10 dni w kinie, 300 filmów z całego świata i… cygański tabor. To wszystko czeka na tych, którzy wybiorą się w dniach 8-17 sierpnia do Zwierzyńca. Letnia Akademia Filmowa po raz dziewiąty zaprasza kinomanów na solidną dawkę kina, które rzadko pojawia się w multipleksach.
Menu w tym roku bardzo różnorodne, choć, jak deklarują organizatorzy, geograficznie i kulturowo bliskie. Ale nie tylko. Główną atrakcją – nie tylko dla koneserów – będzie z pewnością cykl "Najgorsze filmy świata". Zobaczymy tam dzieła, którym przyświeca dewiza mistrza kina tak złego, że aż dobrego, Eda Wooda: Nie bardzo umiem robić filmy, ale bardzo lubię.
Są wśród nich krwawe horrory, jak amerykańskie „Zabójcze ryjówki” czy meksykański „Doctor of Doom”. Są ubodzy krewni Godzili, czyli potwory z lateksu w japońskim „Gamera kontra Giron” i amerykańskim „Szponie”. Wreszcie „naukowo-erotyczny horror” (czego chcieć więcej?) z lat 30-tych XX wieku o wiele mówiącym tytule „Seks maniak” oraz absolutnie kultowy (w pewnych kręgach) „Plan 9 z kosmosu” Wooda.
Dogma, Nowa Fala i kino baskijskie
To oczywiście nie wszystko. Fani Dogmy będą mogli obejrzeć filmy Dunki Lone Scherfig (m.in. „Włoski dla początkujących”, „Wilbur chce się zabić”), miłośnicy francuskiej Nowej Fali – retrospektywę Françoisa Truffauta („Jules i Jim”, „Miłość Adeli H”), a amatorzy kina hiszpańskiego – dzieła Julio Medema („Kochankowie z kręgu polarnego”, „Lucia i seks”)
Filmografię naszych sąsiadów prezentują z kolei cykle „Czeska paczka”, "Zakazane kadry", „Wiatr ze wschodu” oraz „Kino jak Egri Bikavér”. Z polskiego podwórka – retrospektywa filmów Piotra Łazarkiewicza i Witolda Leszczyńskiego.
Prawdziwi Cyganie... jeszcze są
Duży panel będzie też poświęcony kinu romskiemu. To nieprawda, że prawdziwych Cyganów już nie ma – deklarują organizatorzy i prezentują 20 filmów, które mają to udowodnić. Oprócz kina w Zwierzyńcu rozgości się tabor, gdzie będzie można spróbować tradycyjnej romskiej kuchni, nauczyć się cygańskich tańców oraz wywróżyć przyszłość.
Tegoroczna LAF to także ukłon w stronę polskiego filmu animowanego na jego 60-te urodziny. W cyklu "Święto polskiej animacji" zostanie zaprezentowanych kilkadziesiąt produkcji. Pojawią się też produkcje prezentowane wcześniej na takich festiwalach jak Planete Doc Review, Krakowski Festiwal Filmowy czy Rozstaje Europy. Wreszcie kinomani, którzy spóźnili się na ciekawe filmy do kin, będą mieli szansę nadrobić zaległości.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: www.laf.net.pl