Fala zachorowań. Przepełnione przychodnie, przepracowani lekarze

Źródło:
tvn24.pl
Bydgoszcz: ostatnie dwa, trzy tygodnie to wydłużanie grafików lekarzy
Bydgoszcz: ostatnie dwa, trzy tygodnie to wydłużanie grafików lekarzyTVN24
wideo 2/5
Bydgoszcz: ostatnie dwa, trzy tygodnie to wydłużanie grafików lekarzyTVN24

W Poznaniu załamują ręce - do przychodni przyjeżdżają pacjenci z okolicznych miast, którzy nie mogli doczekać się wizyty u lekarza. W wielu miejscach, między innymi w Szczecinie, lekarze muszą pracować dłużej. Napływają do nas sygnały o braku testów wykrywających zakażenie wirusem RSV, covid czy grypę. Coraz trudniejsza jest też sytuacja na oddziałach pediatrycznych. Profesor Teresa Jackowska, krajowa konsultant w dziedzinie pediatrii, mówi tvn24.pl, że na poprawę sytuacji trzeba będzie poczekać kilka miesięcy. Wskazuje przy tym na sześć głównych czynników, które doprowadziły do kryzysu. 

W przychodni na Błoniach w Sanoku (woj. podkarpackie) na bieżąco przez lekarzy pediatrów przyjmowane są tylko pilne przypadki. To głównie małe dzieci z wysoką gorączką, dusznościami i kaszlem. Pozostałe na wizytę u lekarza muszą poczekać kilka dni. - Aktualnie rejestrujemy na przyszły tydzień - mówiła nam we wtorek pracowniczka przychodni. 

Duże problemy są też w Szczecinie. Żeby chore dzieci mogły zostać przebadane, trzeba było wydłużyć dyżury lekarzy. 

Czytaj też: 400 miejsc, 440 dzieci. Fala zachorowań na grypę, RSV i COVID-19

- Zazwyczaj pracują po 5-6 godzin, teraz zdarza się, że dyżury trwają po 10 godzin - tłumaczy dr n. med. Anna Ratajczak z POZ Pomorzany. - Przyjmujemy dwa razy więcej pacjentów niż zazwyczaj. W przychodni brakuje też testów, a bez testów lekarze nie są w stanie wdrożyć leczenia. Nie mamy ani jednego testu, nie wiemy, kiedy będziemy mieć. W przypadku grypy lekarz powinien wdrożyć leczenie docelowe, inne leczenie wdraża np. w przypadku COVID-19 czy RSV.

Końca kolejki pacjentów nie widać w przychodniach łódzkich i poznańskich. W stolicy Wielkopolski słyszymy, że do miejscowych przychodni przyjeżdżają ludzie nawet z innych miast, bo nie zostali przyjęci u siebie. Pojawiają się też problemy kadrowe, lekarze też chorują. - Pracujemy od godziny 7 do 18 i cały czas mamy pacjentów - usłyszeliśmy z kolei w Miejskim Centrum Medycznym "Polesie" w Łodzi.

Sytuacja w Krakowie - na oddziałach pediatrycznych nie potrzeba już tak wielu dostawek, jak jeszcze przed świętami
Sytuacja w Krakowie - na oddziałach pediatrycznych nie potrzeba już tak wielu dostawek, jak jeszcze przed świętamiTVN24

W katowickim centrum medycznym holsäMED słyszymy, że lekarze już od przełomu października i listopada zeszłego roku obserwują dużą zachorowalność wśród noworodków, a także rocznych i dwuletnich dzieci. - Na miejscu wykonujemy testy combo, które wskazują, jaki wirus ma pacjent. Covid, grypa i RSV szaleją w równym stopniu - mówi Paulina Świątkowska-Kępińska, dyrektorka centrum. - Staramy się przyjąć wszystkich małych pacjentów w dniu zapisania. Współpracujemy z sześcioma pediatrami, którzy przyjmują w dwóch naszych przychodniach - dodaje.

Równocześnie pogarsza się też sytuacja na szpitalnych oddziałach pediatrycznych. W województwie lubelskim zajętych jest już ponad 81 procent łóżek, w województwie podkarpackim - 82,8, a w świętokrzyskim - aż 89,9 procent. 

- Sytuacja jest trudna w całym kraju. Niestety nie jesteśmy jeszcze w najtrudniejszym momencie, od którego będzie już tylko lepiej. Musimy się liczyć z tym, że zachorowań będzie przybywać przez kolejne miesiące. A wraz z zachorowaniami będzie komplikować się sytuacja w systemie opieki zdrowotnej - mówi profesor Teresa Jackowska, krajowa konsultant w dziedzinie pediatrii.

