Sarah Snook o zakończeniu "Sukcesji": mogłam przejść przez okres żałoby i trochę sobie popłakać

Źródło:
mat. prasowe HBO Max, "The Hollywood Reporter"
SUKCESJA | zwiastun 4 sezonu | HBO Max
SUKCESJA | zwiastun 4 sezonu | HBO MaxHBO Max Polska
wideo 2/5
SUKCESJA | zwiastun 4 sezonu | HBO MaxHBO Max Polska

Dopiero kiedy przestaliśmy kręcić i ktoś krzyknął "cięcie", wszyscy zaczęli płakać! Bo nie można uciec przed rzeczywistością. To było bardzo smutne - mówi Sarah Snook o ostatnim dniu na planie. Aktorka, która w "Sukcesji" zagrała Siobhan "Shiv" Roy, zapytana o ulubioną scenę odpowiada: - Była taka scena w ostatnim odcinku sezonu drugiego, która przepadła w montażu… 

Shiv to "znośna twarz najgorszej rodziny w Ameryce" - jest z rodzeństwa Royów najinteligentniejsza i najbardziej poukładana. Ale Sarah Snook na początku nie była przekonana, że powinna ją zagrać. - Po prostu nie ufałam, że po pierwsze, ludzie będą tym zainteresowani, a po drugie, że nie będę potencjalnie wykorzystywana, będąc, jak można było wywnioskować z pilota, jedyną młodszą kobietą w serialu z licznymi białymi biznesmenami - mówiła w podcaście "The Hollywood Reporter". Za rolę Shiv australijska aktorka została w ubiegłym roku nagrodzona Złotym Globem.

29 maja Snook powiadomiła fanów, że została mamą: wrzuciła na Instagram zdjęcie, jak z dzieckiem na rękach ogląda ostatni odcinek "Sukcesji". "Obejrzałam właśnie finałowy odcinek serialu, który zmienił moje życie. A teraz moje życie znów się zmieniło. Dziękuję wszystkim za wsparcie", napisała aktorka. 

Przy okazji promocji czwartego sezonu "Sukcesji", Sarah Snook udzieliła wywiadu dla HBO Max. Dlaczego serial "Sukcesja" dobiegł końca?

Sarah Snook: Bo Jesse [Armstrong, reżyser - przyp. red.] jest bardzo mądrym człowiekiem. Wie, że stworzył fantastyczny serial, który nie traci popularności i nie ma gorszych momentów, a więc wykazał się dużą odwagą, żeby zakończyć go w chwili, w której ma rekordową oglądalność. Nikt nigdy nie naciskał na niego, żeby zaczął podejmować decyzje pod publikę, co jest dosyć rzadkie. Myślę, że podjął słuszną decyzję.

Kieran Culkin przyznał, że kiedy powiedziano wam, jak skończy się serial, było to dla ciebie sporym i to nieprzyjemnym zaskoczeniem. Był ciekaw, co sama powiesz na ten temat.

Sarah Snook: Tak, to prawda, byłam bardzo zaskoczona i bardzo przybita. Skończyłam czytać scenariusz ostatniego odcinka i było to bardzo dziwne. Miałam poczucie, że to naprawdę koniec, bo na ostatnich stronach opisano zakończenie serialu. Później, na spotkaniu, Jesse poinformował nas, że to ostatni sezon. Trudno było mi się pogodzić z tym, że klamka zapadła, ale może dobrze się stało, bo mogłam przejść przez okres żałoby, doświadczyć oczyszczenia i trochę sobie popłakać, a potem cieszyć się pracą nad planie nad kolejnymi dziesięcioma odcinkami.

Czy podoba ci się zamknięcie wątku Shiv?

Sarah Snook: Trudno jest mi odpowiedzieć na to pytanie. Jako aktorka jestem w pełni zadowolona. W 100 procentach. Moja rola była bardzo złożona i pełna niuansów. Wystąpiłam w wielu ciekawych scenach i zagrałam całą paletę emocji. Poza tym, mam wrażenie, że nasi bohaterowie będą istnieć dalej, kiedy już kurtyna opadnie, co jest zasługą Jessa.

W wywiadzie udzielonym niedawno dziennikowi "LA Times" Jesse opowiadał o zakończeniu poprzedniego sezonu, w którym Tom zdradził Shiv i opowiedział się po stronie Logana.

