Centralne Biuro Śledcze Policji informuje o zatrzymaniu kolejnych pięciu osób, które miały należeć do gangu, który przemycił do Polski, a potem rozprowadził kilka ton narkotyków. - W śledztwie występuje już 41 podejrzanych, którym przedstawiono łącznie 105 zarzutów – przekazuje nadkomisarz Iwona Jurkiewicz z CBŚP.
Do zatrzymań doszło w ubiegłym tygodniu, ale dopiero teraz poinformowały o nich służby. - Skoordynowane działania odbyły się niemal jednocześnie w Gdańsku, Łodzi, Toruniu i Warszawie, gdzie zatrzymano pięciu mężczyzn – przekazuje nadkomisarz Iwona Jurekiewicz, rzeczniczka Centralnego Biura Śledczego Policji.
Podczas przeszukań miejsc użytkowanych przez zatrzymanych policjanci zabezpieczyli marihuanę oraz dwa podrobione hiszpańskie dokumenty tożsamości.
- Zatrzymani w prokuraturze usłyszeli zarzuty wprowadzenia do obrotu znacznych ilości narkotyków, dodatkowo dwóm z nich przedstawiono zarzut udziału w zorganizowanej grupie przestępczej – dodaje nadkomisarz Jurkiewicz.
Decyzją sądu wszyscy podejrzani zostali tymczasowo aresztowani na trzy miesiące.
Fragment większej całości
Zatrzymani ostatnio mężczyźni objęci zostali śledztwem prowadzonym pod nadzorem Prokuratury Krajowej w Warszawie, która zajmuje się działalnością gangu zajmującego się przestępstwami narkotykowymi.
- Z zebranego materiału wynika, że członkowie gangu w latach 2014–2018 mogli przemycić z Hiszpanii, a następnie rozprowadzić na terenie kraju kilka ton środków odurzających – mówi Iwona Jurkiewicz.
Według funkcjonariuszy gang tworzyły osoby w większości powiązane z pseudokibicami różnych klubów sportowych.
W śledztwie występuje już 41 podejrzanych, którym przedstawiono łącznie 105 zarzutów. Dotychczas w sprawie skierowano do sądów cztery akty oskarżenia wobec podejrzanych o udział w gangu.
Źródło: TVN24 Łódź
Źródło zdjęcia głównego: CBŚP