Zarzut zabójstwa i znęcania się nad 40-latką usłyszał o rok młodszy mężczyzna. Zakrwawione ciało kobiety znaleziono w mieszkaniu przy ulicy Pabianickiej w Łodzi. Jak informuje prokuratura, 39-latek znęcał się nad swoją ofiarą od czterech lat. W momencie zatrzymania był kompletnie pijany.
15 lipca w kamienicy przy ulicy Pabianickiej zakrwawione ciało kobiety znalazł pracownik firmy windykacyjnej, który pukał do mieszkania. Kiedy nikt nie otworzył drzwi, użył zapasowych kluczy. Jak relacjonuje rzecznik łódzkiej prokuratury okręgowej Krzysztof Kopania, 39-latka leżała na podłodze a jej partner obok na kanapie. Mężczyzna został zatrzymany i po wytrzeźwieniu (miał trzy promile alkoholu w organizmie) został przesłuchany.
Zarzuty dla 39-latka
Prokurator Kopania przekazał, że 39-latek usłyszał zarzuty zabójstwa i znęcania się nad 40-latką. - Z ustaleń śledczych wynika, że mężczyzna znęcał się nad kobietą od czterech lat. Feralnego dnia dotkliwie pobił 40-latkę, która zmarła na skutek obrażeń narządów wewnętrznych. Prawdopodobnie bił ją z ogromną siłą pięściami albo twardym narzędziem po głowie, tułowiu, klatce piersiowej i brzuchu - poinformował. Podczas przesłuchania 39-latek przyznał się do zarzutów. Prokurator wystąpił do sądu o tymczasowy areszt dla mężczyzny. Sąd uwzględnił ten wniosek i aresztował 39-latka na trzy miesiące. Grozi mu kara dożywotniego pozbawienia wolności.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock