Pominięta Lady Gaga, nagrodzona "banalna biografia" i inne zaskoczenia Złotych Globów

[object Object]
Brak Złotego Globu dla Lady Gagi to jedno z największych zaskoczeńImperial-Cinepix
wideo 2/5

Byliśmy zdziwieni już brakiem "Zimnej wojny" wśród filmów nominowanych, ale ostateczny werdykt w sprawie Złotych Globów mógł wprawić w osłupienie. Typy krytyków i bukmacherów runęły z hukiem. Najlepszym filmem dramatycznym wybrano ugrzecznioną opowieść o wokaliście grupy Queen. Pewniaków w aktorskich kategoriach - Lady Gagę i Bradleya Coopera za role w filmie "Narodziny gwiazdy" - też pominięto. Gdyby nie nagrody dla świetnego "Green Book" i genialnej "Romy", można by zapytać: co tu jest grane? - pisze recenzentka tvn24.pl Justyna Kobus.

Złote Globy od lat walczą o autonomię i od zawsze funkcjonują w cieniu Oscarów. Gdy więc patrzę na tegoroczne, zaskakujące werdykty, przychodzi mi do głowy, że być może członkowie Hollywoodzkiego Stowarzyszenia Prasy Zagranicznej (Hollywood Foreign Press Association – HFPA), dokonali niezrozumiałych wyborów, by zapewnić sobie PR na wielka skalę.

W głównej kategorii - film dramatyczny - wygrał obraz, który prasa w Ameryce zmiażdżyła. Nawet widzowie "Bohemian Rhapsody" i fani zespołu Queen nie byli wyrozumiali, skoro na najbardziej miarodajnym portalu oceniającym - Rotten Tomatoes - film wśród zarejestrowanych użytkowników zebrał po premierze 55 procent ocen przychylnych (w poniedziałek, po ogłoszeniu werdyktu, było to 62 procent). To mało jak na tego kalibru przedsięwzięcie i bohatera - Freddiego Mercury'ego - otaczanego kultem.

W pierwszych komentarzach wyrażane jest też zdziwienie brakiem nagrody aktorskiej dla Lady Gagi, uchodzącej za absolutnego pewniaka. Podobnie mówiono o grającym również w "Narodzinach gwiazdy" Bradleyu Cooperze, choć w tym przypadku niektórzy typowali jako zwycięzcę Ramiego Malka za "wielką rolę w złym filmie". Okazało się, że trafnie, bo Malek został ostatecznie uhonorowany za kreację w "Bohemian Rhapsody".

Dobra wiadomość jest taka, że seria dziwnych werdyktów ominęła najmocniejszy tytuł minionego roku, czyli "Romę" Alfonso Cuarona. Film nie tylko zdobył nagrodę dla najlepszego obrazu nieanglojęzycznego, ale również jego twórcę wybrano najlepszym reżyserem, co dotąd nie udało się artyście nieanglojęzycznemu. Zwiększa to szanse na więcej niż jednego Oscara dla meksykańskiego filmowca, a nawet pozwala wierzyć, że odmłodzona i znacznie bardziej różnorodna Akademia pójdzie jeszcze dalej i uhonoruje go również nagrodą za najlepszy film roku.

Dla tej dotąd konserwatywnej instytucji byłaby to rewolucja.

Alfonso Cuaron z dwoma Globami za "Romę"PAP/EPA

Werdykty z kosmosu

"Banalna, śmiesznie skonstruowana biografia Freddiego Mercury'ego, przedsięwzięcie, które powinno być równie odważne i ekstrawagancko teatralne jak jego życie, do tego zniekształcona i niewybaczalnie konwencjonalna" - pisze "The Washington Post" o filmie "Bohemian Rhapsody". "Film jest tak zły, że staje się wręcz zabawny jako ćwiczenie z kiczu, (...) wymyka się wymaganiom dobrego smaku, a nawet artystycznej uczciwości" - to z kolei brytyjski "The Guardian", który daje mu słabiutkie dwie gwiazdki. "To ma być biografia człowieka, który odpowiedział na diagnozę AIDS utworami takimi jak 'Who Wants To Live Forever?' i 'The Show Must Go On" - pyta, nie kryjąc rozczarowania, "The Hollywood Reporter".

Twórcy mieli w ręku materiał na wielkie, przejmujące kino, pełne wzlotów i upadków bohatera: od jego przyjazdu do Europy z Zanzibaru, poprzez poczucie wyalienowania i kłopoty z własną seksualnością, po wielki sukces artystyczny i dramatyczny koniec. Tymczasem na ekranie oglądamy płytką, lukrowaną opowieść, pełną przekłamań, poczynionych zresztą pod naciskiem członków zespołu Queen.

Rami Malek i Julia Roberts pozują wspólnie do zdjęciaPAP/EPA

Zamiast portretu genialnego artysty, niekryjącego swego hedonizmu, otrzymujemy hagiograficzny obrazek, co budzi tym większą irytację, że życiorys Freddiego jest powszechnie znany. Chwilami ta irytacja przechodzi w niesmak - choćby wówczas, gdy reżyser (oskarżany o molestowanie Bryan Singer, zamieniony w końcówce realizacji filmu przez Dextera Fletchera) potworne zmagania swego bohatera z AIDS pokazuje niczym mało dokuczliwe przeziębienie.

Film ratuje wychodzący ze skóry charyzmatyczny Malek, który nie tylko świetnie podpatrzył gesty, mimikę, sposób poruszania się i mówienia muzyka, ale tchnął też w rolę element magii, przysłaniając wszystkie niedoróbki fabuły. Wielka szkoda, że mając takiego aktora i tak przejmujący życiorys, twórcy nie umieli go wykorzystać. Dzięki grze Malka broni się w filmie Mercury-artysta. Do Mercury'ego-człowieka nie zbliżamy się jednak choćby na krok.

Wszystkie cztery pozostałe nominowane filmy - nade wszystko świetne "Czarne bractwo" Spike'a Lee i "Narodziny gwiazdy" Coopera - przewyższają nieudaną opowieść Singera. Moim zdaniem bardzo skrzywdzono ich twórców.

Niewiele mniejszym zaskoczeniem było dla mnie uhonorowanie nie Lady Gagi, lecz Glenn Close, o której wiemy wszyscy, że jest wielką aktorką i dawno już powinna mieć na koncie Oscara (była sześciokrotnie nominowana).

Tyle tylko, że w filmie "Żona", za który ją nagrodzono, nie bardzo miała okazję pokazać, na co ją stać. Sama Close nie ukrywała zdumienia i - jakby nie wierząc werdyktowi - długo nie ruszała się z krzesła. Dopiero owacje publiczności pomogły jej dotrzeć na scenę.

Nawet nagroda za najlepszą muzykę, którą przyznano "Pierwszemu człowiekowi" - opowieści o Neilu Armstrongu - robiła wrażenie, jakby spadła z kosmosu. Ten film ma sporo walorów, ale muzyka jest chyba ostatnim i konia z rzędem temu, kto zwrócił na nią uwagę podczas seansu.

Dziwne, niezrozumiałe werdykty, które mam nadzieję nie powtórzą się w przypadku Oscarów.

Ekipa "Green Book"-pierwszy z prawej stoi Mahershala Ali PAP/EPA

Główny zwycięzca: "Green Book"

Powody do zadowolenia z 76. edycji Złotych Globów mogą mieć twórcy nieznanego jeszcze polskim widzom, poruszającego obrazu o męskiej przyjaźni w dobie rasizmu - "Green Book", w reżyserii Petera Farrelly'ego. Zgarnęli najwięcej, bo trzy statuetki. To opowieść o wybitnym afroamerykańskim muzyku, który jako szofera zatrudnia ochroniarza z nocnego klubu i razem jadą w trasę koncertową. Grający wirtuoza Mahershala Ali odebrał Złoty Glob za rolę drugoplanową, ponadto film nagrodzono za scenariusz i w kategorii najlepszy film komediowy.

