Fala zachorowań. Przepełnione przychodnie, przepracowani lekarze

Źródło:
tvn24.pl
Bydgoszcz: ostatnie dwa, trzy tygodnie to wydłużanie grafików lekarzy
Bydgoszcz: ostatnie dwa, trzy tygodnie to wydłużanie grafików lekarzyTVN24
wideo 2/5
Bydgoszcz: ostatnie dwa, trzy tygodnie to wydłużanie grafików lekarzyTVN24

W Poznaniu załamują ręce - do przychodni przyjeżdżają pacjenci z okolicznych miast, którzy nie mogli doczekać się wizyty u lekarza. W wielu miejscach, między innymi w Szczecinie, lekarze muszą pracować dłużej. Napływają do nas sygnały o braku testów wykrywających zakażenie wirusem RSV, covid czy grypę. Coraz trudniejsza jest też sytuacja na oddziałach pediatrycznych. Profesor Teresa Jackowska, krajowa konsultant w dziedzinie pediatrii, mówi tvn24.pl, że na poprawę sytuacji trzeba będzie poczekać kilka miesięcy. Wskazuje przy tym na sześć głównych czynników, które doprowadziły do kryzysu. 

W przychodni na Błoniach w Sanoku (woj. podkarpackie) na bieżąco przez lekarzy pediatrów przyjmowane są tylko pilne przypadki. To głównie małe dzieci z wysoką gorączką, dusznościami i kaszlem. Pozostałe na wizytę u lekarza muszą poczekać kilka dni. - Aktualnie rejestrujemy na przyszły tydzień - mówiła nam we wtorek pracowniczka przychodni. 

Duże problemy są też w Szczecinie. Żeby chore dzieci mogły zostać przebadane, trzeba było wydłużyć dyżury lekarzy. 

Czytaj też: 400 miejsc, 440 dzieci. Fala zachorowań na grypę, RSV i COVID-19

- Zazwyczaj pracują po 5-6 godzin, teraz zdarza się, że dyżury trwają po 10 godzin - tłumaczy dr n. med. Anna Ratajczak z POZ Pomorzany. - Przyjmujemy dwa razy więcej pacjentów niż zazwyczaj. W przychodni brakuje też testów, a bez testów lekarze nie są w stanie wdrożyć leczenia. Nie mamy ani jednego testu, nie wiemy, kiedy będziemy mieć. W przypadku grypy lekarz powinien wdrożyć leczenie docelowe, inne leczenie wdraża np. w przypadku COVID-19 czy RSV.

Końca kolejki pacjentów nie widać w przychodniach łódzkich i poznańskich. W stolicy Wielkopolski słyszymy, że do miejscowych przychodni przyjeżdżają ludzie nawet z innych miast, bo nie zostali przyjęci u siebie. Pojawiają się też problemy kadrowe, lekarze też chorują. - Pracujemy od godziny 7 do 18 i cały czas mamy pacjentów - usłyszeliśmy z kolei w Miejskim Centrum Medycznym "Polesie" w Łodzi.

Sytuacja w Krakowie - na oddziałach pediatrycznych nie potrzeba już tak wielu dostawek, jak jeszcze przed świętami
Sytuacja w Krakowie - na oddziałach pediatrycznych nie potrzeba już tak wielu dostawek, jak jeszcze przed świętamiTVN24

W katowickim centrum medycznym holsäMED słyszymy, że lekarze już od przełomu października i listopada zeszłego roku obserwują dużą zachorowalność wśród noworodków, a także rocznych i dwuletnich dzieci. - Na miejscu wykonujemy testy combo, które wskazują, jaki wirus ma pacjent. Covid, grypa i RSV szaleją w równym stopniu - mówi Paulina Świątkowska-Kępińska, dyrektorka centrum. - Staramy się przyjąć wszystkich małych pacjentów w dniu zapisania. Współpracujemy z sześcioma pediatrami, którzy przyjmują w dwóch naszych przychodniach - dodaje.

Równocześnie pogarsza się też sytuacja na szpitalnych oddziałach pediatrycznych. W województwie lubelskim zajętych jest już ponad 81 procent łóżek, w województwie podkarpackim - 82,8, a w świętokrzyskim - aż 89,9 procent. 

- Sytuacja jest trudna w całym kraju. Niestety nie jesteśmy jeszcze w najtrudniejszym momencie, od którego będzie już tylko lepiej. Musimy się liczyć z tym, że zachorowań będzie przybywać przez kolejne miesiące. A wraz z zachorowaniami będzie komplikować się sytuacja w systemie opieki zdrowotnej - mówi profesor Teresa Jackowska, krajowa konsultant w dziedzinie pediatrii.

