Sarah Snook o zakończeniu "Sukcesji": mogłam przejść przez okres żałoby i trochę sobie popłakać

Źródło:
mat. prasowe HBO Max, "The Hollywood Reporter"
SUKCESJA | zwiastun 4 sezonu | HBO Max
SUKCESJA | zwiastun 4 sezonu | HBO MaxHBO Max Polska
wideo 2/5
SUKCESJA | zwiastun 4 sezonu | HBO MaxHBO Max Polska

Dopiero kiedy przestaliśmy kręcić i ktoś krzyknął "cięcie", wszyscy zaczęli płakać! Bo nie można uciec przed rzeczywistością. To było bardzo smutne - mówi Sarah Snook o ostatnim dniu na planie. Aktorka, która w "Sukcesji" zagrała Siobhan "Shiv" Roy, zapytana o ulubioną scenę odpowiada: - Była taka scena w ostatnim odcinku sezonu drugiego, która przepadła w montażu… 

Shiv to "znośna twarz najgorszej rodziny w Ameryce" - jest z rodzeństwa Royów najinteligentniejsza i najbardziej poukładana. Ale Sarah Snook na początku nie była przekonana, że powinna ją zagrać. - Po prostu nie ufałam, że po pierwsze, ludzie będą tym zainteresowani, a po drugie, że nie będę potencjalnie wykorzystywana, będąc, jak można było wywnioskować z pilota, jedyną młodszą kobietą w serialu z licznymi białymi biznesmenami - mówiła w podcaście "The Hollywood Reporter". Za rolę Shiv australijska aktorka została w ubiegłym roku nagrodzona Złotym Globem.

29 maja Snook powiadomiła fanów, że została mamą: wrzuciła na Instagram zdjęcie, jak z dzieckiem na rękach ogląda ostatni odcinek "Sukcesji". "Obejrzałam właśnie finałowy odcinek serialu, który zmienił moje życie. A teraz moje życie znów się zmieniło. Dziękuję wszystkim za wsparcie", napisała aktorka. 

Przy okazji promocji czwartego sezonu "Sukcesji", Sarah Snook udzieliła wywiadu dla HBO Max. Dlaczego serial "Sukcesja" dobiegł końca?

Sarah Snook: Bo Jesse [Armstrong, reżyser - przyp. red.] jest bardzo mądrym człowiekiem. Wie, że stworzył fantastyczny serial, który nie traci popularności i nie ma gorszych momentów, a więc wykazał się dużą odwagą, żeby zakończyć go w chwili, w której ma rekordową oglądalność. Nikt nigdy nie naciskał na niego, żeby zaczął podejmować decyzje pod publikę, co jest dosyć rzadkie. Myślę, że podjął słuszną decyzję.

Kieran Culkin przyznał, że kiedy powiedziano wam, jak skończy się serial, było to dla ciebie sporym i to nieprzyjemnym zaskoczeniem. Był ciekaw, co sama powiesz na ten temat.

Sarah Snook: Tak, to prawda, byłam bardzo zaskoczona i bardzo przybita. Skończyłam czytać scenariusz ostatniego odcinka i było to bardzo dziwne. Miałam poczucie, że to naprawdę koniec, bo na ostatnich stronach opisano zakończenie serialu. Później, na spotkaniu, Jesse poinformował nas, że to ostatni sezon. Trudno było mi się pogodzić z tym, że klamka zapadła, ale może dobrze się stało, bo mogłam przejść przez okres żałoby, doświadczyć oczyszczenia i trochę sobie popłakać, a potem cieszyć się pracą nad planie nad kolejnymi dziesięcioma odcinkami.

Czy podoba ci się zamknięcie wątku Shiv?

Sarah Snook: Trudno jest mi odpowiedzieć na to pytanie. Jako aktorka jestem w pełni zadowolona. W 100 procentach. Moja rola była bardzo złożona i pełna niuansów. Wystąpiłam w wielu ciekawych scenach i zagrałam całą paletę emocji. Poza tym, mam wrażenie, że nasi bohaterowie będą istnieć dalej, kiedy już kurtyna opadnie, co jest zasługą Jessa.

W wywiadzie udzielonym niedawno dziennikowi "LA Times" Jesse opowiadał o zakończeniu poprzedniego sezonu, w którym Tom zdradził Shiv i opowiedział się po stronie Logana.

Sarah Snook: Jak sam przyznał "mieliśmy poczucie, że w wyniku trzęsienia ziemi doszło do zmiany w układzie władzy".

Jak wspominasz tę scenę, którą odegrałaś bez słów?

Sarah Snook: Bardzo dobrze! Ponieważ mieliśmy świetnie napisany scenariusz, musiałam tylko wsłuchać się w siebie. Intuicja pełni rolę siatki bezpieczeństwa. Dzięki niej wiesz, że nie upadniesz na ziemię. Warto wsłuchać się w siebie, bo dzięki temu mogą wydarzyć się niesamowite rzeczy. I może narodzić się z tego magia. A wracając do twojego pytania… Tak, to prawda. W finale sezonu trzeciego Shiv straciła grunt pod nogami.

Mówiąc o dużych emocjach: w pierwszym odcinku czwartego sezonu widzimy bardzo emocjonalną scenę z udziałem Toma i Shiv, która rozgrywa się w ich apartamencie.

Sarah Snook: Jest to prawdopodobnie najbardziej poruszająca wymiana zdań między dwojgiem głównych bohaterów w całym serialu.

Jak wspominasz pracę nad tą sceną?

Sarah Snook: To była jedna z pierwszych nakręconych przez nas scen. Shiv bardzo dobrze się maskuje i wykształciła pancerz, bo chce mieć pewność, że nikt nie będzie w stanie jej zranić. Weźmy na przykład składane przez nią deklaracje. Shiv oświadcza Tomowi: "powinniśmy się rozstać" i "nie powinniśmy być razem". Mówi to bez żadnych emocji, ale głęboko w sercu chce, żeby Tom zaprzeczył jej słowom. Słysząc jego milczenie, ma wrażenie, że dostała cios nożem w plecy… Odniosła kolejną porażkę. Tom i Shiv przestali ze sobą rozmawiać, pomimo że bardzo potrzebują się nawzajem, ale nie umieją wyrazić wprost swoich potrzeb. W pierwszym odcinku jest jeszcze inna wspaniała scena. Shiv oświadcza, że Logan jest socjopatą, ale nie mógłby torturować ludzi, bo "nie ma do tego ani cierpliwości, ani odwagi".

ZOBACZ TEŻ: Dagmara Domińczyk w niezwykły sposób pożegnała się z ekipą "Sukcesji"

Shiv jest jego jedyną córką. Ale czy wrogość, jaką okazuje ojcu w pierwszych odcinkach czwartego sezonu jest inna niż wrogość okazywana mu przez jej braci?

Sarah Snook: To dobre pytanie. Nie sądzę, żeby w tym konkretnym momencie Shiv okazywała ojcu więcej lub mniej empatii niż jej bracia. Czuje się w równym stopniu zdradzona przez niego, swoją matkę i Toma. Jest bezbronna w konfrontacji ze swoją rodziną. Nie bardzo ma się do kogo zwrócić, a na dodatek po raz pierwszy jest praktycznie skazana na swoich braci, co sprawia, że traci pewność siebie.

Powiedziałem "wrogość" zamiast "empatia", ale chyba dobrze się zrozumieliśmy! Czy Shiv jest wrogo nastawiona do swojego ojca, bo jest jego jedyną córką, a była odsuwana na bok i pomijana bardziej niż jej bracia, bo w rodzinie Royów panuje patriarchat?

Sarah Snook: Myślę, że zdecydowanie tak. Poza tym, jest bardzo podobna do Logana. Pochodzenie jej ojca sprawiało, że zawsze czuł się gorszy i pomijany. O wszystko musiał walczyć, musiał do wszystkiego dojść sam i wspiąć się na szczyt, co mu się udało, bo miał coś, o co chciał walczyć. Analogicznie, Shiv chce zmienić dynamikę w swojej rodzinie. Ma ojca i braci i jest jedyną kobietą w zdominowanej przez mężczyzn branży, co znaczy, że otoczenie jej nie sprzyja. Ma też bardzo duże ambicje, a więc rywalizuje ze wszystkimi ludźmi, którzy ją otaczają.

40 odcinków, 40 godzin… Którą ze scen wspominasz najlepiej?

Sarah Snook: Jest ich naprawdę wiele! Będę wspominać z ogromnym sentymentem wszystkie sceny, w których partnerują mi Matthew i Kieran [Macfadyen i Kulkin - przyp. red.]. Kiedy spotykamy się z Matthew i Kieranem, zawsze dużo się śmiejemy. Tak było podczas pracy nad każdą ze scen z udziałem czwórki rodzeństwa. 

Była taka scena w ostatnim odcinku sezonu drugiego, która przepadła w montażu - jesteśmy razem na łodzi w Chorwacji i gramy w karty. Co ciekawe, kadry z tej sceny zostały wykorzystane do promocji tego odcinka, ale sama scena już się w nim nie pojawiła!

To chyba była moja ulubiona scena, bo oglądając ją, nagle uświadamiamy sobie dlaczego rodzeństwo kocha się nawzajem, dlaczego nie jest w stanie się od siebie uwolnić, dlaczego jest od siebie uzależnione i chce się ze sobą przyjaźnić, ale nie jest w stanie tego zrobić, bo kością niezgody są ich ambicje. Wspominam więc dobrze scenę, w której po prostu gramy ze sobą w karty. I wielki jacht, na którym kręciliśmy zdjęcia niedaleko Dubrownika, bo był po prostu niesamowity.

ZOBACZ TEŻ: [Uwaga spoiler]. Twórca "Sukcesji" wyjaśnia zakończenie. Mówi o jedynym właściwym wyborze

"Sukcesja"
"Sukcesja"mat. prasowe HBO Max

Na co powinni przygotować się widzowie w ostatnim sezonie serialu?

Sarah Snook: Niech pomyślę... Powinni przygotować się na wiele niespodzianek. Na nagłe, dramatyczne zwroty akcji i chwile zaskoczenia, bo gra toczy się o bardzo wysoką stawkę. Będzie też wiele konfliktów i podejmowanych przez bohaterów prób, żeby je zażegnać. Myślę, że widzom bardzo się to spodoba.

Jak wspominasz pracę nad ostatnią sceną?

Sarah Snook: Nie kręciliśmy scen w kolejności chronologicznej. Ostatnią scenę nakręciliśmy ostatniego dnia zdjęć i muszę przyznać, że wszyscy bardzo dobrze się przy tym bawiliśmy. Scena dzieje się w kuchni. Być może zostanie wycięta w montażu, ale coś w niej jest. Chyba byłaby dobrym zakończeniem, bo jest w niej coś absurdalnego.

A więc koniec końców, pracując nad ostatnią sceną, nie miałam poczucia, że poprzeczka została zawieszona bardzo wysoko. A byłoby tak, gdybyśmy w ostatniej scenie musieli płakać albo okazywać bardzo dramatyczne emocje. Dopiero kiedy przestaliśmy kręcić i ktoś krzyknął "cięcie", wszyscy zaczęli płakać! Bo nie można uciec przed rzeczywistością. To było bardzo smutne.

Czy możesz wrócić myślami do pierwszego, wspólnego czytania scenariusza pierwszego odcinka w dniu, w którym odbyły się wybory prezydenckie w USA w 2016 roku, czyli siedem i pół roku temu, i powiedzieć, jak rola w serialu zmieniła twoje życie?

Sarah Snook: Zmieniła je bardzo. Miałam wtedy 27 lat. Jestem teraz zupełnie inną osobą. Bardzo dużo zmieniło się w moim zawodowym i prywatnym życiu. Przez wiele lat serial był jego częścią. Rozwinęłam się jako aktorka i jako osoba. W tej chwili otwierają się przede mną - a przynajmniej mam taką nadzieję - zupełnie inne możliwości. Dzięki wyzwaniom, jakie stawiała przede mną ta rola, zdobyłam bardzo różne doświadczenia. A poza tym, nigdy wcześniej tak dużo nie podróżowałam! Poznałam wielu, wspaniałych aktorów i pracowników ekipy produkcyjnej! Ten serial naprawdę zmienił moje życie. Wszystkie sezony "Sukcesji" na HBO Max.

