Brytyjska policja odkryła ciała kobiety i dwoje dzieci w mieszkaniu w Liverpoolu, w którym kiedyś mieszkał John Lennon. Jak podają media, policja prosi o wszelkie informacje w tej sprawie.
BBC News pisze, że liverpoolska policja otrzymała zgłoszenie we wtorek po godzinie 19. Na podstawie pierwszych ustaleń policja uznała za podejrzanego 30-letniego mężczyznę, który miał dokonać morderstwa, zanim został zabrany do szpitala w związku z chorobą. Media dodają, że podejrzany jest w stanie stabilnym.
Tragedia rodzinna
Media informują, że policja nie szuka nikogo innego w tej sprawie, a zdarzenie miało charakter przemocy domowej. Jednak funkcjonariusze apelują o kontakt wszystkich, którzy mogą mieć jakieś informacje w tej sprawie. Rzecznik miejscowej policji powiedział, że dokładne badania i sekcje zwłok wyjaśnią przyczynę zgonu. Zabezpieczono również substancje znalezione na miejscu zdarzenia.
Do tragedii doszło w mieszkaniu należącym kiedyś do Briana Epsteina, menedżera The Beatles. Krótko po swoim pierwszym ślubie John Lennon zamieszkał tu z żoną Cynthią. W związku z tym adres w dzielnicy Georgian jest regularnie odwiedzany przez fanów zespołu. - Wycieczki zawsze się tu zatrzymują, gdyż Lennon mieszkał tutaj - powiedział BBC News sąsiad, chcący zachować anonimowość. Dodał, że ostatnio w mieszkaniu żyła rodzina z dwójką dzieci.
- Nie znałem ich. Wiem, że mieszkała tam rodzina. Dzieci były maluchami - dodał.
Jak donosi "The Guardian" mieszkańcy ulicy Falkner Str. zostali ewakuowani ze swoich domów, do których wrócili dopiero po godzinie 23. W środę rano dom był otoczony kordonem policji.
Sekretne mieszkanie
Jay Riley, miejscowy przewodnik turystyczny powiedział, że to w tym mieszkaniu Lennon napisał piosenkę "Do You Want to Know a Secret". - Powodem napisania tej piosenki było to, że było to sekretne mieszkanie Briana Epsteina, który był gejem. A do 1967 roku bycie homoseksualistą w Anglii było nielegalne - wyjaśnił Riley. - Dlatego też ten adres nazywany był sekretnym mieszkaniem - dodał.
Autor: tmw / Źródło: BBC News, The Guardian, NME
Źródło zdjęcia głównego: Google Street View