Inni się zatrzymali, on jechał dalej. Pieszy musiał uciekać z przejścia

Nie zatrzymał się przed przejściem
Lublin. Mogło dojść do tragedii. Inni się zatrzymali, on jechał dalej. Pieszy na szczęście w porę odskoczył
Źródło: STOP CHAM

Kierowcy na prawym i środkowym pasie ulicy Diamentowej w Lublinie zatrzymali się, aby przepuścić pieszego na przejściu. Jeden z kierowców tego nie zrobił. Pieszy w porę odskoczył, a wszystko skończyło się kolizją. 

"Szybciej przez miasto... Zero wyobraźni, a to podstawa u dobrego kierowcy". "Właśnie dlatego boję się puszczać samodzielnie dziecko z domu do szkoły". Między innymi takie komentarze pojawiły się pod filmem opublikowanym na kanale na youtube STOP CHAM. Jest sobota, 14 grudnia, przejście dla pieszych na trzypasmowej ulicy Diamentowej w Lublinie.

Nie zatrzymał się przed przejściem
Nie zatrzymał się przed przejściem
Źródło: STOP CHAM

Mogło dojść do tragedii

Kierowcy na prawym i środkowym pasie zatrzymują się, żeby przepuścić pieszego. Za nimi pojawia się białe punto, którego kierowca wjeżdża na przejście. Do tragedii na szczęście nie dochodzi, bo mężczyźnie na pasach udaje się w porę odskoczyć.

Punto ociera się jedynie o jedno z aut. Wszystko kończy się więc drobną kolizją.

ZOBACZ TEŻ: Czołowe zderzenie z ciężarówką. Kierowca nie żyje, cztery osoby w szpitalu 

Pieszy w porę odskoczył
Pieszy w porę odskoczył
Źródło: STOP CHAM

Sprawą zajmuje się policja

Policja ustala okoliczności zdarzenia. - O wszelkich tego typu niebezpiecznych sytuacjach można nas informować poprzez skrzynkę pocztową stopagresjidrogowej@lu.policja.gov.pl – zaznacza nadkomisarz Kamil Gołębiowski z Komendy Miejskiej Policji w Lublinie.

TVN24
Dowiedz się więcej:

TVN24

Czytaj także: