Uczestnik programu "Milionerzy" stanął w poniedziałek przed szansą wygrania miliona złotych. O pomoc w odgadnięciu myśli filozofa Leszka Kołakowskiego poprosił publiczność.
Remek Skubisz, skandynawista z Banina koło Gdańska, odpowiedział na 15 pytań, wykorzystując dwa koła ratunkowe - telefon do przyjaciela oraz pół na pół. Przed pytaniem o milion zapowiedział, że jeśliby wygrał, to może "kupiłby jakieś mieszkania i został kamienicznikiem".
Pytanie o Leszka Kołakowskiego
Pytanie, na które odpowiedź warta była milion złotych, i które zadał Remkowi prowadzący Hubert Urbański, brzmiało: "Co według Leszka Kołakowskiego jest sklepieniem domu, w którym duch ludzki mieszka?". Czterema możliwościami były: "rozum", "Bóg", "miłość" i "czas". Remek Skubisz od razu zaznaczył, że nie zna odpowiedzi. Po krótkiej analizie pytania zdecydował się skorzystać ze swojego ostatniego koła ratunkowego - pytania do publiczności. 34 procent publiczności postawiło na odpowiedź "rozum", 14 procent na "Boga", 34 procent na "miłość", a 18 procent na "czas". Skubisz nadal nie był pewien, postanowił więc zrezygnować i zabrać ze sobą do domu pół miliona (jeśli źle odpowiedziałby na pytanie, wygrałby jedynie 40 tysięcy).
Jaka była prawidłowa odpowiedź?
Później powiedział, że postawiłby na odpowiedź "rozum". Hubert Urbański poinformował go, że przegrałby wtedy znaczną sumę pieniędzy - prawidłową odpowiedzią był bowiem "czas". "Kompletna i krótka metafizyka. Innej nie będzie. Innej nie będzie. Na czterech węgłach wspiera się ten dom, w którym, patetycznie mówiąc, duch ludzki mieszka. A te cztery są: Rozum, Bóg, Miłość, Śmierć. Sklepieniem zaś domu jest Czas" - zacytował Leszka Kołakowskiego Hubert Urbański.
Autor: mart, js/adso / Źródło: TVN
Źródło zdjęcia głównego: TVN