Na oblodzonym wiadukcie kolejowym w miejscowości Siomki (łódzkie) zderzyły się dwa samochody osobowe. Na miejscu doszło do kolizji pojazdów służb, które przyjechały z pomocą. Karetka uderzyła w wóz strażacki, a radiowóz uderzył w karetkę.
Młodszy aspirant Mateusz Piliński z Biura Prasowego KW PSP w Łodzi wyjaśnił, że pierwotnym zdarzeniem była kolizja dwóch samochodów osobowych. Na miejsce najpierw przyjechali strażacy. Następnie karetka, zmierzająca na miejsce zdarzenia, najprawdopodobniej wpadła w poślizg na śliskiej nawierzchni i uderzyła w wóz strażacki. Jadący za karetką policjanci w radiowozie zderzyli się z nią chwilę później.
Jak poinformował brygadier Jędrzej Pawlak, rzecznik Komendy Wojewódzkiej PSP w Łodzi, w zdarzeniu poszkodowane zostały dwie osoby: dorosły mężczyzna uczestniczący w pierwotnym zdarzeniu oraz policjant. Obaj zostali przetransportowani do szpitala. Według przekazanych informacji byli przytomni.
W momencie zdarzenia w karetce pogotowia znajdował się wyłącznie zespół ratownictwa medycznego - nie przewożono pacjenta. Z kolei strażacy, których wóz został uderzony przez karetkę, przebywali w tym czasie poza pojazdem, co zapobiegło obrażeniom.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: KM PSP Piotrków Trybunalski