Dłuższy cykl świateł na skrzyżowaniach, policjanci na drogach i analizowanie natężenia ruchu - wszystko po to, żeby nie doszło do sytuacji z poniedziałku, kiedy Łódź stanęła w dużych korkach. Po południu i wieczorem miasto było niemal nieprzejezdne, komunikacja miejska notowała rekordową ilość spóźnień.
- Już wczoraj przesterowana została sygnalizacja świetlna na całej długości ul. Zamenhofa i Nawrot. Dla kierowców jadących po tych ulicach dłużej świeci się zielone światło. Dzięki temu sygnalizacja przestanie być zatorem i ruch powinien odbywać się sprawniej - deklaruje Marzanna Boratyńska z łódzkiej drogówki.
Podobne rozwiązanie będzie wprowadzone dzisiaj na ciągu ulic Żeromskiego i al. Politechniki.
Największe zmiany w weekend
Radosław Stępień, wiceprezydent Łodzi zapowiedział, że w piątek przeanalizowana będzie sytuacja na łódzkich drogach. Zdobyte informacje mają być pomocne przy robieniu kolejnych korekt w organizacji ruchu.
- Przez weekend ewentualnie wprowadzone zostaną korekty, będziemy informować na bieżąco, jakie zmiany zostaną wprowadzone - powiedział Stępień.
Policja na skrzyżowaniach
W poniedziałek ruch na łódzkich ulicach nadzorowało ponad 100 policjantów i strażników miejskich. Służby kierowały ruchem na skrzyżowaniach, albo na motorach kontrolowali ruch pojazdów.
Policjanci i drogowcy apelują do kierowców o wyrozumiałość i o to, aby nie wjeżdżali na skrzyżowania widząc, że nie mają szansy z nich zjechać. W ten sposób blokują często także ruch tramwajów.
- Podstawowe błędy kierowców to wjazd na skrzyżowanie, kiedy nie można go opuścić oraz bezprawne zajmowanie buspasów - mówił Henryk Wojtysiak z łódzkiej drogówki.
Łódź utonęła w korkach
Utrudnienia spowodowane były zamknięciem al. Mickiewicza i Piłsudskiego w samym centrum miasta w związku z modernizacją trasy W-Z. Ruch samochodów dodatkowo paraliżowała awaria gazociągu na ul. Kopcińskiego, po której odbywa się ruch z północy na południe. Dodatkowo korki powstawały na skutek licznych awarii, m.in. sygnalizacji świetlnej na al. Jana Pawła II.
Rekordowa liczba spóźnień komunikacji publicznej
- Notujemy rekordową ilość opóźnień przez to, że niestety nie jesteśmy w stanie przepchnąć się szczególnie z ruchem autobusów przez centrum miasta - powiedział Zbigniew Papierski, prezes łódzkiego MPK.
To właśnie od funkcjonowania komunikacji miejskiej urzędnicy uzależniali sprawność poruszania się po mieście. W wielu miejscach miasta powstały punkty przesiadkowe, gdzie kierowcy mogą zostawić samochód i wsiąść do autobusu czy tramwaju.
Renowacja trasy W-Z potrwa dwa lata. Projekt oprócz renowacji arterii łączącej wschód z zachodem miasta obejmuje również m.in. budowę tunelu dla samochodów, ścieżek rowerowych, dworca tramwajowego i bezkolizyjnych skrzyżowań.
Korki nie pozwalają ci dojechać do pracy? Straciłeś w sznurze samochodów dużo czasu? Jak powinna zostać zmieniona organizacja ruchu? Czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: bż / Źródło: TVN24 Łódź/PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Łódź