Matka wyciągnęła mnie z uzależnienia od narkotyków zmuszając do odwyku - powiedziała Whitney Houston w swoim pierwszym dużym wywiadzie od siedmiu lat. Wielokrotna zdobywczyni nagród Grammy i wykonawczyni takich hitów jak "I Will Always Love You" czy "Greatest Love of All" otwarcie mówiła o najtrudniejszych chwilach swojego życia.
Piosenkarka powiedziała Oprze Winfrey, że matka Cissy postarała się o nakaz sądowy, a wyznaczeni przez sąd policjanci pilnowali, by brała udział w programie dla uzależnionych.
Nic bez niego nie robiłam. Nie zażywałam narkotyków sama, robiliśmy to razem. Byliśmy partnerami. Whitney o Bobby Brownie
- Powiedziała: Nie mam zamiaru cię stracić. Nie stracę cię dla Szatana... Chcę moją córkę z powrotem. Powiedziała: albo zrobisz to po mojemu albo pójdziemy do telewizji i powiemy, że kończysz karierę - wspomniała rozmowę z matką sprzed kilku lat.
Podczas rozmowy obecny był też były mąż Houston, Bobby Brown. - On był moim narkotykiem - powiedziała Whitney. - Nic bez niego nie robiłam. Nie zażywałam narkotyków sama, robiliśmy to razem. Byliśmy partnerami - zdradziła w wywiadzie dla Opry.
Bobby Brown i Whitney Houston rozwiedli się w 2006 roku, po 15 latach małżeństwa. Piosenkarka ma prawo do opieki nad ich córką - Bobbi Kristiną.
Mieszała crack i marihuanę
46-letnia Whitney Houston przyznała, że jej uzależnienie od narkotyków pogłębiło się po występie w filmie "Bodyguard" w 1992 roku. Zaczęła wtedy palić jednocześnie marihuanę i crack.
Wygląda jednak na to, że dla Whitney przyszły lepsze czasy. Czasy wypełnione narkotykami ma już za sobą, a jej najnowszy album "I Look To You" znajduje się na szczycie amerykańskiej listy przebojów Billboardu.
Źródło: BBC
Źródło zdjęcia głównego: whitneyhouston.com