Ekspertka wskazuje, że do trudnej sytuacji doszło z powodu nałożenia się na siebie sześciu niekorzystnych czynników: pandemicznego odbicia, okresu wzmożonych zachorowań, braku lekarzy, zmienionej przez wojnę w Ukrainie proporcji chorych dzieci przypadających na jednego specjalistę, nieefektywnego wykorzystania czasu pracy specjalistów i niechęci pacjentów do stosowania szczepionek. Każdy z nich opisała dla nas szczegółowo. 

Czynnik pierwszy: pandemiczne odbicie 

Profesor Jackowska podkreśla, że w medycynie znane jest pojęcie "epidemii wyrównawczej". I jest ona zauważalna obecnie. 

- Po każdym okresie zmniejszenia liczby przypadków zachorowań może następować jego nagłe zwiększenie. Tak jest np. w przypadku wirusowego zapalenia wątroby typu A, krztuśca czy obecnie w przypadku grypy i wirusa RSV. W ubiegłych sezonach obserwowaliśmy znacznie zmniejszoną liczbę zakażeń - mówi ekspertka.

Podkreśla, że miejsce tym wirusom "zajął" SARS-CoV-2. 

- W czasie pandemii używaliśmy maseczek, stosowaliśmy wzmożoną ostrożność poprzez zachowywanie odstępów socjalnych, unikaliśmy zgromadzeń. To w naturalny sposób zmniejszyło liczbę zakażeń na infekcję, między innymi na grypę - opowiada rozmówczyni tvn24.pl.

Szef resortu zdrowia zapowiada podpisanie rozporządzenia, które da możliwość refundowania darmowych testów combo w przychodniach
Szef resortu zdrowia zapowiada podpisanie rozporządzenia, które da możliwość refundowania darmowych testów combo w przychodniachTVN24

Czytaj też: Dzieci po izolacji więcej chorują, a na szpitalnym oddziale pediatrycznym w Cieszynie brakuje lekarzy. Apel o wsparcie do poradni

Zaznacza jednak, że osoby śledzące nurty epidemiologiczne jeszcze w czasie trwania pandemii ostrzegały, że dojdzie do "pandemicznego odbicia". 

- To zjawisko, które jest obecnie obserwowane na całym świecie, nie tylko w Polsce - mówi profesor Jackowska.

Skąd bierze się to zjawisko? Wyjałowione organizmy są bardziej podatne na działanie wirusów, z którymi ostatnio nie musiały się mierzyć. 

Czynnik drugi: wzmożony czas zachorowań

Krajowa konsultant w dziedzinie pediatrii podkreśla, że od jesieni do wiosny co roku obserwowany jest wzrost zakażeń, szczególnie u dzieci. Sytuacja jest widoczna późną jesienią i wczesną wiosną. W okresie zimy - o ile jest mroźna - sytuacja nieco się poprawia. To cykl na tyle naturalny, że - jak mówi nasza rozmówczyni - pracownicy oddziałów pediatrycznych przygotowują się na wzmożoną liczbę pacjentów w tym okresie. Niestety COVID-19 zaburzył ten cykl. 

- Niestety od pewnego czasu nie jesteśmy w stanie przewidzieć, jak będzie wyglądał sezon infekcyjny i kiedy przypadnie jego szczyt. Na początku pandemii zachorowania na COVID-19 u dzieci raportowane były w Stanach Zjednoczonych w niewielkim odsetku przypadków (2-3 procent). Natomiast we wrześniu 2021 roku odsetek ten przekraczył 20 procent - mówi prof. Teresa Jackowska.

- Szybko też rosła liczba hospitalizowanych dzieci zakażonych wirusem RSV. W 2021 roku znaczący wzrost zachorowań notowano już w lipcu i sierpniu, co w poprzednich latach się nie zdarzało, zachorowania głównie występowały w okresie grudzień-styczeń - podkreśla Jackowska.

- W poprzednich latach najcięższy przebieg zachorowań na RSV obserwowaliśmy wśród najmłodszych dzieci, do pierwszego roku życia. Teraz - co nie miało dotąd miejsca - ciężki przebieg obserwujemy też u pacjentów kilkuletnich - przekazuje ekspertka. 

Ta fala - jak można było się spodziewać, bazując na doświadczeniu poprzednich lat - jednak nie ustąpiła. Została wzmocniona falą zachorowań na grypę.

- Od dwóch miesięcy obserwujemy stopniowy, stały wzrost zachorowań na grypę i RSV. Grypa u dzieci może nie mieć typowego przebiegu oprócz typowych objawów, jak wysoka gorączka, kaszel występują objawy neurologiczne (omdlenia, drgawki) czy zaburzenia ze strony układu pokarmowego (wymioty, biegunka) - podkreśla ekspertka.

Przepełnione oddziały pediatryczne
Przepełnione oddziały pediatryczneTVN24

Sytuację obecnie pogarsza pogoda – mamy temperatury wiosenne, a nie jak w zimie. 

- Obserwowane wysokie, jak na styczeń, temperatury sprzyjają zakażeniom i przedłużają okres wzmożonych zachorowań - mówi profesor Jackowska.

Czynnik trzeci: brak lekarzy

Z opublikowanych w 2018 roku danych Głównego Urzędu Statystycznego wynika, że w Polsce jest 5,9 milionów dzieci, czyli mieszkańców młodszych niż 15 lat. Naczelna Rada Lekarska w grudniu 2020 roku opublikowała raport, z którego wynika, że w Polsce jest około 17 tysięcy pediatrów. Czyli na jednego specjalistę - teoretycznie - przypada 347 dzieci. Dlaczego "teoretycznie"? Bo, jak podkreśla profesor Teresa Jackowska, krajowy konsultant w dziedzinie pediatrii, sytuacja staje się jeszcze bardziej niepokojąca, kiedy dane rozbierzemy na czynniki pierwsze:

- Aż 7,5 tysiąca lekarzy (połowa) ma powyżej 60 lat. Kiedy dodamy do tego fakt, że większość pediatrów stanowią kobiety, zdamy sobie sprawę, że gigantyczna część specjalistów, na których opiera się system, jest w wieku emerytalnym i może w każdym momencie przestać wykonywać swoje obowiązki - mówi ekspertka. Kobiety bardzo często są też matkami, których dzieci chorują, a to głównie matki zostają z chorym dzieckiem w domu.

Czytaj też: Grypa, przeziębienie, koronawirus, RSV - objawy. CDC: bez testów trudno je odróżnić

Tak naprawdę to nie wiadomo, ilu pediatrów z 15 tysięcy podawanych przez Naczelną Radę Lekarską (dane grudzień 2020 rok) faktycznie pracuje w zawodzie, w poradni czy w szpitalu i czynnie leczy dzieci:

- Wielu pediatrów ma też inne specjalizacje i pracuje w szpitalach specjalistycznych, poradniach specjalistycznych (AOS) i bardzo dobrze, bo są oni tam potrzebni. Jednak w tym momencie tylko nieliczni wspomagają oddziały ogólnopediatryczne i poradnie rejonowe, które mierzą się z tak dużą liczbą zachorowań u dzieci. Część rezydentów z pediatrii oraz pediatrów pracuje w placówkach komercyjnych. Stąd brak numerków do poradni rejonowej, kolejki na SOR-ach - mówi profesor Jackowska. 

Rozmówczyni tvn24.pl przekazuje, że przy Ministerstwie Zdrowia powstał nawet zespół ekspertów, który przyjrzy się zapotrzebowaniu na przedstawicieli zawodu lekarza.

- Problemy kadrowe są bardzo duże i niestety mogą w przyszłości być jeszcze większe. Studenci medycyny niechętnie wybierają pediatrię, bo wymaga ona dyżurów, czyli pracy w dodatkowych godzinach. Pediatrzy niechętnie zostają w szpitalach publicznych z tego samego powodu, a także praca w szpitalu nie gwarantuje wysokich zarobków. Obecnie do leczenia dzieci w szpitalu zgłaszają się osoby z misją. Ich liczba jednak nie jest wystarczająca - podkreśla krajowa konsultant w dziedzinie pediatrii. 

Skutek tego taki, że z mapy znikają oddziały pediatryczne.

- Wczoraj dostałam informację o zamknięciu oddziału w Cieszynie. Mimo wielu prób nie udało się znaleźć lekarzy, którzy mogliby zapewniać całodobowe dyżury. Nie ma po prostu rąk do pracy - podkreśla prof. Jackowska. 

Czynnik czwarty: zmieniona proporcja

Profesor Jackowska wskazuje, że do wydłużenia się kolejek do lekarzy i wzrostu hospitalizacji w oddziałach pediatrycznych przyczyniła się także wojna w Ukrainie

- Do Polski przed śmiercią, okrucieństwami, głodem i biedą uciekły setki tysięcy matek z dziećmi. Zasługują oni na taką samą opiekę jak pacjenci w Polsce i zresztą taką otrzymują. Trzeba jednak pamiętać, że system opieki zdrowotnej w Ukrainie jeszcze przed inwazją zmagał się z wieloma problemami - podkreśla rozmówczyni tvn24.pl.

