- To film dość skomplikowany intelektualnie, głównie dlatego, że jest dość dużo informacji, są trudne dialogi - mówił na antenie TVN24 o filmie "Szpieg" aktor Tomasz Kowalski, który wcielił się w nim w epizodyczną rolę rosyjskiego szpiega.
Kowalski opowiada, że jego postać "to mężczyzna brutalny, cyniczny, gwałtowny. Kobiety traktuje źle, swoją żonę bije i zdradza".
- Wypisz wymaluj cały ja - żartuje. I dodaje: - Wszyscy się śmieją, że to rola która zupełnie nie licuje z moją prywatnością, ponieważ prywatnie jestem miły, sympatyczny. Kobiety noszę na rękach, kocham, przepraszam sto razy, kupuję kwiaty, a tutaj się nagle okazuje, że musiałem je bić, traktować bardzo źle, być cynicznym.
"Każdy jest podejrzany"
Aktor przyznaje, że "Szpieg" to film "skomplikowany intelektualnie". - Głównie dlatego, że jest dość dużo informacji, są trudne dialogi - wyjaśnia.
Film już w kinach
Thriller "Szpieg" w reżyserii Tomasa Alfredsona to ekranizacja powieści brytyjskiego pisarza Johna le Carre'a.
Akcja thrillera rozgrywa się w latach 70. Główny bohater, grany przez Gary'ego Oldmana były agent MI6 George Smiley, mający dostęp do najpilniej strzeżonych tajemnic wywiadu, usiłuje zlokalizować podwójnego agenta wśród pracowników brytyjskich służb specjalnych. W obsadzie filmu są m.in. Gary Oldman, Colin Firth, Tom Hardy, John Hurt, Mark Strong, Toby Jones i Ciaran Hinds. Jest w niej również Kowalski.
Brytyjski "The Telegraph" o "Szpiegu" napisał: "udowadnia, że ma wszelkie znamiona doskonałego filmu: przyspiesza bicie serca, porusza zmysły i zmusza do myślenia. "Olśniewający obraz" - ocenił "The Wall Street Journal". "Cudownie niepokojący i mrożący krew w żyłach thriller" - to z kolei fragment recenzji z "The Guardian".
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24