ZOBACZ TEŻ: 5 najlepszych ról w serialach HBO Max. Kto wygrał ranking?

Autorka/Autor:joan//mro

Źródło: mat. prasowe HBO Max, "The Hollywood Reporter"

Źródło zdjęcia głównego: mat. prasowe HBO Max

Pozostałe wiadomości

Prokuratura sprawdza, czy 2,5-letnie dziecko, które zmarło w Szpitalu Dziecięcym w Olsztynie, zatruło się środkiem chemicznym do zwalczania gryzoni. O śmierci chłopca śledczych poinformowali lekarze. Przeprowadzona została już sekcja zwłok.

Zmarło 2,5-letnie dziecko. Śledczy sprawdzają, czy zatruło się środkiem do zwalczania gryzoni

Zmarło 2,5-letnie dziecko. Śledczy sprawdzają, czy zatruło się środkiem do zwalczania gryzoni

Źródło:
tvn24.pl

Zwolnienia grupowe zostaną przeprowadzone w Siarkopolu należącym do Grupy Azoty. Zatrudnienie ma stracić około jedna czwarta pracowników z ponad 700-osobowej załogi - przekazała rzeczniczka Grupy Azoty Monika Darnobyt.

Zwolnienia grupowe w Siarkopolu. "Nie wygląda to dobrze"

Zwolnienia grupowe w Siarkopolu. "Nie wygląda to dobrze"

Źródło:
PAP

Przeciętne miesięczne wynagrodzenie brutto w trzecim kwartale 2024 roku wyniosło 8161,62 złotego - poinformował Główny Urząd Statystyczny (GUS). Wskazał też, że oznacza to wzrost o 13,4 procent rok do roku.

Tyle zarabiamy. Najnowsze dane GUS

Tyle zarabiamy. Najnowsze dane GUS

Źródło:
PAP

Na zdjęciach z obchodów Święta Niepodległości widać, że prezydent Andrzej Duda nie ma kawałka palca. Pytany o tę kwestię prezydencki minister Wojciech Kolarski mówił, że Duda "w czasie prac domowych zranił się dosyć poważnie w palec". - Był potrzebny mały zabieg, ale już jest wszystko w porządku - zapewnił Kolarski.

Prezydent stracił kawałek palca. Był potrzebny "mały zabieg"

Prezydent stracił kawałek palca. Był potrzebny "mały zabieg"

Źródło:
RMF FM

Liczba deweloperów spodziewających się obniżek cen mieszkań znacząco wzrosła. Obecnie już co czwarty przewiduje taki scenariusz w najbliższych miesiącach - wynika z najnowszego badania Indeksu Nastrojów Deweloperów opracowanego przez portal tabelaofert.pl. Jak wskazują eksperci, obecnie "mamy idealną sytuację na rynku z punktu widzenia nabywców".

"Idealna sytuacja" dla szukających mieszkania. Nie było tak od dekady

"Idealna sytuacja" dla szukających mieszkania. Nie było tak od dekady

Źródło:
PAP

Funkcjonariusze ABW zatrzymali w Warszawie obywatela Białorusi podejrzanego o usiłowanie dokonania podpalenia obiektu w Gdańsku. "Jest to kolejne zatrzymanie w śledztwie dotyczącym działania zorganizowanej grupy przestępczej, która - na zlecenie obcych służb specjalnych - dokonywała aktów sabotażu, w szczególności podpaleń" - czytamy w komunikacie.

Obywatel Białorusi zatrzymany w Warszawie. Jest podejrzany o dywersję i sabotaż

Obywatel Białorusi zatrzymany w Warszawie. Jest podejrzany o dywersję i sabotaż

Źródło:
tvn24.pl

W środę w Redzikowie (Pomorskie) po wielu latach budowy odbędzie się uroczyste otwarcie bazy amerykańskiej tarczy antyrakietowej, która ma chronić USA i europejskich sojuszników przed pociskami balistycznymi. W ceremonii wezmą udział prezydent Andrzej Duda, minister obrony Władysław Kosiniak-Kamysz oraz przedstawiciele władz USA i sekretarz generalny NATO.

