Ktoś podrzucił przed remizę Ochotniczej Straży Pożarnej w Walichnowach pod Wieruszowem (Łódzkie) pocisk artyleryjski. Niewybuch zabrali saperzy. Sprawą zajęli się policjanci.
Pocisk zauważył we wtorek wieczorem zastępca naczelnika OSP w Walichnowach. Strażak o niebezpiecznym znalezisku poinformował policję. Na miejscu potwierdzono, że to niewybuch z okresu II wojny światowej.
Czytaj też: Obok przedszkola znaleźli niewybuch. Ewakuowano ponad 120 osób, w tym dzieci.
Sprawę bada policja
- Prowadzimy czynności wyjaśniające w tej sprawie, ponieważ w miejscu, gdzie znaleziono ten niewybuch, nie były prowadzone żadne prace remontowe, ani budowlane Więc nasze przypuszczenia są takie, że ktoś ten pocisk podrzucił w to miejsce - przekazał w rozmowie z tvn24.pl st. asp. Piotr Siemicki z Policji w Wieruszowie. Niewybuchem zajęli się saperzy z Brzegu, którzy go zabrali i zdetonowali na poligonie.
Autorka/Autor: pk/gp
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: KPP w Wieruszowie