Kierowca samochodu dostawczego wjechał w fontannę na placu Wolności w Kutnie (woj. łódzkie). To już trzecie takie zdarzenie na przełomie kilku lat. Poprzednia naprawa kosztowała miasto ponad 40 tysięcy złotych.
Do zdarzenia doszło w niedzielę wieczorem na placu Wolności w Kutnie, gdzie odbywała się miejska wigilia. Policjanci zostali wezwani na miejsce w związku interwencją dotycząca samochodu, który wjechał do znajdującej się tam fontanny.
Zdarzenie zakwalifikowane jako wykroczenie
Jak poinformowała w rozmowie z tvn24.pl mł. asp, Katarzyna Wasiak z policji w Kutnie, około godziny 19 mundurowi udali się na Plac Wolności, gdzie fontannę uszkodził kierowca samochodu marki Mercedes Vito. - Zdarzenie zostało zakwalifikowane jako wykroczenie, na szczęście nikomu nic się nie stało - przekazała policjantka.
To nie pierwszy raz, kiedy fontanna w Kutnie została uszkodzona przez samochód. 25 listopada 2021 roku 33-letni kierowca samochodu dostawczego próbując wyjechać z placu, zarwał płyty fontanny i został ukarany mandatem. Zaledwie kilka tygodni później - 5 stycznia 2022, fontannę uszkodził kolejny kierujący samochodem dostawczym. - Po tych wypadkach, sprawiliśmy, żeby fontanny były bardziej widoczne - wyniesione zostały dysze i ustawiona została mała architektura - trzy ławki, natomiast widać, że świąteczny czas po prostu sprawił, że ktoś tego nie zauważył - komentuje rzecznik urzędu miasta w Kutnie, Kamil Klimaszewski.
Rzecznik magistratu informuje, że naprawa poprzednich zniszczeń kosztowała około 40 tysięcy złotych. Teraz uszkodzonych zostało pięć płyt, co może kosztować ponad 10 tysięcy złotych.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Panoramakutna.pl