Sarah Snook: Jak sam przyznał "mieliśmy poczucie, że w wyniku trzęsienia ziemi doszło do zmiany w układzie władzy".

Jak wspominasz tę scenę, którą odegrałaś bez słów?

Sarah Snook: Bardzo dobrze! Ponieważ mieliśmy świetnie napisany scenariusz, musiałam tylko wsłuchać się w siebie. Intuicja pełni rolę siatki bezpieczeństwa. Dzięki niej wiesz, że nie upadniesz na ziemię. Warto wsłuchać się w siebie, bo dzięki temu mogą wydarzyć się niesamowite rzeczy. I może narodzić się z tego magia. A wracając do twojego pytania… Tak, to prawda. W finale sezonu trzeciego Shiv straciła grunt pod nogami.

Mówiąc o dużych emocjach: w pierwszym odcinku czwartego sezonu widzimy bardzo emocjonalną scenę z udziałem Toma i Shiv, która rozgrywa się w ich apartamencie.

Sarah Snook: Jest to prawdopodobnie najbardziej poruszająca wymiana zdań między dwojgiem głównych bohaterów w całym serialu.

Jak wspominasz pracę nad tą sceną?

Sarah Snook: To była jedna z pierwszych nakręconych przez nas scen. Shiv bardzo dobrze się maskuje i wykształciła pancerz, bo chce mieć pewność, że nikt nie będzie w stanie jej zranić. Weźmy na przykład składane przez nią deklaracje. Shiv oświadcza Tomowi: "powinniśmy się rozstać" i "nie powinniśmy być razem". Mówi to bez żadnych emocji, ale głęboko w sercu chce, żeby Tom zaprzeczył jej słowom. Słysząc jego milczenie, ma wrażenie, że dostała cios nożem w plecy… Odniosła kolejną porażkę. Tom i Shiv przestali ze sobą rozmawiać, pomimo że bardzo potrzebują się nawzajem, ale nie umieją wyrazić wprost swoich potrzeb. W pierwszym odcinku jest jeszcze inna wspaniała scena. Shiv oświadcza, że Logan jest socjopatą, ale nie mógłby torturować ludzi, bo "nie ma do tego ani cierpliwości, ani odwagi".

ZOBACZ TEŻ: Dagmara Domińczyk w niezwykły sposób pożegnała się z ekipą "Sukcesji"

Shiv jest jego jedyną córką. Ale czy wrogość, jaką okazuje ojcu w pierwszych odcinkach czwartego sezonu jest inna niż wrogość okazywana mu przez jej braci?

Sarah Snook: To dobre pytanie. Nie sądzę, żeby w tym konkretnym momencie Shiv okazywała ojcu więcej lub mniej empatii niż jej bracia. Czuje się w równym stopniu zdradzona przez niego, swoją matkę i Toma. Jest bezbronna w konfrontacji ze swoją rodziną. Nie bardzo ma się do kogo zwrócić, a na dodatek po raz pierwszy jest praktycznie skazana na swoich braci, co sprawia, że traci pewność siebie.

Powiedziałem "wrogość" zamiast "empatia", ale chyba dobrze się zrozumieliśmy! Czy Shiv jest wrogo nastawiona do swojego ojca, bo jest jego jedyną córką, a była odsuwana na bok i pomijana bardziej niż jej bracia, bo w rodzinie Royów panuje patriarchat?

Sarah Snook: Myślę, że zdecydowanie tak. Poza tym, jest bardzo podobna do Logana. Pochodzenie jej ojca sprawiało, że zawsze czuł się gorszy i pomijany. O wszystko musiał walczyć, musiał do wszystkiego dojść sam i wspiąć się na szczyt, co mu się udało, bo miał coś, o co chciał walczyć. Analogicznie, Shiv chce zmienić dynamikę w swojej rodzinie. Ma ojca i braci i jest jedyną kobietą w zdominowanej przez mężczyzn branży, co znaczy, że otoczenie jej nie sprzyja. Ma też bardzo duże ambicje, a więc rywalizuje ze wszystkimi ludźmi, którzy ją otaczają.

40 odcinków, 40 godzin… Którą ze scen wspominasz najlepiej?

Sarah Snook: Jest ich naprawdę wiele! Będę wspominać z ogromnym sentymentem wszystkie sceny, w których partnerują mi Matthew i Kieran [Macfadyen i Kulkin - przyp. red.]. Kiedy spotykamy się z Matthew i Kieranem, zawsze dużo się śmiejemy. Tak było podczas pracy nad każdą ze scen z udziałem czwórki rodzeństwa. 

