Do zdarzenia doszło w czwartek po godzinie 15. Kierująca samochodem marki Mini jechała drogą w miejscowości Lendo Wielkie (województwo lubelskie), kiedy na jezdnię wybiegło zwierzę.
- Próbowała ominąć zwierzę, które gwałtownie wtargnęło na jezdnię przed jej samochód. W wyniku gwałtownego manewru omijania straciła panowanie nad pojazdem, zjechała do przydrożnego rowu, a następnie dachowała - przekazał aspirant Łukasz Filipek z Komendy Powiatowej Policji w Rykach.
25-latka trafiła do szpitala na szczegółowe badania. Nie doznała poważnych obrażeń, a jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Policjanci prowadzą teraz czynności wyjaśniające i ustalają dokładne okoliczności tego zdarzenia.
"Im wolniej jedziemy, tym więcej mamy czasu na reakcję"
Funkcjonariusze przypominają, że dzika zwierzyna może być dużym zagrożeniem na drodze. Zwierzę może niespodziewanie pojawić się na jezdni, szczególnie w rejonach leśnych. Ryzyko takich zdarzeń jest szczególnie wysokie w okresie jesiennym, kiedy dzień jest coraz krótszy, a zwierzęta intensywnie migrują.
Apelujemy do wszystkich kierowców o: * Dostosowanie prędkości do warunków na drodze – im wolniej jedziemy, tym więcej mamy czasu na reakcję. * Zwiększoną czujność w rejonie lasów, pól i łąk, zwłaszcza o zmierzchu i świcie, kiedy zwierzęta są najbardziej aktywne. * Obserwowanie poboczy - jedno zwierzę często porusza się w stadzie, dlatego po zauważeniu sarny należy spodziewać się kolejnych. * Unikanie gwałtownych manewrów - jeśli nie ma innej możliwości, czasem bezpieczniejsze jest hamowanie niż ryzykowna próba ominięcia zwierzęcia, która może skończyć się wypadnięciem z drogi.KPP Ryki
Autorka/Autor: MAK/ tam
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: KPP Ryki