Prezydent, minister obrony, szef NATO i przedstawiciele USA w Redzikowie. Dziś wielkie otwarcie

Prezydent, minister obrony, szef NATO i przedstawiciele USA w Redzikowie. Dziś wielkie otwarcie

Źródło:
PAP

Prezydent elekt Donald Trump ogłosił, że powoła "departament wydajności państwa" (DOGE) pod przewodnictwem Elona Muska i swojego byłego rywala, biznesmena Viveka Ramaswamy'ego. Zadaniem nowego ciała doradczego ma być "demontaż biurokracji" i cięcia wydatków. "Będziemy mieć ranking najbardziej głupich wydatków z pieniędzy z waszych podatków. Będzie to zarówno niezwykle tragiczne, jak i niezwykle zabawne" - napisał Musk.

Elon Musk stanie na czele nowego departamentu. "Będzie to niezwykle tragiczne, jak i niezwykle zabawne"

Elon Musk stanie na czele nowego departamentu. "Będzie to niezwykle tragiczne, jak i niezwykle zabawne"

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Jamie Oliver wycofał ze sprzedaży swoją najnowszą książkę dla dzieci po tym, jak jej treść skrytykowali przedstawiciele rdzennych Australijczyków. Znany na całym świecie szef kuchni i prowadzący telewizyjnych programów kulinarnych wystosował też przeprosiny.

Jamie Oliver wycofuje ze sprzedaży swoją książkę. Jest "zdruzgotany" i przeprasza

Jamie Oliver wycofuje ze sprzedaży swoją książkę. Jest "zdruzgotany" i przeprasza

Źródło:
The Guardian, BBC

Pierwszy raz od 73 dni Rosjanie przeprowadzili połączony atak rakietowy i dronowy na Kijów - poinformował szef stołecznej administracji wojskowej Serhij Popko. Jedna osoba została ranna w obwodzie kijowskim.

Pierwszy taki rosyjski atak na Kijów od 73 dni

Pierwszy taki rosyjski atak na Kijów od 73 dni

Źródło:
PAP

Jeżeli Radosław Sikorski byłby kandydatem Koalicji Obywatelskiej na prezydenta, będę zwolennikiem tego, byśmy wszyscy, łącznie z Szymonem Hołownią, dogadali się wokół tej kandydatury - powiedział w TVN24 wicemarszałek Senatu Michał Kamiński (Unia Europejskich Demokratów, Trzecia Droga).

Kamiński: wybór Sikorskiego na nowo otworzy dyskusję o wspólnym kandydacie

Kamiński: wybór Sikorskiego na nowo otworzy dyskusję o wspólnym kandydacie

Źródło:
TVN24

Mam nadzieję, że panowie Patryk Jaki, Michał Woś, a przede wszystkim Zbigniew Ziobro znaleźli czas, by obejrzeć reportaż "Zakład pracy" w "Czarno na białym" - napisał w mediach społecznościowych minister sprawiedliwości Adam Bodnar. Jak ocenił, "to porażający materiał". - Sprawą zajmuje się już niezależna prokuratura - przekazał.

Bodnar o "porażającym materiale" TVN24: mam nadzieję, że  Jaki, Woś i Ziobro znaleźli czas, by go obejrzeć

Bodnar o "porażającym materiale" TVN24: mam nadzieję, że Jaki, Woś i Ziobro znaleźli czas, by go obejrzeć

Źródło:
TVN24

Łódzcy policjanci namierzyli, gdzie złodzieje ukryli luksusowe porsche. Auto, które pod koniec października zniknęło z parkingu jednego z hoteli odnaleziono na Teofilowie. Sprawcy wciąż są poszukiwani.

Skradzione auto za 400 tys. znalezione

Skradzione auto za 400 tys. znalezione

Źródło:
tvn24.pl

Nie żyje trzyletnia dziewczynka z okolic Grodziska Wielkopolskiego i dwulatek z okolic Tomaszowa Lubelskiego, a dziewięcioletnie bliźniaczki spod Płońska są w szpitalu. Śledczy sprawdzają, czy powodem tragedii był środek do zwalczania gryzoni. W "Uwadze!" TVN o tym, jak trutki na myszy albo szczury mogą być śmiertelnie niebezpieczne dla człowieka.

