden z policjantów z komendy w Puławach (Lubelskie) miał, będąc na służbie, 0,26 promila alkoholu w organizmie. Wspomagał dyżurnego, miał przy sobie broń.
Jak wyjaśnia oficer prasowy policji w Puławach komisarz Ewa Rejn-Kozak, policjant miał 0,26 promila alkoholu w organizmie, czyli był w stanie po użyciu alkoholu (stan ten występuje, gdy ktoś ma w organizmie od 0,2 do 0,5 promila – przyp. red.).
Policja: nie opuszczał terenu jednostki
- Funkcjonariusz ten pełnił wczoraj (15 lutego - przyp. red.) służbę na stanowisku wspomagającym służbę dyżurną, co oznacza, że nie opuszczał terenu jednostki - zaznacza kom. Rejn-Kozak.
Miał przy sobie broń oraz legitymację służbową, którą od razu zdeponował.
- Wszczęte zostało postępowanie dyscyplinarne, funkcjonariusz został zawieszony w czynnościach służbowych. Trwają czynności w kierunku wydalenia go ze służby - informuje policjantka.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Policja