Polscy filmowcy skierują list z apelem o interwencję ws. aresztowania w Szwajcarii Romana Polańskiego do prezydenta, szefa MSZ i ministra kultury. Wśród sygnatariuszy znajdują się m.in. Andrzej Wajda, Jacek Bromski, Izabella Cywińska i Janusz Morgenstern.
Uhonorowany Złotą Palmą w Cannes i Oscarem za "Pianistę" reżyser został aresztowany w sobotę wieczorem w Szwajcarii na podstawie nakazu aresztowania wystawionego przed 31 laty w USA. Wszystko związane jest ze stosunkiem seksualnym z 13-letnią Samanthą Geimer. (CZYTAJ WIĘCEJ)
Nie rozumiemy Szwajcarów
Nie rozumiemy, dlaczego Szwajcarzy zapraszają Polańskiego do siebie, mają wręczyć mu nagrodę na festiwalu filmowym za całokształt twórczości, a tam go aresztują. Jacek Bromski
- Napisaliśmy list do ministra spraw zagranicznych i prezydenta RP z prośbą o szybką interwencję na najwyższym szczeblu w sprawie aresztowania Polańskiego - powiedział prezes Stowarzyszenia Filmowców Polskich Jacek Bromski.
- Nie rozumiemy, dlaczego Szwajcarzy zapraszają Polańskiego do siebie, mają wręczyć mu nagrodę na festiwalu filmowym za całokształt twórczości, a tam go aresztują (...) Uważamy, że to skandaliczna sytuacja i jakaś niezrozumiała nadgorliwość - dodał.
Zaznaczył, że jego zdaniem "nie wygląda na to", by sprawa była zgodna z prawem międzynarodowym. - Stąd nasz list. Próbujemy się dodzwonić (do przedstawicieli prezydenta i ministra spraw zagranicznych - red.), na razie komórki nie odpowiadają, ale jeszcze dziś na pewno wyślemy maile z naszym listem.
"Uwolnić Romana Polańskiego"
Żądamy od władz Polski uniemożliwienia ekstradycji Romana Polańskiego, od władz Szwajcarii jego natychmiastowego uwolnienia, a od Stanów Zjednoczonych rzetelnej rewizji nadużyć śledczych i prokuratorskich w procesie Romana Polańskiego, wobec którego ewidentnie stosowano inne standardy niż wobec obywateli USA. fragment listu polskich filmowców
W liście pt. "Uwolnić Romana Polańskiego!" jego sygnatariusze domagają się podjęcia "natychmiastowych, energicznych działań zmierzających do uwolnienia obywatela Rzeczypospolitej Polskiej Romana Polańskiego i zapobiegających jego ekstradycji do Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej".
"Uważamy, że wydarzenia sprzed 30 lat i udział w nich Romana Polańskiego zasługują na negatywną ocenę moralną. Ale równocześnie zwracamy uwagę, że wyjazd Romana Polańskiego z USA był ucieczką przed sądowym linczem. Fakt, że Stany Zjednoczone nigdy nie przyznały, iż oskarżenie przygotowane przez prokuratora w tym kształcie jest nadużyciem, a Roman Polański miał istotne powody, by myśleć, że nie może liczyć na sprawiedliwy proces - uważamy za skandaliczne" - napisali filmowcy.
Aresztowanie to prowokacja
Twórcy zasugerowali nawet, że aresztowanie reżysera to prowokacja. "Roman Polański bywał stale kilka razy w roku i posiada dom. Fakt aresztowania artysty w drodze po nagrodę za całokształt twórczości podczas festiwalu filmowego w Zurychu uważamy za prowokację".
Ekstradycji mówimy "nie"
"Roman Polański jest wybitnym polskim artystą, który wniósł wielki wkład do światowej kultury filmowej, członkiem Stowarzyszenia Filmowców Polskich. Żądamy od władz Polski uniemożliwienia ekstradycji Romana Polańskiego, od władz Szwajcarii jego natychmiastowego uwolnienia, a od Stanów Zjednoczonych rzetelnej rewizji nadużyć śledczych i prokuratorskich w procesie Romana Polańskiego, wobec którego ewidentnie stosowano inne standardy niż wobec obywateli USA."
"Żądamy wolności dla Romana Polańskiego!" - kończą autorzy listu..
Źródło: PAP