Po 57 latach pracy z radiowej Trójki odszedł Piotr Kaczkowski - legendarny dziennikarz tej rozgłośni, prowadzący takie audycje, jak "MiniMax" czy "W tonacji Trójki". "Miałem piękne życie radiowe. Mam nadzieję, że jeszcze wróci" - napisał w oświadczeniu, które pojawiło się w mediach społecznościowych we wtorek wieczorem. W środę odejście z Trójki ogłosili również Piotr Stelmach i Marcin Łukawski.
Najnowsza piosenka Kazika "Twój ból jest lepszy niż mój" - nawiązująca do wizyty prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego na cmentarzu w rocznicę katastrofy smoleńskiej mimo obowiązujących obostrzeń związanych z epidemią - zadebiutowała w piątek od razu na pierwszym miejscu 1998. notowania Listy Przebojów Trójki. Informacja o tym szybko zniknęła jednak ze stron państwowego radia. Jego kierownictwo początkowo twierdziło, że "został złamany regulamin", a "redakcja podjęła decyzję o unieważnieniu głosowania". Później pojawiły się zarzuty, że kolejność na liście została zmanipulowana. W związku z tym z pracy w rozgłośni zrezygnowało wielu dziennikarzy, w tym wieloletni prowadzący Listę Przebojów Marek Niedźwiecki, jak również Piotr Metz, Agnieszka Szydłowska, Agnieszka Obszańska, Michał Olszański, Hirek Wrona czy Marcin Kydryński.
We wtorek swoje oświadczenie przedstawił Kazik Staszewski. "W związku z zaistniałą sytuacją żądam wycofania piosenki Kazika 'Twój ból jest lepszy niż mój' z notowania Listy Przebojów Programu Trzeciego" - czytamy we wpisie opublikowanym na profilu społecznościowym zespołu Kult, którego Staszewski jest liderem.
"Miałem piękne życie radiowe"
Na odejście z Trójki zdecydował się związany z rozgłośnią od 57 lat Piotr Kaczkowski. Swoje oświadczenie przekazał między innymi dziennikarzom Programu Trzeciego Polskiego Radia. "Dzień dobry Domku. Te słowa przez pół wieku towarzyszyły mi na progu Myśliwieckiej 3/5/7. Marzyłem, że tak będzie zawsze. Niestety, od szeregu już lat, dzień po dniu, coraz bardziej blakły i więzły mi w gardle" - napisał w oświadczeniu Piotr Kaczkowski.
Przyznał, że decyzja o zakończeniu współpracy z radiem dojrzewała w nim od dawna i podziękował słuchaczom za "lata wsparcia, wspólnych wzruszeń, dzielenia się muzyką i słowem". "Miałem piękne życie radiowe. Mam nadzieję, że jeszcze wróci. W Trójce kierowanej z miłością i szacunkiem przez kompetentnych ludzi" - podsumował swoje oświadczenie dziennikarz.
Piotr Kaczkowski pracował w Trójce od 1963 roku. Prowadził audycje takie, jak "MiniMax", "W tonacji Trójki" czy "Zapraszamy do Trójki". Wziął udział w przygotowaniu wielu płyt składankowych, między innymi z utworami z audycji "MiniMax". Został uhonorowany między innymi Złotym Mikrofonem AKG dla Osobowości Radiowej Wszech Czasów oraz Złotym Mikrofonem Polskiego Radia. Został również odznaczony Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski.
" Dziękuję państwu za 23 lata życia, bo radio to życie"
W środę odejście z radiowej Trójki ogłosił Piotr Stelmach. W "Dniu na żywo" w TVN24 tłumaczył swą decyzję. Określił Trójkę mianem domu "który przez lata wychowywał, był rodzajem trzeciego rodzica, dawał inspirację, nadzieję oraz bliskich i przyjaciół". - Jeśli w tym domu nagle okazuje się, że dzieje się coś złego, że twoi domownicy, przyjaciele, bliscy, są źle traktowani, jeśli okazuje się, że zarzuca się im rzeczy, których w moim odczuciu nigdy by nie zrobili, bo ja pracowałem z tymi domownikami przez ponad 20 lat, to nie mamy o czym mówić - powiedział Stelmach.
Odniósł się też do SMS-a, którego otrzymał dyrektor muzyczny Trójki Piotr Metz o treści "Piotrze, dopilnuj aby piosenka o ktorej rozmawialismy nie byla na Antenie" (pisownia oryginalna). Wiadomość tę Metz - jak sam mówi - otrzymał od dyrektora Trójki Tomasza Kowalczewskiego i dotyczy ona utworu Kazika, który wygrał piątkowe notowanie Listy Przebojów.
- Jeśli chodzi o muzykę, to miałem przez długi czas wrażenie, że my mamy jednak szczęście, i to jest może trochę niesprawiedliwe wobec kolegów i koleżanek z innych redakcji, bo zajmujemy się materią w miarę neutralną - podkreślił. - Ja nigdy nie wyniosę na zewnątrz tego, co się działo w moim domu, bo nigdy tego nie robię. Powiem tylko tyle, sytuację z SMS-em, o którym wiemy od wczoraj, zostawiam ocenie państwa - dodał.
Z anteny TVN24 zwrócił się do słuchaczy Trójki. - Dziękuję państwu za 23 lata życia, bo radio to życie. Wciąż się zmieniające, wciąż nas zaskakujące, i takie radio chciałem robić. A przede wszystkim chciałem grać i zapowiadać dla państwa piękne piosenki, żeby były niewyczerpalnym paliwem, źródłem radości, wzruszeń i tego, co stanowi o tym, że nasze życie być może jest trochę lżejsze i łatwiejsze - powiedział Stelmach. - Pamiętajcie o jednej rzeczy: Trójka, Myśliwiecka 3/5/7 (tam mieści się siedziba rozgłośni - red.), najlepszy radiowy adres na świecie, nigdy nie przestanie grać i zawsze ją będziemy kochać - dodał.
O odejściu z Trójki Stelmach poinformował wcześniej na Facebooku. Zacytował fragment piosenki "Dancing With Tears in My Eyes" zespołu Ultravox. Napisał, że słowa pochodzą z "najważniejszej piosenki jego życia". "Usłyszałem ją po raz pierwszy w Trójce. A później, co przez wiele lat było dla mnie jak sen, z którego nie chciałem się obudzić, zapowiadałem ten utwór ze studia pod najlepszym radiowym adresem na świecie. Kocham Cię, Trójko" - wyznał dziennikarz.
"Ludzie. To Oni byli tu zawsze najważniejsi. Różni charakterologicznie, ale wspaniali. Istotni. Nasyceni kolorami. Ci, z którymi miałem zaszczyt współtworzyć Program Trzeci przez dwadzieścia trzy lata. I Ci, dla których to wspólnie robiliśmy, czyli Słuchacze. Im wszystkim dziękuję. Za czas, który bezpowrotnie zmienił moje życie" - napisał Stelmach. Dodał, że siedziba radia stała się dla niego domem. "Zawsze w ten sposób będę to miejsce pamiętał. I rozumiał" - stwierdził.
"Dziś złożyłem wypowiedzenie. To, co w ostatnich dniach stało się z tym radiem, zatruło w bezpardonowy sposób moje wyobrażenia o zarządzaniu tak piękną, intymną i emocjonalną materią oraz kierowaniu tymi, którzy ją tworzą. Bo radio i ludzie radia taką materią są" - napisał na Facebooku Stelmach. "Wrócisz. I będzie jeszcze energia! Wiem o tym. Kocham Cię, Trójko" - podsumował.
Piotr Stelmach pracował w radiowej Trójce od 1997 roku. Prowadził między innymi audycje "Myśliwiecka 3/5/7", Offensywa" o muzyce alternatywnej, czy też "Pastelowy Świat Rocka" i "3maj z nami". Reprezentując Program III Polskiego Radia, prowadził w latach 2010-2019 koncerty z cyklu "Męskie Granie", których Trójka była patronem radiowym.
"Wygląda na to, że ta historia dobiega końca"
W środę o odejściu z radiowej Trójki poinformował także Marcin Łukawski, prowadzący najczęściej pasma poranne "Zapraszamy do Trójki" od 6 do 9. "24 lata w Trójce. Od ponad 13 miałem zaszczyt mówić Słuchaczom - "Dzień dobry, jest 6.00". Wygląda na to, że ta historia dobiega końca. Złożyłem dziś wypowiedzenie. Bardzo serdecznie wszystkim dziękuję!" - napisał Łukawski na Twitterze.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: Mohylek/Wikimedia CC BY 2.0