Ekspertka wskazuje, że do trudnej sytuacji doszło z powodu nałożenia się na siebie sześciu niekorzystnych czynników: pandemicznego odbicia, okresu wzmożonych zachorowań, braku lekarzy, zmienionej przez wojnę w Ukrainie proporcji chorych dzieci przypadających na jednego specjalistę, nieefektywnego wykorzystania czasu pracy specjalistów i niechęci pacjentów do stosowania szczepionek. Każdy z nich opisała dla nas szczegółowo. 

Czynnik pierwszy: pandemiczne odbicie 

Profesor Jackowska podkreśla, że w medycynie znane jest pojęcie "epidemii wyrównawczej". I jest ona zauważalna obecnie. 

- Po każdym okresie zmniejszenia liczby przypadków zachorowań może następować jego nagłe zwiększenie. Tak jest np. w przypadku wirusowego zapalenia wątroby typu A, krztuśca czy obecnie w przypadku grypy i wirusa RSV. W ubiegłych sezonach obserwowaliśmy znacznie zmniejszoną liczbę zakażeń - mówi ekspertka.

Podkreśla, że miejsce tym wirusom "zajął" SARS-CoV-2. 

- W czasie pandemii używaliśmy maseczek, stosowaliśmy wzmożoną ostrożność poprzez zachowywanie odstępów socjalnych, unikaliśmy zgromadzeń. To w naturalny sposób zmniejszyło liczbę zakażeń na infekcję, między innymi na grypę - opowiada rozmówczyni tvn24.pl.

Szef resortu zdrowia zapowiada podpisanie rozporządzenia, które da możliwość refundowania darmowych testów combo w przychodniach
Szef resortu zdrowia zapowiada podpisanie rozporządzenia, które da możliwość refundowania darmowych testów combo w przychodniachTVN24

Czytaj też: Dzieci po izolacji więcej chorują, a na szpitalnym oddziale pediatrycznym w Cieszynie brakuje lekarzy. Apel o wsparcie do poradni

Zaznacza jednak, że osoby śledzące nurty epidemiologiczne jeszcze w czasie trwania pandemii ostrzegały, że dojdzie do "pandemicznego odbicia". 

- To zjawisko, które jest obecnie obserwowane na całym świecie, nie tylko w Polsce - mówi profesor Jackowska.

Skąd bierze się to zjawisko? Wyjałowione organizmy są bardziej podatne na działanie wirusów, z którymi ostatnio nie musiały się mierzyć. 

Czynnik drugi: wzmożony czas zachorowań

Krajowa konsultant w dziedzinie pediatrii podkreśla, że od jesieni do wiosny co roku obserwowany jest wzrost zakażeń, szczególnie u dzieci. Sytuacja jest widoczna późną jesienią i wczesną wiosną. W okresie zimy - o ile jest mroźna - sytuacja nieco się poprawia. To cykl na tyle naturalny, że - jak mówi nasza rozmówczyni - pracownicy oddziałów pediatrycznych przygotowują się na wzmożoną liczbę pacjentów w tym okresie. Niestety COVID-19 zaburzył ten cykl. 

- Niestety od pewnego czasu nie jesteśmy w stanie przewidzieć, jak będzie wyglądał sezon infekcyjny i kiedy przypadnie jego szczyt. Na początku pandemii zachorowania na COVID-19 u dzieci raportowane były w Stanach Zjednoczonych w niewielkim odsetku przypadków (2-3 procent). Natomiast we wrześniu 2021 roku odsetek ten przekraczył 20 procent - mówi prof. Teresa Jackowska.

- Szybko też rosła liczba hospitalizowanych dzieci zakażonych wirusem RSV. W 2021 roku znaczący wzrost zachorowań notowano już w lipcu i sierpniu, co w poprzednich latach się nie zdarzało, zachorowania głównie występowały w okresie grudzień-styczeń - podkreśla Jackowska.

- W poprzednich latach najcięższy przebieg zachorowań na RSV obserwowaliśmy wśród najmłodszych dzieci, do pierwszego roku życia. Teraz - co nie miało dotąd miejsca - ciężki przebieg obserwujemy też u pacjentów kilkuletnich - przekazuje ekspertka. 

Ta fala - jak można było się spodziewać, bazując na doświadczeniu poprzednich lat - jednak nie ustąpiła. Została wzmocniona falą zachorowań na grypę.

- Od dwóch miesięcy obserwujemy stopniowy, stały wzrost zachorowań na grypę i RSV. Grypa u dzieci może nie mieć typowego przebiegu oprócz typowych objawów, jak wysoka gorączka, kaszel występują objawy neurologiczne (omdlenia, drgawki) czy zaburzenia ze strony układu pokarmowego (wymioty, biegunka) - podkreśla ekspertka.

Przepełnione oddziały pediatryczne
Przepełnione oddziały pediatryczneTVN24

Sytuację obecnie pogarsza pogoda – mamy temperatury wiosenne, a nie jak w zimie. 

- Obserwowane wysokie, jak na styczeń, temperatury sprzyjają zakażeniom i przedłużają okres wzmożonych zachorowań - mówi profesor Jackowska.

Czynnik trzeci: brak lekarzy

Z opublikowanych w 2018 roku danych Głównego Urzędu Statystycznego wynika, że w Polsce jest 5,9 milionów dzieci, czyli mieszkańców młodszych niż 15 lat. Naczelna Rada Lekarska w grudniu 2020 roku opublikowała raport, z którego wynika, że w Polsce jest około 17 tysięcy pediatrów. Czyli na jednego specjalistę - teoretycznie - przypada 347 dzieci. Dlaczego "teoretycznie"? Bo, jak podkreśla profesor Teresa Jackowska, krajowy konsultant w dziedzinie pediatrii, sytuacja staje się jeszcze bardziej niepokojąca, kiedy dane rozbierzemy na czynniki pierwsze:

- Aż 7,5 tysiąca lekarzy (połowa) ma powyżej 60 lat. Kiedy dodamy do tego fakt, że większość pediatrów stanowią kobiety, zdamy sobie sprawę, że gigantyczna część specjalistów, na których opiera się system, jest w wieku emerytalnym i może w każdym momencie przestać wykonywać swoje obowiązki - mówi ekspertka. Kobiety bardzo często są też matkami, których dzieci chorują, a to głównie matki zostają z chorym dzieckiem w domu.

Czytaj też: Grypa, przeziębienie, koronawirus, RSV - objawy. CDC: bez testów trudno je odróżnić

Tak naprawdę to nie wiadomo, ilu pediatrów z 15 tysięcy podawanych przez Naczelną Radę Lekarską (dane grudzień 2020 rok) faktycznie pracuje w zawodzie, w poradni czy w szpitalu i czynnie leczy dzieci:

- Wielu pediatrów ma też inne specjalizacje i pracuje w szpitalach specjalistycznych, poradniach specjalistycznych (AOS) i bardzo dobrze, bo są oni tam potrzebni. Jednak w tym momencie tylko nieliczni wspomagają oddziały ogólnopediatryczne i poradnie rejonowe, które mierzą się z tak dużą liczbą zachorowań u dzieci. Część rezydentów z pediatrii oraz pediatrów pracuje w placówkach komercyjnych. Stąd brak numerków do poradni rejonowej, kolejki na SOR-ach - mówi profesor Jackowska. 

Rozmówczyni tvn24.pl przekazuje, że przy Ministerstwie Zdrowia powstał nawet zespół ekspertów, który przyjrzy się zapotrzebowaniu na przedstawicieli zawodu lekarza.

- Problemy kadrowe są bardzo duże i niestety mogą w przyszłości być jeszcze większe. Studenci medycyny niechętnie wybierają pediatrię, bo wymaga ona dyżurów, czyli pracy w dodatkowych godzinach. Pediatrzy niechętnie zostają w szpitalach publicznych z tego samego powodu, a także praca w szpitalu nie gwarantuje wysokich zarobków. Obecnie do leczenia dzieci w szpitalu zgłaszają się osoby z misją. Ich liczba jednak nie jest wystarczająca - podkreśla krajowa konsultant w dziedzinie pediatrii. 

Skutek tego taki, że z mapy znikają oddziały pediatryczne.

- Wczoraj dostałam informację o zamknięciu oddziału w Cieszynie. Mimo wielu prób nie udało się znaleźć lekarzy, którzy mogliby zapewniać całodobowe dyżury. Nie ma po prostu rąk do pracy - podkreśla prof. Jackowska. 

Czynnik czwarty: zmieniona proporcja

Profesor Jackowska wskazuje, że do wydłużenia się kolejek do lekarzy i wzrostu hospitalizacji w oddziałach pediatrycznych przyczyniła się także wojna w Ukrainie

- Do Polski przed śmiercią, okrucieństwami, głodem i biedą uciekły setki tysięcy matek z dziećmi. Zasługują oni na taką samą opiekę jak pacjenci w Polsce i zresztą taką otrzymują. Trzeba jednak pamiętać, że system opieki zdrowotnej w Ukrainie jeszcze przed inwazją zmagał się z wieloma problemami - podkreśla rozmówczyni tvn24.pl.

Uchodźcy potrzebują pomocy psychologiczniej, związanej z przeżytą traumą i nie tylko.

