James Marsden, aktor znany z komedii "Anchorman 2", dostał propozycję zagrania głównej roli w filmie "The Best of Me". Ma zastąpić zmarłego tragicznie Paula Walkera. To już drugi film, w którym nastąpiła zmiana obsady z powodu śmierci gwiazdora "Szybkich i wściekłych" - w "Agent 47" zastąpił go Rupert Friend.
Tragiczna śmierć Paula Walkera pod koniec ub. r. postawiła pod znakiem zapytania kilka filmowych projektów. Studia jednak kontynuują nad nimi prace - m.in. nad komedią romantyczną "The Best of Me". Główną rolę miał zagrać Walker, ale teraz propozycję zastąpienia go dostał James Marsden.
40-letni aktor, znany z komedii "Anchorman 2: The Legend Continues", wcieli się w Dawsona Cole'a, który po latach wraca do małego miasteczka w Północnej Karolinie na pogrzeb kolegi i spotyka tam swoją dawną miłość Amandę Collier (w tej roli Michelle Monaghan). Para zakochała się w sobie już w szkole średniej, lecz po jej zakończeniu postanawiają się rozstać. Żadne z nich nie zapomniało jednak pierwszej miłości, która ich niegdyś łączyła. Gdy po 25 latach spotykają się ponownie, uczucie odżywa.
Obraz będzie ekranizacją powieści Nicholasa Sparksa, znanej w Polsce pod tytułem "Dla ciebie wszystko". Za kamerą stanie Michael Hoffman ("Sen nocy letniej"). Przed śmiercią Paula Walkera planowana premiera wyznaczona była na 17 października, ale na razie nie wiadomo kiedy ruszą zdjęcia.
Gwiazda "Homeland" też
"The Best of Me" to drugi film, w którym inny aktor zastąpi gwiazdora "Szybkich i wściekłych". W nowej filmowej wersji gry "Hitman" wystąpi Rupert Friend, znany z serialu "Homeland".
Film będzie nosił tytuł "Agent 47", a jego bohaterem będzie genetycznie zmodyfikowany, doskonały zabójca z wytatuowanym kodem kreskowym na karku, działający na zlecenie tajemniczej organizacji.
Autor: am//tka / Źródło: Hollywood Reporter, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Paramount Pictures