Prokuratura wysłała do sądu akt oskarżenia przeciwko trzem mężczyznom, którzy będą odpowiadać za napaść na 44-letniego Pakistańczyka. - Mówili do mnie "Osama". Potem krzyczeli i bili - mówił TVN24 poszkodowany mężczyzna, któremu oskarżeni m.in. wybili zęby i złamali nos.
Do ataku doszło w Ozorkowie (woj. łódzkie) na początku stycznia. Przed sądem tłumaczyć się z niego będzie 25, 29 i 37-latek. Tylko ten ostatni przyznał się do tego, że zaatakował przypadkowo spotkanego 44-letniego Palestyńczyka.
- Wyjaśnił, że dwukrotnie uderzył pokrzywdzonego oraz wypowiadał do niego obraźliwe słowa, nawiązujące do jego wyznania - informuje Krzysztof Kopania z łódzkiej prokuratury.
Ponieważ mężczyzna współpracował ze śledczymi, nie trafił za kratki. W areszcie od stycznia przebywa 29-latek, który przyznał się jedynie do tego, że pobitemu Palestyńczykowi ukradł telefon komórkowy.
- Najmłodszy z oskarżonych twierdzi, że był jedynie świadkiem szarpaniny z udziałem pokrzywdzonego i nie przyznał się do winy - mówi Kopania.
Wszyscy mężczyźni są oskarżeni o pobicie i znieważenie z powodu przynależności narodowej i wyznaniowej. Polski kodeks przewiduje za to przestępstwo do pięciu lat więzienia.
"Ej, Osama!"
44-letni Asmat Ullah został zaatakowany w nocy, nedługo po tym, jak skończył pracę.
- Chciałem tylko kupić papierosy, poszedłem do sklepu. Tam się zaczęło - opowiada 44-latek, który został dotkliwie pobity. Dlaczego? - Od razu do mnie krzyczeli: "Ej, Osama, Osama!". Potem zapytali, czy jestem muzułmaninem - mówi.
Kiedy potwierdził, dostał pierwsze ciosy. Mężczyzna był bity pięściami po głowie, a gdy upadł, kopany po całym ciele. W wyniku zdarzenia odniósł obrażenia w postaci złamania nosa, wybicia zębów, ogólnych obrażeń głowy i klatki piersiowej.
Kilka dni po ataku rozmawialiśmy z krewnym pobitego 44-latka.
- Wujek trafił na chuliganów. To nie jest tak, że każdy Polak jest rasistą. Niestety wujek nie potrafi mówić po polsku, to pogorszyło jego sytuację - opowiada Sharieel Ahsan.
Autor: bż/i / Źródło: TVN24 Łódź
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Łódź