Była taka scena w ostatnim odcinku sezonu drugiego, która przepadła w montażu - jesteśmy razem na łodzi w Chorwacji i gramy w karty. Co ciekawe, kadry z tej sceny zostały wykorzystane do promocji tego odcinka, ale sama scena już się w nim nie pojawiła!

To chyba była moja ulubiona scena, bo oglądając ją, nagle uświadamiamy sobie dlaczego rodzeństwo kocha się nawzajem, dlaczego nie jest w stanie się od siebie uwolnić, dlaczego jest od siebie uzależnione i chce się ze sobą przyjaźnić, ale nie jest w stanie tego zrobić, bo kością niezgody są ich ambicje. Wspominam więc dobrze scenę, w której po prostu gramy ze sobą w karty. I wielki jacht, na którym kręciliśmy zdjęcia niedaleko Dubrownika, bo był po prostu niesamowity.

ZOBACZ TEŻ: [Uwaga spoiler]. Twórca "Sukcesji" wyjaśnia zakończenie. Mówi o jedynym właściwym wyborze

"Sukcesja"
"Sukcesja"mat. prasowe HBO Max

Na co powinni przygotować się widzowie w ostatnim sezonie serialu?

Sarah Snook: Niech pomyślę... Powinni przygotować się na wiele niespodzianek. Na nagłe, dramatyczne zwroty akcji i chwile zaskoczenia, bo gra toczy się o bardzo wysoką stawkę. Będzie też wiele konfliktów i podejmowanych przez bohaterów prób, żeby je zażegnać. Myślę, że widzom bardzo się to spodoba.

Jak wspominasz pracę nad ostatnią sceną?

Sarah Snook: Nie kręciliśmy scen w kolejności chronologicznej. Ostatnią scenę nakręciliśmy ostatniego dnia zdjęć i muszę przyznać, że wszyscy bardzo dobrze się przy tym bawiliśmy. Scena dzieje się w kuchni. Być może zostanie wycięta w montażu, ale coś w niej jest. Chyba byłaby dobrym zakończeniem, bo jest w niej coś absurdalnego.

A więc koniec końców, pracując nad ostatnią sceną, nie miałam poczucia, że poprzeczka została zawieszona bardzo wysoko. A byłoby tak, gdybyśmy w ostatniej scenie musieli płakać albo okazywać bardzo dramatyczne emocje. Dopiero kiedy przestaliśmy kręcić i ktoś krzyknął "cięcie", wszyscy zaczęli płakać! Bo nie można uciec przed rzeczywistością. To było bardzo smutne.

Czy możesz wrócić myślami do pierwszego, wspólnego czytania scenariusza pierwszego odcinka w dniu, w którym odbyły się wybory prezydenckie w USA w 2016 roku, czyli siedem i pół roku temu, i powiedzieć, jak rola w serialu zmieniła twoje życie?

Sarah Snook: Zmieniła je bardzo. Miałam wtedy 27 lat. Jestem teraz zupełnie inną osobą. Bardzo dużo zmieniło się w moim zawodowym i prywatnym życiu. Przez wiele lat serial był jego częścią. Rozwinęłam się jako aktorka i jako osoba. W tej chwili otwierają się przede mną - a przynajmniej mam taką nadzieję - zupełnie inne możliwości. Dzięki wyzwaniom, jakie stawiała przede mną ta rola, zdobyłam bardzo różne doświadczenia. A poza tym, nigdy wcześniej tak dużo nie podróżowałam! Poznałam wielu, wspaniałych aktorów i pracowników ekipy produkcyjnej! Ten serial naprawdę zmienił moje życie. Wszystkie sezony "Sukcesji" na HBO Max.

ZOBACZ TEŻ: 5 najlepszych ról w serialach HBO Max. Kto wygrał ranking?

Autorka/Autor:joan//mro

Źródło: mat. prasowe HBO Max, "The Hollywood Reporter"

Źródło zdjęcia głównego: mat. prasowe HBO Max

Pozostałe wiadomości

Gazprom poinformował, że w 2023 roku odnotował pierwszą roczną stratę od ponad 20 lat - na poziomie 6,9 miliarda dolarów. Gazowy gigant odczuł gwałtowny spadek sprzedaży do Europy, która mocno ograniczyła import surowca w następstwie napaści Rosji na Ukrainę. 