Wydaje się, że będzie jednym z liczących się pretendentów do Oscarów w głównych kategoriach. Jedyne, co zdumiewa, to fakt, że przydzielono go do kategorii "komedia lub musical", podczas gdy to refleksyjne kino drogi nie jest ani jednym, ani drugim.

Niespodzianki nie było w przypadku nagrody dla najlepszej aktorki pierwszoplanowej w komedii. Nagrodzono typowaną na laureatkę, świetną Olivię Colman w "Faworycie" zdolnego Greka Yorgosa Lanthimosa, który nareszcie trafił do Hollywood. Ta niezwykła opowieść, osadzona w XVIII wieku na dworze brytyjskiej królowej Anny, to historia rywalizacji o jej względy dwóch młodych kobiet (Emma Stone i Rachel Weisz). Obie aktorki również miały nominację do Globów. Film na pewno powalczy w głównych kategoriach o Oscary, a Colman uważana jest za najważniejszą obok Lady Gagi faworytkę do złotej statuetki.

"Narodziny gwiazdy" z pięcioma nominacjami okazały się największym przegranym tej gali i z pewnością filmem najbardziej skrzywdzonym. Twórcy musieli zadowolić się Globem za piosenkę "Shallow".

Również zakwalifikowany jako komedia, wyróżniony sześcioma nominacjami "Vice" - opowieść o Dicku Cheneyu, w którego wcielił się "kameleon" Christian Bale (przytył do roli niemal 30 kg, ale na gali stawił się już w ponownie szczupłym wydaniu), cieszył się z jednej statuetki. Odebrał ją właśnie niezapomniany odtwórca roli Batmana czy tytułowego "Fightera", za którego dostał Oscara.

Znając upodobania akademików i ich sympatię do fizycznych przeobrażeń, należy się spodziewać, że właśnie stoi przed szansą zdobycia drugiego.

Olivia Colman ze Złotym Globem za rolę w "Faworycie"PAP/EPA

Gala inna niż wszystkie

Złote Globy od lat uchodziły za rodzaj papierka lakmusowego dla filmów i ich twórców, skutecznie sprawdzającego się przed Oscarami. Wydaje się, że po raz pierwszy tym razem niekoniecznie tak się stanie. Może właśnie o to chodziło przyznającym Globy dziennikarzom?

Z pewnością w najbliższych dniach amerykańskie media spróbują rozszyfrować ich intencje i podzielą się tą wiedzą z odbiorcami. Bo trudno uwierzyć, że będące gigantycznym sukcesem kasowym, zbierające przy tym świetne recenzje, typowane do grona faworytów "Narodziny gwiazdy" swoje oscarowe laury miałoby ograniczyć do statuetki za piosenkę. Nie sposób też podejrzewać akademików o to, że mając do wyboru filmy artystycznie spełnione, wzorem członków HFPA przyznają główną nagrodę pełnemu manieryzmu i przekłamanemu widowisku.

Dla nas najważniejsze jest to, że od lat regularnie rozmijają się wybory laureatów Złotych Globów i Oscarów w kategorii najlepszy film nieanglojęzyczny. Brak nominacji do tych pierwszych dla "Zimnej wojny" nie oznacza, iż film nie znajdzie się na oscarowej liście. Wręcz przeciwnie, czytając recenzje zza Oceanu, można liczyć na naszą obecność w ścisłej piątce nominowanych.

Być może nieobecność polskiego filmu na Globach wzięła się stąd, że Paweł Pawlikowski mało pochlebnie wyrażał się o nich po gali, na którą trafił z nominacją za "Idę".

Mówił wtedy, że gala Złotych Globów to straszne nudziarstwo, płacz na zawołanie, nadęte show, inne niż gale europejskie. Niewykluczone, że zapamiętano tę krytykę.

Choć tym razem już chyba tylko cud mógłby "wydrzeć" Oscara z rąk Cuarona za "Romę", to sama nominacja dla "Zimnej wojny" przecież jest już gigantycznym wyróżnieniem i promocją produkcji. Akcje Pawlikowskiego w Hollywood stoją zaś bardzo wysoko.

