Kobieta zatrzymała się w nocy na stacji paliw w Markuszowie (woj. lubelskie), a w czasie gdy płaciła za paliwo, ktoś przebił jej oponę. Gdy wyjechała na drogę ekspresową, musiała się przez to zatrzymać na pasie awaryjnym. Wtedy jeden z dwóch jadących za nią mężczyzn podbiegł do auta, wybił szybę i ukradł jej torebkę. Policja zatrzymała dwóch podejrzanych. To Gruzini w wieku 21 i 27 lat.
"Z informacji zebranych przez policjantów wynika, że sprawcy zaplanowali całą akcję, rozpoczynając ją już na stacji paliw" – pisze w komunikacie komisarz Ewa Rejn-Kozak z Komendy Powiatowej Policji w Puławach.
A zaczęło się od tego, że w nocy 11 czerwca mieszkanka powiatu łukowskiego zatrzymała samochód na stacji paliw w Markuszowie przy drodze ekspresowej. Kiedy płaciła, ktoś przebił nożem oponę w jej mercedesie.
Podbiegł do auta, wybił szybę i ukradł torebkę
"Nieświadoma kobieta wyjechała na drogę, ale wkrótce była zmuszona zatrzymać się na pasie awaryjnym. Wówczas zatrzymał się przed nią samochód osobowy z dwoma mężczyznami" – zaznacza policjantka.
Jeden z mężczyzn podbiegł do mercedesa i szarpał za klamkę.
"Kobieta zablokowała zamki, dlatego wybił szybę, ukradł torebkę i odjechał. Straty oszacowano na 6 tys. zł" – informuje kom. Rejn-Kozak.
Są też podejrzani o inne kradzieże
Policjanci zatrzymali dwóch podejrzanych w poniedziałek, 24 czerwca, na terenie województwa łódzkiego. To obywatele Gruzji w wieku 21 i 27 lat. Są też podejrzani o kradzież kasetki z pieniędzmi w woj. pomorskim oraz artykułów chemicznych i spożywczych w woj. wielkopolskim.
"W sumie wartość ich łupów to ok. 12 tys. zł. Prokuratura postawiła podejrzanym zarzuty kradzieży i kradzieży z włamaniem" – zaznacza kom. Rejn-Kozak.
Mężczyźni trafili na trzy miesiące do aresztu. Grozi im do 10 lat więzienia.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: KPP Puławy