"Za chwilę będziesz wyglądać super", mówią do zmarłych

Tak przygotowuje się zwłoki do pogrzebuTVN24 Łódź

Mówią, że po śmierci na twarzy zmarłego widać strach, tak samo jak ból. - Ostatnie emocje się utrwalają. My je musimy zmienić – mówią ci, którzy przygotowują zwłoki do pogrzebu. To ciężka praca, żeby na zmarłym nie było widać tego, przez co przeszedł. Żeby było widać, że to za nim. Trwa to czasem wiele godzin. I co z tego, że trumna jest otwarta tylko kilka minut, kiedy to "cholernie ważne minuty".

Chłodno. Na termometrze 15 stopni Celsjusza. Justyna, dwudziestopięcioletnia blondynka, zakłada fartuch ochronny, maskę i rękawiczki. Na metalowym stole sekcyjnym leży młody chłopak. Jest w tym samym ubraniu, które miał na sobie, gdy zginął w wypadku samochodowym: dżinsy i jasna luźna podkoszulka rozerwana przez ratowników medycznych, którzy próbowali go jeszcze reanimować. Wszędzie ślady zaschniętej krwi. Justyna rozcina spodnie.

Chłopak ma poważnie uszkodzoną twarz - siła uderzenia zmiażdżyła mu czaszkę.

Naturalnym odruchem byłoby odwrócenie wzroku. Justyna tego nie robi.

- Na twarzy zawsze widać ostatnie emocje. Mięśnie zastygają tak, że widać przerażenie, czasami ból. To przykry grymas, nad którym będziemy pracować - zapowiada.

Zwłoki do pochówku przygotowuje od trzech lat. Widziała się w kryminalistyce, chciała zabezpieczać ślady na miejscach zbrodni.

- Ktoś mi powiedział, że skoro nie brzydzę się pracy przy zwłokach, to mogę spróbować iść na kurs kosmetyki pośmiertnej. No i mi się spodobało - mówi.

Co może podobać się w takiej pracy?

- Jak ktoś potrafi przygotować osobę zmarłą tak, żeby można było ją godnie pożegnać, to ma dar. Rzadki dar – mówi Justyna. I zastrzega: to nie jest praca dla każdego, trzeba sporo umiejętności, żeby tę pracę wykonać dobrze.

Na twarzy musi być widoczny spokój
Na twarzy musi być widoczny spokójTVN24 Łódź

***

Ubrania chłopaka lądują w pojemniku, który potem przekazany zostanie do utylizacji.

Justyna bierze gąbkę i ciepłą wodą myje ciało. Potem je zabezpiecza tak, żeby spowolnić rozkład i zminimalizować nieprzyjemny zapach. Nakłada środek antybakteryjny.

Mówi: - W naszej kulturze ciało po śmierci to temat tabu, wokół którego narosło wiele mitów. Jest na przykład taki, że do ubrania osoby zmarłej niezbędne jest połamanie kończyn. Straszna bzdura.

Zamiast łamania kończyn jest masaż pośmiertny. Justyna otwiera dużą torbę z kosmetykami. Zawartość w części niczym nie różni się od tego, czego używa się w zakładach kosmetycznych - róże, pudry i cienie do powiek. W drugiej części - oleje, balsamy i woski, które po zastygnięciu są jak skóra. Justyna wyjmuje olejek i rozpoczyna masaż. Najpierw, jeden po drugim, zgina palce u rąk. Potem nadgarstki, łokcie, kolana i inne stawy.

Na końcu twarz. Znika grymas przerażenia. Mięśnie twarzy chłopaka są już rozluźnione.

Na twarzy zawsze widać ostatnie emocje. Mięśnie zastygają tak, że widać przerażenie, czasami ból. To przykry grymas, nad którym będziemy pracować. Justyna, przygotowuje zwłoki do pogrzebu

Tam, gdzie jest zmiażdżona czaszka, Justyna nakłada plastyczną siatkę, na której odbuduje brakujący fragment ciała. Na siatkę wylewa cienką warstwę substancji, w kolorze skóry.

- Trzeba uzbroić się w cierpliwość. Jak jedna warstwa wyschnie, to nakładamy kolejną. I jeszcze jedną. Aż twarz będzie wyglądała jak przed wypadkiem – uprzedza.

Kiedy substancja schnie, Justyna odchyla powiekę, pod którą jeszcze przed wypadkiem było oko. Ze swojej torby kosmetycznej wyjmuje plastikowy, przezroczysty element – przypomina zbyt duże szkło kontaktowe. Umieszcza go pod powieką i zamyka.

- Jest coraz lepiej. Za chwilę będziesz wyglądać super - mówi Justyna. Jest na sali sama, ale - podobnie jak inne koleżanki z branży - mówi do zmarłego. - To ważne, bo nie pozwala zapomnieć, że nie pracuje się przy rzeczy, tylko z człowiekiem – mówi do mnie. I jakby do siebie: - To też chyba pewien sposób mojej psychiki na ogarnięcie i oswojenie tej dziwnej sytuacji.

Warstwa maskująca uszkodzoną twarz wygląda już, jak powinna. Justyna sięga po podkład do makijażu.

- Jak ciało jest bardzo sine, to najpierw kładziemy biały podkład i dopiero potem nakładamy warstwę docelową - mówi Justyna.

Kolejne warstwy sprawiają, że pojawiają się rumieńce. Zmarły, a jakby spał. Justyna jeszcze dotyka mięśni twarzy. Ostatni raz. Pojawia się lekki uśmiech.

Jeszcze włosy. Na głowie, gdzie element samochodu wyrwał pukiel włosów, pojawiają się włosy syntetyczne. Karolina je farbuje i układa.

Justyna woła dwóch mężczyzn pracujących w znajdującym się za ścianą krematorium. Trzeba siły, żeby podnieść bezwładne ciało. A trzeba ubrać chłopaka.

Już ubrany, w drewnianej nielakierowanej trumnie. Jest gotowy na pożegnanie z rodziną.

- Przygotowanie zmarłego potrafi zająć osiem godzin. Robimy to dla kilku, może kilkunastu minut. Cholernie ważnych minut – podkreśla Justyna.

Kosmetyki używane podczas przygotowańTVN24 Łódź

***

Karolina jest świeżo po studiach. Na koncie ma już kilka poważnych produkcji, przy których pracowała jako charakteryzatorka. Zawsze chciała się tym zajmować. Pośmiertną kosmetyką zainteresowała się podczas pogrzebu przyrodniej siostry.

- Spędziłyśmy razem całe życie. Na ostatnim pożegnaniu była otwarta trumna. Jak na nią spojrzałam, to coś mnie zabolało w sercu. Ktoś zrobił jej straszną krzywdę. W branży mówimy na to "pisanka", jak ktoś ma za dużo mejkapu i wygląda karykaturalnie - mówi.

Była zła.

- Ktoś mnie okradł z możliwości ostatniego pożegnania. Wiedziałam, że można to zrobić dużo lepiej - opowiada.

Decyzję było jej łatwiej podjąć o tyle, że zawsze wolała pracować w pojedynkę i w ciszy.

- Przyszłam na kurs i tak już zostałam. Obrzydzenie związane z pracą z ludzkim ciałem jest dla mnie irracjonalne. Zawsze tak miałam. Integralną częścią życia jest śmierć - mówi.

Znajomym, którzy pytają ją o obecne zajęcie, nie mówi dokładnie, na czym polega jej praca.

- Nie to, że się wstydzę. Po prostu wolę nie wnikać w szczegóły ze względu na szacunek dla ludzi, dla których pracujemy - mówi.

Szef Justyny i Karoliny: - Nie wolno mówić o "trupach". To osoby zmarłe. Każdy z nas kiedyś taki będzie. To ciągle ludzie, tyle że są całkowicie bezbronni. Tym bardziej trzeba ich chronić.

Na wieczną pamiątkę

Agnieszka zmarłych do pogrzebu przygotowuje od pięciu lat. W branży pracuje też jej córka (recepcjonistka w krematorium) oraz mąż (obsługujący piec krematoryjny).

- Jeszcze zanim przystąpimy do pracy z osobą zmarłą, spotykamy się z rodziną. Rozmawiamy o tym, jak wyobrażają sobie to ostatnie spotkanie - mówi Agnieszka.

Na tym etapie opowiada bliskim, że ich zmarły na nowotwór ojciec czy brat nie będą w trumnie mieć śladów po chorobie. Nawet jeżeli guz był widoczny na twarzy.

- Tłumaczymy, że jesteśmy w stanie sprawić, żeby na twarzy nie było już blizn czy zmian chorobowych. Że ich babcia, matka czy córka mogą do grobu trafić z ulubioną fryzurą, w wybranym stroju - opowiada.

Bliscy są też informowani o tym, że do trumny mogą włożyć osobiste rzeczy zmarłego. W niektórych trumnach (najczęściej to modele półokrągłe, znane z amerykańskich filmów) montowane są do tego celu specjalne szuflady - są przymocowane do górnego wieka.

- Trafiały tam już krzyżówki, aparaty fotograficzne, laurki i listy od dzieci czy wnuków. Większe rzeczy umieszcza się obok zmarłego. Ostatnio żona żegnała męża, który był zapalonym graczem. Do grobu włożyła mu laptopa - opowiada Agnieszka.

Justyna pracuje od dwóch lat; wcześniej widziała się w kryminalistyceTVN24 Łódź

Pocałunek przed drogą

Agnieszka, Karolina i Justyna podkreślają, że swoją pracę traktują jak misję.

Justyna: Nie ma tu pieniędzy, których nie można zarobić w "normalnym" zawodzie.

Agnieszka: Pogrzeb nie jest dla zmarłego. On niczego już na ziemi nie potrzebuje. Cała uroczystość jest dla tych, którzy tu zostali. To dla nich ważne, żeby ostatnie wspomnienie było takie, że zmarły jest spokojny. Że nie ma już na nim śladów tego, przez co przeszedł. Że to już za nim.

Nie zawsze się jednak da. Czasami do zakładu trafiają osoby, które zostały znalezione po dłuższym czasie. Ich ciała są w znacznym stopniu rozkładu.

Justyna: Bywa tak, że mimo najszczerszych chęci nie jesteśmy w stanie przygotować osoby zmarłej tak, żeby można było ją pożegnać. Wtedy myjemy ciało i je balsamujemy. Potem umieszczamy w całunie. Robimy to tak, że wystają tylko dłonie.

Karolina: Musimy to zrobić tak, żeby pożegnanie było higieniczne i bezpieczne. Żeby mąż mógł ostatni raz pocałować żonę w rękę.

Jeżeli ciało jest rozczłonkowane, to w zakładzie pogrzebowym jest zszywane. Na tyle, żeby osoba postronna nie mogła dopatrzeć się, że cokolwiek jest nie tak.

Agnieszka: Jak zmarły nie ma nóg, to proponujemy trumnę dzieloną, której otwiera się tylko górne wieko.

Agnieszka pracuje od pięciu latTVN24 Łódź

Nie zapominamy

Moje rozmówczynie deklarują, że nie myślą o pracy w czasie wolnym.

- Nie ma koszmarów, flashbacków. To nasza praca. Jakby powodowała traumę, to znaczy, że się do niej nie nadajemy - wzrusza ramionami Karolina.

Każda z pań ma jednak historię, która za nią chodzi.

Dla Justyny to była kobieta w ciąży, która wypadła z szóstego piętra. O jej dziecko, po cesarskim cięciu, lekarze walczyli przez kilkanaście godzin. Bezskutecznie.

- Do trumny ułożyłam je obie. Przytulone - opowiada.

Agnieszka pamięta historię dwóch szesnastoletnich bliźniaczek. Jedna z nich zginęła w wypadku.

- Szykowałam tę młodą dziewczynę do trumny. A potem spotkałam identycznie wyglądającą żywą osobę. Było to bardzo poruszające... - przyznaje.

Karolina pracowała ze zmarłą po długiej chorobie nowotworowej. Po pogrzebie ktoś z rodziny zadzwonił i podziękował. Mówił, że wyglądała tak, jakby nigdy nie chorowała.

Karolina jest plastyczką, pracowała jako charakteryzatorkaTVN24 Łódź

***

O to, jak wygląda teraz, a jak wyglądało niegdyś żegnanie najbliższych, zapytaliśmy doktora Grzegorza Odoja, etnologa badającego zagadnienie śmierci w kulturze.

Otwarcie trumny i bardzo osobiste pożegnanie zmarłego było do niedawna powszechne, ale zwyczaj obcowania z martwym ciałem został zepchnięty do cienia wraz z rozkwitem kultu życia - mówi Grzegorz Odoj.

- Młodość, witalność, energia - to w świecie sprzedaży musi być na topie. Nawet starsi w reklamach są aktywni i pełni życia. Nie ma tu miejsca na chorowanie, a tym bardziej umieranie - dodaje etnolog.

Ocenia, że konsumpcjonizm obecny w świecie zachodu stara się udawać, że śmierci nie ma.

W Polsce, w ostatnich dekadach, celebracja śmierci została skrócona do minimum.

- A to jest sprzeczne z tym, co jest w nas głęboko zakorzenione. Sposoby żegnania zmarłych i przeżywania żałoby są tak stare, jak stara jest cywilizacja. Rytuały są jednym z pierwszych jej owoców - przekonuje doktor Odoj.

Powrót do otwierania trumien jest więc powrotem do tradycji. Wcale nieodległej.

- Jeszcze kilka dekad temu normalne było to, że ciało zmarłego przez kilka dni stało w domu, żeby bliscy mogli się z nim pożegnać. I działo się to zarówno na wsiach, jak i w miastach - mówi etnolog.

Śmierć jest schowana za parawanem, na oddziałach szpitalnych, hospicjach. Wcześniej cały proces odchodzenia odbywał się na oczach całej rodziny. I to dla wszystkich było normalne, bo przecież nie ma życia bez śmierci. dr Grzegorz Odoj, etnolog

Pod koniec XX wieku w Polsce w życie weszły nowe i surowsze przepisy sanitarne. Zwłoki na pogrzeb nie mogły czekać już w domach. A to - w połączeniu z kulturowym odcinaniem się od śmierci - skutkowało tym, że ciało zmarłego stało się tabu.

- Teraz wracamy do bardziej naturalnego stanu. Chcemy zobaczyć ostatni raz naszego zmarłego. Ale wcześniej oddajemy go fachowcom, którzy potrafią sprawić, że czasami wygląda on lepiej niż pod koniec życia. Żegnamy się z bliskim jak kiedyś, ale robimy to w nowym wydaniu. Wszystko odbywa się w sposób higieniczny, estetyczny i wręcz sterylny. Czyli zgodny z tym, jak chcemy współcześnie postrzegać rzeczywistość - wyjaśnia doktor Odoj.

Ten osobisty kontakt żywych ze zmarłymi jest jednak tylko wycinkiem tego, jak kiedyś postępowano z ciałem.

- Śmierć jest schowana za parawanem, na oddziałach szpitalnych, hospicjach. Wcześniej cały proces odchodzenia odbywał się na oczach całej rodziny. I to dla wszystkich było normalne, bo przecież nie ma życia bez śmierci - mówi etnolog.

Szuflada w trumnie - na rzeczy osobiste zmarłegoTVN24 Łódź

Odwróć krzesła, zasłoń lustro

- Jak ktoś umierał, to zwoływano całą rodzinę. Pierwsza zasada była taka, że kiedy jedna osoba umiera, to inni nie mogą spać. Bo duch umierającego mógł łatwiej zabrać ze sobą kogoś, kto akurat śni - opowiada Grzegorz Odoj.

Zwyczaj był taki, żeby zrobić wszystko, żeby konanie nie było zbyt długie. Dlatego też nie wolno przy umierającym było płakać. Odoj wyjaśnia, że płacz i rozpacz mogła wydłużać cały proces, bo odchodzącej duszy żal było opuszczać rozbitych emocjonalnie bliskich.

Jak ktoś cierpiał długo i nie mógł wyzionąć ducha, to były procedury, które miały mu to ułatwić. Po pierwsze - otwierano okno; po drugie - konającego kładło się na ziemi.

- Otwarte okno miało pomóc wywiać ducha z ciała. Ziemia też wyciąga życie - dodaje doktor Odoj.

Co robiono, kiedy śmierć wreszcie przyszła? Przede wszystkim zasłaniano lustra (żeby nie można było zobaczyć odbicia zmarłego, bo to oznaczało rychłą kolejną śmierć) i odwracano krzesła w całym domu (żeby zmarły nie usiadł na jednym z nich, tylko odszedł w zaświaty).

- W ręku zmarłego zawsze była gromnica. Ta sama, którą konający wcześniej miał w czasie chrztu, komunii czy bierzmowania. Miała ona oświetlać drogę przez mrok tunelu prowadzącego na drugą stronę - wyjaśnia etnolog.

***

Dziennikarz tvn24.pl nie był obecny podczas przygotowywania zmarłych do pogrzebu. Opis tego procesu powstał na podstawie relacji bohaterek tekstu.

Autor: Bartosz Żurawicz / Źródło: TVN24 Łódź

Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Łódź

Pozostałe wiadomości

- Przyjechała grupa mężczyzn z pałkami, maczetami. To miało nas zmusić do tego, abyśmy w stresie podpisali nową umowę z wyższym czynszem - opowiada w rozmowie z biznesową redakcją tvn24.pl reprezentant kupców warszawskiego centrum handlowego Modlińska 6D. Sebastian Bogusz, zarządca nieruchomości, ripostuje, że to działania kupców zmusiły spółkę do zwiększenia obsady ochrony obiektu. Prokuratura zdecydowała o wszczęciu w tej sprawie postępowania.

Spór w centrum handlowym. "Uderzyli dużą armią"

Spór w centrum handlowym. "Uderzyli dużą armią"

Źródło:
tvn24.pl

Prezydent USA Donald Trump napisał w mediach społecznościowych, że "kocha Rosjan" i ma "dobre stosunki z prezydentem Putinem" i dlatego zamierza zrobić Rosji "wielką przysługę". "Dojdźmy do porozumienia teraz i zatrzymajmy tę absurdalną wojnę" - zaapelował Trump. Zagroził też wprowadzeniem wysokich ceł i sankcji wobec Rosji, jeżeli w najbliższym czasie nie dojdzie do zakończenia działań zbrojnych w Ukrainie.

"Jeśli nie zawrzemy 'umowy', nie będę miał innego wyjścia". Trump o "przysłudze" dla Rosjan

"Jeśli nie zawrzemy 'umowy', nie będę miał innego wyjścia". Trump o "przysłudze" dla Rosjan

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Proboszcz ogłosił z ambony, że w wizytach duszpasterskich będzie go wspierał "serdeczny przyjaciel". Okazało się, że chodzi o Dariusza L., podejrzanego o molestowanie dziewięciorga dzieci. Mężczyzna miał dotykać jedno z dzieci po pośladkach podczas lekcji religii. Kuria przeprasza "wszystkich, których ta sprawa zaniepokoiła lub dotknęła".

Ksiądz podejrzany o pedofilię chodził po kolędzie

Ksiądz podejrzany o pedofilię chodził po kolędzie

Źródło:
tvn24.pl / Dziennik Zachodni

Arktyczne zimno, które sięgnęło południowych części Stanów Zjednoczonych, sprowadziło śnieg i opady marznące do regionów, które od wielu lat nie doświadczyły tak potężnego ataku zimy. Jak podała w środę stacja CNN, uważa się, że na skutek mrozów zginęło co najmniej dziewięć osób.

"Nigdy czegoś takiego nie widziałem. I prawdopodobnie nigdy więcej nie zobaczę"

"Nigdy czegoś takiego nie widziałem. I prawdopodobnie nigdy więcej nie zobaczę"

Aktualizacja:
Źródło:
CNN, PAP, NWS, eu.usatoday.com

Prawomocny wyrok w sprawie znanej piosenkarki i jej byłego męża

Źródło:
PAP

W Iraku przegłosowano zmiany w prawie, które zalegalizowały małżeństwa nawet 9-letnich dziewczynek. O aprobowaniu takich ślubów będą teraz decydować duchowni poszczególnych odłamów islamu. - Dotarliśmy do końca praw kobiet i końca praw dzieci w Iraku - skomentował prawnik Mohammed Juma, jeden z głównych przeciwników zmian.

Zalegalizowano śluby z 9-letnimi dziewczynkami. "Dotarliśmy do końca praw kobiet i dzieci"

Zalegalizowano śluby z 9-letnimi dziewczynkami. "Dotarliśmy do końca praw kobiet i dzieci"

Źródło:
PAP, CNN, Guardian

Amir Tataloo, gwiazda pop i jeden z najbardziej znanych irańskich artystów, został skazany na śmierć za bluźnierstwo. Jednak jeszcze niedawno Tataloo wspierał irański reżim, występował nawet publicznie z późniejszym ultrakonserwatywnym prezydentem. Co się zmieniło? Być może zbyt mocno zaczął pokazywać, że życie Irańczyków może wyglądać inaczej.

Ma miliony fanów i wyrok śmierci. Kim jest Amir Tataloo

Ma miliony fanów i wyrok śmierci. Kim jest Amir Tataloo

Źródło:
Guardian, Euronews, Voice od America, Hollywood Reporter, The New Arab, tvn24.pl

Dwie osoby, w tym dwuletnie dziecko, zginęły w wyniku ataku nożownika w parku w bawarskiej miejscowości Aschaffenburg - poinformowała w środę niemiecka policja. Kilka osób zostało rannych, w tym dwie poważnie. Podejrzany mężczyzna został zatrzymany. To 28-latek z Afganistanu, który - jak donosi "Spiegel" - mieszkał w ośrodku dla azylantów.

Atak nożownika w Bawarii. Nie żyją dwie osoby, w tym dziecko

Atak nożownika w Bawarii. Nie żyją dwie osoby, w tym dziecko

Źródło:
PAP, Reuters, Bild

Do największej ilości turbulencji w Europie dochodzi podczas lotów, których trasy rozpoczynają się lub kończą w Szwajcarii, wynika z danych portalu Turbli. Najbardziej obfitująca w turbulencje okazuje się trasa z Nicei do Genewy. Przyczyną są okoliczne alpejskie szczyty.

Nad jednym krajem w Europie najczęściej dochodzi do turbulencji

Nad jednym krajem w Europie najczęściej dochodzi do turbulencji

Źródło:
Euronews, tvn24.pl

Tego dnia popełniliśmy błąd, złamaliśmy prawo. Nie powinno być żadnych ułaskawień - powiedziała Pamela Hemphill, znana jako "Babcia MAGA", która była skazana za udział w zamieszkach na Kapitolu w 2021 roku. Odmówiła teraz ułaskawienia przez prezydenta Donalda Trumpa, bo uważa, że byłoby to "obrazą dla praworządności" i pomogłoby w "szerzeniu manipulacji".

"Babcia MAGA" nie chce ułaskawienia od Trumpa

"Babcia MAGA" nie chce ułaskawienia od Trumpa

Źródło:
BBC

W środę, 22 stycznia, euro spadło poniżej poziomu 4,23 złotego. Oznacza to, że kurs euro znalazł się na najniższym poziomie od pięciu lat. Jak wskazali analitycy, została przełamana pewna symboliczna bariera.

"Niezły twist". Euro najtańsze od pięciu lat

"Niezły twist". Euro najtańsze od pięciu lat

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP

Policjanci zatrzymali 32-latka podejrzanego o gwałt i psychiczne znęcanie się nad dwiema kobietami. Ofiary same zgłosiły swojego oprawcę funkcjonariuszom. - Były przez niego zastraszane, poniżane, a ich codzienne życie zmieniało się w piekło - opisała starszy aspirant Aleksandra Freus z wrocławskiej policji.

32-latek podejrzany o gwałt i poniżanie dwóch kobiet. "Ich życie codziennie zmieniało się w piekło"

32-latek podejrzany o gwałt i poniżanie dwóch kobiet. "Ich życie codziennie zmieniało się w piekło"

Źródło:
PAP

Policja w Houston w Teksasie ma duży kłopot ze szczurami, które spożywają narkotyki skonfiskowane i przechowywane w magazynach. Nawet deratyzatorzy nie radzą sobie z plagą. Do tej pory gryzonie miały wpływ na bieg przynajmniej jednej bieżącej sprawy.

Duży problem policji. Szczury "uzależnione od narkotyków" zjadają dowody

Duży problem policji. Szczury "uzależnione od narkotyków" zjadają dowody

Źródło:
PAP, CBS News

Jednemu z mężczyzn, wywiezionych do Niemiec udało się uciec. Powiadomił swoją opiekunkę społeczną, a ta policję. Kryminalni dotarli do siedmiu pokrzywdzonych i zatrzymali parę z Rumunii, która właśnie wróciła do Polski na kolejny werbunek.

Wywozili ludzi bezdomnych do Niemiec. Tam zmuszali do zaciągania kredytów, wynajmowania aut

Wywozili ludzi bezdomnych do Niemiec. Tam zmuszali do zaciągania kredytów, wynajmowania aut

Źródło:
tvn24.pl

Podatnicy mają możliwość skorzystania z ulgi w PIT, jeśli sprzedali mieszkanie przed upływem pięciu lat od nabycia, a otrzymane środki przeznaczyli na zakup, remont i wyposażenie nowego. Krajowa Administracja Skarbowa poinformowała w indywidualnej interpretacji o sprzęcie AGD, który może być zaliczony do wydatków objętych odliczeniem.

Ulga w PIT. Ten sprzęt domowy można odliczyć

Ulga w PIT. Ten sprzęt domowy można odliczyć

Źródło:
tvn24.pl

Muzyk disco polo Łukasz Obszyński, znany jako DJ Yogas, miał 39 lat. Zginął w wypadku w Werbkowicach (Lubelskie), gdzie zderzył się czołowo z wojskową ciężarówką. Muzyka żegna zespół Energy Girls, z którym grał w latach 2017-22.

Nie żyje znany muzyk disco polo. Zginął w wypadku

Nie żyje znany muzyk disco polo. Zginął w wypadku

Źródło:
tvn24.pl
Zbrodnia VAT-owska w PKOl? Skarbówka zawiadamia prokuraturę

Zbrodnia VAT-owska w PKOl? Skarbówka zawiadamia prokuraturę

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Andrzej Z., ps. Słowik, Leszek D., ps. Wańka i Janusz P., ps. Parasol, czyli dawni bossowie pruszkowskiej mafii ponownie stanęli przed sądem. Oskarżeni są o handel narkotykami. Proces toczy się w Sądzie Okręgowym w Warszawie.

"Słowik", "Wańka" i "Parasol". Dawni szefowie "Pruszkowa" przed sądem

"Słowik", "Wańka" i "Parasol". Dawni szefowie "Pruszkowa" przed sądem

Źródło:
PAP

Dwaj obywatele Algierii dostali się na pokład okrętu pod banderą Bahamów, płynącego do portu w Policach. W Polsce zatrzymali ich pogranicznicy ze Szczecina.

Pod banderą Bahamów do Polic na gapę

Pod banderą Bahamów do Polic na gapę

Źródło:
tvn24.pl

W worku na śmieci pod greckimi Salonikami znaleziono marmurową rzeźbę kobiety - poinformowała w środę policja. Eksperci szacują jej wiek na ponad dwa tysiące lat. Obiekt wysłano na dalsze badania archeologiczne.

Rzeźba znaleziona w worku na śmieci. Może mieć ponad dwa tysiące lat

Rzeźba znaleziona w worku na śmieci. Może mieć ponad dwa tysiące lat

Źródło:
PAP

Zdjęcie "Czas Apokalipsy" Chrisa Niedenthala zapisało się w historii Polski i Europy. Teraz fotografia trafia na aukcję Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Legendarny fotoreporter wspólnie z czteroletnimi bliźniętami Leną i Filipem Sosnowskimi przekazali na nią odbitkę numer 9. Niedenthal w rozmowie z rodzicami małych darczyńców - Natalią Szewczak (Business Insider Polska) i Mateuszem Sosnowskim (TVN24) - opowiedział o niesamowitej historii zdjęcia i o tym, jak niemal cudem, dzięki pomocy nieznajomego, udało się je wywieźć z Polski i pokazać światu.

To, że wydostało się z Polski, to niemal cud. Legendarne zdjęcie do wylicytowania

To, że wydostało się z Polski, to niemal cud. Legendarne zdjęcie do wylicytowania

Źródło:
tvn24.pl

Piotr Kubicki, członek zarządu pełniący jednocześnie stanowisko dyrektora do spraw transformacji cyfrowej PKP Polskich Linii Kolejowych, został w środę odwołany z pełnionych funkcji - poinformował w środę zarządca kolejowej infrastruktury. W ubiegłym miesiącu reporterki "Czarno na białym" ujawniły skalę opóźnienia we wdrażaniu w Polsce nowoczesnego systemu sterowania ruchem kolejowym.

Członek zarządu PKP PLK odwołany. Wcześniej był reportaż "Czarno na białym"

Członek zarządu PKP PLK odwołany. Wcześniej był reportaż "Czarno na białym"

Źródło:
PAP, TVN24

Minister finansów Andrzej Domański nie wypłaci Prawu i Sprawiedliwości pieniędzy, bo prawo przestało obowiązywać - ocenił prezes PiS Jarosław Kaczyński, odnosząc się do wtorkowej decyzji nieuznawanej Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego w sprawie skargi partii na uchwałę PKW. Dziennikarze pytali także Kaczyńskiego na sejmowym korytarzu o sprawę immunitetu poselskiego Mateusza Morawieckiego i doniesienia dotyczące kandydata PiS na prezydenta Karola Nawrockiego i korzystania przez niego bezpłatnie z apartamentu w Muzeum II Wojny Światowej.

Pieniądze, darmowe lokum i immunitet. Kaczyński komentuje trzy sprawy

Pieniądze, darmowe lokum i immunitet. Kaczyński komentuje trzy sprawy

Źródło:
PAP, TVN24

Mieszkańcy stanu Queensland w północno-wschodniej Australii mierzą się z ekstremalną falą gorąca. Temperatura może przekroczyć nawet 45 stopni Celsjusza. Oprócz ostrzeżeń dotyczących upału lokalne służby wydały także alerty o wysokim zagrożeniu pożarowym.

Temperatura poszybuje do nawet 46 stopni

Temperatura poszybuje do nawet 46 stopni

Źródło:
ABC, news.com.au

W pożarze, który we wtorek zajął budynek hotelu w Kartalkaya w Turcji, zginęło 76 osób. Wśród ofiar są całe rodziny, w tym wiele dzieci - informują lokalne media. Trwa identyfikacja szczątków. Środa została ogłoszona w kraju dniem żałoby narodowej. 

Media: w pożarze zginęły całe rodziny, przed śmiercią dzwonili do krewnych

Media: w pożarze zginęły całe rodziny, przed śmiercią dzwonili do krewnych

Źródło:
PAP, tvn24.pl

TEDi wycofuje ze swoich sklepów poduszkę na szyję - poinformowała sieć w komunikacie. Jako powód wskazano stwierdzenie podwyższonej zawartości niebezpiecznych dla zdrowia substancji.

Znana sieć wycofuje produkt

Znana sieć wycofuje produkt

Źródło:
tvn24.pl

- Po raz kolejny można było usłyszeć i zobaczyć, dlaczego z taką determinacją walczyłem wspólnie z innymi demokratami w Polsce, żeby tych ludzi odsunąć od władzy - mówił premier Donald Tusk, odpowiadając z mównicy Parlamentu Europejskiego krytykującym go w czasie debaty politykom polskiej opozycji. Wcześniej w środę szef rządu przedstawiał priorytety polskiej prezydencji w Radzie UE. Po nim głos zabrał między innymi europoseł PiS Patryk Jaki, który utrzymywał, że Tusk "dla konkurencji politycznej ogłosił Norymbergę". - Ursula von der Leyen namaściła pana na polskiego premiera i od tego czasu zachowuje się pan jak niemiecki namiestnik - mówiła Anna Bryłka z Konfederacji.

"Ktoś mógłby pomyśleć, że czułem się lekko zawstydzony". Tusk odpowiada europosłom PiS i Konfederacji

"Ktoś mógłby pomyśleć, że czułem się lekko zawstydzony". Tusk odpowiada europosłom PiS i Konfederacji

Źródło:
TVN24, PAP

Sąd zdecydował o aresztowaniu 40-latka, który w Jaworznie miał pociąć nożem twarze dwóch przechodniów. Jeden z mężczyzn doznał poważnych obrażeń i trafił do szpitala. Podejrzany to recydywista - w przeszłości był karany za podobne przestępstwa.

Miał ciąć nożem twarze dwóch mężczyzn. Recydywista aresztowany

Miał ciąć nożem twarze dwóch mężczyzn. Recydywista aresztowany

Źródło:
PAP

KIA, Opel i Honda poinformowały, że właściciele niektórych aut tych marek powinni zgłaszać się do autoryzowanych stacji obsługi w celu naprawy usterek. W pewnych modelach stwierdzono awarię poduszek powietrznych, a w innych - wyciek płynu hamulcowego. Naprawy mają dotyczyć ponad 33 tysięcy samochodów.

Wielka akcja serwisowa. Kilkadziesiąt tysięcy aut do warsztatów

Wielka akcja serwisowa. Kilkadziesiąt tysięcy aut do warsztatów

Źródło:
PAP

Włoska policja zatrzymała kobietę i mężczyznę, którzy porwali ze szpitala urodzoną kilka dni wcześniej dziewczynkę. W domu pary funkcjonariusze zastali ich krewnych. Zebrali się, by świętować narodziny dziecka.

Przebrała się za pielęgniarkę i porwała dziecko ze szpitala

Przebrała się za pielęgniarkę i porwała dziecko ze szpitala

Źródło:
ENEX, Rai News, tvn24.pl

W środę strażacy z Konina w Wielkopolsce otrzymali zgłoszenie o osobie przymarzniętej do tafli wody w miejscowości Drążno-Holendry. Zdaniem strażaków kobieta musiała już tam leżeć od dłuższego czasu. Stwierdzono zgon. Śledztwo w tej sprawie prowadzi prokuratura.

Znaleźli kobietę przymarzniętą do tafli wody. Nie żyje

Znaleźli kobietę przymarzniętą do tafli wody. Nie żyje

Źródło:
tvn24.pl

Tomasz G. został skazany na 14 lat więzienia za śmiertelne potrącenie kobiety w Gostyninie. Do tragedii doszło w ubiegłym roku. 37-latka szła prawidłowo poboczem z dzieckiem w wózku, gdy pijany G. uderzył w nią samochodem.

14 lat więzienia za śmiertelne potrącenie kobiety prowadzącej wózek z dzieckiem

14 lat więzienia za śmiertelne potrącenie kobiety prowadzącej wózek z dzieckiem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Beverly Aikins ma powody do świętowania. W poniedziałek jej syn, JD Vance, został zaprzysiężony na drugi najważniejszy urząd w państwie. Tego samego dnia obchodziła swoje 64. urodziny, a dzień wcześniej celebrowała 10. rocznicę trzeźwości. Kim jest matka 50. wiceprezydenta Stanów Zjednoczonych?  

Gdy on obejmował urząd, ona świętowała 10 lat w trzeźwości. Kim jest matka JD Vance'a?  

Gdy on obejmował urząd, ona świętowała 10 lat w trzeźwości. Kim jest matka JD Vance'a?  

Źródło:
The New York Times, Cincinnati Enquirer, tvn24.pl

Władimir Putin i Xi Jinping odbyli wideokonferencję dzień po zaprzysiężeniu Donalda Trumpa na prezydenta USA. Zdaniem strony rosyjskiej rzekomo nie było ono "w żaden sposób związane z inauguracją" jego prezydentury, jednak jednym z głównych tematów były możliwości współpracy obu państw z USA.  

Chiny i Rosja o zasadach współpracy z USA. Rozmowa tuż po zaprzysiężeniu Trumpa

Chiny i Rosja o zasadach współpracy z USA. Rozmowa tuż po zaprzysiężeniu Trumpa

Źródło:
BBC, Reuters, tvn24.pl

Francję odwiedziło w ubiegłym roku 100 milionów turystów - taki wynik plasuje ją na pierwszym miejscu najpopularniejszych kierunków turystycznych. Szefowa francuskiego resortu turystyki zauważa jednak, że jej kraj ma silną konkurencję.

Ten kraj odwiedziło w 2024 roku najwięcej turystów

Ten kraj odwiedziło w 2024 roku najwięcej turystów

Źródło:
France24, UNWTO

Po największej w historii kraju katastrofie samolotu, południowokoreańskie ministerstwo transportu zapowiedziało przebudowę obiektów w okolicach pasów startowych na lotniskach, które stanowią potencjalne zagrożenie w przypadku awaryjnego lądowania. Do katastrofy Boeinga 737-800 linii Jeju Air doszło w grudniu zeszłego roku. Maszyna lądowała bez wysuniętego podwozia, uderzyła w betonową konstrukcję na końcu pasa startowego, gdzie zainstalowano lokalizatory. Zginęło 179 osób.

Po katastrofie samolotu będą przebudowywać lotniska

Po katastrofie samolotu będą przebudowywać lotniska

Źródło:
PAP

Czołgi, które dotarły do Polski w styczniu, rzekomo są stare i mają pochodzić z amerykańskiego demobilu - twierdzą użytkownicy mediów społecznościowych. Wyjaśniamy, jakie abramsy trafiły do Wojska Polskiego.

Abramsy dostarczone do Polski "są z demobilu, mają po 35 lat". Wyjaśniamy

Abramsy dostarczone do Polski "są z demobilu, mają po 35 lat". Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Premier Donald Tusk przedstawił w środę w Parlamencie Europejskim priorytety polskiej prezydencji w Radzie Unii Europejskiej. - Dzisiaj być może najważniejsze słowa, jakie powinny paść tu, w Parlamencie Europejskim, to słowa skierowane wprost do Europejek i Europejczyków: podnieście wysoko swoje głowy. Europa była, jest i będzie wielka - powiedział. Mówił, że jeśli prezydent USA Donald Trump mówi o konieczności wzięcia większej odpowiedzialności przez Europę za własne bezpieczeństwo, "traktujmy to jako pozytywne wyzwanie".

Tusk: Europa nie ma żadnych powodów do kompleksów

Tusk: Europa nie ma żadnych powodów do kompleksów

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvn24.pl

Doradca prezydenta RP Łukasz Rzepecki stwierdził, że prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski podpisał specjalną deklarację, która oznacza limity zakupu nowych ubrań, zakaz poruszania się autami spalinowymi czy zakazuje jedzenia nabiału i wędlin. Prezydencki urzędnik nie ma racji i powtarza znane od lat fałszywe przekazy.

Rzepecki i fałszywe tezy o limicie ubrań, zakazie wędlin, nabiału i aut. Tłumaczymy

Rzepecki i fałszywe tezy o limicie ubrań, zakazie wędlin, nabiału i aut. Tłumaczymy

Źródło:
Konkret24

Kierowca samochodu osobowego potrącił przechodząca przez jezdnię 78-latkę i odjechał, nie zatrzymując się. Kobieta zmarła w szpitalu, a kierowcę udało się odnaleźć dzięki pozostawionym na miejscu śladom.

Śmiertelnie potrącił 78-latkę. Znaleźli go dzięki kawałkom karoserii

Śmiertelnie potrącił 78-latkę. Znaleźli go dzięki kawałkom karoserii

Źródło:
tvn24.pl

Donald Trump ułaskawił Rossa Ulbrichta, twórcę serwisu Silk Road (Jedwabny Szlak), którego użytkownicy mogli anonimowo handlować nielegalnymi produktami, w tym narkotykami czy pirackim oprogramowaniem. Skazanie Ulbrichta przez amerykański sąd na dożywocie prezydent USA nazwał "niedorzecznością".

Trump ułaskawia skazanego na dożywocie. Pisze o "szumowinach"

Trump ułaskawia skazanego na dożywocie. Pisze o "szumowinach"

Źródło:
CNN, "Guardian", CBS News TVN24

Sąd w Kijowie podjął decyzję w sprawie aresztowania trzech ukraińskich dowódców zatrzymanych przez służby i oskarżonych o "podejmowanie niewłaściwych decyzji", które miały doprowadzić do zajęcia części obwodu charkowskiego przez rosyjską armię w maju 2024 roku. Żołnierze i eksperci apelują o sprawiedliwy proces. Według znanego analityka Jurija Butusowa, wydarzenia wokół tej sprawy, to "popis" i chęć "upokorzenia" wojskowych.

"Poniżanie jest hańbą". Gorąco w Kijowie, generałowie i pułkownik w areszcie

"Poniżanie jest hańbą". Gorąco w Kijowie, generałowie i pułkownik w areszcie

Źródło:
RBK-Ukraina, NV, Glavred, PAP, tvn24.pl

Turystka doznała poważnych obrażeń w wyniku potrącenia przez pociąg na Tajwanie. Kobieta stanęła zbyt blisko torów, pozując do zdjęcia, i uderzył w nią nadjeżdżający skład. Kobieta cudem przeżyła, a teraz za swoje zachowanie może także spodziewać się grzywny.

Cudem przeżyła uderzenie pociągu, teraz ma dostać grzywnę. Dramatyczne nagranie

Cudem przeżyła uderzenie pociągu, teraz ma dostać grzywnę. Dramatyczne nagranie

Źródło:
Straits Times

Donald Trump odpowiedział na pytanie, czy dalej - tak jak Joe Biden - zamierza wysyłać broń Ukrainie walczącej z rosyjską agresją. Stwierdził, że to "Unia Europejska powinna płacić znacznie więcej niż dotychczas". W tym kontekście wspomniał o Polsce. Powiedział, że była ona wśród kilku państw, które w czasie jego pierwszej prezydentury wydawały na obronność odpowiednią ilość pieniędzy.

Donald Trump pytany o Ukrainę. Mówi o Polsce, Unii Europejskiej i wydatkach na obronność

Donald Trump pytany o Ukrainę. Mówi o Polsce, Unii Europejskiej i wydatkach na obronność

Źródło:
Reuters, TVN24, tvn24.pl

Książę Harry zawarł ugodę z gazetami należącymi do potentata medialnego Ruperta Murdocha. Porozumienie dotyczy nielegalnego gromadzenia informacji przez należące do Murdocha tytuły prasowe. Te w ramach umowy wystosowały już oficjalne przeprosiny, Harry ma też otrzymać od nich ogromne odszkodowanie. "Monumentalne zwycięstwo, kłamstwa zostały obnażone", stwierdził książę w wydanym oświadczeniu.

"Monumentalne zwycięstwo" księcia Harry'ego z mediami Ruperta Murdocha

"Monumentalne zwycięstwo" księcia Harry'ego z mediami Ruperta Murdocha

Źródło:
Reuters, NBC News, tvn24.pl

Włoski Sąd Najwyższy przyznał rację zdradzonemu mężczyźnie, który zażądał zwrotu luksusowego mieszkania, jakie podarował swojej ówczesnej narzeczonej. To była nie tylko zdrada, ale także niewdzięczność osoby obdarowanej - orzekł sąd w uzasadnieniu.

Zdradziła i nie okazała wdzięczności. Musi oddać mieszkanie

Zdradziła i nie okazała wdzięczności. Musi oddać mieszkanie

Źródło:
PAP

Wiceprzewodniczący Rady Dzielnicy Śródmieście Piotr Salach postanowił zaprosić Elona Muska do wspólnego zwiedzania centrum Warszawy. To reakcja na informacje o tym, że amerykański miliarder może stać się właścicielem apartamentu w Warszawie.

Śródmiejski radny zaprasza Elona Muska do Warszawy, ma  nietypową propozycję

Śródmiejski radny zaprasza Elona Muska do Warszawy, ma nietypową propozycję

Źródło:
tvnwarszawa.pl / Wyborcza.biz

1063 dni temu rozpoczęła się rosyjska inwazja na Ukrainę. Prezydent USA Donald Trump, pytany, czy nałoży nowe sankcje na Rosję, jeśli Putin odmówi negocjacji, odparł w dwóch słowach, że to "brzmi prawdopodobnie". O rosyjskiej inwazji, na co zwracały uwagę ukraińskie media, nie wspomniał jednak ani razu podczas inaugurującego przemówienia. Reporter "Faktów" TVN Andrzej Zaucha relacjonował z Kijowa, że Ukraińcy nadal nie wiedzą, co się będzie działo w ciągu najbliższych tygodni i miesięcy. Oto co wydarzyło się w Ukrainie i wokół niej w ciągu ostatniej doby.

Czy będą nowe sankcje na Rosję? Krótka odpowiedź Trumpa

Czy będą nowe sankcje na Rosję? Krótka odpowiedź Trumpa

Źródło:
PAP

Rosyjskie media poinformowały o nagłej śmierci 59-letniego dziennikarza propagandowej agencji RIA Nowosti Leonida Swiridowa. Przyczyn zgonu nie podano. Swiridow był korespondentem w Polsce, z której został wydalony w 2015 roku pod zarzutem szpiegostwa. Kondolencje rodzinie zmarłego złożyła rzeczniczka MSZ Rosji Maria Zacharowa.

Wyrzucony przed laty z Polski dziennikarz propagandowej rosyjskiej agencji nie żyje

Wyrzucony przed laty z Polski dziennikarz propagandowej rosyjskiej agencji nie żyje

Źródło:
RBK, RIA Nowosti, tvn24.pl

W środę rano w kopalni Szczygłowice doszło do zapalenia metanu. W rejonie zagrożenia było 44 górników. Nie ma ofiar śmiertelnych, 16 osób jest rannych, mają rozległe poparzenia oraz urazy nóg i rąk. Stan siedmiu z nich jest bardzo ciężki.

Pożar w kopalni. Górnicy w stanie bardzo ciężkim

Pożar w kopalni. Górnicy w stanie bardzo ciężkim

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl
MON i MEN mogą się pomylić, gdy mowa o religii w szkole. W co gra PSL?

MON i MEN mogą się pomylić, gdy mowa o religii w szkole. W co gra PSL?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Tegoroczny Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy już 26 stycznia. Zgromadzone podczas niego środki wesprą onkologię i hematologię dziecięcą. Do udziału w akcji włączyli się dziennikarze i dziennikarki TVN i TVN24. Monika Olejnik oferuje ręcznie malowaną chustę góralską i śniadanie.

"W Hotelu Bristol albo w barze mlecznym". Wyjątkowa aukcja Moniki Olejnik dla WOŚP

"W Hotelu Bristol albo w barze mlecznym". Wyjątkowa aukcja Moniki Olejnik dla WOŚP

Źródło:
TVN24

Donald Trump odnalazł w poniedziałek na oczach dziennikarzy list w swoim prezydenckim biurku. Nadawcą był były prezydent Joe Biden. We wtorek nowy prezydent USA ujawnił nieco szczegółów dotyczących tej korespondencji.

Donald Trump zdradził, co jest w liście, który odnalazł w prezydenckim biurku

Donald Trump zdradził, co jest w liście, który odnalazł w prezydenckim biurku

Źródło:
Reuters

Rozporządzenie Donalda Trumpa dotyczące "obrony kobiet przed ekstremizmem ideologii gender" wprowadza zmiany w paszportach i innych oficjalnych dokumentach. Stanowi ono, że płeć jest "niezmiennym faktem biologicznym".

Zmiany w paszportach po decyzji Donalda Trumpa

Zmiany w paszportach po decyzji Donalda Trumpa

Źródło:
PAP

33. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy już w niedzielę 26 stycznia. Zebrane pieniądze wesprą dziecięcą onkologię i hematologię. Liczy się każdy grosz, a razem możemy więcej. Sześcioletnia Pola i jej historia udowadniają, że wspierając Orkiestrę - wspieramy chore dzieci.

"Jeżeli ktoś nie wierzy, to my dajemy przykład". Sześcioletnia Pola żyje dzięki sprzętowi WOŚP

"Jeżeli ktoś nie wierzy, to my dajemy przykład". Sześcioletnia Pola żyje dzięki sprzętowi WOŚP

Źródło:
Fakty po Południu TVN24