- Pacjenci, którzy uciekli przed horrorem wojny, wymagają często większej uwagi niż dzieci w Polsce, które od lat mogą korzystać z pomocy na wysokim poziomie, popartej współpracą z krajami Unii Europejskiej. Mamy kontakt z lekarzami z Ukrainy i znamy ich ogromne problemy. Także rodzice widzą różnicę w opiece nad dziećmi w Polsce, chociaż my sami dostrzegamy wiele braków - mówi krajowa konsultantka. 

Czynnik piąty: nieefektywny system

Problemy z liczbą lekarzy i skokowy wzrost liczby pacjentów sprawia, że - jak podkreśla nasza rozmówczyni - trzeba szybko wdrożyć rozwiązania, które pozwoliłyby lekarzom efektywniej zajmować się chorymi.

- Proszę sobie wyobrazić, że lekarz na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym przy przyjęciu pacjenta musi sporządzić pełną historię choroby. W praktyce oznacza to, że na każdego chorego musi poświęcić minimum 30-40 minut na wypełnienie wymaganej dokumentacji - wskazuje. 

Dlatego też nasza rozmówczyni podkreśla, że należałoby rozważyć przesunięcie obowiązków formalnych na inne osoby - na przykład asystentów medycznych. Zwolniony z papierologii specjalista mógłby więcej czasu poświęcić chorym. W wielu krajach lekarz chodzi z dyktafonem, a nie z długopisem.

- Takie rozwiązania wymagałyby jednak zmian ustaw i rozporządzeń. Sytuacja jest jednak na tyle poważna, że należy wziąć to pod uwagę - mówi ekspertka. 

Czynnik szósty: brak przygotowania

Profesor Teresa Jackowska apeluje do rodziców, żeby jak najszybciej zabezpieczyli dzieci (i siebie samych) przed ciężkim przebiegiem zachorowań. Podkreśla, że nigdy nie jest za późno na szczepienia przeciwko grypie. 

- Oczywiście najlepiej jest się zaszczepić przed sezonem grypowym. Zapobiegamy w ten sposób nie tylko zachorowaniu, ale też ciężkiemu przebiegowi choroby i powikłań. Dzieci, które hospitalizujemy, leżą głównie z powodu powikłań grypy - podkreśla prof. Jackowska.

Dodaje, że podanie szczepionki przeciw grypie znacznie zmniejsza ryzyko zachorowania na grypę i jej powikłań, w tym hospitalizacji.

- To też jest ważne z systemowego punktu widzenia. Im mniej chorych na oddziałach ogólnopediatrycznych, tym mniej zaburzona jest praca oddziałów specjalistycznych, gdzie leczone są dzieci z chorobami onkologicznymi, diabetologicznymi, nefrologicznymi, neurologicznymi czy innymi. Te dzieci też mogą zachorować na grypę, dla których przebieg może być dużo cięższy i grozić powikłaniami lub zaburzać leczenie choroby podstawowej - podkreśla prof. Jackowska.

Wskazuje, że po szczepieniu na grypę odporność pojawia się już po dwóch tygodniach od zaszczepienia. A wiec warto szczepić się jeszcze przeciwko grypie, bo sezon zachorowań jeszcze nie powiedział ostatniego słowa.

- Podkreślam, że szczepionki przeciwko grypie są refundowane. Dzieci od drugiego do osiemnastego roku życia mogą otrzymać szczepionkę donosową za 50 procent ceny, obecnie jest to 47,12 złotych, a od 6. miesiąca szczepionkę domięśniową. Na pełną refundację szczepionki mogą też liczyć kobiety w ciąży i osoby 75+. Gorąco zachęcam do szczepień. Ma to wpływ nie tylko na nasze bezpieczeństwo, ale też na zdrowie dzieci do 6. miesiąca, które nie mogą być zaszczepione i osoby z zaburzeniami odporności, które nie mogą być zaszczepione - kończy profesor Teresa Jackowska.

Autorka/Autor:bż/tok

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Ursula von der Leyen udzieliła na pokładzie samolotu pierwszej pomocy jednemu z pasażerów. Przewodnicząca Komisji Europejskiej, która z wykształcenia jest lekarką, zareagowała na komunikat załogi z pytaniem, czy ktoś na pokładzie posiada fachową wiedzę medyczną.

Pierwsza pomoc na pokładzie samolotu. Ratowała Ursula von der Leyen

Pierwsza pomoc na pokładzie samolotu. Ratowała Ursula von der Leyen

Źródło:
PAP, 20 Minuten

Prokuratura Krajowa przekazała do Adama Bodnara wniosek o zgodę Sejmu na zatrzymanie i doprowadzenie byłego szefa Ministerstwa Sprawiedliwości, posła PiS Zbigniewa Ziobry przed komisję śledczą do spraw Pegasusa.

Jest wniosek o doprowadzenie Ziobry

Jest wniosek o doprowadzenie Ziobry

Źródło:
PAP

Rosja w czwartek miała po raz pierwszy użyć w Ukrainie broni, która mogłaby zagrozić celom w Europie Zachodniej. Czym jest pocisk RS-26 Rubież i dlaczego Moskwa chciałaby użyć go do zaatakowania obiektu oddalonego o zaledwie tysiąc kilometrów? - To ma pokazywać, że w Moskwie trochę się "zagotowało", że Zachód posuwa się za daleko - ocenia ekspert Mariusz Cielma.

Czym jest pocisk RS-26 Rubież? "Ma pokazywać, że w Moskwie trochę się zagotowało"

Czym jest pocisk RS-26 Rubież? "Ma pokazywać, że w Moskwie trochę się zagotowało"

Źródło:
tvn24.pl

Naczelny Sąd Administracyjny oddalił zażalenie prezydenta na postanowienie Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego z lutego 2023 roku. Chodzi o wstrzymanie wyznaczenia sędziego Pawła Grzegorczyka do Izby Odpowiedzialności Zawodowej Sądu Najwyższego, powołanej w czasach rządów PiS.

"Prawnie doniosłe okoliczności". Naczelny Sąd Administracyjny oddalił zażalenie prezydenta

"Prawnie doniosłe okoliczności". Naczelny Sąd Administracyjny oddalił zażalenie prezydenta

Źródło:
PAP

Rosjanie wystrzelili międzykontynentalny pocisk balistyczny (ICBM) w Ukrainę - przekazali wojskowi z Kijowa. To - jak pisze Reuters - byłby pierwszy raz, kiedy Rosja wykorzystała taką broń w tej wojnie. Prezydent Wołodymyr Zełenski przekazał, że prędkość i wysokość, na jakiej poruszał się pocisk, wskazują, że rzeczywiście był to ICBM. Putin "boi się tak bardzo, że już używa nowych rakiet" - dodał. Według informacji portalu Ukraińska Prawda to RS-26 Rubież, który został wymierzony w miasto Dniepr. Kilka godzin po ataku pojawiły się jednak anonimowe głosy zachodnich urzędników, którzy stwierdzili, że uderzenie nie musiało się odbyć z użyciem ICBM.

Ukraińskie wojsko: Rosjanie wystrzelili międzykontynentalny pocisk balistyczny

Ukraińskie wojsko: Rosjanie wystrzelili międzykontynentalny pocisk balistyczny

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP

Na wysokości Olszynki Grochowskiej pociąg potrącił człowieka na torach. PKP Polskie Linie Kolejowe informują o utrudnieniach w ruchu. Na miejscu pracują służby.

Wypadek na torach, ruch pociągów utrudniony

Wypadek na torach, ruch pociągów utrudniony

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Podkarpaccy policjanci strzelali do samochodu, który pomylili z pojazdem przestępców. Do zdarzenia doszło na autostradzie A4. Ostrzelanym autem jechało dwóch mężczyzn, którym nic poważnego się nie stało. - Działania były prowadzone w porze nocnej, mieliśmy niekorzystne warunki atmosferyczne - wyjaśnia komisarz Piotr Szpiech z krakowskiej policji, która koordynowała akcję.

Policjanci na autostradzie ostrzelali i zatrzymali niewłaściwy samochód

Policjanci na autostradzie ostrzelali i zatrzymali niewłaściwy samochód

Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Sejm debatuje nad wnioskiem PiS o wyrażenie wotum nieufności wobec ministry zdrowia Izabeli Leszczyny. Przed dyskusją Maciej Konieczny - wiceprzewodniczący koła Razem, którego posłowie jeszcze niedawno byli w klubie Lewicy - zapowiedział, że koło opowie się "za" wotum. - Niestety jesteśmy w sytuacji, w której polska ochrona zdrowia stoi nad przepaścią - ocenił.

Część lewicy zapowiada głosowanie przeciwko Izabeli Leszczynie. Trwa debata

Część lewicy zapowiada głosowanie przeciwko Izabeli Leszczynie. Trwa debata

Źródło:
PAP, TVN24

Czwartkowe posiedzenie sejmowej komisji infrastruktury w sprawie problemów z pociągami Impuls firmy Newag zostało przerwane; ma być wznowione po zaproszeniu na przedstawicieli służb, między innymi ABW i CBA. Dyskusje wzbudziła obecność członków grupy hakerskiej i brak przedstawicieli Newagu.

Byli hakerzy, nie było przedstawicieli firmy. Posiedzenie w sprawie awarii pociągów przerwane

Byli hakerzy, nie było przedstawicieli firmy. Posiedzenie w sprawie awarii pociągów przerwane

Źródło:
PAP

Na kilka dni przed premierą wspomnień Angeli Merkel media cytują fragmenty książki poświęcone Donaldowi Trumpowi. Była kanclerz Niemiec pisze między innymi o pierwszym spotkaniu z 45. prezydentem Stanów Zjednoczonych, wspomina także rozmowę z papieżem Franciszkiem, podczas której poprosiła go o radę, jak porozumieć się z Trumpem.

Merkel wspomina współpracę z Trumpem. "Zginaj, zginaj, zginaj"

Merkel wspomina współpracę z Trumpem. "Zginaj, zginaj, zginaj"

Źródło:
Politico, Reuters, PAP, tvn24.pl

Mężczyzna miał skrępowane ręce i nogi oraz założony knebel z krawata. Sekcja wykazała, że zginął od ciosu w potylicę twardym i tępym narzędziem. Do zbrodni doszło w czerwcu 1995 roku w Lublinie. Po 29 latach przed sądem stanie 62-letni Bogdan S. Grozi mu 25 lat więzienia.

Skrępowane ręce i nogi, knebel z krawata. Oskarżony 29 lat po zbrodni

Skrępowane ręce i nogi, knebel z krawata. Oskarżony 29 lat po zbrodni

Źródło:
PAP/tvn24.pl

Wołodymyr Zełenski podpisuje flagę ukraińskiej jednostki wojskowej, która podczas drugiej wojny światowej mordowała Polaków - z takim przekazem krąży w mediach społecznościowym pewne nagranie. To antyukraińska dezinformacja. Tłumaczymy, jaki naprawdę moment ten film pokazuje.

"Nie patrzy, co podpisuje"? Czyją flagę podpisał Zełenski

"Nie patrzy, co podpisuje"? Czyją flagę podpisał Zełenski

Źródło:
Konkret24

- Jeśli potwierdzą się informacje o użyciu nowego rodzaju broni przez Rosję, to pokazuje, że następuje eskalacja z ich strony - tak Władysław Kosiniak-Kamysz komentował doniesienia z Ukrainy. Szef MSZ Radosław Sikorski powiedział, że "nie bez przyczyny myśliwce nad Polską po nocy patrolują niebo w stanie najwyższej gotowości". Podzielił zdanie ministra obrony o eskalacji konfliktu.

"Duża eskalacja konfliktu". Sikorski i Kosiniak-Kamysz zabrali głos

"Duża eskalacja konfliktu". Sikorski i Kosiniak-Kamysz zabrali głos

Źródło:
TVN24

Arkadiusz Mularczyk opublikował treść listu, który wysłał do prezydenta elekta USA Donalda Trumpa. Oprócz gratulacji dla republikanów europoseł PiS skierował się z prośbą o wsparcie Polski w uzyskaniu reparacji wojennych od Niemiec. 

Europoseł PiS napisał list do Donalda Trumpa. Prosi o pomoc w uzyskaniu reparacji od Niemiec  

Europoseł PiS napisał list do Donalda Trumpa. Prosi o pomoc w uzyskaniu reparacji od Niemiec  

Źródło:
PAP

Opolscy policjanci poszukują zaginionej 14-letniej Sabiny Kudrzyckiej. Dziewczyna wyszła z mieszkania w środę, 20 listopada, i nie ma z nią kontaktu. Policja opublikowała zdjęcie zaginionej i prosi o kontakt każdego, kto mógł ją widzieć.

Zaginęła 14-letnia Sabina, trwają poszukiwania

Zaginęła 14-letnia Sabina, trwają poszukiwania

Źródło:
tvn24.pl

29-latek przyjechał wraz ze swoją narzeczoną na szpitalną porodówkę. Lekarze zauważyli, że kobieta ma obrażenia mogące świadczyć o przemocy. Jak się okazało, narzeczony kilka godzin wcześniej bił ją pięściami, kopał po całym ciele i groził nożem.

Pobił narzeczoną w ciąży, przyprowadził ją do szpitala i uciekł

Pobił narzeczoną w ciąży, przyprowadził ją do szpitala i uciekł

Źródło:
tvn24.pl

Po dwa lata więzienia dostali oskarżeni w procesie w sprawie pożaru w koszalińskim escape roomie, gdzie zginęło pięć nastoletnich dziewczyn. W Sądzie Okręgowym w Koszalinie zapadł wyrok w sprawie tragedii, do której doszło w styczniu 2019 roku.