Autor: Justyna Kobus / Źródło: HFPA, The Guardian, tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA

Pozostałe wiadomości

W czołowym zderzeniu samochodów na obwodnicy Kłodzka zginęły dwie osoby. Droga w czwartkowy wieczór była całkowicie zablokowana.

Kłodzko. Tragiczny wypadek na obwodnicy, nie żyją dwie osoby

Kłodzko. Tragiczny wypadek na obwodnicy, nie żyją dwie osoby

Źródło:
Telewizja Kłodzka, TVN24

Zdzisław Krasnodębski, od 10 lat europoseł PiS, tym razem nie znalazł się na listach kandydatów tej partii w wyborach do Parlamentu Europejskiego. "Obecnie rozwiązujemy kontrakt" - napisał. Dodał, że w takiej sytuacji będzie mógł "swobodnie formułować swoje opinie o grze zespołu", w którym znajdował się przez dekadę i "o dobrych i złych decyzjach".

"Rozwiązujemy kontrakt". Zdzisław Krasnodębski nie wystartuje z list PiS-u w eurowyborach

"Rozwiązujemy kontrakt". Zdzisław Krasnodębski nie wystartuje z list PiS-u w eurowyborach

Źródło:
tvn24.pl, "Gazeta Wyborcza"

Rosja prowadzi działania hybrydowe. Ostatnio dotknęły one Polski, Niemiec, Litwy, Łotwy, Estonii, Czech i Wielkiej Brytanii - czytamy w oświadczeniu wydanym przez NATO w czwartek po południu. Pakt Północnoatlantycki podkreśla w nim, że sojusznicy "wspierają i wykazują solidarność" z krajami, które doświadczają działań Moskwy.

Rosja prowadzi "szkodliwe działania na terytorium Sojuszu". Oświadczenie NATO

Rosja prowadzi "szkodliwe działania na terytorium Sojuszu". Oświadczenie NATO

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Viktor Orban jest koniem trojańskim Władimira Putina w Unii Europejskiej. A Mateusz Morawiecki - przepraszam, że to mówię - ale zachowuje się jak "pożyteczny idiota" - powiedział w "Kropce nad i" w TVN24 Robert Biedroń, współprzewodniczący Nowej Lewicy i europoseł. Odniósł się ten sposób do relacji byłego polskiego premiera i szefa węgierskiego rządu. Polityk mówił też, że Andrzej Duda nie wybierze polskiego komisarza w Unii Europejskiej po wyborach 9 czerwca, bo te kompetencje ma rząd.

Biedroń: Ileż można sprzyjać Putinowi w tej retoryce?

Biedroń: Ileż można sprzyjać Putinowi w tej retoryce?

Źródło:
TVN24

Pogoda w kolejnych dniach długiego majowego weekendu może zrobić się niebezpieczna. W wielu regionach Polski należy spodziewać się burz. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej przedstawił prognozę zagrożeń.

Będzie słychać grzmoty. Mieszkańcy tych miejsc powinni zachować szczególną ostrożność

Będzie słychać grzmoty. Mieszkańcy tych miejsc powinni zachować szczególną ostrożność

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Niczego nie wykluczam, bo mamy do czynienia z kimś, kto niczego nie wyklucza - powiedział prezydent Francji Emmanuel Macron pytany przez "The Economist" o to, czy nadal nie wyklucza wysłania wojsk na Ukrainę. Jak dodał, "Francja jest krajem, który przeprowadzał interwencje militarne, także w ostatnim czasie". - Gdyby Rosjanie przedarli się przez linię frontu, gdyby pojawiła się prośba ze strony Ukrainy, zasadne byłoby zadanie sobie tego pytania - stwierdził.

Macron o wysłaniu wojsk na Ukrainę, "gdyby Rosjanie się przedarli"

Macron o wysłaniu wojsk na Ukrainę, "gdyby Rosjanie się przedarli"

Źródło:
"The Economist", tvn24.pl

Turcja zatrzymała w czwartek wymianę handlową z Izraelem - przekazała agencja Bloomberg, powołując się na informacje z kręgów rządowych w Turcji. Podano, że zawieszony został cały eksport i import. Israel Katz, szef izraelskiej dyplomacji, odnosząc się do Recepa Tayyipa Erdogana, stwierdził, że "tak zachowuje się dyktator, lekceważący interesy narodu tureckiego".