Uchodźcy potrzebują pomocy psychologiczniej, związanej z przeżytą traumą i nie tylko.

- Pacjenci, którzy uciekli przed horrorem wojny, wymagają często większej uwagi niż dzieci w Polsce, które od lat mogą korzystać z pomocy na wysokim poziomie, popartej współpracą z krajami Unii Europejskiej. Mamy kontakt z lekarzami z Ukrainy i znamy ich ogromne problemy. Także rodzice widzą różnicę w opiece nad dziećmi w Polsce, chociaż my sami dostrzegamy wiele braków - mówi krajowa konsultantka. 

Czynnik piąty: nieefektywny system

Problemy z liczbą lekarzy i skokowy wzrost liczby pacjentów sprawia, że - jak podkreśla nasza rozmówczyni - trzeba szybko wdrożyć rozwiązania, które pozwoliłyby lekarzom efektywniej zajmować się chorymi.

- Proszę sobie wyobrazić, że lekarz na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym przy przyjęciu pacjenta musi sporządzić pełną historię choroby. W praktyce oznacza to, że na każdego chorego musi poświęcić minimum 30-40 minut na wypełnienie wymaganej dokumentacji - wskazuje. 

Dlatego też nasza rozmówczyni podkreśla, że należałoby rozważyć przesunięcie obowiązków formalnych na inne osoby - na przykład asystentów medycznych. Zwolniony z papierologii specjalista mógłby więcej czasu poświęcić chorym. W wielu krajach lekarz chodzi z dyktafonem, a nie z długopisem.

- Takie rozwiązania wymagałyby jednak zmian ustaw i rozporządzeń. Sytuacja jest jednak na tyle poważna, że należy wziąć to pod uwagę - mówi ekspertka. 

Czynnik szósty: brak przygotowania

Profesor Teresa Jackowska apeluje do rodziców, żeby jak najszybciej zabezpieczyli dzieci (i siebie samych) przed ciężkim przebiegiem zachorowań. Podkreśla, że nigdy nie jest za późno na szczepienia przeciwko grypie. 

- Oczywiście najlepiej jest się zaszczepić przed sezonem grypowym. Zapobiegamy w ten sposób nie tylko zachorowaniu, ale też ciężkiemu przebiegowi choroby i powikłań. Dzieci, które hospitalizujemy, leżą głównie z powodu powikłań grypy - podkreśla prof. Jackowska.

Dodaje, że podanie szczepionki przeciw grypie znacznie zmniejsza ryzyko zachorowania na grypę i jej powikłań, w tym hospitalizacji.

- To też jest ważne z systemowego punktu widzenia. Im mniej chorych na oddziałach ogólnopediatrycznych, tym mniej zaburzona jest praca oddziałów specjalistycznych, gdzie leczone są dzieci z chorobami onkologicznymi, diabetologicznymi, nefrologicznymi, neurologicznymi czy innymi. Te dzieci też mogą zachorować na grypę, dla których przebieg może być dużo cięższy i grozić powikłaniami lub zaburzać leczenie choroby podstawowej - podkreśla prof. Jackowska.

Wskazuje, że po szczepieniu na grypę odporność pojawia się już po dwóch tygodniach od zaszczepienia. A wiec warto szczepić się jeszcze przeciwko grypie, bo sezon zachorowań jeszcze nie powiedział ostatniego słowa.

- Podkreślam, że szczepionki przeciwko grypie są refundowane. Dzieci od drugiego do osiemnastego roku życia mogą otrzymać szczepionkę donosową za 50 procent ceny, obecnie jest to 47,12 złotych, a od 6. miesiąca szczepionkę domięśniową. Na pełną refundację szczepionki mogą też liczyć kobiety w ciąży i osoby 75+. Gorąco zachęcam do szczepień. Ma to wpływ nie tylko na nasze bezpieczeństwo, ale też na zdrowie dzieci do 6. miesiąca, które nie mogą być zaszczepione i osoby z zaburzeniami odporności, które nie mogą być zaszczepione - kończy profesor Teresa Jackowska.

Autorka/Autor:bż/tok

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Tom Homan - "car od granicy" Białego Domu - przekazał w wywiadzie ze stacją CNN, że agenci Urzędu do spraw Imigracji i Egzekwowania Ceł (ICE) od wtorku "są w terenie" i zaczęli "ukierunkowane operacje" przeciwko imigrantom stanowiącym "zagrożenie publiczne". Równocześnie zaznaczył, że aresztowań będzie z pewnością więcej, bo agenci nie poszukują tylko osób z wyrokami. Nowa administracja Białego Domu ogłosiła, że aresztowania będą mogły się odbywać w szkołach i kościołach. Reuters pisze, że pierwsze samoloty z deportowanymi są planowane już na ten tydzień.