Zapadł wyrok w sprawie koszalińskiego escape roomu

Zapadł wyrok w sprawie koszalińskiego escape roomu

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Zima zagościła w wielu regionach kraju. W Koszalinie w czwartek rano leżało tyle śniegu, ile na Kasprowym Wierchu. Niektórzy narzekają na trudne warunki na drogach i mówią, że to za wcześnie, inni cieszą się z bajkowych widoków. Na Kontakt24 otrzymujemy zdjęcia i nagrania z miejscowości, w których zrobiło się biało.

W Koszalinie tyle śniegu, co na Kasprowym Wierchu. Pokazujecie, gdzie spadł śnieg

W Koszalinie tyle śniegu, co na Kasprowym Wierchu. Pokazujecie, gdzie spadł śnieg

Aktualizacja:
Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl

Weekend przyniesie opady śniegu, które w części kraju przechodzić będą w deszcz ze śniegiem i deszcz. Miejscami będą one marznące, przez co zrobi się bardzo ślisko. Nowy tydzień zafunduje nam ocieplenie i wzrost temperatury do około 10 stopni.

Wir niżowy Renate przyniesie kolejne obfite opady śniegu. Potem przyjdzie duże ocieplenie

Wir niżowy Renate przyniesie kolejne obfite opady śniegu. Potem przyjdzie duże ocieplenie

Źródło:
tvnmeteo.pl

Potwierdzono śmierć kolejnej turystki w Vang Vieng, popularnym, laoskim kurorcie. To już czwarty zgon, do jakiego doszło tam w ostatnim czasie. Zmarła to 19-letnia Australijka. Dziewczyna najpewniej zatruła się metanolem. Władze ostrzegają podróżujących przed spożywaniem lokalnego alkoholu.  

Seria zgonów turystów w popularnym kurorcie. Ostrzeżenie przed lokalnymi drinkami

Seria zgonów turystów w popularnym kurorcie. Ostrzeżenie przed lokalnymi drinkami

Źródło:
BBC, CNN

Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego podsumowało rekrutację na uczelnie wyższe na rok 2024/25. 462 tysiące studentów rozpoczęło studia - to o 5 proc. więcej niż w roku ubiegłym. Najbardziej popularne kierunki w tym roku to psychologia, informatyka i kierunek lekarski. W stosunku do poprzedniego roku pozycję lidera straciła informatyka.

Informatyka już nie na pierwszym miejscu. Te kierunki były najbardziej popularne

Informatyka już nie na pierwszym miejscu. Te kierunki były najbardziej popularne

Źródło:
MNiSW, PAP

43-letni mieszkaniec Las Vegas zmarł w ubiegły wtorek sześciokrotnie postrzelony przez policjanta wezwanego do jego domu w związku z włamaniem - informują media. Rodzina zmarłego domaga się natychmiastowego zwolnienia i aresztowania funkcjonariusza. Jego prawnik odpowiada, że policjant nie popełnił przestępstwa.

Gdy włamano się do jego mieszkania, wezwał policję. Został zastrzelony przez funkcjonariusza  

Gdy włamano się do jego mieszkania, wezwał policję. Został zastrzelony przez funkcjonariusza  

Źródło:
BBC, CNN

Zamiast dożywocia - 25 lat. Krakowski sąd złagodził wyrok wobec Wojciecha R., skazanego za zabójstwo trzech osób w podkrakowskich Jurczycach w 2000 roku. Chodzi o zbrodnię, którą sąd pierwszej instancji określił mianem "egzekucji". Wyrok jest prawomocny.

Odsiadywał dożywocie za "egzekucję" sprzed 24 lat. Sąd zmienił wyrok

Odsiadywał dożywocie za "egzekucję" sprzed 24 lat. Sąd zmienił wyrok

Źródło:
PAP

Prokuratura pracuje w miejscu tragedii w Mławie (Mazowieckie), gdzie runęła część hali dawnej zajezdni PKS. W czwartek odbywają się oględziny budynku z użyciem drona. Jak ujawniła policja, dwaj mężczyźni, którzy zginęli pod gruzami, byli braćmi.

Zginęli pod gruzami zawalonej hali. Policja: mężczyźni byli braćmi

Zginęli pod gruzami zawalonej hali. Policja: mężczyźni byli braćmi

Aktualizacja:
Źródło:
PAP
Ślady po męczeństwie więźniów znalezione w lesie. Trafią do Muzeum Stutthof w Sztutowie

Ślady po męczeństwie więźniów znalezione w lesie. Trafią do Muzeum Stutthof w Sztutowie

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Kierowca taksówki na aplikację jest podejrzany o zgwałcenie kobiety. Według śledczych, wykorzystał fakt, że 30-latka była pod wpływem leków oraz alkoholu. Został aresztowany.

