Wszystko wskazuje na to, że ciało noworodka, znalezione podczas remontu kamienicy leżało na poddaszu od blisko 90 lat. Gazeta, w którą było owinięte, "Kurjer łódzki" z 1926, zachowała się w doskonałym stanie, można przecztać, o czym donosili ówcześni dziennikarze. Jednak najprawodpodobniej nigdy nie dowiemy się, jak zmarło dziecko i kto je ukrył.
Gmach kamienicy przy ul. Jaracza 32 przez blisko 90 lat skrywał upiorną tajemnicę - na poddaszu, w stropie remontowanej klatki schodowej ktoś przed blisko 90 laty ukrył ciało noworodka. Ktoś zawinął je w wydanie "Kurjera Łódzkiego" - jednej z największych gazet wydawanych przed wojną w Łodzi.
Odkrycia dokonano przypadkiem, podczas trwającego właśnie remontu. O ludzkich szczątkach robotnicy poinformowali policję.
- Wszystko wskazuje, że ciało dziecka przeleżało tu blisko 90 lat. Zabezpieczyliśmy układ kostny i fragmenty zachowanych tkanek - informuje Krzysztof Kopania z łódzkiej prokuratury.
Łagodny ząb czasu
Prokuratorzy, którzy oglądali miejsce, gdzie schowane było ciało noworodka opowiadają, że szczątki bardzo dobrze przetrwały próbę czasu. Niedługo trafią na stół sekcyjny.
Dobrze zachowało się też wydanie "Kurjera Łódzkiego" z 1926 roku. Śledczy opowiadają nam, że bez problemu można było odczytać nie tylko datę wydania, ale też treść artykułów, o których opowiadali przedwojenni dziennikarze.
W mroku historii
Najprawdopodobniej nie uda się ustalić, czy dziecko zmarło przed, czy po porodzie. Wiadomo za to, że dziecko było w pełni wykształcone - według wstępnych oględzin w momencie śmierci miało ok. 50 centymetrów wzrostu.
Niezależnie od tego, jaki los spotkał dziecko, sprawa zostanie umorzona z powodu przedawnienia. Dlatego nikt nie będzie próbował odtworzyć, kto i dlaczego zawinął dziecko gazetą i schował na strychu.
Gmach przy Jaracza stoi w centrum Łodzi od 1881 roku. Pod koniec XIX wieku mieściło się tu żeńskie gimnazjum. Na początku lat 30 posesja została podzielona. W kamienicy, gdzie znaleziono zwłoki przed wybuchem wojny działała apteka.
Po wojnie gmach stał się własnością skarbu państwa, a po upadku komunizmu - kamienica została skomunalizowana.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl
Autor: bż/i / Źródło: TVN24 Łódź
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Łódź