Kłopoty rosyjskiego giganta. "Ogromne tąpnięcie"

Kłopoty rosyjskiego giganta. "Ogromne tąpnięcie"

Źródło:
CNN

Prezydent podpisał ustawę o wakacjach kredytowych w 2024 roku - podała Kancelaria Prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej.

Jest decyzja prezydenta w sprawie wakacji kredytowych

Jest decyzja prezydenta w sprawie wakacji kredytowych

Źródło:
PAP
Chocholi taniec z sądami, bezwład i bezduszna decyzja

Chocholi taniec z sądami, bezwład i bezduszna decyzja

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Wyprzedzał i zajeżdżał drogę innemu kierującemu, który wcześniej nie wpuścił go do ruchu. - To go ewidentnie rozjuszyło i postanowił utrudniać jazdę temu kierowcy - mówi świadek zdarzenia, którego kamera samochodowa nagrała niebezpieczne drogowe zdarzenie.

Jechał szybko, wyprzedzał i zajeżdżał drogę. "To było bardzo niebezpieczne"

Jechał szybko, wyprzedzał i zajeżdżał drogę. "To było bardzo niebezpieczne"

Źródło:
Kontakt24

Gdzie jest burza? W poniedziałek 06.05 nad Polską pojawiają się wyładowania atmosferyczne. Pada deszcz i wieje porywisty wiatr. Śledź aktualną sytuację pogodową w kraju na tvnmeteo.pl.

Gdzie jest burza? Pojawiły się pierwsze wyładowania

Gdzie jest burza? Pojawiły się pierwsze wyładowania

Źródło:
tvnmeteo.pl

Na jednym z osiedli w Chełmie ktoś strzelał z wiatrówki w kierunku dzieci. Jedno z nich doznało niegroźnych obrażeń - poinformowała policja. Podejrzany tłumaczył, że chciał je przestraszyć, bo przeszkadzał mu hałas.

Strzelał w kierunku dzieci, by je przestraszyć, bo hałasowały

Strzelał w kierunku dzieci, by je przestraszyć, bo hałasowały

Źródło:
tvn24.pl

Były prezes Orlenu i kandydat w wyborach europejskich Daniel Obajtek opublikował w mediach społecznościowych nagranie wideo z Bachorza w gminie Dynów. - To nie jest Budapeszt - mówił, nawiązując do doniesień o swoim pobycie na Węgrzech.

Daniel Obajtek odnaleziony. "To nie jest Budapeszt"

Daniel Obajtek odnaleziony. "To nie jest Budapeszt"

Źródło:
tvn24.pl

Minister Marcin Kierwiński powiedział, że po swoim sobotnim wystąpieniu, poza badaniem alkomatem na policji, pojechał też do szpitala, by oddać krew i zbadać ją pod kątem obecności alkoholu. - Żeby nie było już żadnych wątpliwości - wynik był 0.0 - poinformował. Zapowiedział też pozwy wobec osób, "które w swoich wpisach posługiwały się ewidentnym kłamstwem, nieprawdą i insynuacjami".

Kierwiński: będą pozwy. Wylicza wobec kogo

Kierwiński: będą pozwy. Wylicza wobec kogo

Źródło:
Radio Zet, TVN24

Wiceszef MSZ Andrzej Szejna stwierdził, że tak zwana ustawa kompetencyjna, która daje prezydentowi wpływ na wysuwanie polskich kandydatur do obsady najważniejszych unijnych stanowisk, jest niekonstytucyjna. - To rząd realizuje politykę zagraniczną, a prezydent współpracuje, nie narzuca, więc tę ustawę po prostu ominiemy - powiedział.

"Od zgłaszania kandydata jest rząd, a nie Nowogrodzka". Wiceminister: ominiemy ustawę

"Od zgłaszania kandydata jest rząd, a nie Nowogrodzka". Wiceminister: ominiemy ustawę

Źródło:
PAP

W Rosji rozpoczęły się przygotowania do ćwiczeń z udziałem wojsk rakietowych Południowego Okręgu Federalnego - podały rosyjskie agencje, powołując się na komunikat resortu obrony w Moskwie. Decyzję w tej sprawie podjął prezydent Władimir Putin.

Ćwiczenia wojsk rakietowych. Putin podjął decyzję

Ćwiczenia wojsk rakietowych. Putin podjął decyzję

Źródło:
Reuters, RIA Nowosti, tvn24.pl

W 2025 roku czeka nas najprawdopodobniej jedna podwyżka płacy minimalnej - wynika ze wstępnych wyliczeń Łukasza Kozłowskiego, głównego ekonomisty Federacji Przedsiębiorców Polskich. Najniższa krajowa wzrośnie o co najmniej 200 złotych brutto. Jest jednak możliwość, że podwyżka będzie większa.

Płaca minimalna w górę. Dwie kwoty na stole

Płaca minimalna w górę. Dwie kwoty na stole

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Ministerstwo Infrastruktury rozpoczęło prace nad możliwością wdrożenia Ogólnopolskiego Biletu Zintegrowanego, czyli systemu łączącego różne rodzaje transportu publicznego. Nowe rozwiązanie ma ułatwić podróże pociągiem, tramwajami, a także autobusami miejskimi.

Jeden bilet na kolej, tramwaje i autobusy. Badają, czy to się uda

Jeden bilet na kolej, tramwaje i autobusy. Badają, czy to się uda

Źródło:
PAP

Różne emocje ludźmi targają. Nawet jeśli to jest prawda, to nie mam o to jakiejś szczególnej pretensji - powiedział Jacek Sasin, polityk PiS, były minister aktywów państwowych. Komentował w ten sposób taśmy Daniela Obajtka, w których były prezes Orlenu mówił, że trzeba "za****ć" Sasina. - Pan prezes Obajtek podważał wiarygodność tych nagrań. Chcę w to wierzyć - dodał polityk PiS.

Sasin o nagraniach: Obajtek w rozmowie ze mną podważał ich wiarygodność. Chcę w to wierzyć

Sasin o nagraniach: Obajtek w rozmowie ze mną podważał ich wiarygodność. Chcę w to wierzyć

Źródło:
TVN24

Poleciłem służbom weterynaryjnym i innym, które odpowiedzialne są za nadzór nad dobrostanem zwierząt, aby ta sytuacja została zbadana - przekazał minister rolnictwa Czesław Siekierski, odnosząc się do incydentu jaki miał miejsce na trasie do Morskiego Oka. Przewrócił się tam jeden z koni ciągnących wóz z turystami.

Minister rolnictwa o sytuacji na drodze do Morskiego Oka: na pewno dokładnie przeanalizujemy problem

Minister rolnictwa o sytuacji na drodze do Morskiego Oka: na pewno dokładnie przeanalizujemy problem

Źródło:
tvn24.pl, Program Pierwszy Polskiego Radia

W 401 wypadkach zginęły 34 osoby, a 460 zostało rannych - poinformował nadkom. Robert Opas z Biura Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji, podsumowując majówkę na polskich drogach. W tym czasie policjanci zatrzymali ponad 1,8 tysiąca nietrzeźwych kierujących.

401 wypadków, 34 osoby nie żyją. Tragiczny bilans majówki na drogach

401 wypadków, 34 osoby nie żyją. Tragiczny bilans majówki na drogach

Źródło:
PAP/tvn24.pl

Około godzinę trwały utrudnienia w kursowaniu tramwajów w centrum Warszawy po potrąceniu nastolatka na wysokości Muzeum Narodowego. Zarząd Transportu Miejskiego informował o wyznaczonych objazdach dla pięciu linii.

Chłopiec wpadł pod tramwaj na przystanku w centrum Warszawy

Chłopiec wpadł pod tramwaj na przystanku w centrum Warszawy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Cudzoziemcy w urzędzie wojewódzkim we Wrocławiu na karty pobytu czekają nawet pięć lat. W tym czasie nie mogą opuszczać Polski. Nie mają możliwości wyjazdu w rodzinne strony, by pomóc starszym rodzicom. Inspektorzy NIK stwierdzili nieprawidłowości w procedowaniu spraw cudzoziemców w każdym kontrolowanym urzędzie wojewódzkim.

Rodzą im się dzieci, umierają bliscy, a oni wciąż czekają na legalizację pobytu w Polsce

Rodzą im się dzieci, umierają bliscy, a oni wciąż czekają na legalizację pobytu w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

Rosja planuje akcje sabotażu w całej Europie. Europejskie agencje wywiadowcze ostrzegły już swoje rządy. Informacje podał brytyjski "Financial Times", twierdząc, że Moskwa aktywnie przygotowuje zamachy bombowe, podpalenia i ataki na infrastrukturę, wykonywane zarówno bezpośrednio, jak i przez "pełnomocników".

Rosja planuje akcje sabotażu w całej Europie

Rosja planuje akcje sabotażu w całej Europie

Źródło:
PAP

Izraelska armia rozpoczęła ewakuację palestyńskich cywilów z Rafah na południu Strefy Gazy, przed możliwym atakiem na to miasto - poinformowało w poniedziałek izraelskie Radio Wojskowe. Siły zbrojne Izraela potwierdziły te doniesienia w poniedziałkowym komunikacie, w którym była mowa o "operacji o ograniczonym zasięgu", mającej na celu likwidację palestyńskiego ugrupowania Hamas, którego przedstawiciele maja ukrywać się w tym mieście.

Izraelczycy szykują się do ataku, ewakuują cywilów

Izraelczycy szykują się do ataku, ewakuują cywilów

Źródło:
PAP, Reuters

Meksykańska prokuratura potwierdziła, że odnalezione trzy ciała na obszarze Półwyspu Kalifornijskiego to trzej zagraniczni turyści - dwóch Australijczyków i Amerykanin. Rodziny zidentyfikowały ich ciała. Mężczyźni zostali zastrzeleni. Motywem zabójców mogła być kradzież samochodu turystów.

Na dnie studni, z postrzałami w głowę. Ciała zaginionych turystów zidentyfikowane

Na dnie studni, z postrzałami w głowę. Ciała zaginionych turystów zidentyfikowane

Źródło:
Reuters, PAP, BBC

Prawo i Sprawiedliwość chyba za bardzo poszło w kierunku skuteczności w samej kampanii wyborczej, przy jednoczesnym osłabieniu jej już w trakcie kadencji. A to spory błąd - ocenił Zdzisław Krasnodębski, od 10 lat europoseł PiS, który tym razem nie znalazł się na listach kandydatów tej partii w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Sam uważa, że mógłby "służyć swoim doświadczeniem w kolejnej kadencji, ale decyzja władz partii była jednak inna".

Europoseł Prawa i Sprawiedliwości o listach do Parlamentu Europejskiego: popełniono pewien błąd

Europoseł Prawa i Sprawiedliwości o listach do Parlamentu Europejskiego: popełniono pewien błąd

Źródło:
tvn24.pl, Salon 24

Prosiłem prezydenta w cztery oczy i publicznie, aby o tak delikatnych i tajnych sprawach nie dywagował publicznie, bo to nie pomaga Polsce - stwierdził minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski odnosząc się do wypowiedzi prezydenta Andrzeja Dudy w sprawie włączenia Polski do programu Nuclear Sharing. - Ten pomysł nie wchodzi w grę - dodał.

Sikorski o słowach Dudy. "To nie pomaga Polsce"

Sikorski o słowach Dudy. "To nie pomaga Polsce"

Źródło:
TVN24

W niedzielę w Debreczynie, Peter Magyar, jeden z głównych krytyków Viktora Orbana, zorganizował wielotysięczną demonstrację. - Dziś zdecydowana większość narodu węgierskiego jest zmęczona rządzącą elitą, nienawiścią, apatią, propagandą i sztucznymi podziałami - powiedział.

Peter Magyar uderza w Viktora Orbana. Kolejna, duża demonstracja na Węgrzech

Peter Magyar uderza w Viktora Orbana. Kolejna, duża demonstracja na Węgrzech

Źródło:
PAP

Po raz pierwszy od początku wojny na Ukrainie NATO w sposób bardzo poufny i bez oficjalnych komunikatów wyznaczyło co najmniej dwie czerwone linie, po których mogłoby dojść do bezpośredniej interwencji w ten konflikt - twierdzi włoski dziennik "La Repubblica".

"La Repubblica": atak Rosji na Polskę byłby dla NATO przekroczeniem czerwonej linii

"La Repubblica": atak Rosji na Polskę byłby dla NATO przekroczeniem czerwonej linii

Źródło:
PAP

Podczas spotkania z prezydentem Chin Xi Jinpingiem w Paryżu będę żądać "uczciwej" konkurencji z Chinami - napisała przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen w oświadczeniu opublikowanym w nocy z niedzieli na poniedziałek. Podkreśliła, że obecnie obserwowana jest "nadpodaż dotowanych chińskich produktów, takich jak pojazdy elektryczne i stal".