"Ukierunkowane akcje" przeciwko imigrantom rozpoczęte w USA. Aresztowania możliwe w szkołach i kościołach

"Ukierunkowane akcje" przeciwko imigrantom rozpoczęte w USA. Aresztowania możliwe w szkołach i kościołach

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, Reuters

Rozporządzenie Donalda Trumpa dotyczące "obrony kobiet przed ekstremizmem ideologii gender" wprowadza zmiany w paszportach i innych oficjalnych dokumentach. Stanowi ono, że płeć jest "niezmiennym faktem biologicznym".

Zmiany w paszportach po decyzji Donalda Trumpa

Zmiany w paszportach po decyzji Donalda Trumpa

Źródło:
PAP

W pożarze hotelu w kurorcie narciarskim Kartalkaya w Turcji zginęło 76 osób, a kilkadziesiąt zostało rannych. Ogień wybuchł we wtorek rano w hotelowej restauracji. Niektórzy turyści uciekali przed pożarem, spuszczając się z okien na prześcieradłach.

Pożar w ośrodku narciarskim. Turyści wyskakiwali z okien, coraz więcej ofiar

Pożar w ośrodku narciarskim. Turyści wyskakiwali z okien, coraz więcej ofiar

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, ABC News

Wiceszefowa Komisji Europejskiej (KE) Henna Virkkunen ostrzegła, że w związku z niszczeniem infrastruktury przez rosyjską flotę cieni, Unia Europejska (UE) powinna przygotować się na najgorszy scenariusz.

Niebezpieczeństwo na Bałtyku. "Musimy przygotować się na najgorszy scenariusz"

Niebezpieczeństwo na Bałtyku. "Musimy przygotować się na najgorszy scenariusz"

Źródło:
PAP

Jesteśmy Grenlandczykami, nie chcemy być Amerykanami - oświadczył premier wyspy Mute Egede. Dzień wcześniej nowo zaprzysiężony prezydent USA Donald Trump stwierdził, że Stany Zjednoczone potrzebują kontroli nad Grenlandią ze względu "na potrzeby międzynarodowego bezpieczeństwa".

"Nie chcemy być Amerykanami". Stanowcze stanowisko premiera

"Nie chcemy być Amerykanami". Stanowcze stanowisko premiera

Źródło:
PAP

Jestem za tym, żeby budować jak najsilniejsze relacje ze Stanami Zjednoczonymi. Polska ma swoje dobre papiery i wydatki na zbrojenie, ale też zakupy w Stanach Zjednoczonych - powiedział w "Kropce nad i" w TVN24 minister obrony Władysław Kosiniak-Kamysz. Przyznał, że "z optymizmem" patrzy na współpracę z administracją Donalda Trumpa.

Kosiniak-Kamysz o "dwóch rzeczach, które nas legitymują przed Stanami Zjednoczonymi w bardzo silny sposób"

Kosiniak-Kamysz o "dwóch rzeczach, które nas legitymują przed Stanami Zjednoczonymi w bardzo silny sposób"

Źródło:
TVN24

Na zaprzysiężeniu Donalda Trumpa pojawili się m.in. najbogatsi ludzie świata. Szczególną uwagę mediów i internautów przykuła partnerka jednego z nich, Jeffa Bezosa. Powodem - odważna stylizacja dziennikarki.

Skupiła na sobie uwagę na zaprzysiężeniu Trumpa. Kim jest Lauren Sanchez?

Skupiła na sobie uwagę na zaprzysiężeniu Trumpa. Kim jest Lauren Sanchez?

Źródło:
Fox News, People, Newsweek

Ericsson i Spotify to szwedzkie firmy, które wpłaciły pieniądze na fundusz inauguracyjny prezydenta Stanów Zjednoczonych Donalda Trumpa. Według szwedzkich mediów w przypadku Ericcsona decyzja ta spotkała się z wewnątrzną krytyką, gdyż firma z zasady stara się nie angażować w sprawy polityczne.

I cóż, że ze Szwecji. Dwa przelewy od gigantów

I cóż, że ze Szwecji. Dwa przelewy od gigantów

Źródło:
PAP

Amerykańska Federalna Agencja Lotnictwa (FAA) wymaga od należącej do Elona Muska firmy SpaceX dochodzenia w związku z wypadkiem podczas ostatniego testowego lotu rakiety Starship. Statek kosmiczny eksplodował w powietrzu, a jego szczątki spadły na Ziemię. Agencja zawiesiła kolejne loty do czasu wyjaśnienia tej sprawy.

Megarakieta Starship na razie nie poleci. W firmie Muska trzeba przeprowadzić dochodzenie

Megarakieta Starship na razie nie poleci. W firmie Muska trzeba przeprowadzić dochodzenie

Źródło:
PAP, tvnmeteo.pl

Europa nie może pozwolić sobie na to, by być na drugim miejscu za swoimi sojusznikami - podkreślił prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski podczas 55. Światowego Forum Ekonomicznego w szwajcarskim Davos. Dodał, że Europa musi walczyć o swoje miejsce jako silny, globalny lider, bo Rosja gotowa jest iść dalej. Odniósł się również do nowego rosyjskiego sojuszu z Iranem. - Przeciwko komu zawierają takie porozumienia? Przeciwko wam, przeciwko nam wszystkim - ocenił.

Wołodymyr Zełenski w Davos mówi o nowym sojuszu Władimira Putina

Wołodymyr Zełenski w Davos mówi o nowym sojuszu Władimira Putina

Źródło:
PAP

Premier Donald Tusk zwrócił uwagę na obecny w przemówieniu Donalda Trumpa wątek deportacji i na związaną z tym sytuację Polaków w USA. Powiedział, że chce, by polskie konsulaty i placówki w USA zostały przygotowane "do ewentualnych konsekwencji tych decyzji". Szef MSZ Radosław Sikorski przekazał później, że "w USA ustanawiamy dodatkowe dyżury konsularne". "Rodaków mieszkających za granicą, którym skończyła się ważność paszportu, zapraszamy do uzyskiwania nowych dokumentów" - dodał.

Polska reaguje po decyzji Trumpa. Sikorski "zaprasza po nowe dokumenty"

Polska reaguje po decyzji Trumpa. Sikorski "zaprasza po nowe dokumenty"

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, PAP

Premierzy Węgier i Słowacji ocenili, że wraz z początkiem prezydentury Donalda Trumpa, to oni reprezentują główny nurt polityczny. - To my jesteśmy mainstreamem - powiedział Viktor Orban. Robert Fico zapowiedział z kolei, że podobnie jak Donald Trump, chce wpisać do konstytucji deklarację, że istnieją tylko dwie płcie.

Orban i Fico triumfują. "To my jesteśmy mainstreamem"

Orban i Fico triumfują. "To my jesteśmy mainstreamem"

Źródło:
PAP

Sprawą ewentualnego przekazania posła PiS Marcina Romanowskiego do Polski zajął się Sąd Metropolitalny dla Budapesztu. Uznał on, że procedura przekazania Romanowskiego "może zostać wszczęta dopiero po odnalezieniu, zatrzymaniu i postawieniu poszukiwanej osoby przed sądem przez właściwe organy".

Węgierski sąd nie może "wszcząć procedury przekazania" Romanowskiego, bo najpierw trzeba go znaleźć i zatrzymać

Węgierski sąd nie może "wszcząć procedury przekazania" Romanowskiego, bo najpierw trzeba go znaleźć i zatrzymać

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Czekamy na wypłaty świadczeń - alarmują nas czytelnicy piszący na Kontakt24. Rodzice skarżą się na brak pieniędzy z rządowego programu Aktywny Rodzic, który ruszył 1 października ubiegłego roku. Jak dowiadujemy się w Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej sytuacja dotyczy nawet 48 tysięcy dzieci, to 12 proc. wszystkich wniosków. - Nie dziwię się, że rodzice są wkurzeni - mówi nam z kolei jedna z mam, która za żłobek płaci ponad dwa tysiące złotych.

Co ósme dziecko bez pieniędzy z programu Aktywny Rodzic. "Budżet nie jest z gumy"

Co ósme dziecko bez pieniędzy z programu Aktywny Rodzic. "Budżet nie jest z gumy"

Źródło:
tvn24.pl, PAP

PKO BP 6 maja 2025 roku wprowadzi zmiany w regulaminie bankowości elektronicznej, by dodatkowo zwiększyć bezpieczeństwo transakcji w internecie - poinformował bank w komunikacie. Wprowadzone zostaną "nowe limity dzienne na przelewy, które klienci robią w serwisie internetowym".

