Zaniepokojona nieobecnością ojca kobieta zgłosiła służbom jego zaginięcie. Wskazała, że był często widywany w pobliżu zarośniętego zbiornika wodnego. Tam też - zaledwie 50 metrów od domu - 86-latek został znaleziony. Był zziębnięty i przemoczony. Trafił pod opiekę medyków.
Do zdarzenia doszło we wtorek (27 września) wieczorem pod Kutnem. Około godziny 20 dyżurny policji został powiadomiony przez kobietę o zaginięciu jej 86-letniego ojca.
Policja: mundurowi zauważyli poruszające się zarośla i kształt przypominający ludzką rękę
Akcję poszukiwawczą prowadzoną przez policjantów utrudniały intensywne opady deszczu. Córka 86-latka przekazała mundurowym, że mężczyzna był często widywany w pobliżu zarośniętego zbiornika wodnego i to tam udali się funkcjonariusze. - W świetle latarek znaleźli staw oraz łąkę zalaną wodą. W trakcie dokładnego przeczesywania terenu mundurowi zauważyli poruszające się zarośla i kształt przypominający ludzką rękę. Policjanci weszli na podmokły teren, gdzie odnaleźli mężczyznę leżącego na zalanej łące - opisuje komisarz Edyta Machnik z policji w Kutnie. Dodaje, że mężczyzna był przytomny, ale nie było z nim logicznego kontaktu. Był zziębnięty i przemoczony.
Policjanci zanieśli 86-latka do domu, który był oddalony około 50 metrów od miejsca, gdzie został odnaleziony. Mężczyzna został przekazany pod opiekę ratowników medycznych.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Policja w Kutnie