Gwałt w taksówce. Sąd aresztował kierowcę. "Wykorzystał bezradność kobiety"

Gwałt w taksówce. Sąd aresztował kierowcę. "Wykorzystał bezradność kobiety"

Źródło:
tvnwarszawa.pl, "Gazeta Stołeczna"

Przyjaciele i artyści pożegnali w środę Jadwigę Barańską podczas mszy w warszawskim Kościele Środowisk Twórczych. Pogrzeb aktorki odbył się w Los Angeles, gdzie od wielu lat mieszkała.

"Jak ona grała!". Pożegnanie na dwóch kontynentach

"Jak ona grała!". Pożegnanie na dwóch kontynentach

Źródło:
tvn24.pl

Władze Kalifornii zatwierdziły zmianę ponad trzydziestu nazw geograficznych. Do początku przyszłego roku przemianowane mają zostać wszystkie miejsca na terenie stanu z określeniem "squaw" w nazwie. Rdzenni Amerykanie odbierają to słowo jako obelgę - podkreślają władze Kalifornii.

Zmieniają nazwy, znika obraźliwe określenie

Zmieniają nazwy, znika obraźliwe określenie

Źródło:
CNN, NPR

Przedstawiamy oświadczenie redakcji TVN24 w związku z decyzją przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji o nałożeniu kary pieniężnej za reportaż "29 lat bezkarności. Fenomen ojca Tadeusza", pokazujący działalność Tadeusza Rydzyka. 

Kara przewodniczącego KRRiT za reportaż o ojcu Rydzyku. Oświadczenie redakcji

Kara przewodniczącego KRRiT za reportaż o ojcu Rydzyku. Oświadczenie redakcji

Źródło:
TVN24

Za rządów Zjednoczonej Prawicy pieniądze polskich podatników trafiły - za pośrednictwem Polskiej Izby Handlowej działającej w USA - do lobbysty szerzącego rosyjską propagandę - ustalił dziennikarz "Czarno na białym" Marek Osiecimski w reportażu "Attaboys, czyli zuchy premiera". Jak wynika z dokumentów i korespondencji mailowej, w powstanie tej Izby osobiście zaangażowani byli ówczesny premier Mateusz Morawiecki i ówczesny wicemarszałek Senatu Adam Bielan. Obaj mieli wpływ nie tylko na skład Izby, ale też na jej decyzje, w czasie gdy ta instytucja podpisała umowę z firmą, która skompromitowała się pracą dla ludzi Kremla.

"Zuchy premiera". Jak pieniądze polskich podatników trafiły do propagandysty Kremla

"Zuchy premiera". Jak pieniądze polskich podatników trafiły do propagandysty Kremla

Źródło:
TVN24

Łącząc ich najlepsze cechy, byliby pewnie idealnym kandydatem prezesa PiS w najbliższych wyborach prezydenckich. Zaufanie i lojalność, prezencja, młodość i świeżość, doświadczenie w politycznej walce, siła... - To są cztery dobre kandydatury - oceniał w czwartek w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24 Jacek Sasin. Ale... - Musimy wybrać jedną - dodał.

Cztery asy prezesa PiS. Kogo wystawi w wyborach

Cztery asy prezesa PiS. Kogo wystawi w wyborach

Źródło:
tvn24.pl

Najdroższa ulica handlowa świata znajduje się teraz w Mediolanie. To Via Monte Napoleone - donosi CNN. Możemy tu zrobić zakupy w sklepach takich marek jak Gucci, Chanel, Hermes, Versace, Cartier, Bottega Veneta, czy Celine. Do tej pory królowała nowojorska Piąta Aleja, czyli Upper Fifth Avenue.

Nowa najdroższa ulica świata

Nowa najdroższa ulica świata

Źródło:
CNN

Klaudia Zioberczyk wygrała 13. sezon programu "Top Model". 23-latka otrzymała nagrodę w wysokości 200 tysięcy złotych i podpisała kontrakt z agencją modelingową. Jej zdjęcie pojawi się na kolejnej okładce magazynu "Glamour".  

Klaudia Zioberczyk wygrała "Top Model" 

Klaudia Zioberczyk wygrała "Top Model" 

Źródło:
tvn24.pl

Zaledwie kilka tygodni po kinowej premierze "Joker: Folie à deux" zadebiutował w Wypożyczalni Playera. Widzowie znaleźć mogą tam już też kontynuację "Soku z żuka" w reżyserii Tima Burtona i najnowszy film Justina Baldoniego z Blake Lively w roli głównej. Oto przegląd nowości serwisu.  

Powrót Tima Burtona, romans z Blake Lively w roli głównej i kontynuacja "Jokera". Nowości w Playerze 

Powrót Tima Burtona, romans z Blake Lively w roli głównej i kontynuacja "Jokera". Nowości w Playerze 

Źródło:
tvn24.pl