Turcja wstrzymała wymianę handlową z Izraelem

Turcja wstrzymała wymianę handlową z Izraelem

Źródło:
PAP

Premier Donald Tusk skrytykował Mateusza Morawieckiego, który w prorosyjskim węgierskim tygodniku "Mandiner" miał stwierdzić, że "Bruksela stanowi zagrożenie dla demokracji europejskiej". Wcześniej Morawiecki powiedział o Viktorze Orbanie, że jest jego "przyjacielem". Były premier na wpis obecnego szefa rządu zareagował w czwartek wieczorem.

Morawiecki na okładce węgierskiego tygodnika. Wpis Tuska i odpowiedź byłego premiera

Morawiecki na okładce węgierskiego tygodnika. Wpis Tuska i odpowiedź byłego premiera

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP

Na wojny domowe czas był wtedy, gdy wokół był pokój. Dziś, gdy za naszymi granicami jest wojna, przestrzeni na wzajemne wyniszczanie się wewnątrz już nie ma. Za długo próbowano dzielić Polskę na dwa obozy - powiedział w orędziu z okazji Dnia Flagi RP marszałek Sejmu Szymon Hołownia. Dodał, że "bezpieczną, mądrą i stabilną będzie tylko jedna Polska bardzo różnych Polek i Polaków".

"Jedna Polska bardzo różnych Polek i Polaków". Orędzie Szymona Hołowni

"Jedna Polska bardzo różnych Polek i Polaków". Orędzie Szymona Hołowni

Źródło:
TVN24

Listy Prawa i Sprawiedliwości do europarlamentu to nic innego, jak tylko tratwa ratunkowa, a może nawet arka Noego dla złodziei, dla przestępców - mówiła w "Faktach po Faktach" Katarzyna Kotula (Lewica). Nieobecność Daniela Obajtka na czwartkowej konwencji PiS nie jest związana z tym, że 2 maja to dzień Polaków za granicą - stwierdziła Aleksandra Leo (Polska 2050-Trzecia Droga). Karol Karski (PiS) wyjaśnił z kolei, czemu na konwencji zabrakło Jacka Kurskiego.

"Tratwa ratunkowa" czy "silne, dobre listy"?

"Tratwa ratunkowa" czy "silne, dobre listy"?

Źródło:
TVN24

Było po godzinie drugiej w nocy, gdy pijany 28-latek wjechał fiatem punto w jeden z budynków w Nakle nad Notecią (woj. kujawsko-pomorskie), uszkadzając przy tym przyłącze gazowe. W związku z rozszczelnieniem instalacji, konieczna była ewakuacja mieszkańców.  

Kierowca w nocy wjechał w budynek, uszkodził przyłącze gazowe. Ewakuowano 37 osób

Kierowca w nocy wjechał w budynek, uszkodził przyłącze gazowe. Ewakuowano 37 osób

Źródło:
tvn24.pl

W Bieszczadach, między szczytami Obnoga a Krzemień, w czwartek wybuchł pożar. Z ogniem walczyło prawie 100 osób, zarówno z ziemi, jak i z powietrza. W akcji brał udział śmigłowiec Straży Granicznej.

W Bieszczadach płonęły połoniny. Śmigłowiec i prawie 100 osób w akcji

W Bieszczadach płonęły połoniny. Śmigłowiec i prawie 100 osób w akcji

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, tvnmeteo.pl, PAP

W poszukiwaniu lepszej pogody Polacy rzucili się na nieruchomości w Hiszpanii. Dla części to też pomysł na zarobek. Eksperci przestrzegają jednak przed pułapkami, które czyhają na kupujących. Samego słońca też można mieć dość. - Przy 50 stopniach po prostu nie da się pracować, wiele biur jest zamkniętych. Polacy mają o to pretensje - mówi była pracownica biura nieruchomości. Niemile zaskoczyć potrafi też zima.