Środki na gryzonie i śmiertelne zagrożenie dla człowieka. "To broń chemiczna"

Środki na gryzonie i śmiertelne zagrożenie dla człowieka. "To broń chemiczna"

Źródło:
TVN

"Z zaskoczeniem i oburzeniem, czemu dałam wyraz w programie, przyjęłam cytowane w mediach głosy na temat pochodzenia Anne Applebaum. Uważałam, że minister powinien mieć możliwość się do nich odnieść, co też zrobił w 'Kropce nad i'" - podkreśliła w oświadczeniu dziennikarka TVN24 Monika Olejnik. Odniosła się w ten sposób do reakcji ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego na jej pytanie w programie.

"Od lat walczę z antysemityzmem, z przemocą, z hejtem i z agresją". Oświadczenie Moniki Olejnik 

"Od lat walczę z antysemityzmem, z przemocą, z hejtem i z agresją". Oświadczenie Moniki Olejnik 

Źródło:
TVN24

Co najmniej 14 osób straciło życie w wyniku wypadku, do którego doszło we wtorek na północy Pakistanu. Przewożący gości weselnych mały autobus spadł z mostu do płynącej pod nim rzeki Indus. Na ten moment dokładne przyczyny zdarzenia nie są znane.

Autobus pełen gości weselnych spadł z mostu do rzeki. Jest wiele ofiar  

Autobus pełen gości weselnych spadł z mostu do rzeki. Jest wiele ofiar  

Źródło:
PAP, Dawn, Geo News

Policjanci z Piaseczna w niecałą godzinę dwukrotnie zatrzymali 44-letniego mężczyznę, który prowadził samochód nietrzeźwy i bez prawa jazdy. - Musiałem odwieźć partnerkę do domu - tłumaczył.

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Źródło:
PAP

Zagrożenie zbrojnym atakiem na państwo członkowskie Unii Europejskiej jest wyższe niż kiedykolwiek wcześniej - oceniła szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen na forum współpracy fińsko-szwedzkiej w Espoo. Komentowała ostatni raport na temat poprawy gotowości Unii Europejskiej w sferze cywilnej i wojskowej autorstwa poprzedniego prezydenta Finlandii Sauliego Niinisto.

"Zagrożenie atakiem największe od 30 lat". Ursula von der Leyen o fińskim raporcie

"Zagrożenie atakiem największe od 30 lat". Ursula von der Leyen o fińskim raporcie

Źródło:
PAP

Jedenaście osób odniosło obrażenia w wyniku silnych turbulencji na pokładzie samolotu Lufthansy, podaje portal Sky News. Przewoźnik poinformował, że poszkodowani otrzymali pomoc tuż po lądowaniu we Frankfurcie.

Kilkunastu poszkodowanych wskutek turbulencji podczas lotu do Frankfurtu

Kilkunastu poszkodowanych wskutek turbulencji podczas lotu do Frankfurtu

Źródło:
Sky News

Zadzwonił do domu 58-latki i jej 89-letniej matki, przedstawił się jako policjant i powiedział, że starsi ludzie płacą w aptekach fałszywymi banknotami. Zaoferował, że sprawdzi banknoty pań w specjalnej maszynie, którą ma w samochodzie. Kobiety uwierzyły nieznajomemu. Straciły wszystkie oszczędności.

Dały nieznajomemu wszystkie pieniądze, jakie miały w domu. 350 tysięcy złotych w reklamówce

Dały nieznajomemu wszystkie pieniądze, jakie miały w domu. 350 tysięcy złotych w reklamówce

Źródło:
tvn24.pl

Szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski odnosząc się w "Kropce nad i" w TVN24 do sytuacji w Ukrainie, powiedział, że "wiszą w powietrzu rozstrzygnięcia na miarę poczdamskich". Dodał, że w tej sprawie szykuje się w przyszłym tygodniu "być może dramatyczna" Rada do Spraw Zagranicznych Unii Europejskiej.

