Cały świat w jednej klatce. Zdjęcia, które zapadły w pamięć pokoleń


W ostatnich dniach światowe media obiegły zdjęcia ciała 3-letniego syryjskiego chłopca, znalezionego na plaży w tureckim Bodrum. Wielu komentatorów stwierdziło, że pokazuje ono więcej, niż dziesiątki, setki relacji spisywanych przez reporterów i dziennikarzy. W historii fotografii pojawiają się co pewien czas zdjęcia, które zapadają w pamięć nie tylko współczesnych, ale i kolejnych pokoleń. Do dziś budzą one wielkie emocje.

Decydując się na publikację zdjęcia martwego 3-letniego Aylana Kurdiego, jeden z redaktorów naczelnych "Le Parisien" - Frederic Vezard - wyjaśnił, że chodziło im o to, by zdjęcie "wdrukowało się w naszą pamięć". Dodał, że być może za pewien czas okaże się, że stało się obrazem, "który zmienił spojrzenie Europejczyków na kryzys imigracyjny".

Zdjęcie największy szok wywołało na Wyspach Brytyjskich. Media odnosiły się do niego tak często - zestawiając je z zachowawczą polityką rządu wobec olbrzymiej fali uchodźców w Europie - że David Cameron zmienił stanowisko i zapowiedział przyjęcie tysięcy Syryjczyków.

Bezpośredniego dowodu na to, że to właśnie zdjęcie z Bodrum otworzyło Brytyjczykom oczy na dramat tysięcy uciekających ludzi nie ma. Ale zdjęć, które odbiły swoje piętno na wydarzeniach, a nawet całych epokach, było w historii XX i XXI wieku wiele. Oto kilka z nich.

Wielki Kryzys w jednym spojrzeniu

“Matka-migrantka”. Taki tytuł ma jedno z najsłynniejszych zdjęć w historii fotografii. Wykonane w lutym lub marcu 1936 r. w Kalifornii nie zostało zauważone od razu w USA i nie miało szansy „przepłynąć” Atlantyku. Jednak jako obraz Wielkiego Kryzysu, który dotknął świat w latach 30. XX wieku, do dziś symbolizuje strach i niepewność oraz wywołuje ogromne współczucie w oglądających. W zdjęciu Dorothei Lange sprzed 80 lat można dostrzec takie same emocje na twarzy bohaterki, jakie widzimy dzisiaj w wizerunkach uchodźców i imigrantów przybywających na Stary Kontynent z Bliskiego Wschodu.

Dorothea Lange, fotografka i reporterka podróżująca za migrującymi w czasach kryzysu lat 30. Amerykanami, opisała bohaterkę swojego zdjęcia jako Florence Owens Thompson - 32-letnią kobietę, matkę siedmiorga dzieci, pracującą na farmie przy zbieraniu grochu.

USA 1936. Migrantka w Kalifornii ze swoimi dziećmi. Autorka: Dorothea LangeLibrary of Congress

Murzyn wśród Aryjczyków

Latem 1936 r. w Niemczech rządził nazizm. III Rzesza Adolfa Hitlera – modernizująca się m.in. dzięki przemysłowi wojennemu, opierająca dyktatorski aparat państwa na wyznawaniu ideologii czystej, wyższej rasy aryjskiej – domagała się od niemieckich sportowców spektakularnych zwycięstw w berlińskich igrzyskach olimpijskich. Sportowcy III Rzeszy rzeczywiście w Berlinie wygrali klasyfikację medalową, ale satysfakcję Hitlera zasiadającego na trybunach zakłócił czarnoskóry Jesse Owens. Sprinter i skoczek w dal zdobył w Berlinie cztery złote medale.

Zdjęcie Owensa salutującego na najwyższym stopniu podium w chwili, gdy ludzie wokół pozdrawiają Hitlera z wyciągniętą prawą ręką obiegło cały zachodni świat.

Owens na podium w Berlinie w 1936 r. po zwycięstwie w skoku w dal. Trzeci Naoto Tajima z Japonii, drugi Lutz LongBundesarchiv

Maszyna zagłady

9 sierpnia 1945 roku o 11.02 na Nagasaki spadła bomba atomowa. Trzy dni po ataku na Hiroszimę, w mieście położonym w południowej Japonii na wyspie Kiusiu, w wyniku eksplozji zginęło około 50 tys. ludzi. Dziesiątki tysięcy umierały przez lata na chorobę popromienną i inne spowodowane radioaktywnym promieniowaniem schorzenia.

