Asesor wydalony z zawodu, a co z jego szefem? KRK: ta sprawa to punkt zwrotny, będzie rewolucja

Po zajęciu ciągnika rolnika bez długów: będą zmiany przepisów?
Po zajęciu ciągnika rolnika bez długów: będą zmiany przepisów?
Źródło: TVN24 Łódź
Upomnienie, kara finansowa, nagana lub podzielenie losu swojego asesora, czyli wydalenie ze służby. Takie kary mogą grozić komornikowi z Łodzi, który będzie odpowiadał przed komisją dyscyplinarną za brak nadzoru nad podwładnym, który zajął ciągnik należący do rolnika bez długów. - Ta sprawa będzie punktem zwrotnym - mówi rada komornicza i zapowiada usprawnienie sposobu karania nieuczciwych komorników.

Historia Roberta Zaremby spod Mławy zbulwersowała opinię publiczną. Pod koniec zeszłego roku asesor komorniczy zajął i sprzedał jego ciągnik, chociaż rolnik nie miał żadnych długów.

Łódzki asesor komorniczy, Michał Kubik (w rozmowie z "Faktami" TVN prosił o podawanie jego pełnych danych) za tę egzekucję został w czwartek usunięty z zawodu.

Przed komisją dyscyplinarną KRK będzie tłumaczyć się także bezpośredni przełożony Kubika, komornik Jarosław K. Zdaniem KRK mógł on niedostatecznie nadzorować podwładnego.

- Komisja dyscyplinarna jeszcze nie wyznaczyła w tej sprawie terminu posiedzenia, ale wniosek dyscyplinarny KRK w tej sprawie już wpłynął - informuje tvn24.pl rzeczniczka KRK, Monika Janus.

Za przewinienia dyscyplinarne łódzkiemu komornikowi może grozić - oprócz upomnienia, nagany i kary finansowej - nawet wydalenie ze służby.

Będzie rewolucja?

Niezależnie od kwestii odpowiedzialności zawodowej łódzkiego komornika, KRK chce „wyciągnąć wnioski” z historii poszkodowanego rolnika spod Mławy". Rada chce uprościć procedury, dzięki którym łatwiej będzie pociągnąć do odpowiedzialności nieuczciwych komorników.

- Komornicy codziennie dokonują 70 tys. czynności egzekucyjnych, pomyłki zdarzają się bardzo rzadko, ale każdy taki przypadek, to o jeden przypadek za dużo - podkreśla rzecznik KRK, Monika Janus.

Wśród pomysłów proponowanych przez radę komorniczą jest m.in. powołanie instytucji rzecznika dyscyplinarnego.

- Rzecznik dyscyplinarny w postępowaniach dyscyplinarnych pełniłby rolę oskarżyciela. Gromadziłby dokumenty w sprawach spornych i poddawał je ocenie. Dzięki jego działaniu, postępowania dyscyplinarne byłyby dużo szybsze - wyjaśnia Janus.

Rzeczniczka dodaje, że korporacja komornicza jest obecnie jedyną korporacją, która nie posiada takiego rzecznika dyscypliny.

- Powołanie nowej instytucji wymaga jednak zmian legislacyjnych - tłumaczy.

Komornika z Łodzi najczęściej nie było w pracy

Komornika z Łodzi najczęściej nie było w pracy

Więcej czasu na reakcję

Krajowa Rada Komornicza podkreśla, że należy wprowadzić nową ustawę o komornikach, która będzie "kompleksowo regulować status tego zawodu, opłaty i czynności egzekucyjne i kwestie dyscyplinarne.

- Opracowujemy propozycje przepisów, które to umożliwią - mówi tvn24.pl Monika Janus.

W Sejmie trwają obecnie prace, nad przepisem przewidującym, aby sprzedaż zajętych ruchomości nie mogła nastąpić "wcześniej niż po upływie dwóch tygodni od dnia uprawomocnienia się zajęcia".

Obecnie - zgodnie z regulacją Kodeksu postępowania cywilnego - termin ten jest krótszy i sprzedaż taka nie może być dokonana "wcześniej niż siódmego dnia od daty zajęcia".

Posłuchaj, jak tłumaczy się asesor. Materiał "Faktów" TVN:

09.03.2015 | Asesor, który zabrał ciągnik rolnikowi bez długów, przedstawia swoją linię obrony

09.03.2015 | Asesor, który zabrał ciągnik rolnikowi bez długów, przedstawia swoją linię obrony

Konsekwencje zawodowe i prawne

W sprawie bezprawnego zajęcia ciągnika śledztwo prowadzi płocka prokuratura. Asesor Michał Kubik w marcu usłyszał zarzut przekroczenia uprawnień w związku z zajęciem ciągnika. Grozi mu do trzech lat więzienia. Status podejrzanego miał mieć już w lutym, ale przez kilka tygodni był na zwolnieniu lekarskim.

Czytaj więcej o śledztwie w tej sprawie

Śledczy prześwietlają też inne egzekucje, które przeprowadzał Kubik. Chodzi m.in. o zajęcie samochodu przedsiębiorcy z Gostynina oraz czterech pojazdów właścicielki firmy w Sieradzu, nowe zawiadomienia wpłynęły z Warszawy, Łodzi i Brzezin (woj. łódzkie), a ostatnie, dotyczące zajęcia maszyn rolniczych, z miejscowości pod Zgierzem (woj. łódzkie).

Jarosław K. był w tej sprawie przesłuchiwany jako świadek. Po wyjściu z gmachu prokuratury mówił TVN24, że "nic nie wiedział o egzekucji ciągnika pod Mławą" (czytaj więcej o zeznaniach komornika).

Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.

Autor: bż / Źródło: TVN24 Łódź, PAP

Czytaj także: