Szumowska i Englert o filmie "All Inclusive". "To było jak powrót do korzeni"

- To jest taki film, w którym jest największa wolność artystyczna. W tym sensie, że myśmy się po prostu zanurzyli w ten świat kreowania filmu na pewnych zasadach, które sobie z góry narzuciliśmy, ale zarazem wewnątrz tych zasad daliśmy sobie ogromną swobodę - mówiła Małgorzata Szumowska w rozmowie z Eweliną Witenberg. - Nie było wielkiej ekipy filmowej, nie było budżetu. Wszystko było trochę jak powrót do czasów studenckich, do korzeni, do form dokumentalnych, od których myśmy razem z Michałem zaczynali. To spowodowało, że ten film mi się wydaje szalenie świeży.

Reżyserka została zapytana o wakacje all inclusive. Według niej są one "pewną absurdalną formą wypoczynku". - Te wakacje bardzo często bez względu na to, gdzie się odbywają i z jaką się spotykamy kulturą, tworzą taką bańkę dla turystów, którzy tak naprawdę z niej nie wychodzą - mówiła.

18. Festiwal Filmu i Sztuki BNP Paribas Dwa Brzegi w Kazimierzu Dolnym i Janowcu nad Wisłą potrwa do 4 sierpnia. W sobotę 3 sierpnia galę zamknięcia uświetni polska premiera ekranizacji powieści Aleksandra Dumasa "Hrabia Monte Christo" Alexandre'a De La Patelliere i Matthieu Delaporte.