Zdjęcie wykonane z pokładu bombowca B-29 Amerykańskich Sił Powietrznych sekundy po eksplozji Fat Mana - bomby plutonowej o sile 21 kiloton - stało się jednym z najczęściej przedrukowywanych w historii. W szczególności w książkach i opracowaniach dotyczących II wojny światowej. Stało się też symbolicznym obrazem zagłady, przypominającym o samozniszczeniu, do jakiego zdolny jest człowiek.

14-kilometrowy grzyb powstały kilka chwil po wybuchu bomby atomowej zrzuconej na Nagasaki 9 sierpnia 1945 r.US Air Force/Wikimedia Commons

Skok do lepszego świata

To jedna z najbardziej znanych fotografii przedstawiających Berlin tuż po podjęciu przez władze NRD decyzji o odgrodzeniu jego wschodniej części murem. Nim go postawiono, 15 sierpnia 1961 r. na jednym ze skrzyżowań przy kolczastym drucie oddzielającym Berlin Wschodni od Zachodniego wartę pełnił kapral Hans Conrad Schumann. Podobnie jak jego koledzy pilnujący granicy w innych punktach, od chwili podjęcia decyzji o budowie muru był przedmiotem drwin zachodnich berlińczyków.

Tego dnia głupa młodych mężczyzn znów obrzucała go obelgami, jednak widząc niezdecydowanie Schumanna zmieniła ton i zaczęła go przekonywać do przejścia granicy. W pewnej chwili na ulicy po zachodniej stronie pojawił się policyjny samochód. Funkcjonariusze, nie gasząc silnika, otworzyli tylne drzwi. Trwali tak przez prawie godzinę. Na miejscu znalazł się dość przypadkowo młody niemiecki fotograf Peter Leibing. Uchwycił moment, w którym Schumann ruszył. Jak mówili świadkowie - wyrzucił na chodnik papierosa i podtrzymując karabin przeskoczył nad kolczastym drutem. Dobiegł do samochodu, a ten odjechał. Już kilka godzin później zdjęcie zdobiło okładkę „Bilda”. Wkrótce stało się jedną z ikon zimnej wojny.

Kapral Schumann w RFN nie kontynuował służby wojskowej. Osiedlił się w Bawarii i przez dwie dekady pracował w fabryce Audi. Zmarł w 1998 roku. Doczekał się zjednoczenia Niemiec.

Płonący mnich

Żadne inne zdjęcie nie wywołało tylu emocji na całym świecie JFK

Wieczorem 11 czerwca 1963 rozdzwoniły się telefony zachodnich reporterów przebywających w Sajgonie. Buddyjski mnich Tik Quang Duk prosił ich o przybycie następnego dnia w umówione miejsce. Powiedział, że będą świadkami protestu, jakiego nie widzieli, że dokona czegoś wielkiego. 12 czerwca na jednej z ulic stolicy Wietnamu pojawił się tylko jeden fotograf - Malcolm Browne i kilku dziennikarzy. Główny korespondent agencji Associated Press w Azji Południowo-Wschodniej mówił później, że wiedział, iż stanie się coś poważnego. Gdy przybył na miejsce, zobaczył setki buddyjskich mnichów, którzy pojawili się pod ambasadą Kambodży, zaledwie kilkaset metrów od pałacu prezydenckiego.

Z samochodu stojącego pośród nich wysiadł Duk i dwóch innych mnichów. Jeden trzymał poduszkę, drugi galon benzyny. Duk usiadł na poduszce i zupełnie spokojny przyjął pozycję kwiatu lotosu. Rozpoczął medytację. Mnichów oddzielali od niego policjanci. Siedzący na ziemi z zamkniętymi oczami Duk dał się następnie oblać benzyną i zapalił zapałkę. Stanął w płomieniach. Nie wykonał ani jednego ruchu. Mnisi zaczęli płakać, policjanci – gdy zobaczyli, co się stało – stanęli w miejscu i nikomu nie bronili już do niego dostępu. Nikt nie podszedł. Pozwolili mu umrzeć tak, jak tego chciał.

Tik Quang Duk zaprotestował w ten sposób przeciwko represyjnym rządom fanatycznego, katolickiego prezydenta Wietnamu Południowego Ngo Dinh Diema, który w 1955 r. przejął władzę w kraju dzięki protekcji Stanów Zjednoczonych. Mieszkańcy kraju - w 80 proc. buddyści – walczący o przywrócenie ich religii statusu równego katolicyzmowi protestowali bezskutecznie od 1959 roku.