Szefowa KE przed rozmową z Xi Jinpingiem. "Europa nie może zaakceptować takich praktyk"

Szefowa KE przed rozmową z Xi Jinpingiem. "Europa nie może zaakceptować takich praktyk"

Źródło:
PAP

Brytyjski król Karol III po roku od koronacji cieszy się wysokim poparciem wśród społeczeństwa. Podobnie zresztą jak cała instytucja monarchii - wynika z sondażu opublikowanego przez "Mail on Sunday".

Jak Brytyjczycy oceniają Karola III

Jak Brytyjczycy oceniają Karola III

Źródło:
PAP

Australijskie linie lotnicze Qantas Airways zapłacą w ramach kar i odszkodowań aż 120 milionów dolarów australijskich (66,1 mln dolarów amerykańskich) - pisze agencja Reuters. Zadośćuczynienie pasażerom za sprzedaż tysięcy biletów na już odwołane loty jest częścią ugody linii lotniczej z regulatorami. Przedstawiciele koncernu liczą, że porozumienie pozwoli zakończyć ten problematyczny kryzys wizerunkowy.

Sprzedawali bilety na odwołane loty, teraz wypłacą pasażerom wielomilionowe odszkodowanie

Sprzedawali bilety na odwołane loty, teraz wypłacą pasażerom wielomilionowe odszkodowanie

Źródło:
Reuters

W hali przemysłowej działała zaawansowana technologicznie plantacja konopi indyjskich. W specjalnie przygotowanym pomieszczeniu znajdowały się tam setki roślin w ostatnim stadium wzrostu.

Setki roślin w ostatnim stadium wzrostu w przemysłowej hali

Setki roślin w ostatnim stadium wzrostu w przemysłowej hali

Źródło:
tvn24.pl

Gniazda trzmieli podgrzewają się na skutek zmian klimatycznych. Naukowcy z Belgii i Kanady przeanalizowali preferencje termiczne gatunków z całego świata i odkryli, że wiele z nich cierpi z powodu wzrostu temperatury. Zbyt gorące warunki w gnieździe mają poważny wpływ na rozwój larw i zdrowie dorosłych owadów.

Trzmiele "gotują się" w gniazdach

Trzmiele "gotują się" w gniazdach

Źródło:
The Guardian, Frontiers

Listę "poszukiwanych" przez Rosję "przestępców" z Ukrainy otwiera prezydent Wołodymyr Zełenski. Jest ona jednak długa i zawiera wiele nazwisk. Kto na nią trafił i dlaczego?

Nie tylko Zełenski. Długa lista "poszukiwanych" przez Rosję

Nie tylko Zełenski. Długa lista "poszukiwanych" przez Rosję

Źródło:
UNIAN, Radio Swoboda, RTVI, tvn24.pl

Darmowy koncert Madonny przyciągnął na plażę Copacabana w Rio de Janeiro około 1,6 miliona widzów. By zająć dobre miejsca niektórzy przybyli na plażę nawet kilka dni przed koncertem. Bogatsi oglądali występ z pokładów łodzi zakotwiczonych blisko przy brzegu.

Ponad półtora miliona widzów na koncercie Madonny na Copacabanie

Ponad półtora miliona widzów na koncercie Madonny na Copacabanie

Źródło:
PAP

Krowy poturbowały pielgrzymów idących słynną trasą Camino de Santiago. Jedna osoba odniosła ciężkie obrażenia. To nie pierwszy podobny przypadek w ciągu ostatnich tygodni - do ataku na pątników doszło także w marcu.

Krowy zaatakowały pielgrzymów na Camino de Santiago

Krowy zaatakowały pielgrzymów na Camino de Santiago

Źródło:
PAP, ABC Castilla y León, hoy.es

Rośnie bilans ofiar śmiertelnych powodzi w Brazylii. Jak podały lokalne władze, w samym stanie Rio Grande do Sul zginęło co najmniej 78 osób. W ponad 300 gminach ogłoszono stan klęski żywiołowej, a dziesiątki tysięcy osób musiały opuścić swoje domy.

"Zbiorowy koszmar" trwa. Nie żyje prawie 80 osób

"Zbiorowy koszmar" trwa. Nie żyje prawie 80 osób

Źródło:
Reuters, G1 Globo, CNN, Estado RS

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24