Genialny kubański pianista i kompozytor Omar Sosa zagra 6 października w warszawskiej Filharmonii Narodowej. Jego koncert uświetni jubileusz dziesięciolecia cyklu Era Jazzu.
W swojej muzyce Omar Sosa łączy w jedną spójną melodykę i brzmienie afrykańską rytmikę, impulsywność latynoskich nastrojów i melancholię bluesa. W jego grze słychać z jednej strony muzyczną elokwencję Keitha Jarretta i przebojowość Oscara Petersona, z drugiej - koncepcje muzyczne rodem z utworów Ahmada Jamala i Abullaha Ibrahima. Wszystko to okraszone charakterystycznym brzmieniem oraz impulsem legendarnej Buena Vista Social Club sprawia, że jego koncerty przyciągają tłumy słuchaczy.
Z Camaguey do San Francisco
Omar Sosa urodził się w 1965 r. w niewielkim kubańskim Camaguey. Już jako ośmiolatek rozpoczął studia w lokalnym konserwatorium zgłębiając przede wszystkim tajniki gry na instrumentach perkusyjnych, zwłaszcza marimbie. Jako kilkunastolatek podjął naukę w klasie fortepianu to właśnie temu instrumentowi pozostał wierny prze resztę życia.
Na początku lat dziewięćdziesiątych rozpoczął swą muzyczną i życiową podróż, by odtąd stać się artystą znanym na całym świecie. Przez kilka lat zgłębiał tajniki afro-latynoskiej muzyki w egzotycznym Ekwadorze. Jako pianista (a także wirtuoz gry na marimbie) zakładał liczne zespoły, eksperymentując z modnym brzmieniem „fusion”. Zwrotem w karierze artysty okazała się przeprowadzka do San Francisco, gdzie natychmiast zaistniał na lokalnej scenie jazzowej, stając się modnym i poszukiwanym pianistą wielu formacji latin-jazzu. Przez całą karierę zrealizował 15 nietuzinkowych albumów, z których znamienita większość stała się ważnymi epizodami w historii jazzu.
OMAR SOSA - Afreecanos 6 października 2008 - godz. 20.00 Filharmonia Narodowa w Warszawie
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: era jazzu