Są zbudowane z tytanu, a nad ich stworzeniem pracował zespół łódzkich naukowców. Specjalne implanty mają pozwolić na normalne życie trzyletniej kotce, która straciła w wypadku tylne łapy.
Nie do końca wiadomo, jak doszło do wypadku. Trzyletnia kotka wróciła do domu ze zmiażdżonymi tylnymi łapkami. Niestety, trzeba je było amputować.
Łatka miała problemy z poruszaniem się. Teraz - dzięki technice - ma szansę na powrót do normalnego, kociego życia.
Wszystko dzięki implantom, do których będzie można przymocować protezy nóg. Zostały wykonane z tytanu przez łódzkich specjalistów z z Pracowni Implantów Weterynaryjnych łódzkiego Technoparku.
- Zostały wszczepione w kości tylnych łap - mówi dr Marcin Elgalal, Pracownia Indywidualnych Implantów Medycznych.
Kolejna proteza
Wszczepienie tytanowych implantów było skomplikowaną operacją, której podjęli się weterynarze z Kliniki Weterynaryjnej dr Dariusza Niedzielskiego we Wrocławiu. Wszystko poszło zgodnie z planem.
- Operacja trwała dwie godziny. Obecnie zwierzę jest w specjalnej izolatce i ma całodobową opiekę – mówi tvn24.pl Jakub Kucharski z wrocławskiej kliniki.
To już trzeci czworonogi pacjent, któremu pomógł łódzki Technopark. Wcześniej przygotowano implant nosa dla psa Parysa umożliwiający mu normalne oddychanie i implant kości tylnej łapy dla doga niemieckiego.
Autor: bż/gp / Źródło: TVN24 Łódź
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Łódź