Sto lat temu przy Wschodniej 50 mieszkał Władysław Reymont. Pisarz przyglądał się robotniczej Łodzi i napisał jedno z najważniejszych dzieł dla miasta - "Ziemię Obiecaną". Dziś dawny dom noblisty to zapomniana i opuszczona rudera. - Serce pęka, jak się na to patrzy - komentują miłośnicy historii miasta. Urzędnicy obiecują, że rozpocznie się tam remont. Za dwa lata.

Czas nie był łaskawy dla tego miejsca. Wschodnia 50 to dziś obdrapana i na wpół opuszczona kamienica. Front straszy wybitymi, albo zamurowanymi oknami. Na odpadającym tynku kilka lat temu pojawiła się pamiątkowa tablica informująca, że właśnie tutaj Władysław Reymont napisał "Ziemię Obiecaną" – powieść o włókienniczej Łodzi.

- Tu już chyba nikt nie mieszka. Tam, w podwórku jeszcze została garstka osób. A reszta to eldorado dla bezdomnych - mówi nam Beata, którą spotykamy w pobliżu blisko 150-letniego budynku.

Smutna przemiana

Kamienica, w której przez rok mieszkał Władysław Reymont w przykry sposób pasuje do innych okolicznych budynków. Równie brudnych i zaniedbanych. Wschodnia to dziś miejsce, gdzie mieszkają "trudni" mieszkańcy.

Aż trudno uwierzyć, że w czasach Reymonta to była jedna z najmodniejszych i najbardziej prestiżowych ulic w Łodzi.

- Na początku XX wieku mieszkali tu artyści, dziennikarze, aktorzy - wylicza Ryszard Bonisławski, miłośnik historii Łodzi.

Mieszkania w tej części miasta nie były tanie - w końcu to ścisłe centrum Łodzi - kilkadziesiąt metrów od Piotrkowskiej. Wschodnia w ulicę biedy zmieniła się w latach 90. XX wieku, kiedy upadł przemysł włókienniczy.

- Kiedy patrzę na ten rejon, a zwłaszcza na dawną kamienicę Reymonta to pęka mi serce. Tylko u nas dom noblisty może wyglądać jak rudera - komentuje Bonisławski.

Centrum na nowo

Urzędnicy przyznają, że kamienica została zapuszczona. Zapowiadają jednak, że za kilka lat budynek przy Włókniarzy 50 - wraz z całą okolicą - znowu będzie zachwycać, a nie straszyć. Jak w czasach Reymonta.

- To pierwszy sektor, który doczeka się gruntownej rewitalizacji. Odnowimy budynki i infrastrukturę ulic - zapowiada Marcin Obijalski, dyrektor biura ds. Rewitalizacji i Rozwoju Zabudowy Miasta.

Remont gmachu przy Włókniarzy 50 ma ruszyć wiosną 2017 roku.

- W zniszczonej dziś kamienicy znajdować się będzie siedziba Łódzkiego Centrum Obywatelskiego. Instytucji, która ma wspierać budowanie społeczeństwa obywatelskiego w naszym mieście - opowiada nasz rozmówca.

Łódzkie centrum się sypie

Sektory do odnowy

W zeszłym roku urzędnicy przedstawili wykaz ośmiu sektorów, które mają być objęte rewitalizacją.

W wyznaczonych do remontu kwartałach znajduje się kilkaset budynków, w których mieszka ponad 17 tys. mieszkańców. Pół tysiąca z nich ma wyrok eksmisyjny z prawem do lokalu socjalnego. W zaniedbanych dzisiaj budynkach mają znaleźć się lokale dla małego biznesu. Z kamienic mają być też wyprowadzeni mieszkańcy, którzy od dawna nie płacą czynszu. Projekt ma pochłonąć co najmniej miliard złotych. Czytaj więcej na tvn24.pl.

Autor: bż / Źródło: TVN24 Łódź