Sikorski: w powietrzu wiszą rozstrzygnięcia na miarę poczdamskich

Sikorski: w powietrzu wiszą rozstrzygnięcia na miarę poczdamskich

Źródło:
TVN24

Prezydent Litwy zapowiedział, że nie zatwierdzi kandydatów na stanowiska ministrów z partii Świt Niemna. Ugrupowanie Remigijusa Żemaitaitisa oskarżane jest o antysemityzm. Zdaniem Gitanasa Nausedy włączenie tego stronnictwa do nowej koalicji rządzącej było "błędem".

"Nawet niech nie próbują zgłaszać". Prezydent nie zaakceptuje ministrów

"Nawet niech nie próbują zgłaszać". Prezydent nie zaakceptuje ministrów

Źródło:
PAP

- Prezes Prawa i Sprawiedliwości nie jest trenerem Barcelony, który może na nasz wariant przygotować jakieś trzy swoje. Raczej ma już w głowie kandydata w wyborach prezydenckich. Sądzę, że tak naprawdę zaczął się liczyć tylko jeden - powiedział w TVN24 minister spraw wewnętrznych i administracji Tomasz Siemoniak.

Siemoniak: W PiS zaczął się liczyć tylko jeden kandydat. Zakon wokół prezesa nie jest jego entuzjastą

Siemoniak: W PiS zaczął się liczyć tylko jeden kandydat. Zakon wokół prezesa nie jest jego entuzjastą

Źródło:
TVN24

We wtorkowym losowaniu Eurojackpot nie padła główna wygrana, co oznacza, że kumulacja rośnie do 520 milionów złotych. W Polsce odnotowano dwie wygrane trzeciego stopnia w wysokości ponad miliona złotych. Oto liczby, które wylosowano 12 listopada 2024 roku.

Dwie milionowe wygrane w Eurojackpot w Polsce

Dwie milionowe wygrane w Eurojackpot w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

Mieszkańcy Lizbony domagają się od władz miasta przeprowadzenia referendum w sprawie ograniczenia najmu krótkoterminowego dla turystów. Autorzy stworzonej w tym celu petycji podkreślają, że z powodu nadmiernej turystyki wiele osób musiało się wyprowadzić ze stolicy Portugalii.

Kolejne europejskie miasto ma dość turystów. Mieszkańcy chcą referendum

Kolejne europejskie miasto ma dość turystów. Mieszkańcy chcą referendum

Źródło:
CNN, tvn24 pl

42 pasażerów nie poleciało z Katowic do niemieckiego Dortmundu. Wszystko przez to, że samolot nie poczekał na osoby, które utknęły w kolejce do kontroli bezpieczeństwa. Lotnisko przeprasza za zaistniałą sytuację i zapowiada wyciągnięcie "wniosków na przyszłość".

Utknęli w kolejce do kontroli bezpieczeństwa, samolot odleciał bez 42 pasażerów

Utknęli w kolejce do kontroli bezpieczeństwa, samolot odleciał bez 42 pasażerów

Źródło:
tvn24.pl

We wtorek wieczorem we Wrocławiu spadł pierwszy śnieg tej jesieni. To kolejny region, w którym w ostatnich dniach pojawił się biały puch. Na Kontakt24 otrzymaliśmy zdjęcia nie tylko z zabielonej stolicy Dolnego Śląska, ale również z innych miast.

Pierwszy śnieg we Wrocławiu. Nagranie

Pierwszy śnieg we Wrocławiu. Nagranie

Źródło:
tvnmeteo.pl, IMGW

Kto z paralimpijczyków zdobędzie w tym roku tytuł sportowca roku w plebiscycie Polskiego Komitetu Paralimpijskiego? Do wygrania jest statuetka imienia sir Ludwiga Guttmanna. Są juz nominowani. Głosowanie trwa w internecie. 

Trwa głosowanie na tytuł sportowca roku. Wśród nominowanych walczący z nowotworem szermierz Michał Dąbrowski

Trwa głosowanie na tytuł sportowca roku. Wśród nominowanych walczący z nowotworem szermierz Michał Dąbrowski

Źródło:
Fakty po Południu TVN24