Największy bank w Polsce szykuje duże zmiany dla klientów. "Nowe limity dzienne"

Największy bank w Polsce szykuje duże zmiany dla klientów. "Nowe limity dzienne"

Źródło:
tvn24.pl

We wtorkowym losowaniu Eurojackpot nie padła główna wygrana, a kumulacja rośnie do 150 milionów złotych. W Polsce odnotowano wygraną w wysokości ponad 1,1 miliona złotych. Oto liczby, które wylosowano 21 stycznia 2025 roku.

Rośnie kumulacja w Eurojackpot. Duża wygrana w Polsce

Rośnie kumulacja w Eurojackpot. Duża wygrana w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

Zarzut kradzieży usłyszał 52-latek, który w trakcie wykonywania remontu mieszkania miał ukraść pierścionek z brylantem o wartości pięciu tysięcy złotych. Mężczyzna nie przyznał się do winy.

Odzyskała skradziony pierścionek z brylantem i dowiedziała się, ile jest wart

Odzyskała skradziony pierścionek z brylantem i dowiedziała się, ile jest wart

Źródło:
tvn24.pl

Inspektorzy Przewodnika Michelin mają zakaz wstępu do restauracji we francuskim kurorcie narciarskim Megeve. To decyzja właściciela i szefa kuchni Marca Veyrata, który sześć lat temu wytoczył przewodnikowi kulinarnemu proces za zabranie mu jednej z gwiazdek - poinformował portal stacji CNN.

Szef kuchni nie chce gwiazdek Michelin. Zakazał inspektorom wstępu

Szef kuchni nie chce gwiazdek Michelin. Zakazał inspektorom wstępu

Źródło:
PAP, CNN

Zakończył się proces Piotra M. oskarżonego o spowodowanie wypadku, do którego doszło w maju 2023 roku w miejscowości Boksycka (województwo świętokrzyskie). Zginęło wtedy pięć osób, wracały z wesela.

Pijany i po narkotykach jechał o 97 kilometrów na godzinę za szybko. Zginęło pięć osób

Pijany i po narkotykach jechał o 97 kilometrów na godzinę za szybko. Zginęło pięć osób

Źródło:
PAP

Chwilę grozy przeżył nastolatek w autobusie miejskim jadącym przez Siedlce (Mazowieckie). Jeden z pasażerów przystawił mu nóż do gardła i zażądał pieniędzy. Zareagowała kierująca autobusem, która powiadomiła dyspozytora i dowiozła napastnika na pętlę. Tam czekała na niego policja.

Nożem groził nastolatkowi w autobusie, żądał pieniędzy. Kierująca postanowiła działać

Nożem groził nastolatkowi w autobusie, żądał pieniędzy. Kierująca postanowiła działać

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zapadł wyrok w sprawie podwójnego zabójstwa na warszawskiej Białołęce. Jarosław K. za zabicie swojej 50-letniej siostry i jej 22-letniego syna usłyszał karę dożywocia. W uzasadnieniu wyroku sędzia podkreślał, że w jego ponad 30-letniej karierze nie spotkał się jeszcze z tak brutalną zbrodnią. Nieuzasadnioną, niezawinioną. Wyrok jest nieprawomocny.

Zabił siostrzeńca, później siostrę. Sąd: zbrodnia wyjątkowo brutalna, bez powodu. Wyrok

Zabił siostrzeńca, później siostrę. Sąd: zbrodnia wyjątkowo brutalna, bez powodu. Wyrok

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W momencie wypowiadania słów przysięgi przez Donalda Trumpa jego dłoń nie leżała na Biblii, którą obok trzymała jego żona, Melania. Wielu internautów zastanawiało się, czy miało to jakikolwiek wpływ na samą przysięgę. Wyjaśniamy.

Trump nie położył dłoni na Biblii podczas zaprzysiężenia. Co to oznacza?

Trump nie położył dłoni na Biblii podczas zaprzysiężenia. Co to oznacza?

Źródło:
ABC, Reuters

Dla mnie najbardziej interesujące jest to, czego nie usłyszeliśmy - powiedział w "Faktach po Faktach" w TVN24 profesor Bohdan Szklarski. Amamerykanista i politolog komentował w programie wydarzenia wokół inauguracji Donalda Trumpa. Jak zauważył, "nie usłyszeliśmy ostrych deklaracji antychińskich" z ust Trumpa.

"Wysłał do prezydenta Chin sygnał: jak nie będziesz mnie denerwować, to widzisz, mogę być łagodniejszy"

"Wysłał do prezydenta Chin sygnał: jak nie będziesz mnie denerwować, to widzisz, mogę być łagodniejszy"

Źródło:
TVN24

Rząd przyjął projekty nowelizacji ustawy o ochronie zdrowia - poinformowała ministra zdrowia Izabela Leszczyna. Ministra wyjaśniła, że regulacje będą dotyczyć rynku e-papierosów. Nowe przepisy mają wprowadzać zakaz ich sprzedaży osobom niepełnoletnim, dotyczą także produktów, które nie zawierają nikotyny.

