Polimex-Mostostal nie dokończy budowy odcinków autostrad A1 i A4 - poinformował we wtorek Krzysztof Nalewajko z Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Powodem zerwania umów są opóźnienia w budowie. Przedstawiciele konsorcjum na razie nie skomentowali tej informacji.
Chodzi o odcinki A1 Stryków-Tuszyn i A4 Rzeszów-Jarosław.
- W przypadku obu dróg będą wybierani nowi wykonawcy - powiedział Krzysztof Nalewajko z Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
Wcześniej, w połowie grudnia ub.r. GDDKiA wypowiedziała umowę konsorcjum firm Polimex-Mostostal oraz Doprastav na budowę odcinka drogi ekspresowej S69 Bielsko Biała – Żywiec – Zwardoń.
Polimex-Mostostal na razie nie komentuje sprawy.
Wschodnia obwodnica Łodzi
Odcinek A1 ze Strykowa do Tuszyna jest wyjątkowo istotny dla mieszkańców Łodzi. Powstająca autostrada ma pełnić funkcję wschodniej obwodnicy miasta. Dzięki niej tranzyt będzie mógł na trasie z północy na południe ominąć miasto.
Prace na odcinku odbywały się z problemami - od czerwca minionego roku do połowy października nie było wiadomo, kto wybuduje na odcinku obiekty inżynierskie, takie jak wiadukty czy mosty. Przestój na budowie rozpoczął się, kiedy z placu budowy zeszła firma Strabag, która nie mogła porozumieć się z głównym wykonawcą - Polimeksem Mostostalem, co do wynagrodzenia za prace.
Zakończenie robót planowano początkowo na drugą połowę 2013 roku, ale budowa opóźniła się o 10 miesięcy w związku z koniecznością wprowadzenia zmian do założeń projektowych. Polimex-Mostostal miał wybudować tę drogę za 1,158 mld zł.
Jeszcze kilka miesięcy temu GDDKiA zapowiadała, że odcinkiem będzie można przejechać już w październiki 2014 roku. Zerwanie kontraktu oznacza, że ten termin jest bardzo mało realny.
- Zaawanosowanie prac na tym odcinku nie przekraczało 10% wartości inwestycji - powiedział tvn24.pl Krzysztof Nalewajko z Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
Na podkarpaciu również przestój
Ponad 41-kilometrowy fragment autostrady A4 między Rzeszowem a Jarosławiem na Podkarpaciu firma budowała od 2010 r. W poniedziałek Zbigniew Rynasiewicz, minister infrastruktury i rozwoju zakomunikował, że brany jest pod uwagę scenariusz, który zakładał rezygnację Polimeksu z dokończenia tej inwestycji. - Wtedy wybierzemy innego wykonawcę.
Budowany przez Polimex-Mostostal odcinek A4 od Rzeszowa do Jarosławia, podobnie jak cała autostrada A4, miał być gotowy przed Euro 2012. GDDKiA szacuje, że droga jest gotowa w ok. 70 proc. Umowa na kwotę 2,1 mld zł została podpisana w 2010 r.
Kiedy wznowienie prac?
- Na dzisiaj najważniejszą informacją jest to, że omawianych odcinków A1 i A2 nie dokończy Polimex-Mostostal - ucina Krzysztof Nalewajko pytany o dalsze ruchy GDDKiA.
Generalna Dyrekcja podkreśla, że "na razie jest za wcześnie, żeby informować kiedy rozpisany będzie konkurs na nowych wykonawców odcinków".
We wrześniu minionego roku Maciej Zalewski z łódzkiego oddziału GDDKiA zapowiadał, że jeżeli Polimex-Mostostal nie wywiąże się z kontraktu, zapłaci kary umowne. Dzisiaj dyrekcja nie chciała komentować tej sprawy, tłumacząc to - podobnie jak w przypadku terminów konkursów - że "jest ona zbyt świeża".
Zrealizowali "ostateczną ostateczność"
Kilka miesięcy temu Maciej Zalewski z Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Łodzi podkreślał w rozmowie z tvn24.pl, że zerwanie kontraktów (w przypadku odcinka od Tuszyna do Strykowa w łódzkiem) to "ostateczna ostateczność".
- Mamy nadzieję, że nie będziemy musieli z niego korzystać - mówił wtedy Zalewski. - Taka ewentualność oznaczałaby konieczność rozpisania nowego przetargu. A to z kolei daje około roku opóźnienia na budowie autostrady. Do tego trzeba dodać koszty zabezpieczenia placu budowy na zimę i przeprowadzenia inwentaryzacji - wyliczał rzecznik łódzkiego oddziału.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, pokazać go w niekonwencjonalny sposób - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
-
Autor: bż / Źródło: TVN24 Łódź/PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Łódź