Prokuratura Rejonowa w Radomsku wydała postanowienie o przedstawieniu zarzutów spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym 55-latkowi, który mając 2,5 promila alkoholu w organizmie, doprowadził do czołowego zderzenia z innym pojazdem na drodze krajowej 42 w miejscowości Kodrąb koło Radomska (Łódzkie). W zdarzeniu zginęły dwie osoby, a cztery zostały ranne. Jak informuje prokuratura, mężczyzna miał dożywotnio zabrane uprawnienia do kierowania pojazdami. Grozi mu do 16 lat więzienia.
Do wypadku doszło 4 sierpnia około godziny 10 na drodze krajowej numer 42 w miejscowości Kodrąb, w powiecie radomszczańskim.
- 55-letni kierowca citroena z nieustalonych przyczyn zjechał na przeciwległy pas ruchu i zderzył się czołowo z pojazdem osobowym marki Audi, którym kierował 42-letni mężczyzna. Śmierć poniosły dwie osoby - 64-letnia pasażerka audi oraz 50-letni pasażer citroena. Pozostali uczestnicy wypadku trafili do szpitala - przekazał w niedzielę aspirant Dariusz Kaczmarek, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Radomsku.
Rzecznik potwierdził też, że kierowca citroena miał 2,5 promila alkoholu we krwi.
Czytaj też: Wjechał pod pociąg, zginął na miejscu
Zarzuty dla 55-latka
Rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Piotrkowie Trybunalskim, prokurator Dorota Mrówczyńska, poinformowała w rozmowie z tvn24.pl, że 55-latek ma postawione zarzuty spowodowania wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym pod wpływem alkoholu. - Prokuratura wystąpi do sądu z wnioskiem o tymczasowy areszt dla mężczyzny - przekazała prokurator.
Potwierdziła, że 55-latek nadal przebywa w szpitalu. - Ten mężczyzna jechał tym samochodem pomimo orzeczonego dożywotniego zakazu kierowania pojazdami mechanicznymi - dodała prokurator Dorota Mrówczyńska. Mężczyźnie grozi do 16 lat pozbawienia wolności.
Droga krajowa 42 po wypadku była zablokowana w obu kierunkach przez kilka godzin.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: KP PSP w Radomsku