Samospalenie Duka uwiecznione przez Malcolma Browne’a doprowadziło do rzeczywistego zainteresowania się Zachodu sprawami Wietnamu Południowego. Stany Zjednoczone zapowiedziały wówczas, że zerwą wszelkie stosunki z reżimem, jeżeli nie zostanie podpisane porozumienie z protestującymi buddystami. Prezydent dokonał tego cztery dni później, 16 czerwca.

Dzień wcześniej odbył się pogrzeb Tik Quang Duka. Według obrządku, jego ciało miało zostać skremowane. Spalono je po raz drugi, ale – jak potwierdziło wielu świadków – serce pozostało nienaruszone. Do dziś w jednej ze świątyń jest trzymane jako relikwia.

Zdjęcie płonącego mnicha przyniosło fotografowi AP nagrodę za zdjęcie roku w konkursie World Press Photo i Nagrodę Pulitzera w 1964 roku. Po latach Browne powiedział jednak, że zawsze go też prześladowało. Nigdy nie opuściło go przekonanie, że Duk nie dokonałby samospalenia, gdyby wiedział, że jego historia nie zostanie opisana.

Napalm Girl

Jedno z najbardziej wstrząsających zdjęć z okresu wojny w Wietnamie zostało wykonane 8 czerwca 1972 roku. Reporter i fotograf agencji Associated Press Nick Ut trafił na drodze na biegnące przed siebie, przerażone wietnamskie dzieci. Wśród rannych w nalocie południowowietnamskich sił na wioskę Trang Bang była poparzona Phan Thi Kim Phuc. Miała wtedy dziewięć lat.

Ut zrobił jej zdjęcie, ale zaraz potem odwiózł do szpitala. Nie uczynił tego żaden z będących w pobliżu żołnierzy. Dziewczynka – jak zawyrokowali wtedy lekarze – miała tak poważne poparzenia, że bez pomocy by nie przeżyła. Przeleżała w szpitalu ponad rok. Przeszła 17 operacji, w tym transplantację skóry.

Gdy zdjęcie trafiło na biurko szefów AP w Nowym Jorku, dyskusja o tym, czy wysłać je w świat trwała kilka godzin. W końcu zdecydowano, że nagie dziecko - co jest w USA absolutnym tabu - w tym przypadku pokazuje w najbardziej bezpośredni sposób okrucieństwo wojny. Fotografia Nicka Uta obiegła wszystkie kontynenty i w 1973 r. dała mu Nagrodę Pulitzera.

Nick Ut żyje i pracuje dziś w Los Angeles. Wciąż jest fotografem AP. Phan Thi Kim Phuc mieszka w Kanadzie.

Sam przeciw czołgom

To być może najbardziej znane zdjęcie prasowe ostatniego ćwierćwiecza. „Nieznany buntownik” sfotografowany został przez Jeffa Widenera na placu Tiananmen w Pekinie. Zdjęcie płyty placu Niebiańskiego Spokoju oddaje w dramatyczny sposób ducha walki o prawa człowieka na wszystkich szerokościach geograficznych, wszystkich kontynentach i państwach, w których jednostka mierzy się z reżimem.

Zdjęcie Amerykanin wykonał 5 czerwca 1989 roku, dzień po wielkiej masakrze (jednej z kilku) dokonanej przez wojsko wprowadzone na Tiananmen, by rozpędzić manifestacje chińskich studentów i robotników. Domagali się oni demokratyzacji życia i większych swobód obywatelskich. Widener dużo ryzykował. Do hotelu, w którym mieszkał przemycił jednak mały aparat fotograficzny i z okna na piątym piętrze budynku wykonał jedną z najważniejszych fotografii w historii.

Na placu Niebiańskiego Spokoju w czerwcu 1989 r. zginęło z rąk wojska ponad trzy tysiące ludzi.

Upadający anioł

11 września 2001 r. setki milionów ludzi oglądały na przekazach z Nowego Jorku jedne z najbardziej wstrząsających scen transmitowanych kiedykolwiek w telewizji. Dwa porwane przez terrorystów samoloty wbiły się w wieże World Trade Center. Przez kilkadziesiąt minut ludzie obserwowali przed telewizorami dramat tych, którzy czekali już tylko na śmierć.

Wśród uwięzionych w wieżach WTC byli tacy, którzy zdecydowali się sami wybrać moment śmierci. Jedną z takich chwil uchwycił fotograf agencji Associated Press, Richard Drew. O godz. 9:41 zrobił zdjęcie skaczącego z okna mężczyzny. Przez lata fotografia urosła do rangi arcydzieła. Niektórzy krytycy sztuki nazywają zdjęcie portretem "upadającego anioła".

Autor: Adam Sobolewski//rzw / Źródło: tvn24.pl

Pozostałe wiadomości

W mieście Eliniko pod Atenami podczas prac budowlanych znaleziono 314 bomb z czasów drugiej wojny światowej - poinformowały miejscowe władze. Ładunki odkryto na głębokości dwóch metrów, między innymi pod obiektami zbudowanymi przy okazji igrzysk olimpijskich w 2004 roku.

Lotnisko i miejskie obiekty "na polu minowym". Znaleziono ponad 300 bomb

Lotnisko i miejskie obiekty "na polu minowym". Znaleziono ponad 300 bomb

Źródło:
PAP

Michał Woś zadzwonił i pytał, czy będę dziś na komisji - mówiła przed komisją śledczą ds. Pegasusa główna księgowa w Ministerstwie Sprawiedliwości Elżbieta Pińciurek. Oświadczyła, że w kierowanym przez nią departamencie nikt nie wiedział, na co zostaną wydane środki z Funduszu Sprawiedliwości. Zeznała też, że osobą odpowiedzialną za weryfikację tego, na co zostały wydane środki z funduszu, jest jego dysponent, czyli minister sprawiedliwości.

Główna księgowa w Ministerstwie Sprawiedliwości przed komisją śledczą o odpowiedzialnym za pieniądze z Funduszu

Główna księgowa w Ministerstwie Sprawiedliwości przed komisją śledczą o odpowiedzialnym za pieniądze z Funduszu

Źródło:
PAP, TVN24

Nie nadzorowałem komórki, która zajmowała się gadżetami - powiedział były szef MON Mariusz Błaszczak. Odniósł się do "procederu", o którym poinformował wiceszef resortu. Cezary Tomczyk mówił, że najważniejsi współpracownicy ówczesnego ministra dopuszczali się kradzieży cennych przedmiotów, które miały być oficjalnie wręczane najważniejszym ministrom obcych państw. "Kto zegarkiem wojuje, ten od zegarka ginie" - napisał premier Donald Tusk w mediach społecznościowych.

Pytanie o prezenty dla współpracowników Błaszczaka. "Nie uwierzy pan, ale nie nadzorowałem tej komórki"

Pytanie o prezenty dla współpracowników Błaszczaka. "Nie uwierzy pan, ale nie nadzorowałem tej komórki"

Źródło:
TVN24

Papież Franciszek weźmie udział w tegorocznym szczycie przywódców G7 - poinformowała włoska premier Giorgia Meloni. Dyskusja w czasie szczytu ma dotyczyć między innymi wyzwań, które niesie za sobą upowszechnienie sztucznej inteligencji.

Papież weźmie udział w szczycie G7. Po raz pierwszy w historii

Papież weźmie udział w szczycie G7. Po raz pierwszy w historii

Źródło:
Reuters, PAP

"Awantura na naradzie w siedzibie Prawa i Sprawiedliwości i zamiana miejsc! Jacek Kurski na "dwójkę" w mazowieckim, Maciej Wąsik na "jedynkę" na Podlasiu. Rękę przyłożył do tego Marek Suski" - poinformowała w piątek dziennikarka "Faktów" TVN Arleta Zalewska.

"Fakty" TVN: awantura na naradzie w siedzibie PiS i zamiana miejsc na listach do europarlamentu

"Fakty" TVN: awantura na naradzie w siedzibie PiS i zamiana miejsc na listach do europarlamentu

Źródło:
TVN24

Czterodniowy tydzień nauki chce wprowadzić na niektórych kierunkach prof. Piotr Jedynak, nowy rektor elekt Uniwersytetu Jagiellońskiego. Naukowiec tłumaczy swoje zamiary "radykalnym" wzrostem kosztów utrzymania studentów, spośród których wielu musi łączyć studia z pracą zarobkową.

Nowy rektor chce czterodniowego tygodnia nauki

Nowy rektor chce czterodniowego tygodnia nauki

Źródło:
PAP, "Fakty" TVN

Andrzej Dziwisz, bratanek kardynała Stanisława Dziwisza i wójt gminy Raba Wyżna na Podhalu, po 18 latach sprawowania władzy żegna się z urzędem. W wyborach pokonał go Tomasz Rajca, dotychczasowy radny powiatowy. Co zaważyło na sensacyjnej zmianie? "Nazwisko Dziwisz nie jest już tak wybieralne" - usłyszeli w urzędzie dziennikarze.

Bratanek kardynała Dziwisza nie będzie już wójtem. "Nazwisko już nie tak wybieralne"

Bratanek kardynała Dziwisza nie będzie już wójtem. "Nazwisko już nie tak wybieralne"

Źródło:
tvn24.pl, "Gazeta Wyborcza", Onet

75-latkę przez kilka dni osaczali oszuści. Działali bardzo skutecznie. Kobieta była przekonana, że bierze udział w policyjnej obławie i jest świadkiem incognito. Do tego stopnia, że nie uwierzyła prawdziwym policjantom i swoim bliskim, którzy sygnał o jej dziwnym zachowaniu dostali od pracownika banku. Mimo ostrzeżeń przekazała oszustom ponad pół miliona złotych. Na jej szczęście prawdziwi policjanci działali dalej. Odzyskali prawie całą kwotę i zatrzymali trzech podejrzanych o dokonanie oszustwa metodą "na policjanta".

Ostrzegali ją policjanci i rodzina. Im nie uwierzyła, oszustom oddała pół miliona

Ostrzegali ją policjanci i rodzina. Im nie uwierzyła, oszustom oddała pół miliona

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Nie żyje Michael Verhoeven. Niemiecki reżyser i scenarzysta dwukrotnie otrzymał nominację do Oscara w kategorii najlepszego filmu nieanglojęzycznego. Miał 85 lat.

Nie żyje reżyser filmowy Michael Verhoeven. Miał 85 lat

Nie żyje reżyser filmowy Michael Verhoeven. Miał 85 lat

Źródło:
PAP

Wysokość wynagrodzenia posłów do Parlamentu Europejskiego różni się od kwoty, jaką zarabiają krajowi parlamentarzyści. Jaką kwotę miesięcznie otrzymuje eurodeputowany, na zwrot których kosztów może liczyć i jaką emeryturę może dostać w przyszłości? Wyjaśniamy.

Ile zarabia europoseł w Parlamencie Europejskim? Jaką dostanie odprawę i emeryturę?

Ile zarabia europoseł w Parlamencie Europejskim? Jaką dostanie odprawę i emeryturę?

Źródło:
tvn24.pl

Wielu internautów wierzy w rozpowszechniany w sieci przekaz, jakoby środki z Krajowego Planu Odbudowy zostały nam wypłacone po bardzo zawyżonym kursie i że Polska będzie spłacała to przez pół wieku. Tyle że to nieprawda.

Pieniądze z KPO według kursu 7,43 zł za 1 euro? Błąd w liczeniu

Pieniądze z KPO według kursu 7,43 zł za 1 euro? Błąd w liczeniu

Źródło:
Konkret24

Po ponownym wyborze na prezydenta Stanów Zjednoczonych będę blisko współpracował z premierem Węgier Viktorem Orbanem - zapowiedział Donald Trump na nagraniu wyemitowanym w piątek podczas konferencji CPAC Hungary.

Donald Trump o współpracy z Viktorem Orbanem. "Nie mogę się doczekać"

Donald Trump o współpracy z Viktorem Orbanem. "Nie mogę się doczekać"

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Mandatem w wysokości 2,5 tysiąca złotych i 15 punktami karnymi ukarany został kierowca, który w Hrubieszowie (Lubelskie) nie ustąpił pierwszeństwa przechodzącemu przez przejście dla pieszych mężczyźnie z wózkiem. Ojciec z dzieckiem w ostatniej chwili odskoczył przed samochodem.

Pchał wózek z córeczką, odskoczył w ostatniej chwili

Pchał wózek z córeczką, odskoczył w ostatniej chwili

Źródło:
tvn24.pl

Pogoda na majówkę 2024. Nad Polskę napłynie powietrze znad Afryki, dzięki któremu wkrótce na termometrach zobaczymy powyżej 25 stopni. Miejscami jednak może zagrzmieć. Sprawdź najnowszą szczegółową prognozę przygotowaną przez synoptyk tvnmeteo.pl Arletę Unton-Pyziołek.

Pogoda na majówkę 2024. Gdzie będzie najgoręcej, a gdzie pojawią się burze?

Pogoda na majówkę 2024. Gdzie będzie najgoręcej, a gdzie pojawią się burze?

Źródło:
tvnmeteo.pl

Na stronie pomagam.pl pojawiła się zrzutka na "godny pochówek" tragicznie zmarłego mężczyzny, który został podpalony na przystanku przy ulicy Pomorskiej w Łodzi. Pojawiły się tam nawet pierwsze wpłaty. Ale w opisie zbiórki było kilka nieścisłości. Aukcja nagle zniknęła, a prokuratura sprawdza w odrębnym postępowaniu, czy nie doszło do próby oszustwa.

Zrzutka na pogrzeb podpalonego mężczyzny nagle zniknęła. "Prowadzimy odrębne postępowanie"

Zrzutka na pogrzeb podpalonego mężczyzny nagle zniknęła. "Prowadzimy odrębne postępowanie"

Źródło:
tvn24.pl
Król, Danusia i prezydent. Historia prawa łaski

Król, Danusia i prezydent. Historia prawa łaski

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Wczorajszy wyrok Sądu Najwyższego dotyczący kredytów frankowych sprawi, że znajdzie się jeszcze więcej chętnych do dochodzenia swoich praw przed sądami - przewiduje w rozmowie z redakcją biznesową tvn24.pl radca prawny Mateusz Płudowski. Dodał, że dotyczy to przede wszystkim klientów, którzy już spłacili swoje zobowiązania i nie mogą liczyć na ofertę ugody ze strony banków. Najważniejszą kwestią uregulowaną przez SN jest określenie daty przedawnienia roszczeń zarówno banków, jak i konsumentów. - Wiele spraw będzie się kończyło brakiem możliwości odzyskania przez bank wypłaconego kapitału - ocenia.

Będzie kolejny szturm frankowiczów na sądy? "Jest to bardzo ważne stanowisko"

Będzie kolejny szturm frankowiczów na sądy? "Jest to bardzo ważne stanowisko"

Źródło:
tvn24.pl

Emocje kur domowych można wyczytać z ich... skóry. Jak pokazało badanie przeprowadzone przez francuskich naukowców, zwierzęta te czerwienieją, znajdując się w pewnych sytuacjach. Odkrycie może pomóc nam oceniać, w jakim stanie psychofizycznym są zwierzęta, co jest szczególnie ważne dla dobrostanu gatunków hodowlanych.

Kury rumienią się pod wpływem silnych emocji

Kury rumienią się pod wpływem silnych emocji

Źródło:
INRAE

Na Kontakt 24 napisał czytelnik, który był pasażerem lotu na trasie Bukareszt-Warszawa. Z jego relacji wynika, że podczas lądowania w samolot uderzył piorun. Jak opisał, w kabinie było słychać huk i widać oślepiające światło. Rzecznik przewoźnika potwierdził zdarzenie.

"Jeden wielki huk i oślepiające światło". W lądujący samolot uderzył piorun

"Jeden wielki huk i oślepiające światło". W lądujący samolot uderzył piorun

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

Kierowca skody podczas wyprzedzania doprowadził do zderzenia z busem. W wyniku uderzenia, jego auto dachowało i wpadło na teren stacji benzynowej. - Nikomu nic poważnego się nie stało - informuje Grzegorz Jaroszewicz z gorzowskiej policji.

Wylądował na dachu tuż obok dystrybutora. Może mówić o sporym szczęściu

Wylądował na dachu tuż obok dystrybutora. Może mówić o sporym szczęściu

Źródło:
tvn24.pl

Policjanci z Lublina uratowali życie 39-latce. Kobieta leżała na ławce na dworcu PKS, nie reagowała na próby kontaktu. Mundurowi reanimowali kobietę, aż odzyskała oddech.

Leżała na ławce, "nie reagowała na próby kontaktu". Dramatyczna akcja ratunkowa. Nagranie

Leżała na ławce, "nie reagowała na próby kontaktu". Dramatyczna akcja ratunkowa. Nagranie

Źródło:
tvn24.pl

W Ełku samochód osobowy stoczył się z parkingu do jeziora. W pojeździe nikogo nie było. Właściciel auta w rozmowie z policjantami nie był jednak w stanie racjonalnie wytłumaczyć, dlaczego do tego doszło.

Samochód stoczył się z parkingu do wody

Samochód stoczył się z parkingu do wody

Źródło:
tvn24.pl
W lesie niegdyś ogrodzonym drutem kolczastym stanęły tablice. Ziemia wciąż do nas przemawia

W lesie niegdyś ogrodzonym drutem kolczastym stanęły tablice. Ziemia wciąż do nas przemawia

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Uczelniana Komisja Wyborcza Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego ogłosiła, że wybory rektora odbędą się 6 maja, a jedyną kandydatką jest prof. Agnieszka Cudnoch-Jędrzejewska. Urzędujący rektor prof. Zbigniew Gaciong wyraził niepokój w związku z tą decyzją.

Wybory na WUM mają się odbyć z jedną kandydatką. Obecny rektor zaniepokojony

Wybory na WUM mają się odbyć z jedną kandydatką. Obecny rektor zaniepokojony

Źródło:
PAP

Ukraińska armia wycofuje z frontu amerykańskie czołgi Abrams M1A1 - podała w piątek agencja AP, powołując się na informacje uzyskane w Pentagonie. Powodem takiej decyzji ma być zagrożenie rosyjskimi atakami przy użyciu dronów. Dotychczas siły ukraińskie straciły pięć z 31 czołgów tego typu, jakie Kijów otrzymał od Waszyngtonu.

Ukraińcy wycofują z frontu amerykańskie czołgi

Ukraińcy wycofują z frontu amerykańskie czołgi

Źródło:
PAP

Największe sieci paliwowe w Polsce ruszają ze specjalnymi promocjami z okazji zbliżającej się majówki. Z obniżek skorzystamy między innymi na stacjach Orlen, BP, Moya, Shell, Circle K, a także MOL. Ile wyniosą majówkowe rabaty i jak z nich skorzystać?

Ruszają majówkowe promocje na stacjach paliw. Gdzie zatankujemy taniej?

Ruszają majówkowe promocje na stacjach paliw. Gdzie zatankujemy taniej?

Źródło:
tvn24.pl

Przez głupi żart na Lotnisku Chopina 54-latka zepsuła sobie urlop. Mieszkanka Warszawy powiedziała podczas odprawy, że w bagażu ma "jakąś bombę i jakieś narkotyki". Do Egiptu nie poleciała, w dodatku ma do zapłacenia 500 złotych mandatu.

"Mam w bagażu jakąś bombę i jakieś narkotyki". Tak zakończyła podróż do Egiptu

"Mam w bagażu jakąś bombę i jakieś narkotyki". Tak zakończyła podróż do Egiptu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Marszałek Sejmu Szymon Hołownia dostał maskotkę po uchwaleniu ustawy uznającej język śląski za język regionalny. Prezent wręczyła mu Ewa Kołodziej - posłanka KO z Katowic. - To jest maskotka, bebok. Nazywa się Trudzia - mówiła posłanka. Hołownia przyjął prezent z uśmiechem. - Nie zacznijcie mnie prowokować, żebym zaczął podejrzewać, czyją podobiznę otrzymałem od pani posłanki Kołodziej. Moją? - żartował.

Sejm zdecydował w sprawie języka śląskiego. Marszałek po głosowaniu dostał maskotkę

Sejm zdecydował w sprawie języka śląskiego. Marszałek po głosowaniu dostał maskotkę

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Donald Tusk awansował w kwietniu na pierwsze miejsce w rankingu zaufania do polityków - wynika z sondażu IBRiS dla Onetu. Premier może pochwalić się zaufaniem na poziomie 45 procent. Swój awans skomentował w mediach społecznościowych.

Donald Tusk liderem rankingu zaufania do polityków. Premier skomentował swój wynik

Donald Tusk liderem rankingu zaufania do polityków. Premier skomentował swój wynik

Źródło:
Onet

Sieć Pepco poinformowała o wycofaniu dwóch produktów ze swojej oferty z powodu zagrożenia dla zdrowia lub życia. Chodzi o body dla niemowląt, od którego mogą oderwać się małe części i może dojść do zakrztuszenia. A także o damski portfel wykonany z materiału, który zawiera szkodliwe ftalany.

Pepco wycofuje dwa produkty z powodu zagrożenia dla zdrowia

Pepco wycofuje dwa produkty z powodu zagrożenia dla zdrowia

Źródło:
tvn24.pl

Pracownicy przycinający gałęzie obok bloków przy ulicy Sandomierskiej w Kielcach strącili z drzewa gniazdo srok wraz z dwoma pisklętami, które nie przeżyły upadku. Mieszkańcy zawiadomili służby, sprawę bada policja.

Cięli gałęzie, strącili gniazdo z pisklętami. Mieszkańcy zawiadomili służby

Cięli gałęzie, strącili gniazdo z pisklętami. Mieszkańcy zawiadomili służby

Źródło:
tvn24.pl

- My, obywatele, składamy się na pensje polityków i potem widzimy, że oni uprawiają ten freak fight przed Sejmem - powiedziała w podcaście "Wybory kobiet" Marianna Schreiber, odnosząc się też do swojego udziału w walkach MMA. Była również pytana m.in. o to, czy miała poczucie, że jej aktywność publiczna jest obciążeniem dla jej męża.

Marianna Schreiber o "freak fightcie przed Sejmem". "To już chyba lepiej na tym zarabiać, prawda?"

Marianna Schreiber o "freak fightcie przed Sejmem". "To już chyba lepiej na tym zarabiać, prawda?"

Źródło:
tvn24.pl

"Rada Polskich Mediów stanowczo sprzeciwia się bezprawnym i szkodliwym społecznie działaniom podejmowanym przez Przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wobec niezależnych mediów" - brzmi treść uchwały RPM. Sprawa dotyczy decyzji oraz wypowiedzi Macieja Świrskiego wymierzonych w redakcje TVN24, TOK FM.

Rada Polskich Mediów: działalność przewodniczącego KRRiT godzi w wolność słowa

Rada Polskich Mediów: działalność przewodniczącego KRRiT godzi w wolność słowa

Źródło:
tvn24.pl

Oddaliśmy się do dyspozycji premiera - powiedział w piątek w TVP Info minister aktywów państwowych Borys Budka. On i dwóch innych ministrów w rządzie Donalda Tuska będą kandydować w wyborach do europarlamentu. Budka zaznaczył, że swoje obecne funkcje będą pełnić do 10 maja, kiedy ma nastąpić rekonstrukcja rządu. Jego zdaniem, listy PiS do europarlamentu będą "listami skazańców".

Trzech ministrów KO wybiera się do Brukseli. Budka: oddaliśmy się do dyspozycji pana premiera

Trzech ministrów KO wybiera się do Brukseli. Budka: oddaliśmy się do dyspozycji pana premiera

Źródło:
TVP Info, PAP

Widać, że nie ma woli zapoznania się dogłębnie z tą sprawą, tymczasem afera gruntowa wyrządziła dużo krzywdy wielu osobom - powiedział wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz, odnosząc się do decyzji prezydenta Andrzeja Dudy o ułaskawieniu dwóch byłych agentów Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Minister koordynator służb specjalnych Tomasz Siemoniak ocenił, że to "zła decyzja". Wcześniej prokurator generalny Adam Bodnar wydał negatywne stanowisko w sprawie prawa łaski.

"Zła decyzja", "ta sprawa wyrządziła gigantyczną krzywdę"

"Zła decyzja", "ta sprawa wyrządziła gigantyczną krzywdę"

Źródło:
TVN24

Miliony wyświetleń w mediach społecznościowych ma nagranie pokazujące, jak mężczyzna podbiega do zatkniętej w polu flagi Autonomii Palestyńskiej, kopie ją - i tym samym aktywuje ukrytą bombę. Czy to się zdarzyło naprawdę? Czy film jest prawdziwy? Czy on przeżył? Internauci pytają, a udzielane odpowiedzi są rozbieżne. Wyjaśniamy więc.

"Przeżył?". "Fejk jak byk". Odpowiedzi są dwie. Różne

"Przeżył?". "Fejk jak byk". Odpowiedzi są dwie. Różne

Źródło:
Konkret24

W Polsce rządzący skazani są na megalomanię. Do takiego wniosku doszedłem, słuchając rozmowy Pawła Kowala z Moniką Olejnik. Kowal przekonywająco opowiadał o swoich rozległych kontaktach zagranicznych. Z opowieści tych wynikało, że jego rozmówcy przypisują nam kluczową rolę w rozgrywającym się na teranie Ukrainy konflikcie Rosja-Zachód. Piszę "konflikt Rosja-Zachód" z rozmysłem - nie żebym chciał pomniejszyć dzielność Ukraińców. Chodzi mi tylko o to, byśmy widzieli świat takim, jakim jest. Przychodzą mi te myśli do głowy, bo w tych dniach minęła 110. rocznica urodzin Jana Karskiego, a to on właśnie w czasie drugiej wojny światowej doszedł do przekonania, że Polacy nie chcą widzieć rzeczywistości takiej, jaką ona jest.

Mikromaniak Jan Karski 

Mikromaniak Jan Karski 

Źródło:
tvn24.pl

Stacja informacyjna TVN24, należąca do globalnego koncernu medialnego Warner Bros. Discovery, była najbardziej opiniotwórczym medium w Polsce w marcu 2024 roku - wynika z najnowszego raportu Instytutu Monitorowania Mediów. Na informacje przekazywane na antenie TVN24 powoływano się ponad 4,2 tysiąca razy.

TVN24 liderem rankingu najbardziej opiniotwórczych mediów w Polsce

TVN24 liderem rankingu najbardziej opiniotwórczych mediów w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

W 2023 roku luka VAT ponownie wzrosła do dwucyfrowego poziomu - przekazał na konferencji prasowej minister finansów Andrzej Domański. Jak dodał, szczegółowe dane za ubiegły rok zostaną opublikowane w najbliższych dniach.

Minister finansów: w ubiegłym roku luka VAT znów osiągnęła dwucyfrowy poziom

Minister finansów: w ubiegłym roku luka VAT znów osiągnęła dwucyfrowy poziom

Źródło:
PAP

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24