Domy za cenę kawalerki i raj na ziemi. Polacy "tak zafiksowani, że przestają widzieć wady"

Domy za cenę kawalerki i raj na ziemi. Polacy "tak zafiksowani, że przestają widzieć wady"

Źródło:
tvn24.pl

Sześć firm chce się podjąć przebudowy i zazielenienia 2,5 hektara ulic i placów w rejonie Złotej i Zgody. Miasto analizuje oferty, które wpłynęły. - Najkorzystniejszą złożyła firma Skanska - podał ratusz.

Sześć firm chce przebudować Złotą i jej okolicę

Sześć firm chce przebudować Złotą i jej okolicę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

13 okręgów wyborczych i wiele znanych twarzy wśród kandydatów, a także sporo kontrowersji. Tak przedstawiają się listy wyborcze do Parlamentu Europejskiego. W czwartek minął termin zgłaszania list kandydatów. Prezentujemy najciekawsze polityczne rywalizacje w każdym z okręgów.

Najciekawsze wyborcze starcia. O mandaty europosłów walczą "znane, sprawdzone nazwiska"

Najciekawsze wyborcze starcia. O mandaty europosłów walczą "znane, sprawdzone nazwiska"

Źródło:
TVN24, PAP

Chcemy rozpocząć dyskusję na temat przyszłej konstytucji dla Europy - powiedział w czwartek kandydat Lewicy w wyborach do Parlamentu Europejskiego Robert Biedroń. Jak dodał, "nie może być tak, że Polki mają mniej praw niż Francuzki, Belgijki czy Holenderki". Szefowa sztabu, ministra ds. równości Katarzyna Kotula, poinformowała, że Lewica zebrała pod swoimi listami 350 tysięcy podpisów.

"Polki mają mniej praw niż Francuzki, Belgijki czy Holenderki". Lewica proponuje "konstytucję dla Europy"

"Polki mają mniej praw niż Francuzki, Belgijki czy Holenderki". Lewica proponuje "konstytucję dla Europy"

Źródło:
PAP

Nie powiedział ani słowa, nie chciał zdradzić motywów działania, był kompletnie zaskoczony naszym widokiem - mówi o zatrzymaniu 16-latka w związku z próbą podpalenia synagogi Nożyków w Warszawie rzecznik Komendy Stołecznej Policji. Prokuratura złożyła wniosek, by nastolatek odpowiadał jak dorosły. Może mu grozić nawet 10 lat więzienia.

Próba podpalenia synagogi. Prokuratura chce, by 16-latek odpowiadał jak dorosły

Próba podpalenia synagogi. Prokuratura chce, by 16-latek odpowiadał jak dorosły

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prawo i Sprawiedliwość zaprezentowało na konwencji w Kielcach swoich kandydatów do Parlamentu Europejskiego. W wydarzeniu nie wzięli udziału były prezes Orlenu Daniel Obajtek i były prezes TVP Jacek Kurski.

PiS zaprezentowało "lokomotywy" do Parlamentu Europejskiego. W Kielcach zabrakło Obajtka i Kurskiego

PiS zaprezentowało "lokomotywy" do Parlamentu Europejskiego. W Kielcach zabrakło Obajtka i Kurskiego

Źródło:
TVN24, PAP
W ostatniej chwili zabrali ją z drogi do domu pomocy społecznej

W ostatniej chwili zabrali ją z drogi do domu pomocy społecznej

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Stacja TVN24 była w kwietniu najchętniej oglądanym kanałem informacyjnym w kraju, osiągając 6,05 procent udziału w widowni w grupie ogólnej (widzowie powyżej 4. roku życia) - wynika z danych Nielsen TV Audience Measurement. Konkurencję pozostawiły w tyle także "Fakty" TVN.

Rewelacyjne wyniki TVN24 i "Faktów" TVN. Dziękujemy widzom!

Rewelacyjne wyniki TVN24 i "Faktów" TVN. Dziękujemy widzom!

Źródło:
tvn24.pl

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24