Zakaz dla nieletnich. Jest decyzja rządu

Zakaz dla nieletnich. Jest decyzja rządu

Źródło:
tvn24.pl, PAP
Brat ministra Ziobry pozorował pracę? Jest zawiadomienie do prokuratury

Brat ministra Ziobry pozorował pracę? Jest zawiadomienie do prokuratury

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W czasie posiedzenia komisji sprawiedliwości doszło do sporu o poprawkę PSL do ustawy incydentalnej, która zakłada, że w kwestii ważności wyborów prezydenckich w 2025 roku orzekać będzie 15 najstarszych stażem w Sądzie Najwyższym sędziów z izb: Karnej, Cywilnej oraz Pracy i Ubezpieczeń Społecznych. Gdy posłanka KO Barbara Dolniak broniła argumentacji wnioskodawcy, posłowie PiS zareagowali śmiechem i niewybrednym komentarzem o "głupocie" posłanki.

Posłowie PiS wyśmiewają posłankę, mówią o jej "głupocie"

Posłowie PiS wyśmiewają posłankę, mówią o jej "głupocie"

Źródło:
PAP, TVN24

Według byłego premiera mniejsze miasta i gminy zostały skrzywdzone przy podziale środków budżetowych. Mateusz Morawiecki uważa, że więcej pieniędzy na mieszkańca przypadło dużym miastom. Wyjaśniamy, co polityk pomija w swoich wywodach.

Morawiecki: "skrajnie niesprawiedliwie" podzielono subwencje dla samorządów. A czego nie mówi

Morawiecki: "skrajnie niesprawiedliwie" podzielono subwencje dla samorządów. A czego nie mówi

Źródło:
Konkret24

Obecne w pyle drogowym wielopierścieniowe węglowodory aromatyczne (WWA) mogą być niebezpieczne dla zdrowia. Są one substancjami rakotwórczymi. Im większe natężenie ruchu, szczególnie w centrum miasta, tym ich stężenie jest wyższe - wynika z przeprowadzonych w Warszawie badań dr Sylwii Dytłow z Polskiej Akademii Nauk.

WWA szkodzi warszawiakom. Wysokie stężenie substancji rakotwórczych w pyle drogowym

WWA szkodzi warszawiakom. Wysokie stężenie substancji rakotwórczych w pyle drogowym

Źródło:
PAP

Zima zaatakowała na południowym wybrzeżu Stanów Zjednoczonych. Śnieg obficie sypie tam, gdzie nawet słabe opady są rzadkością. Trudne warunki pogodowe szczególnie mocno dotknęły Houston w Teksasie, gdzie władze odradzają wyjeżdżanie na drogi. W całym kraju odwołano tysiące lotów.

"To nie jest normalny widok". Zwykle nie ma tam śniegu, teraz dzieje się to

"To nie jest normalny widok". Zwykle nie ma tam śniegu, teraz dzieje się to

Aktualizacja:
Źródło:
CNN, NWS, Reuters, eu.jsonline.com

Serwis BBC Travel przygotował zestawienie 25 najlepszych miejsc z całego świata, które warto odwiedzić w 2025 roku. W tych lokalizacjach turyści mają poczuć się mile widziani i nie zostać przytłoczeni liczbą przyjezdnych. Na czele rankingu znalazła się Dominika.

Turyści mile widziani. Ranking 25 najlepszych miejsc

Turyści mile widziani. Ranking 25 najlepszych miejsc

Źródło:
PAP, BBC

Prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump podpisał zaraz po przysiężeniu kilkadziesiąt rozporządzeń i dokumentów, między innymi ogłaszając stan wyjątkowy na granicy z Meksykiem, znosząc prawo ziemi, wstrzymując egzekwowanie ustawy o TikToku i ułaskawiając osoby skazane za szturm na Kapitol w 2021 roku. Przedstawiamy najważniejsze decyzje Trumpa podjęte w pierwszym dniu prezydentury.

Lawina rozporządzeń Trumpa. Lista najważniejszych decyzji

Lawina rozporządzeń Trumpa. Lista najważniejszych decyzji

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, NYT
"Po maleńkie torciki ustawiały się ogromne kolejki". Skąd się wziął Dzień Babci?

"Po maleńkie torciki ustawiały się ogromne kolejki". Skąd się wziął Dzień Babci?

Źródło:
tvn24.pl
Premium